Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Gucio']Dziękuję :) Niestety zdjęć rudej nie mam, Fajerek się załapał, na Chill pały baterie :([/quote]

A Michał nie robił wogóle zdjęć :shake:
Jeszcze raz gratuluję - naprawdę fajnie jej poszło! :multi:
Z młodego też jestem zadowolona - skończył na tej wystawie Championat Młodzieży. Obfociliśmy wczoraj potworka zatem - wprawdzie z pucharkiem zaległym :evil_lol:
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images25.fotosik.pl/81/4ae81dd775f1f8d4.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

:-?:-?to tak dla poprawy humoru -podziele się jakby ktoś chciał -mam w domu zdechłą rybę:eviltong:tzn psa wytarzanego w tym aromacie od chanel i nie idzie tego wyprać! Tak zakończyła się wyprawa na stawy.

Posted

[quote name='Pandisia']
Ja dzisiaj też chyba będę czuwała bo mój nie zjadł kolacji a na dodatek zwymiotował obiad i nie wiem co się dzieje . Miałam jechać jutro nad zalew żeby popływał ale w tej sytuacji nie wiem co będzie.

I znowu teraz chyba śniadanko. Nie wiem co robić.[/quote]
Pandisia - może coś mu siadło na brzuszku? Może cos paskudnego zeżarł? Odczekaj trochę, daj mu znowu jeść o stałej porze, tą samą porcję co zwykle (nie więcej, żeby nei obciążać brzuszka) i obesrwuj - taki qpki, jak jego zachowanie. Może to tylko ctymzasowa niestrawność.

Posted

[B]Toller -Fox [/B]coś chyba dopadł na dworze bo jak sprzątałam to widziałam kawałek czegoś podobnego do kości maluteńkiego ale jednak , ja mu wczoraj nic takiego nie dałam. Rano zero qpki ale pod wieczór była bardziej luźna. Spróbuję mu dać jeść i zobaczę bo wieczorem wcale nie chciał a potem go męczyło. Byliśmy wczoraj w lesie , może go nie upilnowałam i czymś się poczęstował.

Posted

[quote name='Pandisia'][B]Toller -Fox [/B]coś chyba dopadł na dworze bo jak sprzątałam to widziałam kawałek czegoś podobnego do kości maluteńkiego ale jednak , ja mu wczoraj nic takiego nie dałam. Rano zero qpki ale pod wieczór była bardziej luźna. Spróbuję mu dać jeść i zobaczę bo wieczorem wcale nie chciał a potem go męczyło. Byliśmy wczoraj w lesie , może go nie upilnowałam i czymś się poczęstował.[/quote]
No i to by sporo wyjasnialo- nie ma jak zezrec jakiegos smierdziucha w lesie :diabloti: :lol:

Posted

[quote name='Toller-Fox']No i to by sporo wyjasnialo- nie ma jak zezrec jakiegos smierdziucha w lesie :diabloti: :lol:[/quote]

Pies dalej nie je ale za to ma ochotę na brykanie . Wykąpałam go (samą wodą)
bo się dopominał i teraz chce się bawić. Taki fajny dzień a ja go chyba nie wezmę na to pływanie bo nic nie chce jeść . Tak poza tym to tam muszę dwoma autobusami jechać.:shake:

Posted

troche fotek z wyprawy sobotniej w gory[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/83/0f3a2e89a694f1f9.jpg[/IMG][/URL][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images13.fotosik.pl/92/24a03d9f55a03db1.jpg[/IMG][/URL][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/82/2aa8b4a87decdc6d.jpg[/IMG][/URL][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/82/c30255bb97539d49.jpg[/IMG][/URL][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/83/1ec8d3dae14e3e2d.jpg[/IMG][/URL][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/82/eb983d2ace5471dc.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Moja córeczka!!! :loveu:
Pandisia- rzecz jasna, jeśli się źle czuje to nei jedź, ale tym że jest słaby bo nei je się nei przejmuj - NIE JEST za słaby, miesiąc temu Fire zastrajkował jak jechaliśmy do Szwecji, nie jadł przez 3 dni, a pamiętaj że w planach był test Tollerów, wystawa i zawody :diabloti:
Nie osłabł, pływał jak szatan, biegał jak 2 szatany - więc nawet taka głodówka mu nie zaszkodziła to Twojemu nic się nie stanie. Po tygodniu można się zacząć martwić.

Posted

[quote name='Gola']z przyjemnością a o dogo jest trochę na mojej str [URL="http://www.republika.delayla.pl"]www.republika.delayla.pl[/URL][/quote]

Chciałam zobaczyć wiecej zdjęć Draczki do czego mnie zachęciło zdjęcie wklejone wyżej i zwiedzić Waszą stronę ale niestety mi się nie włącza!


Gratuluję osiągnięć Firea i Chilli podczas Wystawy w Radomiu.

Posted

Bono jest chory i nie wiadomo co mu jest. Kłopoty z chodzeniem się nie zmieniły i doszło ogólne złe samopoczucie. Wezwałam znajomego weta i powiedział, ze jest kłopot ze stawem kolanowym, ale jaki nie potrafił określić bez rtg, gorączka 39,6C. Pojechaliśmy do kliniki na rtg, tam zbadał go drugi lekarz (goraczka 39,8C) podał mu dożylnie pyralginę i pobrał krew na rozszerzone badanie z określeniem poziomu fosforu i wapnia. Ok. 18 powinny być wyniki krwi i wtedy mam przyjechać, to zrobią rtg. Nie umieli na razie powiedzieć co mu jest, ale miny mieli nieciekawe, podejrzewają wadę wrodzoną, albo coś innego. Strasznie się boję...
napiszę wieczorem, po badaniach

Posted

str sie nie wchodzi bo Gosia zlą kolejnosc podała ;) [URL="http://www.delayla.republika.pl"]www.delayla.republika.pl[/URL] taki mały bładzik
[B]Blanol [/B]bądz dobrej myśli i pisz szybko co i jak - jesteśmy z Wami

Posted

[quote name='blanol']Bono jest chory i nie wiadomo co mu jest. Kłopoty z chodzeniem się nie zmieniły i doszło ogólne złe samopoczucie. Wezwałam znajomego weta i powiedział, ze jest kłopot ze stawem kolanowym, ale jaki nie potrafił określić bez rtg, gorączka 39,6C. Pojechaliśmy do kliniki na rtg, tam zbadał go drugi lekarz (goraczka 39,8C) podał mu dożylnie pyralginę i pobrał krew na rozszerzone badanie z określeniem poziomu fosforu i wapnia. Ok. 18 powinny być wyniki krwi i wtedy mam przyjechać, to zrobią rtg. Nie umieli na razie powiedzieć co mu jest, ale miny mieli nieciekawe, podejrzewają wadę wrodzoną, albo coś innego. Strasznie się boję...
napiszę wieczorem, po badaniach[/quote]
Spokojnie- ważne że ma już opiekę lekarską. A co hodowca radzi? Daj znać co i jak - KONIECZNIE. Rozumiem że badanie krwi objęło także morfologię z pełnym profilem krwi? Wada wrodzona- dopytaj dokładnie o co chodzi!! Mogę zapytać kilku osób które działąją w klubach Tollerów i zajmują się ich zdrowiem, najlepiej gdybyś przesłała mi wyniki - mogę popytać. Czy mały oprócz tego ma problemy z ruchem, sztywność karku? Może schylać główkę?

Posted

[B]Kochane jesteście Dziewczyny! Dzięki za ciepłe słowa i trzymajcie kciuki.[/B]


[quote name='Toller-Fox']Spokojnie- ważne że ma już opiekę lekarską. A co hodowca radzi? Daj znać co i jak - KONIECZNIE. Rozumiem że badanie krwi objęło także morfologię z pełnym profilem krwi? Wada wrodzona- dopytaj dokładnie o co chodzi!! Mogę zapytać kilku osób które działąją w klubach Tollerów i zajmują się ich zdrowiem, najlepiej gdybyś przesłała mi wyniki - mogę popytać. Czy mały oprócz tego ma problemy z ruchem, sztywność karku? Może schylać główkę?[/quote]


Do hodowczyni na razie nie dzwonię, bo lekarze podejrzewają, że on kulał już u niej. Zadzwonię jak będę coś wiedziała. O wszystko zapytam i wyniki podam. Innych problemów z ruchem nie ma, łebek lata na okrągło i wszystko jest poza tym o.k. Jest strasznie osowiały, ale wiadomo - gorączka. On jest taki malutki i taki strasznie biedny.... Na stole u weta cały czas spał, obudził się tylko przy zastrzyku i zaraz znowu zasnął. Napiszę zaraz po powrocie, pewnie to będzie wczesny wieczór. Dzięki!

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...