Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Czoko']Ratunku! Moja mała zostanie niedługo całkiem łysa jeśli w takim tempie będę wyczesywała tyle włosów. Wcale nie widzę nic odrastającego. Zuoełnie inaczej na wiosnę wyglądała wymiana sierści szczeniaczkowej na letnią???[/quote]
To tylko Ci się tak wydaje :evil_lol:
Na miejsce wypadającego włosa pojawi się stopniowo nowy- musisz być cierpliwa. A te co wyczesujesz, i tak by wypadły- więc nie martw się że robisz coś nie tak. I teraz pomyśl, jak fajnie mają ludzie którzy zgłaszają na wystawę, płacą np 70 zł, a potem Toller przypomina boksera, z długości sierci :evil_lol: :cool3: , i z powodu słabej kondycji włosa jest gorzej oceniony.

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aniu! Minie trochę czasu a sama będziesz się śmiała gdy szybko Fila oswoi się z ruchem ulicznym. Tak i ja w swoim czasie walczyłam z Choculką żeby nie bała się jazdy samochodem...Zobaczysz całkiem niedługo będziesz miała zupełnie odwrotny problem: Jak uchronić małą kochającą ruch uliczny żeby nie wpadła pod tramwaj, autobus czy pędzący samochód? Chocunia ma już rok a z tym problemem zmagam się codziennie zanim dotrę na spacer - mieszkam przy najdłuższej licy w Warszawie Puławskiej i pod oknem mam dwupasmówke z tramwajami i jest przejście dla pieszych jedyne bez świateł...
Pozdrawiam Ewa

Posted

[quote name='Toller-Fox']To tylko Ci się tak wydaje :evil_lol:
Na miejsce wypadającego włosa pojawi się stopniowo nowy- musisz być cierpliwa. A te co wyczesujesz, i tak by wypadły- więc nie martw się że robisz coś nie tak. I teraz pomyśl, jak fajnie mają ludzie którzy zgłaszają na wystawę, płacą np 70 zł, a potem Toller przypomina boksera, z długości sierci :evil_lol: :cool3: , i z powodu słabej kondycji włosa jest gorzej oceniony.[/QUOTE]

Dziękuję rzeczywiście w przypadku tylko przyjaciółki do towarzystwa nie mam czym się przejmować ale przestraszyłam się taaką ilością...

Posted

[COLOR=royalblue][B]Witam was wszystkich i pozdawiam[/B][/COLOR]!
[B][U]Bigos[/U][/B] - ad. szkoły to z pewnością pójdziemy i jeżeli nikt nie pisze nic złego o szkole w Tulcach to chyba tam. znacznie bliżej miałabym na Wolę ale jakoś nie ma przekonania do tej szkoły bo pisali, że po kilkanaście psów w grupie to czego ten psiak sie nauczy? czyba tylko obcowania z innymi psiakam a z tym Fila nie ma problemu. Ad lękliwości troszkę juz ochłonęłam i zaczynamy wszystko od początku no i zauważam postęp, mały dla innych ale dla nas wielki. Ostatnio juz nawet przeszła parę metrów pod murem w mieście (co prawda była to niedziela wieczór) ale przedtem to nie mogła bidula z miejsca ruszyc ze strachu.
ad pochodzenia Fili to juz [B][U]Ewa [/U][/B]odpowiadam: tatko - C[I]aurageouscriton (Kriton)[/I], matka [I]Dumka Virgo Vestalis.[/I] Nie wiem czy można podać nazwę hodowli?jakby co to podam na skrzynkę no i polecam tylko bierzcie szczeniaczka 8 tygodniowego.
safarii

Posted

Safarii napisz jak twoja Fila chodzi na smyczy, chodzi mi czy ciągnie czy może ładnie przy nodze? Pytam się ponieważ zauważyłam że moja Sonia zaczyna coraz bardziej ciągnąć, na początku lepiej chodziła niż teraz(może czuła się mniej pewnie). No i wczorazj też się trochę "załamałam" jak poszłyśmy na jezioro, ze względu na pogodę było trochę ludzi no i piesków, więc niekiedy mnie ignorowała.Przedtem nam się to nie zdarzało, ponieważ akurat tak trafiałyśmy, że nie było tam nikogo, więc ładnie aportowała, przybiegała na zawołanie. Natomiast aport wczoraj nam w ogóle nie wychodził, przywołanie na zawołanie różnie bywało (dobrze że mieliśmy kawałek kaszaneczki:evil_lol: ) Może ja za dużo wymagam od niespełna 5 miesięcznego szczeniaka? A co robić jak łapie zębami dzieciaki np. jak siedzą na fotelu?

Posted

Wiola hiii apropo dzieci to moja też troszkę na nie poluje tzn jak jest dziecko na rękach to te fikające nóżki są baaaardzo interesujące ale na chodzące nie "poluje" no chyba, że cos w rączce mają. Ad chodzenia na smyczy, zdecydowanie było lepiej teraz ciągnie jak chce gdzieś iść, bądź demonstracyjnie leży jeśli panna nie ma ochoty. One próbuja naszych sił no i wytrzymałaości. Cóz ad komend to też jest wszystko ok ale jak jest duzo luidzi to się rozbryka i jak do niej cos mówie to ona raczej słyszy tylko blleee bleee ania....tu akurat wiem potrzebne sa ćwiczenia na dworze i dlatego dobre sa te szkoły dla psów bo tam psy cwicza w warunkach rozpraszajacych ich a w domu cóz jesteśmy tylko my i one. Dla mojej jednak wiem, że co innego znaczy rozpraszanie przez ludzi badź psiska a co innego te przerażające samochody, koparki, tramwaje itp...

Posted

wiola a apropo łapania dzieći to poprostu mówię, że nie wolno i obserwuję ją cały czas jak tylko się zbliża do dziecka z tym uśmiechem na pysku to wiem o co chodzi i odrazu ją wyrywam z błogiego stanu mówiąc fila nie wolno i tak ciągle....

Posted

[quote name='safarii']wiola a apropo łapania dzieći to poprostu mówię, że nie wolno i obserwuję ją cały czas jak tylko się zbliża do dziecka z tym uśmiechem na pysku to wiem o co chodzi i odrazu ją wyrywam z błogiego stanu mówiąc fila nie wolno i tak ciągle....[/quote]

No to tak jak ja, najgorzej jest rano jak ubieramy chłopaków do przedszkola, oni zaspani siedzą na tapczanie a ona z radości ich łapie a to za rękę a to za nogawkę od piżamy. Szkoda że u nas nie ma nie takiej szkoły, muszę jeszcze raz zadzwoniś do ZK, wkońcu Kalisz nie jest tak małym miastem i żeby dopiero w marcu było nastepne szkolenie. Jutro jestem w Poznaniu no i jestem umówiona u wet. z Sonią - zobaczymy co powie.

Posted

powodzenia z Sonią u weta a to łapanie to myslę, że im przejdzie to jeszcze takie szczenięce zabawy ale pozwalać nie można, zeby się nie rozbrykała...

Posted

Postępy będą coraz większe- ważna jest cierpliwość :cool3:

Że ciągną to normalka w tym wieku- spróbujcie przystawać gdy zaczyna za mocno ciągnąć, aż przestanie. Dopiero wtedy iść dalej, jak już smycz jest luźna. Napina ponownie- znowu stanąć. Sposób dobry, tyle ze trzeba sporo cierpliwości. Możecie też założyć szelki (uważajcie na odpowiedni dobór, aby dobrze leżały, i nie noście ich później za często- może zniszczyć się trochę włos). Nauczcie chodzenia ładnego na luźnej smyczy na komendę -np "Noga" albo " Idziemy" i nagdradzajcie tylko wtedy gdy idą na luźnej. Pamiętajcie o tym, że szczeniak w tym wieku, nie wytrzyma długo - niech przez chwilę idzie idealnie, potem możecie zwolnić z tego idealizmu :razz: , np na komendę "Biegaj". Potem stopniowo zdłuzajcie dystans jaki musi przebiec ładnie przy nodze. Ważne żeby nie zmuszać suczek ciągnięciem do ładnego chodzenia przy nodze, ale przytrzymać w zamkniętej garści smakołyk i iść tak przez chwilę, żeby pachniało suczce, ale dostać może tylko wtedy jak ładnie pójdzie. Wtedy rozweinąć pięść i MNIAM :lol:
ABSOLUTNIE zabronić łapania za rączki, nóżki, i cokolwiek innego u dzieci!
To normalne u szczeniaka że tak poznaje świat i innych członków rodziny, ale nie może tak zostać- potem sunie podrosną, i co wtedy?

Przydomek Fili proszę w takim na priva, aczkolwiek zupełnie dobrze można je podać także tutaj. Etykieta spokojnie to dopuszcza :razz:
A żeby pełni prezentacji stało sie zadość, mój piesek nazywał sie GALILEO Virgo Vestalis, z jak wskazuje nazwa hodowli Virgo Vestalis. Teraz czekam na kolejnego Tollerka.

Posted

Powróciłam na forum :D Mam nadzieje ze się cieszycie bo grono fanów Tollerów się powiększa. Prosiłabym szczerze o wszelkie informacje dotyczące Tollerków ^^

Posted

[quote name='Tollerka']Nie zrozumieliście ;P Prosiłabym szczerze - a nie o napisanie szczerych informacjo o tolerach ;) Szczera Prośba :D O to chodziło :D[/quote]
Tego to już kompletnie nie zrozumiałam:evil_lol:

Posted

witam Cie Toller - fox i jeśli piszesz, ze można pisać nazwy hodowli to oto całe pochodzenie fili: Fila to poprostu [B]Fila od Brendy z Serbinowa[/B]. Imienia nie zmienaiłam bo 4 miesięczna psiczka już na nie reagowała a pozatym pasuje do niej jak ulał. Jak broi to mówimy o niej Filomena. Poradzę się Ciebie jeszcze w jednej kwesti którą poruszyłaś (łeś?) ad. chodzena na smyczy. Moja Filomena jak nie chce gdzieś isć (na smyczy) to zwyczajnie sobie leży. Piszesz, że absolutnie nie wolno ciągnąć i masz rację bo ona i tak ma to gdzieś. możan by napisać, żeby psa zachęcić do dalszego spaceru smakołykiem ale w nim chyba powstała cały problem bo ona załapała, że jak się położy to dostanie smakołyka więc teraz nie ma juz zadnych asów w rękawie. Leży, zeby coś dostać samakołyk, piłeczkę, patyczek itp czyli jak wyeliminować to jej sprytne leżakowanie????
A dlaczego piszesz, że w czasie przeszłym o swoim Tollerku? Jeslki delikatny temat to zrozumiem brak odpowiedzi.
Pozdrawiam,
safarii

Posted

[quote name='safarii']witam Cie Toller - fox i jeśli piszesz, ze można pisać nazwy hodowli to oto całe pochodzenie fili: Fila to poprostu [B]Fila od Brendy z Serbinowa[/B]. Imienia nie zmienaiłam bo 4 miesięczna psiczka już na nie reagowała a pozatym pasuje do niej jak ulał. Jak broi to mówimy o niej Filomena. Poradzę się Ciebie jeszcze w jednej kwesti którą poruszyłaś (łeś?) ad. chodzena na smyczy. Moja Filomena jak nie chce gdzieś isć (na smyczy) to zwyczajnie sobie leży. Piszesz, że absolutnie nie wolno ciągnąć i masz rację bo ona i tak ma to gdzieś. możan by napisać, żeby psa zachęcić do dalszego spaceru smakołykiem ale w nim chyba powstała cały problem bo ona załapała, że jak się położy to dostanie smakołyka więc teraz nie ma juz zadnych asów w rękawie. Leży, zeby coś dostać samakołyk, piłeczkę, patyczek itp czyli jak wyeliminować to jej sprytne leżakowanie????
A dlaczego piszesz, że w czasie przeszłym o swoim Tollerku? Jeslki delikatny temat to zrozumiem brak odpowiedzi.
Pozdrawiam,
safarii[/quote]

Piszę dlatego w czasie przeszłym, ze Foxika nie ma już z nami od tegorocznej wiosny- odszedł na chorobę nerek. Od prawie roku czekam na drugiego chłopca (bo drugiego planowaliśmy jeszcze za życia Foxika, nie wiedząc że juz niedługo zostaniemy sami :-( ).

Jeśli Fila do tego stopnia sie wycwaniła, to spróbujcie tak:
weźcie ją w miejsce, gdzie będzie więcej wolnej przestrzeni, a równocześnie będzie bezpiecznie. Idziecie, jeśli Holly się położy, stajesz i nie robisz nic. NIC. Czekasz, aż ruszy, bo wygląda na to, że sunia wymyśliła że nagrodę otrzyma jak sie położy. Bardzo ważny jest moment w jakim dajecie przysmak- absolutnie nie może to być moment w jakim ona leży, tylko jak wstanie i pójdzie dalej.
GDY SIE RUSZY (tzn wstanie i zacznie biec z Tobą) - wtedy smaczek. Po drugie - spróbuj też tak: komenda "idziemy", sunia idzie kawałek, WTEDY smaczek - niech widzi że to CHODZENIE się opłaca, a nie kładzenie sie bez ruchu.

Trzeba próbować różnych metod- żaden piesek nie jest taki sam, i to co działa na jednego kompletnie zawodzi przy drugim. Wypróbuj te sposoby - przez kilka dni- a potem powiedz co się dzieje. Jeśli dalej nic, to pomyślimy co dalej by tu zrobić z pannicą :cool3:

[B]Tag[/B]- serwer ruszył łaskawie, jesteście już z Bibi w bazie :multi: O tu [URL]http://www.novascotia.pl/index.php?modules=szczegoly&menu=scotie_w_polsce&pies=169[/URL]

Posted

[COLOR=sienna]" poruszyłaś (łeś?) "[/COLOR]

[COLOR=black][B]Safarii[/B], ja naprawdę jestem dziewczynką :lol: :cool3: [/COLOR]
Nazywam sie Gośka, wyglądam tak [URL]http://www.novascotia.pl/index.php?modules=kontakt&menu=nova_scotia_duck_tolling[/URL] a nick TOLLER- FOX powstał ze zlepku skrótu rasy Toller, i mojego Foxa:cool3:

Posted

a teraz mi się przypomniało, czytałam o Was przed kupieniem Fili jak szukałam informacji o tej rasie i serce mi się kroiło jak to przeczytałam. wiem, że nie ma zadnych słów które pomogą aby mniej bolałao ale czas leczy rany a nowa psica pomaga zapomnieć. Może ktoś pomyśleć, że to tak nieładnie "zastępować" nowym pieskiem ale nie da się zastąpić. Poprostu nowy pies pochłania naszą uwagę i tyle się juz nie myśli. wiem bo też straciłam poprzedniego pieska - wspaniałą jamniczkę. Nie mogę się uporać z jej odejściem tymbardziej że to był wypadek a to bardzo boli bo wy walczyliście o jego życie a tu niebyło szans ale wina jest nasza. Jamniki zawsze bedą dla mnie wspaniałą rasą i nie ma bardziej ludzkich psic. One mają wszystkie dobre i złe cechy ludzkie a inteligencje nieprzeciętną. Jednakże wiedziałam, że nie mogę mieć już jamnika bo żaden mu nie dorówna i szukając Fili szukaliśmy pieska o danych cechach charakteru aby wyeliminowac te jamnicze zdolności no i trafiło na filę. Myślimy powoli aby wziąść jakiegoś jamnika ze schroniska, pewnie ustawił by Filę na koncu szeregu a siebie na pierwszej pozycj....:diabloti: trzymajcie się ciepło a Fox będzie zawsze z wami w Waszej pamięci.

Posted

Dlatego też właśnie, mimo że mogliśmy byli wziąć synka Foxika, chciałam kompletnie innego pieska. Szukam też czarnonosego, ciemniejszego Tollera, bo jeszcze nie jestem gotowa na pieska podobnego do Foxa - może kiedyś. I dlatewgo chcę pieska z innym wyglądem, innymi imieniem- drugiego Foxika już nie będzie, a poza tym kolejny maluch zasługuje żeby mieć własne miejsce w naszych sercach.

Rasie pozostaniemy wierni- jestem kompletnie zakochana w Tollerach i nie wyobrażam sobie innego psa w domu :loveu: .

Posted

ad leżakowania Fili to pewnie jak się ją zostawi i odejdzie kawałek, to ona leży i popiskuje z niezadowolenia a potem leci "w te pędy rozżalona, że ją zostawiono" no ale nie zawsze można puscić smycz i sobie iść dalej. Naszym jednak największym i najbardziej niebezbiecznym zmartwieniem jest lęk przed samochodami ale staramy się mocno.

Posted

Kupcie sobie zatem linkę treningową- wierz że jeszcze się przyda :cool3: - najlepiej 10 m np taką [URL]http://www.karusek.com.pl/produkt.php?prod_id=1799&action=prod[/URL]
Jeśli tak reaguje, tzn podrywa sie i leci za Wami, to bardzo dobrze. Weżcie linkę , przypnijcie, i w przypadku gdy się kładzie, luzujecie linkę i idziecie jakby nigdy nic dalej :razz: . W końcu sie dziewczyna zorientuje, ze nie zwracacie na nią uwagi, jeśli sie kładzie, i tylko na tym może stracić:cool3: .
10 m linka może sie też przydać później, do nauki przywoływania- BEZWGLĘDNEGO przywoływania, co będzie potrzebne do odwoływania małej od różnych różności :evil_lol: .
Co do samochodów- żadna psia czy ludzka fobia, nie przechodzi od razu- trenujcie spokojnie przechodzenie koło aut i szosy, tak często jak się da. Chodźcie koło autek w grupie z innymi, spokojnymi psami- też powinno wyciszyć jej lęk, jak zobaczy że nic złego innym psom sie nie dzieje. WIem co mówię- Fox przeraził się jako kompletny maluch śmieciarki (nie to że ryczy, to jeszcze śmierdzi :razz: ), ale po jakimś czasie naszych treningów, przeszło jak ręką odjął.

Hihih, całodzienny punkt porad będzie czynny do piątku :lol: - mam zwolnienie (rezultat wystawy w Poznaniu) i siedzę cały dzień na necie :p

Posted

Właśnie Was zauważyłam i przyszłam.
Jak wygląda sytuacja z przywoływaniem - my niestety mamy dalej z tym problem.
Kolejny raz już trzeci Chocunia nam - raczej tym razem mężowi, uciekła z bardzo dużej odległości z parku pod naszą bramę - przez ulicę, linie tramwajową...Ale to juz opisałam w jej galerii

Posted

Czy mogłabyś spróbować odpowiedzieć na moje pytanie ze strony 21 dotyczące Genetyki - nie znam innego specjalisty w tej dziedzinie oprócz Ciebie.
Pozdrawiam Ewa

Posted

Jakie są zasady dotyczące umieszczania zdjęć - czyje są fotografa czy osoby ze zdjęcia. Cały czas nad tym myślę - nigdy nie pokazałam nikomu zdjęć z wystawy a nawet nie wiem czy doszły do adresata...

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...