eduso Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Czesc, tydzien temu zakroplilam mijego psa Advantixem /nie kapal sie 24 h przed i po. przestrzegalismy wszystkich zasad/. Po tygodniu znalazlam 5 duzych kleszczy wbitych (jeden nawet juz odpadl) :mad: !! Jak myslicie - czy moge znow , tak szybko zakroplic go ponownie Advantixem ? Pozdrawiam Quote
Nurr Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Hmm..ja polecam EXspot - to też jest srodek w kroplach, które wyciska się na skórę psa. U mojego collie jest bardzo skuteczny. ;) Quote
saJo Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Jesli advantix nie dziala, proponuje zmienic srodek. SKutecznosc srodkow przeciwkleszczowych jest dosc osobnicza, u moich psow np advantix dziala super, w ciagu 1,5 roku, z dwoch psow codziennie ganiajacych po charzczach wyciagnelam CZTERY kleszcze. Quote
BM. Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Odnośnie tych kropelek. Przez ile czasu działają? Ile kosztują? no i czy są lepsze od obróż? Quote
Nurr Posted April 22, 2007 Posted April 22, 2007 To tak różnie. Każdy środek działa inaczej, jeden lepiej, drugi gorzej. Ja stosuję u mojego psa EXspot i działa bardzo dobrze. Jedna dawka kosztuje ok. 13 zł - i tyle starczy na małego psa. Jeśli jest to pies dużej rasy, trzeba wziąść podwójną dawkę. Działa przez 4 tygodnie. Jak dla mnie krople zdecydowanie są lepsze od obroży, ale tu nie chodzi o ich działanie. Kiedyś mój collie miał obrożę przeciwkleszczową i już po tygodniu miał całą sierść na karku wytartą. Odrastała mu z pół roku. Dlatego teraz stosuję tylko i wyłącznie kropelki. ;) Quote
BM. Posted April 23, 2007 Posted April 23, 2007 Ja daję luźno tą obróżke i nie wyciera mu się. Jedyny problem to taki, ze jak jeździmy do lasu to ZAWSZE załapie jakies kleszcze. On do tego ma trochę gęstą sierść i czasami się nie wyczuje kleszcza :( A takie kropelki działają krótko i są dość drogie. Nie ma takich szczepionek jak dla ludzi? Quote
Artur Dobrzynski Posted May 9, 2007 Posted May 9, 2007 Prosze pamiętać o tym, ze kazdy preparat ma swoja datę ważności. Ważne jest też prawidłowe prezchowywanie preparatu jak i prawidłowa aplikacja. Byc może w tym przypadku coś nie zostało dopełnione. Quote
Zalosia Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 co do kleszczy, to mieszkam w okolicy gdzie jest ich [B]MNÓSTWO! [/B]Kleszcz na kleszczu, kleszcze są wszędzie, 40km na wschód od Warszawy. W zeszłym roku wszystkie moje psy,a miałam ich szóstkę, złapało babeszję. Kupowałam im Duowin, ale zakraplałam tylko kark i to co pięć tygodni. Od stycznia stosuję ten sam preparat, ale co trzy tygodnie i wkraplam wzdłuż kręgosłupa, między uszami, pod brodą i po bakach przednich łap, rany odpukać, ale chłopaki moje i sunia jedna wolne są póki co od tego dziadostwa. Na moich oczach kleszcze z nich spadały martwe. od miesiąca nie mam sześciu a siedem psów, bidula w kleszczach cała wyła pod moją bramą. odrobaczenie, duowin i szok...kleszcze temu psy wychodziły spod skóry, rany jak to możliwe:crazyeye: Quote
Artur Dobrzynski Posted May 30, 2007 Posted May 30, 2007 Dziwię się tytułowi tego wątku bo moim zdaniem to bardzo dobry preparat. Natomiast w sytuacji masowej inwazji nie pozostaje nic innego niz oprócz zastosowania wspomnianej mikropipetki ( co miesiac stosować )długofalową obróżkę działajaca 6 - 7 mieś. Poszę pamiętać, że pierwszy opisany przypadek babeszjozy w Warszawie miał miejsce właśnie od psa, który trafil do na Grochowska w W-wie. To był pies przywieziony z okolic Siedlec. Nikt za bardzo nie wiedział o co chodzi. Wespól zsepół Dr Hułas, Dr Fagasiński i moja skromna osoba stwierdziliśmy u niego babeszjozę. To był pierwszy przypadek tej choroby w tym rejonie. Od tego czasu mieło ponad 12 lat. Problem narasta i bedzie narastał. Koledzy lekarze na Śląsku i na zachdzie Polski jeszcze nie znaja ej choroby ale to tylko kwestia kilku lat Quote
mariolka1 Posted June 11, 2007 Posted June 11, 2007 Popieram doktora Dobrzyńskiego! My sle, że zaistniała tutaj jakas pomyłka, albo błą podczas stosowania advantixu. Ja mieszkam bardzo blisko lasu, chodzę z moim psem tam często na spacery i jak do tej pory nie miał kleszcza - a stosuję właśnie advantix + obroża kiltix. Ale dodam, że robię to bardzo systematycznie i według wszelkich wskazówek. Myślę jednak, że ilu ludzi tyle opinii. Quote
kaskaSz Posted June 14, 2007 Posted June 14, 2007 Ja też miałam advantixa i nic nie pomógł, od roku mam frontline i działa bez zarzutu. Quote
Artur Dobrzynski Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 "Mysle, że zaistniała tutaj jakas pomyłka, albo błą podczas stosowania advantixu. Ja mieszkam bardzo blisko lasu, chodzę z moim psem tam często na spacery i jak do tej pory nie miał kleszcza - a stosuję właśnie advantix + obroża kiltix. Ale dodam, że robię to bardzo systematycznie i według wszelkich wskazówek." No właśnie na tym to polega na systematycznosci. Poza tym w mojej opinii to bardzo dobre preparaty Quote
eduso Posted June 15, 2007 Author Posted June 15, 2007 aDVANTIX zostal uzyty w prawidlowy sposob! Pies nie kapal sie, aparat zostal wycisniety w calosci, a mimo to po tygodniu znalazlam napite krwia kleszcze... Preparat nie byl tez przeterminowany, lezal caly czas w oryginalnym opakowaniu. Mimo to uwazam, ze Advantix jest calkiem dobrym preparatem na kleszcze (w porownaniu np. z Frontlinem), bo zazwyczaj przez 2 tygodnie od zakroplenia psa jest jako taki spokoj. Niestety nie ma 100% skutecznego srodka na kleszcze (przynajmniej w naszym wypadku...). [quote name='Artur Dobrzynski']"Mysle, że zaistniała tutaj jakas pomyłka, albo błą podczas stosowania advantixu. Ja mieszkam bardzo blisko lasu, chodzę z moim psem tam często na spacery i jak do tej pory nie miał kleszcza - a stosuję właśnie advantix + obroża kiltix. Ale dodam, że robię to bardzo systematycznie i według wszelkich wskazówek." No właśnie na tym to polega na systematycznosci. Poza tym w mojej opinii to bardzo dobre preparaty[/quote] Quote
Telimena Posted June 15, 2007 Posted June 15, 2007 Może kleszcze były jeszcze przed advantixem. Zdarzało mi się wyciągać martwe kleszcze wbite przez założeniem preparatu. Umierały ale niezawsze same odpadały... A psa nie powinno się kąpać przed i po założeniu preparatu przez minimum 48h (niektórzy zalecają nawet 72h) a nie 24h. Quote
Artur Dobrzynski Posted June 18, 2007 Posted June 18, 2007 Tak właśnie to bardzo ważne. Na 48 godzin przed aplikacja leku i 48 po aplikacji leku pies nie powinien byc kąpany Quote
mariolka1 Posted June 27, 2007 Posted June 27, 2007 No właśnie, może kleszcze wbiły się przed zastosowaniem preparatu, bo nie chce mi się wierzyć, że advantix nie działa. Samam prawdziłam go w naprawdę ekstremalnych warunkach :) Quote
Artur Dobrzynski Posted June 28, 2007 Posted June 28, 2007 To pewnie nie będzie decydujacem argumentem w tej dyskusji ale akurat ten preparat jest chyba njaszerzej stosowany na całym siwecie jako ochrona psów przeciwkleszczowa. A myśle, że gdyby był mało skuteczny nie miałoby to miejsca. Quote
sznaucerfan Posted July 4, 2007 Posted July 4, 2007 [quote name='BM.']Odnośnie tych kropelek. Przez ile czasu działają? Ile kosztują? no i czy są lepsze od obróż?[/quote] Advantix jest ciut lepszy od obroży, chociaż jedno drugiemu nie przeszkadza, ale stosując te kropelki jest pewność, że nawet jak jakiś zakapior się wgryzie to za długo nie pożyje, bo krążący preparat we krwi zabije "gada" :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.