Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przede wszystkim dzień dobry! Jestem nowa, kilka dni temu kupiliśmy szczeniaka i od razu pojawiły się problemy... Pierwsza sprawa to oczywiście nauka czystości. Suczka ma prawie 3 miesiące, sika bardzo często i w zasadzie bez żadnej reguły: jestem z nią w ogrodzie pół godziny i nic a po przyjściu do domu od razu jest siku. Albo: sika kilka razy pod rząd, w kilkuminutowych przerwach.
Stwierdziliśmy więc, że nie umie trzymać, zrobiliśmy jej zatem kojec (wnęka pod schodami, zamknięta furtką), bo podobno psy nie załatwiają się do legowiska.
Ale nic z tego, dla niej miejsce dobre jak każde inne, leje równo, nawet na swój kocyk. Czy coś z tym psem jest nie tak, czy to wina hodowli (wszelkie poradniki głoszą wszak, że zdrowe psychicznie psy nie zanieczyszczają legowiska), czy my coś źle robimy? Bo już normalnie ręce mi opadają, nic nie działa.
Inna sprawa, że to legowisko nie bardzo jej pasuje, układa się do snu w centralnym miejscu w salonie, ale tam nie ma opcji, żeby mogła mieć swoje miejsce. Czy da się ją nauczyć, że kojec jest jej legowiskiem?
Proszę o rady...

Posted

opadają wam ręce że szczeniak zachowuje się jak szczeniak? i to po kilku dniach?
Jakie poradniki przeczytaliście? Może poradzimy jakąś lepszą lekturę.
Jak uczycie malucha załatwiania się na zewnątrz?
Macie jakieś podkłady, kuwetkę na którą może się załatwiać?
3 miesiące to maluszek i jeszcze stosunkowo długo potrwa zanim nauczy się na czym polega załatwianie się na zewnątrz. Oczywiście im wy wcześniej zajmiecie się wychowaniem i im więcej czasu poświęcicie tym szybciej się szczeniak nauczy. Inna sprawa że jak jakaś niepewna hodowla to maluszek może być chory jak ze szczepieniami? byliście u weterynarza? może ma zapalenie pęcherza.

Posted

to tak jakbyście mieli do niemowlaka pretensje, że sika w pieluchę. psisko jest malutkie, jeszcze nie do końca panuje nad zwieraczami i dopiero musi się wszystkiego nauczyć. wyprowadzajcie ją od razu po wstaniu, po jedzeniu, po zabawie, sowicie nagradzajcie każde załatwienie się na dworze, a załatwienie w domu olewajcie. wychodźcie z nią często, im więcej razy suczka zaliczy sukces w postaci załatwienia się na dworze tym szybciej nauczy się, że potrzeby się tam załatwia.
i kojca da się ją nauczyć, po prostu odprowadzajcie ją tam w ciagu dnia na trochę, dawajcie jej tam jeść, niech posiedzi tam chwilę, potem ją wypuszczajcie i nagradzajcie i stopniowo wydłużajcie czas pobytu w kojcu.
i nie dziwcie się, ze chce być w centrum, dla psa najlepsze miejsce jest tam, gdzie są wszyscy i gdzie wszystko widzi.

Posted

Z usmiechem na twarzy czytam o Twoich zmartwieniach, bo przywoluja wspomnieniach, kiedy moje kudlate byly trzymiesiecznymi "lejcymi rowno."
Przede wszystkim widze jednak, ze nie jestes przygotowana do tematu. Szczenie jesli nie zalatwia sie na dworze to znaczy, ze moze byc nim tak zaabsorbowane, ze "zapomina" o siusianiu. Trzeba wtedy zadbac o to, zeby pobyc z nim 10-15 nim w malo ciekawym miejscu i nie zabawiac go wtedy.

Poza tym moze nie zrobic na dworze, a pozniej zrobic w domu i nie ma w tym nic nienormalnego.

Stwierdziliscie, ze nie umie trzymac i tu akurat gratuluje trafnych obserwacji ;), faktycznie szczeniak nie potrafi trzymac. Zeby uniknac zalatwiania sie w domu nalezy wychodzic bardzo czesto. A gdy szczenie jest w legowisku odgrodzone furtka, to gdzie ma narobic, jak wyjsc nie moze? Zreszta siusianie na swoj kocyk tez sie moze zdarzyc i bez furtki. Moze dlatego ucieka z kojca, bo ma je za toalete ;)
To tyle w kwestii Twoich watpliwosci.

Dalej, tak jak napisaly Paulina i beatrx skup sie na tym, jak NAUCZYC szczeniaka czystosci. A takze innych fajnych rzeczy, bo sam sie piesek nie nauczy.
Pozdrawiam i zycze radosci z psiaka.

Posted

[quote name='stara_wierzba']Przede wszystkim dzień dobry! Jestem nowa, kilka dni temu kupiliśmy szczeniaka i od razu pojawiły się problemy... Pierwsza sprawa to oczywiście nauka czystości. Suczka ma prawie 3 miesiące, sika bardzo często i w zasadzie bez żadnej reguły: jestem z nią w ogrodzie pół godziny i nic a po przyjściu do domu od razu jest siku. Albo: sika kilka razy pod rząd, w kilkuminutowych przerwach.
Stwierdziliśmy więc, że nie umie trzymać, zrobiliśmy jej zatem kojec (wnęka pod schodami, zamknięta furtką), bo podobno psy nie załatwiają się do legowiska.
Ale nic z tego, dla niej miejsce dobre jak każde inne, leje równo, nawet na swój kocyk. Czy coś z tym psem jest nie tak, czy to wina hodowli (wszelkie poradniki głoszą wszak, że zdrowe psychicznie psy nie zanieczyszczają legowiska), czy my coś źle robimy? Bo już normalnie ręce mi opadają, nic nie działa.
Inna sprawa, że to legowisko nie bardzo jej pasuje, układa się do snu w centralnym miejscu w salonie, ale tam nie ma opcji, żeby mogła mieć swoje miejsce. Czy da się ją nauczyć, że kojec jest jej legowiskiem?
Proszę o rady...[/QUOTE]
Wychodz co 3 godziny z psem na spacer to problem zniknie .Poza tym po spaniu jedzenie szybko na dwor.Duzy pokoj to najlepsze miejsce dla psa ,bo gdzie on ma byc.Pies jest tam gdzie jego opiekun.
A tak mam zapytanie jakiej rasy jest pies ,i po co sobie psa sprawiliscie.
Poza tym jest tyle literaury w ksieganiach ,ze warto sie doszkolic jak sie psa wychowuje i jak sie z psem postepuje,bo on jest przeciez waszym nowym czlonkiem rodziny.

Posted

Faktycznie, rada, żeby wychodzić z psem do 3 godz. jest super (napisałam, że pies potrafi sikać co kilka minut...).
Rozumiem, że Wasze psy mają legowiska na środku salonu, czy tak?
Ja nie mam pretensji, że szczeniak sika, ani nie jestem tym zdziwiona, próbujemy po prostu uczyć go czystości, ale wszystkie te reguły, żeby wychodzić od razu po jedzeniu, spaniu, obserwować zachowanie itp. nijak się mają do naszego malucha. Zauważyliśmy za to, że sika prawie zawsze po powrocie do domu... Dlatego napisałam tutaj, w nadziei, że ktoś będzie miał jakieś wskazówki. Ale już wiem, żeby więcej nie pisać.
A co to w ogóle jest za pytanie "po do sobie sprawiliśmy psa"?!

Posted

[quote name='stara_wierzba']Faktycznie, rada, żeby wychodzić z psem do 3 godz. jest super (napisałam, że pies potrafi sikać co kilka minut...).
Rozumiem, że Wasze psy mają legowiska na środku salonu, czy tak?
Ja nie mam pretensji, że szczeniak sika, ani nie jestem tym zdziwiona, próbujemy po prostu uczyć go czystości, ale wszystkie te reguły, żeby wychodzić od razu po jedzeniu, spaniu, obserwować zachowanie itp. nijak się mają do naszego malucha. Zauważyliśmy za to, że sika prawie zawsze po powrocie do domu... Dlatego napisałam tutaj, w nadziei, że ktoś będzie miał jakieś wskazówki. Ale już wiem, żeby więcej nie pisać.
A co to w ogóle jest za pytanie "po do sobie sprawiliśmy psa"?![/QUOTE]
Moze ,udaj sie do weterynarza i zbadaj macz,gdy zaocznie trudno stwierdzic przyczyne ,moze byc np.zapalenie pecherza.Moze sie w tym kojcu zaziebil.
Oczywiscie moje wszystkie 6 psow sa u mnie w "salonie"smieszne okreslenie duzego pokoju.U mnie pokoj wynosi 39m kw,czy to jest salon jak w zamczysku to watpliwe.

Posted

[quote name='stara_wierzba']Zauważyliśmy za to, że sika prawie zawsze po powrocie do domu.[/QUOTE]
bo na dworze jest o wiele więcej super rzeczy do robienia, niż sikanie;) często u szczeniaków tak jest, że wyprowadzane na dwór sa tak pochłonięte całym światem, że o opróżnieniu pęcherza zwyczajnie nie myślą, a jak już wróci do znanych sobie zapachów to się załatwia.

Posted

Co do posłania tak mój pies ma posłanie obok salonu dokładnie między salonem a jadalnią z możliwością obserwowania korytarza (otwarta przestrzeń). Pies chce być w centrum i widzieć co się dzieje dookoła więc to normalne że nie chce siedzieć pod schodami bo tam nie widać co się dzieje, zwłaszcza mlody pies.

Wracając do meritum postaraj się mieć psiaka na oku widzisz że się przymierza albo zaczyna sikać mówisz fe psa pod pache i na dwór kończy na dworze to ogromna pochwała smakołyk i jaki on jest mądry i cudowny. Plus normalnie po każdym spaniu jedzeniu i jak dla mnie co jakieś 2 godz. wychodzenie na siku i bez zabawy i ekscytowania szkraba, żeby nie zapomniał że ma siku zrobić :P początkowo nie załapie później może się zdarzyć że będzie sikał i na podwórku i po powrocie (znam taki przypadek) konsekwencja i ogrom cierpliwości.
A jak wydaje ci się że naprawdę jest coś nie tak to siku do badania, to nie duży koszt a będziecie mieć pewność i wiedzieć na czym stoicie.

PS: wybacz że może reagujemy ostro ale z twojego pierwszego postu wynika że kupiliście szczeniaczka macie go kilka dni i już byście chcieli żeby był wychowany a nawet po kilku dniach "ręce wam opadają" a to dopiero początki problemy przed wami...

Posted

Grunt to od razu się obrazić, fochnąć, zabrać zabawki i sobie pójść... A moze by tak spokojnie porozmawiać i poszukać rozwiązania, które wszystkich ustaysfakcjonuje?
Maluch powinien przebywać z Wami, zeby poczuć, ze nalezy do rodziny - jak inaczej nawiązać z nim więź. Warto ustawić mu miejsce, np. matę do sikania, tam odstawiać, gdy zobaczycie, że np. zaczyna sikac, po piciu, jedzeniu. Warto też nagradzać, jak siknie na dworze lub na podkładzie.

Poza tym tak, moje psy mają legowisko ustawione w dużym pokoju, przy drzwiach do przedpokoju. Są czynnymi uczestnikami życia rodzinnego, obecnie ganiają się z moim dziesięciomiesięcznym dzieckiem. Był u nich problem z sikaniem w domu, a trafiły do nas dorosłe, z wyrobionymi nawykami. Trening, nagradzanie, cierpliwość - dały efekt. Nie od razu, ale dość szybko. Musicie po prostu zluzować, pies nie jest istotą sterylną, zacznie ząbkowac, to pewnie będą zniszczenia, więc już teraz fajnie poszukac zabawek na swedzące dziąsła.No i warto wyluzować. Albo idealnie czysty dom, albo pies, szczególnie szczeniak. Niestety. No ale warto, chyba wiedzieliscie, na co się decydujecie :)

Posted

Ja bym się jeszcze zastanowił nad kilkoma kwestiami, bo to nie wygląda na typowe sikanie niewychowanego jeszcze szczeniaka. Bo nawet nie nauczony ludzkich zasad szczeniak raczej nie sika po swoim legowisku i nie podsikuje co kilka minut..
Przede wszystkim przeszedłbym się do lekarza, być może to jakiś problem medyczny.
Druga sprawa - szczenię jest u Was kilka dni. Może czuje się jeszcze niepewnie w domu, w towarzystwie nowych ludzi i próbuje uspokoić się otaczając się własnym zapachem albo jest to sygnał uległości? psiaki czasami obsikują mieszkanie i różne przedmioty, bo intensywny zapach ich moczu dookoła nieco je uspokaja, a w sytuacjach stresowych podsikują pod siebie. Jeśli to tutaj leży problem, to warto spróbować poczekać jeszcze ze dwa tygodnie a przez ten czas ustabilizować Wasze relacje, dać małej poczucie bezpieczeństwa i wsparcie psychiczne :) I oczywiście w tym czasie dalej uczyć szczenię tak, jak zaczęliście to robić - małymi krokami i nagradzaniem sukcesów.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...