Jump to content
Dogomania

Schronisko we Wloclawku. Pilna pomoc dla 200 psow i kotów.


Agata69

Recommended Posts

Kochani, adopcja Pusi, jak sie okazalo PYSI to najmilsza rzecz jaka mogla mi sie zdarzyc na koniec roku i poczatek Nowego. Pysia jak sie okazalo, wbrew planom, to pies domowy, ba, łóżkowy. Chodzi z pania krok w krok, patrzy w oczy, jest taktowna i czuła. Bardzo lub pobiegac na podwórku ale najbardziej wrócić do domu do pani. Podaje lapki, przynosi zabawki, jest psim ideałem. Poznala juz rezydenta ilaskawie zaaprobowała. On sie zakochal ale Pysia trzyma go na dystans.
Taki skarb siedzial 2 lata bez szans na adopcje. W lato Pysia miala taki stan futra, który zagrazał jej zdrowiu. Obcinalam jej grube i smierdzace dredy plastykowymi nozyczkami mojej córki.
Tak sie ciesze ze sie udało.

Wczoraj podzwoniłam sobie troche po domach adopcyjnych - tam gdzie sie dodzwonilam jest wszytsko OK. Grasia, Mailo/Iga i Perełka (sunia od szczeniaków) maja sie swietnie, są kochane i pozdrawiaja was serdecznie. Okazuje sie, że my nie tylko znajdujemy psim bidom dom, ale takze dajemy ludziom radośc i wnosimy nowa jakość w ich życie.

W weekend, jesli wszysko sie uda, będziemy miały dla was dobre wiesci. Na razie nie zapeszam, trzymajcie kciuki.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj wizyta w schronisku, potem u naszych podopiecznych Szopena i Dody. Mamy nowe psiaki. A dzisiaj bylam swiadkiem dwoch adopcji, miedzy innymi starszej suni, ktora siedziala kilka lat. jakie to mile.

A to Grasia, w schroniski od 18.06.2009. Obecnie ma ok.8 lat. Szczescia kochana w nowym domu.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/855/9rgg.jpg/][IMG]http://img855.imageshack.us/img855/6509/9rgg.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nowe pieski pod nasza opieką.
Zacznę od ulubienca.

Misio to przecudny, duży pies, wielkości owczarka.Misio ma piękną puchatą sierśś dlatego wyglada jak niedźwiadek. Przede wszytkim ma fajny charakter, taki przytulak, bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem, bardzo przyjacielski. Stara sie caly czas byc blisko. Zna komendy, siad, podaje łapę. W stosunku do innych zwierzat nie wykazuje agresji. Misio jest gotowy do adopcji.
Kontakt: 509 727 921
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/198/k5ex.jpg/][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/4986/k5ex.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Pchelka - malutka sunieczka, tzw. zywe sreberko. Jest troche niesmiala wobec obcych, ale jak zaufa to nie odstepuje na krok. Sunia jest naprawde malutka, wazy maksymalnie 4 kg. Jest wysterylizowana i gotowa do adopcji.
Kontakt: 509 727 921
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/15/4jok.jpg/][IMG]http://img15.imageshack.us/img15/4146/4jok.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Tamir to pies z bardzo smutna historia - został porzucony przez właściciela, ktoś go przywiązał do słupka i nigdy po niego nie wrócił. A Tamir czekał wytrwale, czeka do tej pory. Smutek i tęsknotę za podłym panem widać nadal w jego oczach. Tamirek jest dość nieśmiały, nie wie co czeka go z rak człowieka, ale gdy zaufa, będzie cudownym towarzyszem. Tamir czeka na Ciebie.
Kontakt: 509 727 921

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/4n75.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/9623/4n75.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Dexter to młody pies w typie owczarka niemieckiego. Pies jest wykastrowany i zaszczepiony. W stosunku do ludzi jest łagodny i przyjacielski, chętnie się pobawi, pójdzie na spacer. Ladnie chodzi na smyczy, nie ciągnie. Zaakceptuje inne zwierzęta w domu, nie przejawia w stosunku do nich agresji. Na posesji na pewno będzie stróżował. Jak każdy owczarek potrzebuje dobrego kontaktu z człowiekiem, któremu zaufa.
Dexter bardzo czeka na dom.
Kontakt: 509 727 921

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/31/mcgl.jpg/][IMG]http://img31.imageshack.us/img31/4038/mcgl.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Link to comment
Share on other sites

W poniedzialek swiateczny bylismy z wizyta u kasi porobic foty kotom. U kasi nadal sa 4 adopcyjne sierotki, trezba je wyadoptowac, bo razem z domowymi kasia ma ich 11 plus Bombelek, buldozek franciski z obgryzionym uchem. Wariatkowo.

Tutaj Antos karzełek i Panterka.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/203/b3js.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/9478/b3js.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Tomuś padaczka i Antoś.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/36/1j2n.jpg/][IMG]http://img36.imageshack.us/img36/1476/1j2n.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Pola.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/822/l7a3.jpg/][IMG]http://img822.imageshack.us/img822/5407/l7a3.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/jdub.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/7800/jdub.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Tomuś.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/834/ffjo.jpg/][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/5126/ffjo.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Antoś. Moj ulubieniec.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/545/wof5.jpg/][IMG]http://img545.imageshack.us/img545/4505/wof5.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

[B]Panterka [/B]- urodzona wrzesień 2013 ,filigranowa koteczka o biało szarym umaszczeniu , jej futerko jest delikatne jak aksamit. Jest drobniutką , nieśmiałą dziewczynką. Panterka wraz z rodzeństwem trafiła do mnie ze schroniska , ona była w najgorszym stanie , kociaki podobno zostały przywiezione z działek , ich zbyt długi pobyt w schronisku ( trzy tygodnie ) przypłaciły zdrowiem . Leczenie szybko zadziałało i rodzeństwo Pantery szybko znalazło domy . Panterka po zakończeniu leczenia miała tak słabą odpornośc że dostała bardzo ciężką postać grzybicy , była prawie bez włosów i cała różowa - dlatego została różową Panterką , jej leczenie trwało bardzo długo wymagało bardzo wielu nieprzyjemnych zabiegów , zastrzyków , podawania lekarstw , smarowania . Wynikiem tego jest jej płochliwy charakter , nie dziwi mnie to bo z czym ma kojarzyć człowieka - tylko z bólem. Obecnie dziewczynka jest zdrowa , zostanie zaszczepiona , rozrabia jest wesoła ma apetyt , zachowuje czystość , używa drapaka , ceni sobie towarzystwo kotów i coraz częściej szuka mojego , cudnie się przytula , prosi o smakołyki i myślę że czas i kochający człowiek zatrze jej wyobrażenie o człowieku. Panterka szuka domu nie wychodzącego , chętnie z innymi kotami lub koto-lubnym psem .Wielokrotnie odrobaczona , testy ujemne .

[B]Pola[/B] - urodzona wrzesień 2013 ,drobniutka czarna kotka z białymi pazurkami .Pola trafiła do mnie wraz z dwójką rodzeństwa , ktoś podrzucił kociaki w kartonie na posesję ludzi , i tak trafiły do schroniska , tego samego dnia znalazły się u mnie , od razu było widać że z kotką jest coś nie tak , ona była połowę mniejsza o rodzeństawa , kociaki były zdrowe , bardzo głodne i wyjątkowej urody .Powodem tak małej postury Poli było niedożywienie , ona urodziła się z achalazją przełyku , po każdym posiłku wymioty , zaczęłam ja karmić w pozycji pionowej , zrobiłam badania , prześwietlenie z kontrastem , i okazało się to prawdą , diagnoza - trzeba poczekać jest szansa że z tego wyrośnie .Po jakimś czasie kiedy Pola się już najadła , przestała jeść na zapas , jadła malutko i powoli to dolegliwości mijały , jadła bez mojej pomocy , wymioty były coraz rzadsze . W obecnej chwili Polcia jest zdrowa , bryka jak mały konik , nie wymiotuje , nauczyła się jeść często i mało i wcale nie wymiotuje .Pola zostanie kocim karzełkiem , na starcie jej życia miała bardzo pod górkę i tego nie nadrobi , uwielbia zabawy z Panterką , cudnie mruczy i się przytula , Pola szuka domu nie wychodzącego z całym pokładem miłości najchętniej z towarzystwem innych zwierzaków .Dziewczynka jest nauczona czystości , korzysta z drapaka i śpi pod kołdrą .Wielokrotnie odrobaczona.

[B]Antoś[/B] - bury kocurek , znaleziony w chłodny mokry dzień na drodze , Leżał na zwłokach innego kota , może mamy albo przyjaciela .Z drogi zabrał go rodzina która przejeżdżała przez nasze miasto, podjechali do sklepu zoologicznego aby zapytać o schronisko i tak droga pantoflową trafił do mnie. Antek w chwili przyjazdu ważył 1 kg , był wielkości 3 miesięcznego kociaka , był potwornie głodny , mokry i miał lokatorów w postaci świerzba . Dwie doby spał przy miskach i wyglądało na to że wszystko jest na dobrej drodze do momentu jak zaczął zwracać folią w ilości hurtowej , była to folia co najmniej z czterech parówek , pewnie jakiś dobry człowiek nakarmił biednego kotka szkoda że zapomniał zdjąć opakowanie . Antoś ma bliznę na pyszczku i wybite ząbki , a ząbki to ma już stałe i po badaniach testach i wszystkich oględzinach okazało się że to nie jest kociak tylko prawie dorosły kot.Jest to najbardziej rozmruczany tymczasowicz w moim domu , na sam widok człowieka włącza taki traktor że telewizora nie słychać.Na dzień dzisiejszy jest zdrowym , grubiutkim karzełkiem o wadze 2 kg .Zaszczepiony do kastracji , bardzo spokojny ale nie pozwoli sobie w kasze dmuchać , troszkę nie delikatny w zabawie z z mniejszymi kotami ( Polą ) , korzysta z kuwety . Wielokrotnie odrobaczony , testy ujemne.

[B]Tomeczek[/B] - urodzony wrzesień 2013 , wyjątkowej urody kocurek , z cudną czarną kropką na nosku , Tomuś trafił do mnie ze schroniska , zdrowy , oddany po znalezieniu na ulicach Włocławka , ponieważ przebywał w domu , był czysty , wesoły tylko lekko zataczał tylnią częścią , po trzech dniach dostał pierwszego ataku padaczki , potem ataki były bardzo częste i po jednym z nich stracił wzrok , długo ustawiano dla niego leki , obecnie ataki sa bardzo rzadkie , ale kocurek ma uszkodzony mózg , najprawdopodobniej po jakimś urazie , ma zaburzenia równowagi , zatacza się i przewraca . Wymaga podawania dwa razy dziennie leków na padaczkę , oraz kontroli dawki dla niego , on rośnie i ilość leku się zmienia .Jest to wyjatkowy kotek dla doświadczonych ludzi , wymaga uwagi i szczególnej opieki , jest wesoły ,czysty - choć zdarza mu się ubrudzić w kuwecie jak np się przewróci .Nie można go wykastrować ponieważ bardzo żle reaguje na narkozę , potrafi stracić przytomność np. przy pobieraniu krwi . Tomeczek daje wiele radości , ,zaden kot tak sie nie przytula jak on , brany na rękę robi się całkowicie bezwładny , ma wirtualnych przyjaciół i zabawki , goni np za niewidzialną piłeczką , albo "gada" ze ścianą .Jego napady są uwarunkowane ciśnieniem atmosferycznym , zmianami pogodny .Nie wiem jak długo będzie żyć i nikt mi na to nie odpowie ale wiem na pewno że jest na swój zwichrowany sposób szczęśliwy .

Link to comment
Share on other sites

Śliczne psiaki i kociaki, trudno wybrać, który najładniejszy. A zdjęcia po prostu rewelacyjne.I najważniejsze, że kociaki już zdrowe, bo przecież wszystkie miały trudne dzieciństwo. Nawet mój faworyt Tomeczek rozrabia i jest w niezłej formie.
Myślę, że te piękne kocie miniaturki znajdą dom, są zdrowe, dobrze wychowane a taki wesoły kotek to wielka radość i wielki mruczenie w domu.

Link to comment
Share on other sites

Nasze wydatki do tej pory od 31 grudnia:
- 50 zl - oplata schroniskowa za Pusie,
-275 zl - obiecany remont Nero (zeby, badania, EKG) - ,
- 165 - szczepienie kotow tymczsowych Kasi,
- ?? - diagnoza antka kota.

Jutro Kasia zabiera stara sukę na dt, owczarkowata, kilka lat w schronisku, miala isc do odstrzalu, znaczy morbital. Trzeba ja wyremontowac, zrobic zeby, poleczyc, odkarmic. Nie bedzie latwo z adopcja, ale nie miałyśmy wyboru.
Do mnie za to trafi jutro mala sunia po sterylce, chyba zwariowalam. Biore ja zeby Kasi było raźniej...
Czyli kłopotów ciag dalszy...

Link to comment
Share on other sites

Bera, suka z potworna biegunka znalazła dziś nowy dom. Pani wypatrzyła ja na tablicy. Bera, nazwana przeze mnie, ma towarzystwo starego Marszałka i zamieszkała w Toruniu. Mam nadzieje ze biegunka ustanie. szczęścia malutka!

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1614/mikw.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Same dobre wiesci;

Jutro do ds jedzie Misio, sama osobiscie odwoże go do nowego życia.

Razem z Misiem jedzie Kostka, moja tymczasowiczka. Oj, nie namieszkala sie kobieta u mnie. Kosia jedzie oczywiscie do innego domu ale jednym transportem.

Wiesci od Starka: pamietacie staruszka ze złamaną nogą starek ma sie dobrez i wg opiekunki będzie jeszcze żył długo. Jest szczęśliwy, cieszy sie ze wszystkiego, nadal sie cieszy jakby znalazł dom wczoraj. Ze zdrowiem bardzo stabilnie.

U kasi jest starsza sunia onkowata, która przejawia tę samą radość co starek. Cieszy ja wszystko, to warte wszystkie pieniądze. Są fotki ale brak czasu żeby wstawić.

Przyjedzie do nas stara suka ze schroniska z Piły.

No to ja lece do fryzjera, bo mam dzisiaj studniówkę. Dzisiaj jestem głównie wychowawcą!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...