Murka Posted January 10, 2015 Posted January 10, 2015 Ira wróciła z adopcji, bo wyskakiwała z boksu i po tygodniu kiedy młodzi Państwo wyjechali za granicę (zostali dziadkowie) przeskakiwała także bramę i trzeba było jej szukać. Było to o tyle niebezpieczne, że posesja jest tuż przy głównej drodze. Państwu bardzo zależało na psie, który nie umie pokonywać ogrodzenia właśnie z tego względu (poprzedni pies niestety zginął tragicznie, bo wybiegł na szosę) - zaproponowaliśmy Irę, bo u nas nigdy nie uciekała. Widocznie zapragnęła szukać "starych śmieci"... Państwo odwieźli Irę i adoptowali w zamian mniej problemowego Pucka. To pierwszy raz kiedy zrobiliśmy taką "wymianę", ale ludzie ok, więc zaryzykowaliśmy. U Pucka była wizyta poadopcyjna i wypadła ok. Quote
agat21 Posted January 11, 2015 Posted January 11, 2015 Aaaa - to Pucuś trafił na miejsce Iry? Ok, kojarzę teraz :) Quote
Murka Posted January 17, 2015 Posted January 17, 2015 Marek dostał od jess prezent dobry początek Nowego Roku - 300 zł :) Quote
Murka Posted January 18, 2015 Posted January 18, 2015 Zapomniałam wrzucić rachunek za Karsivan (77 zł): http://images68.fotosik.pl/533/c21d16a8e6edb50egen.jpg Quote
bela51 Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Marek dostał od jess prezent dobry początek Nowego Roku - 300 zł :) Bardzo, bardzo dziękujemy jess :) Murko, koniecznie przekaz Jej podziekowania. Zapomniałam wrzucić rachunek za Karsivan (77 zł): http://images68.fotosik.pl/533/c21d16a8e6edb50egen.jpg Przelew za Karsivan zrobiony. Quote
Murka Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Zakupiłam dla Marka tran oraz wit.B12, razem 29,50 zł: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/40ebd83406799fa4.html Quote
Murka Posted January 29, 2015 Posted January 29, 2015 Marek ma od ponad tygodnia biegunkę. Wcześniej robił czasami rzadsze koopki, ale teraz częstotliwość jest dużo większa i są naprawdę rzadkie. Podawałam mu stoperan, ale działał na krótką metę. Wet zaproponował, aby przywieźć kał do badania i wczoraj zrobiliśmy analizę. Nie ma żadnych robali ani lamblii. Wet zalecił na razie nifuroksazyd, a jak nie pomoże to klotrimazol. Quote
Hope2 Posted January 30, 2015 Posted January 30, 2015 i w końcu udało mi się doczłapać do Marka :) już nawet nie pamiętam komu obiecałam? kochani, czy Marek ma wyd na fb? TZowi pokazałam (ma fioła na punkcie ON, tylko ja niedobra się ich...boję...z dzieciństwa uraz :( ).I jakiż podejrzliwy się TZ zrobił? nawet na fotkę nie spojrzał od razu "a co mu jest???" ogólnie-Marek zrobił na nim wrażenie i musiałam obiecać,że jak tylko będziemy mieć miejsce to w domu pojawi się ONek (już się boję czy dam radę ;) ) Quote
bela51 Posted January 30, 2015 Posted January 30, 2015 Dzieki Hope2 za zainetersowanie Mareczkiem, bo nie ma on zbyt wielu wielbicieli. Marek nie ma wydarzenia, moze by sie przydało ? Moze zdarzyłby sie cud i ktos dał mu dom, choc na ostatnie jego miesiace, czy lata ? Ale Murka mnie zmartwiła, bo własnie pisałam do Mari, ze Marek ma sie świetnie :( Widocznie lepiej nie chwalic, aby nie zapeszac :( Quote
Murka Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Wydaje mi się, że jest lepiej z koopkami, ale jeszcze poczekamy i zobaczymy. Nifuroksazyd ma brać do środy włącznie. Ogólnie Marek czuł i czuje się dobrze, apetyt ma, jest wesoły, tylko te koopki kiepskie. Nifuroksazydu nie kupowałam, bo miałam w zapasach hotelikowych. Kupiłam natomiast Karsivan w tym tygodniu, ale wet wyjechał na parę dni i dopiero w przyszłym tygodniu mi wystawi rachunek. Będzie tam pewnie też ujęta analiza kału. Mam zasadę, że póki nie mam rachunku to nie doliczam do rozliczenia (żeby się nie pogubić), więc będzie to doliczone do kosztów za luty. Póki co rozliczenie: Stan konta na 31 grudnia wynosił -341 zł Wpłaty: +341 zł bela51 +300 zł jess +77 zł bela51 +25 zł Martyna K. Razem: +402 zł Koszty na styczeń: -465 zł hotelowanie -77 zł Karsivan -29,50 zł tran i wit. B12 Razem: -571,50 zł +402 zł - 571,50 zł = -169,50 zł Stan konta na 31 stycznia wynosi -169,50 zł. Quote
agat21 Posted February 1, 2015 Posted February 1, 2015 Może od czegoś podrażniły mu się jelita? Starsze psiaki, które w życiu różnie jadły i różnie im się wiodło, tak mają, że różne rzeczy im się odzywają :( Quote
Agnieszka103 Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 Również trzymam kciuki za zdrowie Marka i przesyłam mocne uściski dla niego :) Quote
Murka Posted February 2, 2015 Posted February 2, 2015 Dzisiaj już było zupełnie czysto w boksie po nocy i przez cały dzień aż do wieczora także. To wielka odmiana, po tym jak po nocy było np. 7-8 koopek, w tym 2-3 rzadziutkie, a reszta pozostawiająca wiele do życzenia. Wygląda więc na to, że Nifuroksazyd działa :) Quote
Murka Posted February 4, 2015 Posted February 4, 2015 Koopki znów się pogorszyły, tzn. jeśli chodzi o częstotliwość, bo jakościowo są trochę lepsze niż na początku, ale nadal luźne. Wet powiedział, żeby spróbować z Metronidazolem i dał mi receptę. Mam niecały listek Metronidazolu i na razie wydam mu to co mam, jak będzie poprawa to wykupię receptę (tak ustaliłam z wetem). Jak nie będzie poprawy to będziemy coś innego kombinować. Wrzucam rachunek za Karsivan (76 zł), badanie kału (23 zł) I ArthroVet (50 zł): http://images66.fotosik.pl/584/8b517da084677249gen.jpg Quote
bela51 Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Przelewy poszły dopiero wczoraj, ale miałam problem z logowaniem do banku. Jak Mareczek sie miewa ? Ja tez mam od wczoraj podobny problem u mojej Onki. Leczenie domowe zawiodło. Wybieram sie do weta :( Quote
Murka Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Te ONkowate to chyba często mają koopkowe problemy.. U Marka na razie zdecydowanie lepiej. Koopek mniej i dużo lepsza jakość. Już wczoraj rano wydawało mi się, że jest lepiej i kupiłam Metronidazol (bo tego co mam nie starczyłoby mi na cały weekend). Mam go podawać 5-8 dni. Mam nadzieję, że poprawa się utrzyma. Metronidazol kosztował 19,50 zł: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/5b6066f543865dff.html Quote
bela51 Posted February 11, 2015 Posted February 11, 2015 Zagladam do Mareczka. Wszystko ok ? Problemy zażegnane ? Murko, moze mogłabys tradycyjnie zrobic kilka fotek, bo co miesiac przesyłam Mari, ona nie zaglada na dogo . Quote
Murka Posted February 12, 2015 Posted February 12, 2015 Jest wielka poprawa i na razie się utrzymuje. Dzisiaj koniec kuracji. Marek nigdy nie robił i chyba nie będzie robił pięknych wałeczkowatych koopek, ale już są dużo gęściejsze i co ważne ich ilość jest dużo mniejsza. Fotki postaram się zrobić, żeby tylko nie padało, bo u nas przez cały tydzień smętnie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.