Jump to content
Dogomania

Bera już za TM, przykre!


irysek

Recommended Posts

  • Replies 494
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Na samą operację oczu 2000 :crazyeye:,dzis Irysek wykupił leki przygotowujące ją do operacji za 50zł:placz:,a jeszcze dochodzi insulina, igły i strzykawki oraz paski do badania siuśków,o pochłanianym gotowanym jedzonku to juz nie wspomnę, a Irysek jeszcze nie pracuje ,ale jest dzielny :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

cukier skacze, narazie przez 3 dni mam dawac 10 jednostek inusliny. zobaczymy co dalej. a na operacje juz z 1000zl jest pieniadze ciagle zbieramy wiec trudno to tak oszacowac. mamy specjalne pudelko po ferrero rocher ;) i tam odkladamy to co dostajemy do reki, au mnie na kocie jest rowne 200zl. musze w koncu wybrac je i tez przelozyc do pudelka. tak wyglada sprawa. musze zainwestowac w jakas obrozke i smyczke. bo chyba bercia juz u nas zostanie na zawsze. nikt nie jest nia zainteresowany. miski kupilismy jej juz z chlopakiem pierwsza klasa. ze stali nierdzewnej na gumie zeby sie nie slizgaly. teraz kolej przyszla na smycz i obrozke. chociaz nie spieszy mi sie tak z tym bo na spacer chodzi luzem. ale na to i tak dam ze swojej kieszeni a nie z bazarkowej. to na tyle.

Link to comment
Share on other sites

ona wstaje koło 7.30 i idzie z Iryskiem na sioo,w czasie którego ma podstawiany pasek po doopkę, celem zmierzenia poziomu cukru,ok.9 Irysek podaje insulinę i po pół godzinie śniadanko.Taka królewna przecież musi mieć bardzo regularny tryb życia.Acha,na deser dostaje jeszcze kilka rodzajow tabletek zapakowanych w pasztet.

Link to comment
Share on other sites

rytm dnia mam dopasowany pod potrzeby bery. cos pokerek namieszal, bo naszczescie bercia wstaje pozniej i na pierwsze pomiarowe siusiu wychodzimy o 8.50 o 9 insulina a o 9 30 jedzenie ktore znika w pyszczku bery w ciagu 5 sekund :) ten moj maly kochany zarlok. ostatnio wieczorem nawet jablko zjadla. zbieram sie juz od jakegos czasu zeby ja wykapac. i cos nie moge bo takie deszcze i nie chce zeby sie przeziebila malucha moja.

Link to comment
Share on other sites

juz tak nie mowcie. dzis wstalam z bera o 7.30 wyszla na siusiu, a potem wrocilysmy obie zaspane spac. bera ma taka duza poduche od pokera kolo drzwi sypialni w za malaej poszewce. jak sie nieraz kladzie to drapie ta poduche i ugniata. wydrapal w poszewce dziure gigant :). przewrocilam poduche na druga strone i czekam kiedy pojawi sie dziursko z drugiej strony. dobrze ze poker kupila nowa poszewke ktora pasuje, musze tylko do niej dotrzec.
aha no i wczoraj insulina o tej 21 (drugi pomiar paskowy) byla ok, czyli 0. a dzis rano znowu zamiast +/- bylo ++/+++. no ale i tak troszke lepiej. zobacze jak to wieczorem. no i chcialabym zeby w kocnu byla po jakims zabiegu. albo oczka albo sterylka (kamien z zebow + ten na nic nie potrzebny tylny pazurek).

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...