M&S Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [url=http://www.glitter-graphics.com][img]http://dl7.glitter-graphics.net/pub/2057/2057547fxcgyy57hu.gif[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 I jak tam Sepcia? Ranka już ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 30, 2013 Author Share Posted March 30, 2013 Wesołych i ciepłych Świąt wszystkim! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [quote name='malagos']Wesołych i ciepłych Świąt wszystkim![/QUOTE] Ciepłych? Cóż za okrutny sarkazm... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Witaj Sepka w Wielka Sobote :) Mam nadzieje, ze Cie nie zasal snieg ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 30, 2013 Author Share Posted March 30, 2013 [quote name='Mattilu']Witaj Sepka w Wielka Sobote :) Mam nadzieje, ze Cie nie [B]zasal [/B]snieg ;)[/QUOTE] :hmmmm: Sepka ma, zdaje się, jechać do rodzinki pańciowej na Święta, sprawdzi się przy okazji jej zachowanie w autobusie i PKP. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 [quote name='malagos']:hmmmm: Sepka ma, zdaje się, jechać do rodzinki pańciowej na Święta, sprawdzi się przy okazji jej zachowanie w autobusie i PKP.[/QUOTE] Malagos, Ty i inka33 tworzycie świetny team. Czary mary i kolejny tymczas jej oddany już idzie w świat :) Musicie częściej współpracować ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 30, 2013 Author Share Posted March 30, 2013 Mazowszanko, Sepcia z rodziną Inki tylko na dwa dni jadą, wracają niebawem.... Dziękuję, że na tamtym wątku "brokowskim" się odezwałaś :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Mialo byc zasypal...internet mi kuleje i robi psikusy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 30, 2013 Author Share Posted March 30, 2013 [quote name='Mattilu']Mialo byc zasypal...internet mi kuleje i robi psikusy...[/QUOTE] Oj, to chociaż sie uśmiechniesz, choć to nie 1 kwietnia :) Pamiętajcie o zmianie czasu w nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Sepka miała dziś mnóstwo wrażeń! :huh: Rano spacerek standardowy, po 2 godzinkach dodatkowy na kontrolę (GRATIS i jest OK) i zakup kagańca (!) na podróż. U weta spotkałyśmy rozbrykaną 7 m-czną labradorkę z nieznającymi psiego języka itd. :angryy: dwiema paniami. Sepci udało się w końcu z nią przywitać, młoda szalała ciągnięta przez jedną z pań na (?) kolczatce/obroży łańcuszkowej, więc Sepia w końcu się psicę kilka razy obszczekała za nachalność. Potem pakowanie, więc nerwowa nieco atmosfera w domu, wszystko inaczej niż codzienne rytuały, no to lekki nerw u Sepi też był. Potem kolejne wyjście na przystanek. Kaganiec - wiadomo, nieszczęście, ale i tak stosunkowo dzielnie go znosiła. Do autobusu wsiadła na moich rękach (obawiałam się jej "narowów" w typie "A właśnie, że nie idę!"). Postawiona w autobusie prawie odmówiła współpracy "A właśnie, że się nie ruszę w żadną stronę!", ale jakoś się ruszyła. Potem jechała na kolanach, bo się tłok zrobił i się trochę zestresowała. Całą drogę siedziała grzecznie, co jakiś czas wyglądając przez okno. :) Głównym przejściem przez wschodni się nie dało z nią iść (chyba za dużo ludzi), więc poszliśmy bocznym i było ok. Tylko ten kaganiec... :( Do pociągu oczywiście na rączkach, bo tam "dziura" straszna i to już nawet ja się o nią bym bała. W pociągu po kilku minutach usiadła koło nas i grzecznie jechała całą drogę. :) Jak wysiedliśmy znowu było troszkę stresu, bo ludzi dużo, ale jak już dotarliśmy do spokojniejszej drogi no i zdjęliśmy namordnik, to zajęła się węszeniem i szła ładnie, starając się omijać co większe błotka i kałuże, a przez dwie nawet dała susa, bo się nie dało ich ominąć. :) Do domu weszła bez problemu (półtora piętra schodów), a w mieszkaniu troszkę "zbzikowała". Pozwoliliśmy jej pozwiedzać (oprócz jednego pokoju), daliśmy troszkę żarełka, które migiem zjadła, bo rano śniadania nie chciała zjeść (obwąchłam - nie skwasiło się) i jakaś taka podenerwowana była jeszcze dość długo. Potem się ogarnęła. Myślę, że pomogła porządna micha (musieliśmy dopiero ugotować, bo wcześniejsza porcja się już skończyła), bo głodna z pewnością była. No i pełna radość, wręcz rozanielenie, poparte pomrukami :loveu: i wicie się na grzbiecie, jak zawsze przy zdejmowaniu kubraczka do przemycia Rivanolem. Potem trochę pomagała w gotowaniu, trochę spała, trochę "oglądała" TV zwinięta w kłębek na moich kolanach na fotelu. To nowość, bo do tej pory, jak ją brałam na ręce czy na kolana to raczej się spinała - nie wyrywała czy coś w tym stylu, ale widać było, że nie jest zachwycona. A dziś, gdy ją sobie wzięłam na kolana nie spięła się, tylko mruknęła, zwinęła się w kłębek i zasnęła. :) Nawet jej się coś śniło, bo stópkami mi po żebrach przebierała. ;) Tu nie wolno jej wchodzić na żadne kanapy, więc trochę "walczymy", ale myślę, że i tak jest posłuszna. Na wieczornym spacerze była już spokojna i zadowolona. Lekki przymrozek sprawił, że nie trzeba już było brodzić w błocie. :multi: Koo było wprost jak z reklamy! ;) (Od środy po południu już takie były - chyba zapomniałam Wam powiedzieć...). Potem sobie aż pobrykała jak nigdy! :-o Odskakiwała od nas kawałek i taka "kulkowata", przebierając śmiesznie nieco w górze przednimi łapkami, podbiegała z powrotem. Trochę śniegu "zjadła". Raz wlazła w nieco za wysoki śnieg i wyskoczyła z niego jak zając jakowyś! :grins: Po powrocie zjadła większość kolacji, usiłowała niepostrzeżenie zaanektować kanapę, ale zeskoczyła na dźwięk kroków TeŻta, bestyjka jedna! :mad: Teraz sobie drzemie na chodniczku przyłóżkowym. Jeszcze będzie przedspanne rozwiązywanko rozanielające, a na koniec będzie ten jęk "Znowu mi to zakładasz... Musisz...?". Wesołych jajek życzy Sepia, na potwierdzenie, mlaskając właśnie przez sen. :grins: PS. Nie zasal jej śnieg. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted March 30, 2013 Share Posted March 30, 2013 Wesołych Świąt ;). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted March 31, 2013 Share Posted March 31, 2013 Cudne wieści! Tak trzymaj Sepuńcia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted March 31, 2013 Share Posted March 31, 2013 No to sie ciesze, ze Wam snieg NIC nie zrobil:eviltong: i az sie usmiecham na mysl o wijacej sie, pomrukujacej i mlaszczacej Sepce :) Mizianki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted March 31, 2013 Author Share Posted March 31, 2013 Chociaż Sepcia zobaczy, ze istnieje jakiś dalszy świat niż jej kojec, buda i nasze mieszkanka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted March 31, 2013 Share Posted March 31, 2013 Czekam na wieści od pani I. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kcd Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Ja też, ja też! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Dzielna dziewczynka, poznaje świat jak normalny pies. Świetnie opisujesz jej zachowanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
M&S Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Super malutka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Ineczko jak tam u Cię i maluszka ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted April 1, 2013 Author Share Posted April 1, 2013 Pewnie jeszcze nie zjechali do Stolicy z prowincji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JU%C5%BB-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-%29?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JU%C5%BB-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-%29?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL][COLOR=#ffffff][/COLOR] Prima Aprilis! :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 [quote name='inka33']A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL] Prima Aprilis! :evil_lol:[/QUOTE] Ależ żeś się rozpisała...no naprawde aż oczy bolą od tych opowieści :diabloti: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 [quote name='inka33']A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong: [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL] Prima Aprilis! :evil_lol:[/QUOTE] Pewnie ciastko, które sama pożarła :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted April 1, 2013 Share Posted April 1, 2013 Bardzo ladne fotki Fotka dostalas:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.