MIELEC – zbiór linków wątków na dogo, psów ze Schroniska w Mielcu

[Ulka18]

A tu nasza kochana Reno z Jarkiem i Dirkiem
[img]http://img210.imageshack.us/img210/4854/img0006bs3.jpg[/img]

A tutaj podziekowania od P.Andrzeja z Werandy
[QUOTE]
[B][COLOR=navy]Wielkie dzięki za wszystkie wspaniałe informacje i zdjęcia - WIELKA RADOŚĆ!
Jesteście wszyscy NADZWYCZAJNI ! Taki sukces chyba Wam wynagradza tę ciężką pracę? Bardzo się cieszę, że chociaż na odległość mogę Wam trochę pomóc.
Teraz myślę o zorganizowaniu jakiś funduszy na kolejne budy przed zimą - może jeszcze kogoś namówię na zrzutkę.[/COLOR][/B]
[/QUOTE]

[halcia]

O,jak cudownie,bo ja sie dwoje i troje,tez zbieram na budy ikoniecznie ocieplane.Jak wiem ,że nie jestem sama,rażniej mi idzie.

[Ulka18]

[quote name='halcia']O,jak cudownie,bo ja sie dwoje i troje,tez zbieram na budy ikoniecznie ocieplane.Jak wiem ,że nie jestem sama,rażniej mi idzie.[/quote]
Halciu, [SIZE=3][COLOR=red][B]na pocieszenie nie tylko Tobie napisze, ze zona P.Andrzeja, P.Teresa wplacila : [/B][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=3][COLOR=red][B]UWAGA 2500,- zl na budy[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=3][COLOR=red][B]i 2500,- zl na sterylizacje[/B][/COLOR][/SIZE] :multi:
[COLOR=#ff0000][QUOTE]
[COLOR=green][B]Dzień Dobry, pieniądze z Wydawnictwa Te-Jot dziś zostały przelane: 2500 zl na budy i 2500 zl na sterylizację suczek.[/B][/COLOR]
[/QUOTE]

[/COLOR][B][COLOR=red]Kierownik juz zamowil 30 bud u stolarza w Debicy[/COLOR][/B] :p

[Reno2001]

Ale fantastyczne wieści z tym wpłatami :multi::multi::multi:.
No to będzie ciachanko :knuje:!!!!!!!!!!!


dzis wysyłam wszystkie kontenery zapakowane drobiazgami z darów w tym całym asortymentem medycznym (nici, bandaże etc.) oraz klatki.
Zdjęc jeszcze nie zrobiłam, bo ustawilismy wszystkow garażu tak, ze niwiele widać :roll:. Wszystko pietrowo.
W sumie myślę, ze jest ok 300-400kg karmy (troche ciezko to zliczyc, bo karma jest w różnych kartonach i w róznych workach od 1do 20kg) z 10 koszy wiklinowych dla psów, chyba ze trzy kartony ręczników, kilka kocy.
Te 3 transporterki z darów sa niestety do przewozu...kotów :eviltong:. W ten najwiekszy to chyba nawet dorodny pers nie wejdzie. No, ale SĄ.
Jak to przewieźc do schroniska :hmmmm:???



5 paczek jutro dotrze do schroniska:
2x klatka schroniskowa,
2x kontener schroniskowy (w jednym asortyment medyczny w drugim karma)
1x kontenerek z darów wypakowany karmą.

Więcej nie dam rady wysłac, bo i tak idzie 5 dużych przesyłek. Nie chcę, aby ktos sie do mnie w firmie doczepił.

[Ulka18]

Reno, dzieki za wysylke tych najpotrzebniejszych darow i klatek :calus:
Z reszta na pewno jakos damy rade, poglowkujemy :hmmmm:
Bardzo duzo tych darow, bardzo duzo, to cieszy :multi:

A czy pieniadze za transport dostalas na miejscu? Jesli nie, to bede meczyc Fundacje ;)

A teraz wiesci z domku Matyldzi :p
[quote]
[B][COLOR=darkslateblue][COLOR=darkslateblue][B]Jak juz mówiłam, Matylda to wcale nie takie wycofane maleństwo: pełna życia, uśmiechnieta, energiczna, wesoła. Jej ogonek całyczas pracuje. Patrzy na mnie i potrafi zacząć szczekać, że mam się nią zająć. Na dworze była wczoraj wieczorem, kiedy przyjechała z p. Rafałem, ale była wtedy tak ogłupiała i zdenerwowana, że nie było nawet co próbowac namówić ją do siusiania czy czegoś więcej. Potem rano na dłuższym spacerku - pilnowała się swojego nowego stada, więc nie było większych [/B][/COLOR][B][COLOR=darkslateblue]problemów z chodzeniem na smyczy. Madzia chodzi w szeleczkach i na rozciaganej smyczy i jakoś daje sobie z tym radę. Rano nie było problemu z zejściem po schodach.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkslateblue]Zbiegła radośnie na dół. Siusiu oczywiście nie zrobiła na dworze tylko w nocy w domu, przy łazience. Madzia ma ten sam syndrom co Amor po przyjeździe ze schroniska: szuka źródeł świeżego powietrza. Bardzo intrygują ją uchylone okno czy balkon. [/COLOR][/B][B][COLOR=darkslateblue]Prawdę mówiąc, to boję się ją wypuścić na balkon, żeby .... nie wyskoczyła!. To taka żwyiołowa, energiczna i skoczna dziewczynka. Pokazałam jej na rękach, że za barierką jest w dół, ale nie wiem czy "zaskoczyła". Jest taka zaaferowana. Początek nocy, to oczywiście bieganina po mieszkaniu, po meblach, po łóżku, po mnie: po mojej głowie i[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkslateblue]twarzy. Musiałam chować się pod kołdrę z głową, żebym mogła spać. Inaczej cały czas byłam obsypywana buziaczkami. Madzia uspokoiła się dopiero, kiedy ją mocno do siebie przytuliłam i wtedy razem usnęłyśmy. Ja i Trzy(!) psy na wersalce. O Boże! [/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkslateblue]Co do przyjęcia w domu, to: Gusia, jak to Gusia, toleruje Madzię, przyjmując taktykę niezauważania jej istnienia, a Amor mnie zaskoczył, bo okazął się bardzo zadrosny. Cały czas jest blisko mnie, zagląda mi w oczy i nie odstępuje na krok. Początkowo był bardzo zaintrygowany Matyldą, ale potem się uspokoił, a teraz jest w ogóle ok, śp przy mnie na Asi łóżku. [/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkslateblue]Madzia doskonale zna i umie stosować sposób wymuszania pieszczot na podbijanie ręki głową i zaczepianie łapą. (Gusia stosuje takie same metody).[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkslateblue]Na brzuszku po sterylce wszystko ok, ale wybrzuszenie (przepuklina?) jest nadal trochę widoczne.[/COLOR][/B]
[/COLOR][/B][/quote]

[Ulka18]

Psow jest ok. 550, moze po sobotnim transporcie bedzie troche mniej.
Bud jeszcze trzeba sporo, bo jak zaczynalismy ponad 3 lata temu nie bylo ZADNYCH nowych bud, same starocia bez ocieplenia.

Psy na lancuchach sa, bo jest ciasnota, juz jest brak miejsc na nowe boksy,poza tym wczesniej nie bylo takiego sponsoringu, zeby pobudowac nowe, czesc starych udalo sie zadaszyc, bo nawet dachu nie bylo. Ostatnio widzialam nowe boksy za boksem 135 oraz podmurowki przygotowane pod kolejne kolo boksow tarnobrzeskich. Ale to jest koszt, co najmniej kilkaset zlotych, beton, kantowki, siatka, no i budy. I to wiszace widmo przenosin, juz od kilku lat.
Jak tu inwestowac, jesli schronisko wszystkim przeszkadza, a ziemi nowej nie ma, zyje wiec schron w takim zawieszeniu.

Drapaki dla kotow sie przydadza, wszystko zeby umilic im czas.
Kociarnia jest spora, a kotow troche ubylo, wiec nowe rzeczy sie zmieszcza.

Kasiu, jak bedziesz miec czas to przejrzyj ten watek, jest zebrana calosc naszych dzialan :
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=16313[/URL]

[halcia]

Ja doradzę!:eviltong: Najlepiej inwestować w budy,:eviltong:bo nawet jakby schronisko zmieniało lokalizacje,to budy najłatwiej przeniesć.:evil_lol:A jak psiak biedny:shake: to niech chociaz mieszkanko ma ciepłe,a w upały chłodne/czyli styropian/Sorki,ale ja jestem strasznie za budami i wyrównaniem warunków mieszkaniowych tych psiaków.;)

[halcia]

Reno,cos sie tak wykrzywiła przy "spójnej całosci?":evil_lol:Jest całkiem dobrze,każdy robi co moze, umie i chce,cel jeden poprawienie doli psiaków.Efekty sa?:multi:Są!!!:multi:Znamy sie cenimy ,spotykamy/rzadko:shake:/ ale do przodu cały czas.Tak trzymać! Wszystkie!:lol:

[Ulka18]

[quote name='kasiatatry']budy tez beda :) i jeszcze miski musze dla Milutki kupic. Tyle, ze mam dylemat :placz: bo nie wiem, jakie najlepsze :placz: znalazlam na allegro takie na stojaku (link wkleje na dole).. tyle, ze nie mam pojecia, czy to sie nada do boksu.. [/quote]
Kasia,
garnek na wode Milutka ma duzy, na specjalnym stojaku, jak do koszykowki. W kazdym boksie sa takie zawieszane stojaki, robila moja znajoma firma 2 lata temu. Takze tylko miski metalowe normalne sa potrzebne. Milutka niestety nie ma nowej budy. Przydalaby sie tez sterylka. Na pewno wystawie Milutke do nastepnego wyjazdu do Niemiec.

[Reno2001]

Sterylizacja kosztuje ok 100zł (zależne to jest od wielkości psa). Jeśli mamy własne nici to tez jest taniej. Nici jednak jest dośc ciężko załatwić. Ja próbowałam, ale bez efektu. Troche nici podarowali nam Niemcy. Generalnie kastracja psa czy kota jest tańsza od sterylizacji suczek i kotek. To są po prostu zupełnie inne zabiegi. Ja za sterylizacje swojej suni w Łodzi zapłaciłam 300zł :roll:.

[Reno2001]

Berni wraca do DT w Miliczu, więc nie jest najgorzej.
Póki co nie czeka go schron, ale wizje mam nieciekawe co do jego przyszłości :roll:. Znów ruszę z ogłoszeniami. Zobaczymy :niewiem:.

[Ulka18]

[quote name='Reno2001']Sterylizacja kosztuje ok 100zł (zależne to jest od wielkości psa). Jeśli mamy własne nici to tez jest taniej. Nici jednak jest dośc ciężko załatwić. Ja próbowałam, ale bez efektu. Troche nici podarowali nam Niemcy. Generalnie kastracja psa czy kota jest tańsza od sterylizacji suczek i kotek. To są po prostu zupełnie inne zabiegi. Ja za sterylizacje swojej suni w Łodzi zapłaciłam 300zł :roll:.[/QUOTE]
Jeszcze Therion zalatwil nici, 50 sztuk, nie zapominajcie o tym darze :wink:
Niestety ilosc sterylek jest ograniczona liczba izolatek (sa 3), w ktorych przebywaja suczki po zabiegach, przewaznie 4-5-6 dni tam sie znajduja. Czyli 3 sterylki srednio na tydzien mozna zrobic, jesli doktor jest dostepny. Doktor woli nici samorozpuszczalne, bo nie trzeba ich wyjmowac.
[QUOTE]To ja wpłacę poki co 200 zł ok? jeśli będzie brakować to piszcie. Jak zobaczycie na koncie pieniądze to działajcie coś.[/QUOTE]
Kasia to za duzo pieniedzy, wystarczy 100 zl. My nie mamy dostepu do konta schroniska, tylko i wylacznie kierownik. Napisz prosze wiec na przelewie :
"na sterylizacje suni MILUTKI ze 130". Ja przypilnuje, zeby Milutka poszla na zabieg.

Ja tez jestem zalamana Bernim :shake:

[halcia]

Musimy wierzyc,Sa przeciez ludzie z ogrodem,ze nie ma potrzeby wychodzić na ulice z psem,jak my przestaniemy wierzyc,to juz zle bedzie!Bernisiu,co ty tam wyrabiałes???



A,wyglada na to,ze jest zapotrzebowanie na wieksze i głębsze garnki na wode,sa upały,a garnki sie im na bieząco "sypią"

[Ulka18]

[quote name='kasiatatry']Jeszcze tylko mi napiszcie, czy te miski dla psów to maja mieć jakas okreslona wielkość, żeby pasowały do tych haków?[/QUOTE]
Kasia, miski powinny byc normalne, metalowe, lepiej takie jak miski, bo latwiejsze do umycia. Takie jak tutaj :
[img]http://img384.imageshack.us/img384/8633/dsc7665wg6.jpg[/img]

[B]A te stojaki sa tylko na garnki z woda:[/B]
[img]http://img384.imageshack.us/img384/3491/boxnr2010pe0.jpg[/img]

Bialy Krysztal jest leczony :
[QUOTE]Temat: Re: Wilczurka
Od: "Profil1" <mtoz@neostrada.pl>
Data: Pn Czerwca 16 2008, 5:42 pm

Właściciel obiecał dostarczyć co ma i jak narazie przysłał meilem
szczepienie p/ wśiekliźnie. Wyśle zapytanie o sterylkę.[B][COLOR="Red"] Ten spod bramy miał biegunkę i narazie wylądował na izbie chorych.
[/COLOR][/B][/QUOTE]

[Ulka18]

Nie mam zdjec nowego wystroju biura z tych mebli, ktore zalatwila Halcia.
Mam tylko takie ze zlotu, one sa na wczesniejszych stronach.

Przy okazji nas poznasz, od lewej Ewatr, Becia66, p.Kierownik, Viris oraz Halcia :p
[img]http://img516.imageshack.us/img516/6601/dsc4080xu3.jpg[/img]

[aisaK]

Pisze to po raz setny:
dziekuje Agnieszce za wszystko, za tłumaczenia, korespondencje! za cierpliwosc wobec mnie, simony i tysiąca pytań, jakie musi przyjmować i odpowiadać.
Dziekuje wszystkim, którzy pomagali, kierownikowi, pracownikom schroniska, każdemu, który przyłozył do tego chocby paluszek.
I Ewuni i jej męzowi za wszystko co robią dla tych psiaków!
DZIEKUJE Z CAŁEGO SERCA!!! :calus: :Rose:

[terra]

Wpłaciłam na konto hoteliku u Murki [B][COLOR=red]60 zł.[/COLOR][/B] z bazarków na mieleckie pieski.

Złożyły się na nie wpłaty:
[B][COLOR=royalblue]Irysek,[/COLOR] [COLOR=red]5,25 zł.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=royalblue]desideratum,[/COLOR][COLOR=red] 9 zł.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=royalblue]taks,[/COLOR] [COLOR=red] 21,10 zł.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=royalblue]AniaB,[/COLOR] [COLOR=red]21,25 zł.[/COLOR][/B]
[B][COLOR=royalblue]asl,[/COLOR] [COLOR=red]3,45 zł.[/COLOR][/B]
==================
Razem: [COLOR=red][B] 60,05 zł.[/B][/COLOR]

0,05 gr zostawiłam do następnego przelewu.

[Ulka18]

[QUOTE]
Dziekuje wszystkim, którzy pomagali, kierownikowi, pracownikom schroniska, każdemu, który przyłozył do tego chocby paluszek.

[/QUOTE]
Aisak, chyba to tak do konca ten ostatni wyjazd nam sie nie udal, bo doktor wpisal zle daty szczepien, beda chyba problemy z tego powodu :-(
Daty szczepien wpisal chyba z rozpedu przy wypelnianiu paszportow, a przeciez te wszystkie psy byly szczepione wczesniej, z wyjatkiem Pauli, ktora byla niedlugo w schronisku. Cholera jasna, ze tez taki szkolny bład zrobil :angryy:
[QUOTE]
Ramona und Dirk sind beim Umladen der Hunde an der Grenze von der Polizei gefilzt worden.Sie haben die ganzen Pässe durchgeguckt und zum Glück nichts gesagt. Sie haben sie gefragt,ob sie hier Hundehandel betreiben.

Die Hunde waren erst einen Tag vorher geimpft worden.Das geht nicht.Da
können wir noch Ärger bekommen.Es steht doch vorher fest,wer mitkommt.Dann kann man auch vorher impfen und nicht einen Tag Davor. 21 Tage alt muss die Imfpung sein, Bei den letzten Hunden war alles richtig.

Bitte, wir bekommen hier Riesenärger und wenn es soweit ist das wir keine
Hunde mehr aus Polen nehmen können, ist keinem mit geholfen!!!

@ Aga, wenn wir Euch sagen , welche Hunde wir nehmen, bitte lasst sie sofort impfen. Die Impfung muss 21 Tage vor der Ausreise sein.

[/QUOTE]

[B][COLOR=seagreen]Terra, wielkie dzieki za bazarki :Rose: Bedzie chyba na Gacka prawda?[/COLOR][/B]
[B][/B]
[B][COLOR=blue]KasiaTatry, miski 3 litry wg mnie sa ok :fadein:[/COLOR] [/B]

[terra]

[quote name='Ulka18']
[B][COLOR=seagreen]Terra, wielkie dzieki za bazarki :Rose: Bedzie chyba na Gacka prawda?[/COLOR][/B]

[/quote]

Ulka18, ja nie piszę i nie rozróżniam na którego pieska. To są bazarki na mieleckie psy i ten, który jest w hoteliku i potrzebuje, ma z tego skorzystać.
Czyli Gacek:lol:

[Ulka18]

Reno, 2 razy psy jechaly i wszystkie dokumenty byly dobrze wypelnione.
Ten ostatni wyjazd byl taki ze zlymi datami. Mam nadzieje, ze Fundacja sie nie pogniewa, wyprzepraszalam ich za pomylke doktora, ale czy to ich nie zrazi do nas, to nie wiem :shake: Strasznie mi przykro :placz: Tyle miesiecy wspolpracy moze isc na marne :no-no-no:

[halcia]

Tylko nie to ,nie złe wieści.Konsekwencje jakies, czy tylko pretensje?Wybrnie sie z tego?Wstawił pewnie date z dnia wyjazdu.Cholera,mozna cos dosłac?Jak z nimi gadasz znasz niemiecki na tyle?

[Ulka18]

Znam, znam, mialam niemiecki w liceum, potem na studiach, na studiach bylam 2 razy na niemieckich praktykach, troche sie przykurzyl, bo glownie uzywam angielskiego w pracy, ale teraz musialam sobie przypomniec :cool3:


A tutaj mamy zalecenia jak postepowac przed wyjazdem. Najpierw odrobaczyc, za tydzien zaszczepic. Szczepienie musi byc 21 dni przed wyjazdem do Niemiec. Tylko jak to zrobic, jesli ostateczna list zamykana jest doslownie w kilka dni przed wyjazdem np. Babunia, Paula?
[quote]
Hier eine Aufstellung:
Zuerst entwurmen/Würmer dafür eine Tablette geben.
1 Woche danach impfen.

Wenn wir Euch eine Aufstellung geben, welche Hunde kommen können , macht das in Zukunft bitte immer so.
Die Impfung muss 21 Tage vor der Ausreise nach Deutschland gemacht werden. Gut, bei Paula war es knapp, das kann passieren.

Wenn Ihr keine Entwurmungstabletten habt, sagt uns Bescheid dann schicken wir Euch welche zu, OK? Nicht scheuen, sagt es uns!!!
[/quote]

A tutaj Collina na pocieszenie:
[img]http://img502.imageshack.us/img502/4042/collinagb3.jpg[/img]

[img]http://img255.imageshack.us/img255/8602/collina1gc3.jpg[/img]

[img]http://img151.imageshack.us/img151/7547/collina2di7.jpg[/img]

Collina w domu
[img]http://img84.imageshack.us/img84/8093/collinahaus001pt8.jpg[/img]

[img]http://img402.imageshack.us/img402/8941/collinahaus002dr3.jpg[/img]

[Reno2001]

[quote name='kasiatatry']dziewczyny mam karte :) robie właśnie przelew dla Milutki. Pytanie, czy jeszcze na coś potrzeba oprócz sterylizacji? jakies proszki? szczepienie?[/quote]

Kasiu, szczepienia czy tabletki na odrobaczenie na pewno będą opłacone ze srodków schroniska. Może lepiej by było po prostu zebrać pieniadze np. w przyszlym miesiącu na kolejną sterylkę innej suni czy któregoś psa (sama możesz sobie wybrać :lol:)? A moze uda Ci sie dołozyc do budki dla milutkiej?? No nie wiem, tak sobie myślę. Sterylki są jednak najkosztowniejsze i jednak najpilniejsze.

[terra]

No niezręczna sprawa z tymi datami szczepień, ale przecież każdy może się pomylić i Niemcy chyba zdają sobie z tego sprawę.
Przy odrobinie dobrej woli nie powinno, moim zdaniem, być z tego problemów, juz teraz. Co innego w czasie przekraczania granicy.

[terra]

Dobrze, że o tym nie wiedziałaś, bo w takich sytuacjach można jajko znieść.