bela51 Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Murko, nie wiem. Jesli wet podejrzewa jakies schorzenie, to moze zrobic ? Na razie " mama z Oslo" nie przysłała jeszcze pieniedzy, wiec moze poczekajmy pare dni. Boje sie, aby nie brakło kasy. A r-ki wole regulowac na bieząco, wiec zrobie Ci przelew za dotychczasowe leczenie. Quote
Murka Posted January 8, 2014 Posted January 8, 2014 Ok. Ja i tak myślałam o tej krwi gdzieś w przyszłym tygodniu, bo znów będę z suńką jechać na kontrolę. Ja będę znów jakiś bazarek robić niedługo, ale już się chyba takie wielkie kwoty nie uzbierają... Quote
Martika&Aischa Posted January 9, 2014 Posted January 9, 2014 trzymam kciuki za zdrowie chłopaka !!!!!!!!! Quote
agat21 Posted January 10, 2014 Posted January 10, 2014 O rany, nie było mnie parę dni na dogo... a tu taka niedobra wiadomość :( Mareczku, biedny pycholku, tyle przeszedłeś, a tu jeszcze choróbska się przyplątują.. Bela, ja jeszcze nie wpłaciłam moich 20 złociszy styczniowej deklaracji na Mareczka, więc może zamiast tego przeleję bezpośrednio Murce 60 złociszy na to badanie krwi? Quote
Murka Posted January 14, 2014 Posted January 14, 2014 Kupiłam witaminy z cynkiem (29 zł): [URL]http://images65.fotosik.pl/554/c6a95032515d8569.jpg[/URL] Łysinka wygląda chyba lepiej, przysycha, nie ma już zaczerwienienia :) Quote
bela51 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 [quote name='agat21']O rany, nie było mnie parę dni na dogo... a tu taka niedobra wiadomość :( Mareczku, biedny pycholku, tyle przeszedłeś, a tu jeszcze choróbska się przyplątują.. Bela, ja jeszcze nie wpłaciłam moich 20 złociszy styczniowej deklaracji na Mareczka, więc może zamiast tego przeleję bezpośrednio Murce 60 złociszy na to badanie krwi?[/QUOTE] Jesli Murka zadecyduje, ze Markowi przydałoby sie badanie, a Agatka moze zapłacic ( na poczet swoich deklaracji) to moze byłoby dobrze ? [quote name='Murka']Kupiłam witaminy z cynkiem (29 zł): [URL]http://images65.fotosik.pl/554/c6a95032515d8569.jpg[/URL] Łysinka wygląda chyba lepiej, przysycha, nie ma już zaczerwienienia :)[/QUOTE] Fajnie, ze łysinka przysycha. Murko, dokup jeszcze Karsivan i zrobie przelew.:lol: Quote
Murka Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 Jeśli chodzi o badanie krwi, to nasz wet powiedział, że byłoby to wskazane, zwłaszcza, że Marek nie miał w ogóle robionej analizy krwi. Ale możemy poczekać np. zobaczyć jak się będzie ten nużeniec wypędzał - jeśli pójdzie gładko to może poczekać skoro finanse kiepskie. Quote
Murka Posted January 17, 2014 Posted January 17, 2014 Od wczoraj obserwuję na łysince zwrot akcji, tzn. pojawiają się nowe strupki... Pytałam weta i mówił, że dobrze by było wzmocnić odporność Marka jakimś Immunoglukanem. U weta taki preparat kosztuje 38 zł i starczy na krótko, ale wiem, że w aptece można kupić Immunoglukan dla ludzi i to chyba taniej wychodzi. Quote
margoth137 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 a może spróbować maść tribiotic, ja kupowałam w saszetce (po 1,70zł za 1g.) jest tego nie dużo ale bardzo wydajne. Quote
bela51 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 [quote name='Murka']Od wczoraj obserwuję na łysince zwrot akcji, tzn. pojawiają się nowe strupki... Pytałam weta i mówił, że dobrze by było wzmocnić odporność Marka jakimś Immunoglukanem. U weta taki preparat kosztuje 38 zł i starczy na krótko, ale wiem, że w aptece można kupić Immunoglukan dla ludzi i to chyba taniej wychodzi.[/QUOTE] [quote name='margoth137']a może spróbować maść tribiotic, ja kupowałam w saszetce (po 1,70zł za 1g.) jest tego nie dużo ale bardzo wydajne.[/QUOTE] Murko, kup to co jest potrzebne dla biedaka, oczywiscie jesli ludzki odpowiednik jest tanszy, to wybierz ten tanszy. Mari z Oslo przysłała pieniadze dla Marka ( 450 zł ):lol: więc jakos sobie poradzimy z leczeniem. Zapytam agat21 czy zapłaci za badanie krwi, czy mam pokryc z funduszy Marka. Moze te warto wyprobowac tę masc , o ktore pisze margoth ? Quote
agat21 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Jutro przeleję 60 zł na badanie Marka, przeleję jednak na Twoje konto Belu, żebyś miała kontrolę nad wszystkimi wydatkami Marusia Quote
Martika&Aischa Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Mareczku zdrówka kochany chłopaku !!!!!!!!!!! Quote
Murka Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Zapytam weta o tę maść, ale ona nie zwalczy nuzenca, moze jedynie pomoc w wyleczeniu zmian skornych przez niego wywolanych. W tym tygodniu bedzie u nas wet albo podjade z Markiem do lecznicy na badanie krwi to wowczas wet obejrzy te zmiane (wydaje mi sie, ze sie troche powieksza..) i zdecyduje co robic. Przewaznie na nuzenca podaje iwermektyne (podskornie), ale w przypadku Marka obawia sie ujemnych konskwencji. Quote
bela51 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Wierze, ze wet bedzie wiedział co zrobic, aby przede wszystkim nie zaszkodzic Markowi. Czuwaj nad tym, Murko :lol: Quote
bela51 Posted January 21, 2014 Posted January 21, 2014 [quote name='agat21']Jutro przeleję 60 zł na badanie Marka, przeleję jednak na Twoje konto Belu, żebyś miała kontrolę nad wszystkimi wydatkami Marusia[/QUOTE] Pieniądze od Agatki juz na koncie. Dziekujemy :lol: Quote
Murka Posted January 22, 2014 Posted January 22, 2014 Łysinka wydaje mi się powiększać nieznacznie (może jutro zrobię fotkę, to sami zobaczycie)... z całą pewnością poprawy nie ma, a raczej przeciwnie... Przemywałam to miejsce dwa razy Hexodermem (wg rady weta), ale poprawy nadal nie ma. W piątek będzie u nas wet, obejrzy to i od razu pobierze krew do analizy (nie trzeba będzie Marka wozić do lecznicy). Uzgodnimy także dalsze postępowanie w walce z nużeńcem. Quote
bela51 Posted January 22, 2014 Posted January 22, 2014 A kupowałas juz nowy Karsivan ? Bo jeszcze nie zapłaciłam za witaminy, czekam na większą kwote. Quote
Murka Posted January 22, 2014 Posted January 22, 2014 Może jutro wstąpię do lecznicy to odbiorę, a jeśli nie to poproszę, aby mi wet przywiózł w piątek. Witaminy z cynkiem też muszę już zakupić kolejne, bo się kończą. Quote
Murka Posted January 24, 2014 Posted January 24, 2014 Tak, był wet, obejrzał zmianę na skórze i pobrał krew (jutro powinny być wyniki). Powiedział o jakimś specyfiku, który ma w lecznicy na takie przypadki, póki co mogę smarować to jodyną (mam w maści). Wet powiedział, że przy nużeńcu pojawiają się różne komplikacje, stany zapalne na skórze, zapalenie mieszków włosowych - wówczas podaje się antybiotyk. Natomiast to co jest u Marka wygląda na grzybek, przy czym ze względu na wiek staruszka radził walczyć z tym miejscowo (a nie w postaci np. tabletek). Także jak będę w lecznicy odbiorę specyfik, a na razie traktuję łysinkę jodyną. Fotki robiłam wczoraj (tzn. w czwartek); poniżej łysinka (żółtawe ślady są po rivanolu w żelu): [IMG]http://images64.fotosik.pl/588/d76a277d42bfd2fa.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/588/6557171ed1bf306a.jpg[/IMG] Przy okazji Marko w pełnej krasie i zimowej aurze: [IMG]http://images61.fotosik.pl/586/4d81a8c1ac73022e.jpg[/IMG] [IMG]http://images62.fotosik.pl/588/e7a7f64a8f9c9428.jpg[/IMG] [IMG]http://images61.fotosik.pl/586/bd1009c737229fe3.jpg[/IMG] Quote
Murka Posted January 24, 2014 Posted January 24, 2014 [IMG]http://images63.fotosik.pl/586/4cecd99451359767.jpg[/IMG] Rachunek za dzisiejszą wizytę będę mieć po weekendzie, a wczoraj byłam w lecznicy i odebrałam Karsivan oraz wit. z cynkiem (razem 104 zł): [URL]http://images63.fotosik.pl/586/004c772cd2d8a623.jpg[/URL] Quote
DONnka Posted January 25, 2014 Posted January 25, 2014 Oj Mareczku, ciągle się ciebie czepiają jakieś choróbska :shake: Oby choć wyniki badania krwi były dobre :thumbs: A jak Mareczek znosi nadejście zimowych chłodów ? Nie jest juz najmłodszy.... :roll: Quote
Murka Posted January 25, 2014 Posted January 25, 2014 Cytuję info od weta: "Badania są w porządku. W rozmazie widać znaczną ilość Eozynofili. Co świadczy o odczynie zapalnym na nużeńca, bądz należy go ponownie odrobaczyć/zbadać kał" Jeśli chodzi o mrozy, to Marek nie jest zmarźlakiem, raźno biega, szczeka, rzadko przesiaduje w budzie. Nawet wet był zdziwiony :) Marek chyba jest przyzwyczajony do takich warunków... Wieczorem wszystkie psiaki mieszkające w zewnętrznych boksach dostają ciepłe gotowane jedzenie (ryż z mięsem i warzywami) - Marek bardzo sobie to chwali ;) W budce ma zawsze masę świeżego siana, może się zakopać, jest osłonięty od śniegu i wiatru. U nas było dziś w nocy -15 i to podobno najzimniejsza noc na razie. Kiedy temperatura spada niżej (ok. -20) zabieramy wszystkie psy na noc z zewnątrz do środka boksów wewnętrznych i do domu. Gdyby Marek źle znosił mrozy zamienilibyśmy go z jakimś psem z boksów wewnętrznych, ale on czuje się dobrze, poza tym w zewnętrznych boksie łatwiej jednak utrzymać czystość przy częstotliwości siusiania i koopkania Marka. Quote
agat21 Posted January 26, 2014 Posted January 26, 2014 To dobrze, że Maruś tak dobrze znosi zimę, to daje otuchę, że jest jeszcze w gruncie rzeczy młodym i pełnym wigoru psiakiem, a metryka nic nie znaczy :) Quote
ala123 Posted January 26, 2014 Posted January 26, 2014 Na zdjęciu wygląda na całkiem zadowolonego z zimy! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.