Jump to content
Dogomania

~~ Ta maleńka Sepia JUŻ W DOMU STAŁYM! Inka33 dziekujemy!


malagos

Recommended Posts

  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

[quote name='Mattilu']Witaj Sepka w Wielka Sobote :) Mam nadzieje, ze Cie nie [B]zasal [/B]snieg ;)[/QUOTE]

:hmmmm:

Sepka ma, zdaje się, jechać do rodzinki pańciowej na Święta, sprawdzi się przy okazji jej zachowanie w autobusie i PKP.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']:hmmmm:

Sepka ma, zdaje się, jechać do rodzinki pańciowej na Święta, sprawdzi się przy okazji jej zachowanie w autobusie i PKP.[/QUOTE]

Malagos, Ty i inka33 tworzycie świetny team. Czary mary i kolejny tymczas jej oddany już idzie w świat :)
Musicie częściej współpracować ;)

Link to comment
Share on other sites

Sepka miała dziś mnóstwo wrażeń! :huh:

Rano spacerek standardowy, po 2 godzinkach dodatkowy na kontrolę (GRATIS i jest OK) i zakup kagańca (!) na podróż. U weta spotkałyśmy rozbrykaną 7 m-czną labradorkę z nieznającymi psiego języka itd. :angryy: dwiema paniami. Sepci udało się w końcu z nią przywitać, młoda szalała ciągnięta przez jedną z pań na (?) kolczatce/obroży łańcuszkowej, więc Sepia w końcu się psicę kilka razy obszczekała za nachalność. Potem pakowanie, więc nerwowa nieco atmosfera w domu, wszystko inaczej niż codzienne rytuały, no to lekki nerw u Sepi też był. Potem kolejne wyjście na przystanek. Kaganiec - wiadomo, nieszczęście, ale i tak stosunkowo dzielnie go znosiła. Do autobusu wsiadła na moich rękach (obawiałam się jej "narowów" w typie "A właśnie, że nie idę!"). Postawiona w autobusie prawie odmówiła współpracy "A właśnie, że się nie ruszę w żadną stronę!", ale jakoś się ruszyła. Potem jechała na kolanach, bo się tłok zrobił i się trochę zestresowała. Całą drogę siedziała grzecznie, co jakiś czas wyglądając przez okno. :) Głównym przejściem przez wschodni się nie dało z nią iść (chyba za dużo ludzi), więc poszliśmy bocznym i było ok. Tylko ten kaganiec... :(
Do pociągu oczywiście na rączkach, bo tam "dziura" straszna i to już nawet ja się o nią bym bała. W pociągu po kilku minutach usiadła koło nas i grzecznie jechała całą drogę. :) Jak wysiedliśmy znowu było troszkę stresu, bo ludzi dużo, ale jak już dotarliśmy do spokojniejszej drogi no i zdjęliśmy namordnik, to zajęła się węszeniem i szła ładnie, starając się omijać co większe błotka i kałuże, a przez dwie nawet dała susa, bo się nie dało ich ominąć. :) Do domu weszła bez problemu (półtora piętra schodów), a w mieszkaniu troszkę "zbzikowała". Pozwoliliśmy jej pozwiedzać (oprócz jednego pokoju), daliśmy troszkę żarełka, które migiem zjadła, bo rano śniadania nie chciała zjeść (obwąchłam - nie skwasiło się) i jakaś taka podenerwowana była jeszcze dość długo. Potem się ogarnęła. Myślę, że pomogła porządna micha (musieliśmy dopiero ugotować, bo wcześniejsza porcja się już skończyła), bo głodna z pewnością była. No i pełna radość, wręcz rozanielenie, poparte pomrukami :loveu: i wicie się na grzbiecie, jak zawsze przy zdejmowaniu kubraczka do przemycia Rivanolem. Potem trochę pomagała w gotowaniu, trochę spała, trochę "oglądała" TV zwinięta w kłębek na moich kolanach na fotelu. To nowość, bo do tej pory, jak ją brałam na ręce czy na kolana to raczej się spinała - nie wyrywała czy coś w tym stylu, ale widać było, że nie jest zachwycona. A dziś, gdy ją sobie wzięłam na kolana nie spięła się, tylko mruknęła, zwinęła się w kłębek i zasnęła. :) Nawet jej się coś śniło, bo stópkami mi po żebrach przebierała. ;) Tu nie wolno jej wchodzić na żadne kanapy, więc trochę "walczymy", ale myślę, że i tak jest posłuszna. Na wieczornym spacerze była już spokojna i zadowolona. Lekki przymrozek sprawił, że nie trzeba już było brodzić w błocie. :multi: Koo było wprost jak z reklamy! ;) (Od środy po południu już takie były - chyba zapomniałam Wam powiedzieć...). Potem sobie aż pobrykała jak nigdy! :-o Odskakiwała od nas kawałek i taka "kulkowata", przebierając śmiesznie nieco w górze przednimi łapkami, podbiegała z powrotem. Trochę śniegu "zjadła". Raz wlazła w nieco za wysoki śnieg i wyskoczyła z niego jak zając jakowyś! :grins: Po powrocie zjadła większość kolacji, usiłowała niepostrzeżenie zaanektować kanapę, ale zeskoczyła na dźwięk kroków TeŻta, bestyjka jedna! :mad: Teraz sobie drzemie na chodniczku przyłóżkowym. Jeszcze będzie przedspanne rozwiązywanko rozanielające, a na koniec będzie ten jęk "Znowu mi to zakładasz... Musisz...?".

Wesołych jajek życzy Sepia, na potwierdzenie, mlaskając właśnie przez sen. :grins:

PS. Nie zasal jej śnieg. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JU%C5%BB-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-%29?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JU%C5%BB-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-%29?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL][COLOR=#ffffff][/COLOR]
Prima Aprilis! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inka33']A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL]
Prima Aprilis! :evil_lol:[/QUOTE]
Ależ żeś się rozpisała...no naprawde aż oczy bolą od tych opowieści :diabloti: :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='inka33']A ja coś dziś dostałam i Wam nie wstawię! :eviltong:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877"][COLOR=#ffffff]http://www.dogomania.pl/forum/threads/239930-Kto-chce-szczeniaczka-JUŻ-W-DOMKU-W-WARSZAWIE-)?p=20671877#post20671877[/COLOR][/URL]
Prima Aprilis! :evil_lol:[/QUOTE]

Pewnie ciastko, które sama pożarła :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...