Dog Niemiecki

[Jestę Bogię]

Witam. Chciałabym się od was dowiedzieć ile miesięcznie trzeba wydać na szczeniaka doga ?
Słyszałam że dość dużo ;p Bardzo podoba mi się i wygląd, i charakter tejże rasy :)
Polecicie mi jakąś w miare NIE DROGĄ karmę dla szczeniaka ? Zastanawiam się nad firmą Bosh, Arion, lub Purina. Mam jeszcze pytanie odnośnie żywienia. Z tego co ogólnie wiem, bo psy w domu już są 2, to nie wolno dawać psu np. na zmianę suchej i mokrej karmy bo coś się dzieje z układem pokarmowym. Moje oba psy są na diecie barf i żywią się mięsem i podrobami. Tylko jak to wygląda u szczeniaka ? Na internecie przeczytałam przykładową dietę dla szczeniaka doga :
1 danie - gotowane mleko z wdrobioną bułką
2 danie - sucha karma dla szczeniaków
3 danie - surowe mięso
4 danie - mięso gotowane z ryżem i makaronem + warzywa
5 danie - sucha karma

Co o tym myślicie? Czy układ pokarmowy nie ulegnie "zniszczeniu" przez takie mieszanie różnego żarełka ? Czym taniej i lepiej wyżywić psa ? Surowym, bądź gotowanym mięsem czy suchą karmą ? Proszę o jakiekolwiek rady ;)

[gryf80]

najtaniej sucha karma wysokiej jakosci z tych co wymieniłes"arion (ale wersja premium),bosh sa ok,z puriny to purina pro plan

[simbik]

Myślę że 350zł na miesiąc to takie optimum na jakie trzeba się przygotować. Niestety rosnący dog niemiecki to spory wydatek dla budżetu domowego. Dorosły dog jeżeli nie musi być na jakieś specjalistycznej karmie pochłonie nam trochę mniej z portfela, powiedzmy ok 200zł. Natomiast do 2 lat wydatki będą większe. Oczywiście mówimy tu tylko o jedzeniu (można by jeszcze doliczać koszta weterynaryjne czy chociażby zniszczeń domowych które nie są obce dozim podrostkom).
Nie jest to może pies dla wyjątkowo bogatych ludzi, ale na pewno dla tych którzy godzą się na duże wydatki na zwierzęta często kosztem innych własnych potrzeb.
Dogi jak większość molosów mają bardzo bużliwy wrost, często w międzyczasie problemy zdrowotne (np. z aparatem ruchu, oczami, skórne problemy itp.). W dzisiejszych czasach, przy szerokiej dostępności dobrej jakości karm suchych, zdecydowanie polecam tylko takie żywienie. BARF, czy gotowanie samemu posiłków dla rosnącego doga to duże wyzwanie. Moje wszystkie szczenięta (nawet potężne 90kg samce) zostały odchowane na suchej karmie, suplementowanej tylko w okresie wymiany zębów preparatami mineralno-witaminowymi. A to i nie zawsze bo jeżeli widzę że szczenię rozwija się prawidłowo to ograniczam się tylko do karmy.
Owszem, trafiają się szczenięta które rosną bardzo równo, bez problemów i wtedy jakby sama genetyka ułatwia nam sprawę, ale takie maluchy trafiają się żadko. Bardzo pomocny jest ktoś komu nie jest obcy rozwój szczeniąt doga, a może co jakiś czas się naszemu szczenięciu przyjrzeć. Młode dogi potrafią się zmieniać w trakcie rozwoju dość gwałtownie, tak z tygodnia na tydzień. Jeżeli są jakieś zaburzenia w rozwoju to wprawny obserwator je wyłapie i doradzi czy coś w żywieniu nie powinniśmy zmienić.
Wiem że są osoby które właśnie karmią dogi trochę gotowanym jedzeniem a trochę suchą karmą. Prawdą jest że jednemu szczenięciu to nie zaszkodzi i rozwinie się prawidłowa... a innemu może to mocno pokomplikować rozwój. Ja osobiście rosnącego doga tak bym nie karmiła, ale zdaję sobie sprawę jak potrafi sflustrować właściciela pierwszego swojego doga taki maluch niejadek, który pluje suchymi chrupkami na odległość ;)