Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 [quote name='WATACHA']To trzymam kciuczki by wszystko się udało. Moi wet też dają dwie szczepionki na raz.[/QUOTE] Przepraszam ale ..... nie dziękuję :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 No mam nadzieje że się uda :) pieski raczej reagują dobrze na suczki, zwłaszcza małe i przyjaźnie nastawione wiec powinno być okej - na moje psy zawsze działo warknięcie na nie ze im nie wolno robic krzywdy i burczec i odrazu nabierały innego nastawienia gdy w powietrzu była groźba ochrzanu :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 [quote name='ania0112']No mam nadzieje że się uda :) pieski raczej reagują dobrze na suczki, zwłaszcza małe i przyjaźnie nastawione wiec powinno być okej - na moje psy zawsze działo warknięcie na nie ze im nie wolno robic krzywdy i burczec i odrazu nabierały innego nastawienia gdy w powietrzu była groźba ochrzanu :diabloti:[/QUOTE] A mam pytanko : jaką karmę je Emi ? co jej smakuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 wszystko :diabloti: Emi w domu jeszcze niczego do jedzenia nie odmówiła... na dworze niestety tez :mad: a potem jest problem jak tu taki maly pysio otworzyc bez zrobienia krzywdy... :) A tak na poważnie poza jedzeniem wszystkiego to jada tą karmę co nasze - bosha mini adult - czyli dla malego ale juz dorosłego pieska. a z przysmakow psich to wszystko, ciasteczka, markizy, kostki prasowane... no po prostu wszystko :) no i dodam ze Emi jako piesek ze schroniska pochłania w tempie ekspresowym :) W domu kończy jedzenie tuz za Brokatem ( bo on dostaje szybciej niż ona) i potem oba sępy czekają az Inka skończy bo może jednak coś dla nich zostawi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 Nasz tez je bosha mini adult i od czasu Hills'a , mój jest taki sam zawsze karma w misce , smakołyki a je jakby pierwszy raz dostał a na dworze niestety to samo :( zanim wezmę go do siebie to spryciarz jakby na złość szybko łykał :( na szczęście problemów brak choć ze z niego taki wszystkożerca podwórkowy lekarz kazał nam go częściej odrobaczać i jest wsio oki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 [quote name='Małgorzata Noga']Nasz tez je bosha mini adult i od czasu Hills'a , mój jest taki sam zawsze karma w misce [/QUOTE] To specjalnie inaczej karmić jej Pani nie musi - dobrze się składa. Nie wiem czy dobrze zrozumiałam.. on pozwala by karma mu lezała w misce czy nie? Bo Emi niestety nie, ona sobie nie dawkuje jedzenia, pożera wszystko co jej damy a obecnie jada 3 razy dziennie i taką samą ilość jak nasze pomimo ze są 2 razy większe no ale ona musiała przytyć, takze jej trzeba dawac regularnie bo karma sobie w misce nie poleży bo ona by chyba jadła az do rozpuku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 Chodziło mi o to , że zawsze miał co jeść a i tak je jakby było głodzony :) , zostawia sobie w misce i podchodzi i chrupta jak ma ochotę :) Dobrze się składa z karma :) przynajmniej psinka będzie jadła to co lubi ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 Cóż jeżeli weźmie Pani Emi to Scoobi przestanie zostawiać w misce bo albo Emi mu zje albo ze strachu ze mu zje to będzie sam jadł. Inka kiedyś też miał jedzenie w misce i jadła kiedy chciała a potem przybył Brokat i pieski jedzą na akord. Wcześniej jak mielismy 2 psy to pomimo, że zaden nie był ze schroniska i zawsze miały jedzenie to też jadły na tip top... tak to juz jest z psami, ze jak są 2 to karma w misce się nie uchowa :) Trzymam kciuki za zapoznanie :):happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 Trzymam kciuki za zapoznanie :):happy1:[/QUOTE] Będę niewychowana i nie podziękuje :P. Ja mam nadzieje że Emi Scoobiego nauczy zostawać przy nodze na spacerkach bo nieraz przeżywamy gehennę że nie wróci :( a jednak lepiej sam się wybiega niż na smyczy przy spacerkach :( może jakoś sobie pogadają i da mu trochę rad. Czekamy na piątek jak na sądny dzień , wszystko się rozjaśni w ich relacjach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 Gorzej jak sobie wspólne wycieczki zaczyna po okolicy urządzać. Im więcej psów, to tym ciężej o posłuch na ogół. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 No właśnie to jest troche martwiące bo u mnie Brokat na smyczy a Inka to pasterz stada i nikt sie nie oddala bo ona pilnuje i siłą rzeczy Emi nie ma kompana do znikania na spacerkach. Emi się pilnuje na spacerach ludzi ale jeszcze nie reaguje w pełni na komendy - nie wie ze komende nalezy wykonac dokladnie i bezwzglednie dlatego nad Emi trzeba bedzie trosze w DS popracować ze smaczkami :) Dlatego prędzej to Pani szkolać Emi podszkoli i Scobiego i dzięki temu Scoobi przestanie dawać dyla :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 mam nadzieję że małymi kroczkami i jakoś to pójdzie :). Bubol daje dyla bo moim zdaniem dlatego też że nie jest wykastrowany :( ale dzisiaj już dzwoniłam i pytałam o zabieg i chyba jest niego bliżej niż myśli :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 20, 2013 Author Share Posted February 20, 2013 [quote name='Małgorzata Noga']mam nadzieję że małymi kroczkami i jakoś to pójdzie :). Bubol daje dyla bo moim zdaniem dlatego też że nie jest wykastrowany :( ale dzisiaj już dzwoniłam i pytałam o zabieg i chyba jest niego bliżej niż myśli :).[/QUOTE] zdecydowanie kastracja by mu ukróciła zapędy wycieczkowe - teraz marzec idzie - miesiąc sterylizacji i zabiegi w lecznicach biorących udział w akcji będą tańsze tu jest lista - dużo gabinetów z Częstochowy bierze udział: [url]http://akcjasterylizacji.pl/?lang=pl&mode=mapa&cmd=lista#v_%C5%9Bl%C4%85skie[/url] Nie liczyłabym na to, że Emi nauczy Bubola nie uciekania - to nie jest pies szkolony, tylko na nią trzeba bardzo, bardzo uważać - nie wiemy dlaczego trafiła do schroniska - może właśnie komuś uciekła i ją hycel zgarnął... a jak jeden jest łobuz to ten drugi bardzo chętnie za nim poleci - rzadko kiedy odwrotnie bo zakazany owoc lepiej smakuje. Powinniście nad swoim psem popracować więcej żeby gehenny nie przeżywać - z którejś wycieczki nie wróci, bo albo mu się coś stanie albo go ktoś ukradnie bo jest ładny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 Dzwoniłam i mam się kontaktować za 2-3 dni na termin , miły Pan doktor kazał poczekać by było bliżej marca to będzie taniej :) Tak więc Bubol będzie wykastrowany :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 20, 2013 Author Share Posted February 20, 2013 super! ale mimo tego i tak musicie z nim ćwiczyć posłuszeństwo i przychodzenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 [quote name='malawaszka']super! ale mimo tego i tak musicie z nim ćwiczyć posłuszeństwo i przychodzenie[/QUOTE] ćwiczymy ćwiczymy i nie powiem , że jest gorzej tylko lepiej , zdarzają mu się wybryki jak coś wyniucha i leci za zapachem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 [quote name='Małgorzata Noga']ćwiczymy ćwiczymy i nie powiem , że jest gorzej tylko lepiej , zdarzają mu się wybryki jak coś wyniucha i leci za zapachem :([/QUOTE] Jeśli mogę coś doradzić, to nie puszczać, go póki co, bo on się tylko utwierdza, ze można tak samopas latać. Jak wzięłam drugą sukę, to ta pierwsza ogłuchła całkiem i jakby zapomniała wszytko co potrafi, więc przez pierwsze tygodnie chodziła znów tylko na lince lub smyczy. Ważne, żeby psu od początku pokazać, że to iż jest drugi pies wcale nie oznacza, że teraz mu wolno sobie hasać gdzie się podoba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 Dopóki nie będę pewna , że pieski wrócą na komendę to nie ma szans bym je puściła w samopas , psa pilnuję jak dziecka i jest moim oczkiem w głowie :) Jezdzimy do koleżanki , która ma większą działkiem z laskiem i tam ćwiczymy a że jest ogrodzona to wiem , że psiakowi nic się nie stanie i zawsze go znajdę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 Mi bardziej chodzi o to, żeby pies się nie ćwiczył w nie wracaniu - chociaż bezpieczeństwo też bardzo ważne i dobrze, ze tego pilnujesz :) Podstawą nauczenia psa wracania jest to, ze jak mówimy to ma wrócić i kropka, nie wolno wydzierać się za biegającym psem, który na nas w ogóle nie zwraca uwagi. Temat jest trudny, ale czasem z dwoma jest łatwiej - jak ten drugi dostaje coś dobrego, to temu pierwszemu wzrasta motywacja do wracania ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted February 20, 2013 Share Posted February 20, 2013 gorzej jak ten pierwszy nauczy tego drugiego nie wracać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Witam Wszystkich :) Co tam słychać u naszej kruszynki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 U Emi wszystko dobrze, pojechała dziś do babci do Zabrza także mała trenuje jazde samochodem żeby grzecznie siedzieć a nie kręcić się po aucie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 U Emi wszystko dobrze, pojechała dziś do babci do Zabrza także mała trenuje jazde samochodem żeby grzecznie siedzieć a nie kręcić się po aucie :) No to super :) My juz odliczamy czas do wspólnego spacerku i reakcji piesków na siebie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Czyli pogoda Panią nie wystraszyła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Noga Posted February 21, 2013 Share Posted February 21, 2013 Za bardzo jesteśmy podekscytowani by nie jechać :) Pojedziemy powolutku byle do celu , gps ustawiony więc jakoś damy radę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.