Odczulanie zakończone lecz pies musi brać leki do końca życia. Potrzebny lek Calcort 6mg

[anica]

Witam :)
z wrażenia jak przydreptałam tutaj żeby szukać pomocy dla maluszka [B][SIZE=6][FONT=comic sans ms][SIZE=3] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235162-sparali%C5%BCowany-jamniczek-b%C5%82agamy-o-pomoc"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/235162-
sparaliżowany-jamniczek-błagamy-o-pomoc[/URL]-! [SIZE=3]to aż mnie przyt[SIZE=3]kało[SIZE=3]!
wielki szacun annavera że szukasz pomocy w każdy możliwy sp[SIZE=3]osób!!! dla przyjaciela!... super że walczysz!.. co po drodze... nie ważne!!!...liczy się wygrana!...a kto Mu pomoże? jeśli nie TY?... w jakiś sposób...nawet mi dodałaś sił!...bo czasem[SIZE=3]? nieszczę[SIZE=3]ścia na dogo , zwalają mnie z nóg (tak było dzisiaj z tym maluszkiem) nawet się zastanawiałam czy prosić o odwiedziny [SIZE=3]u[SIZE=3] jamniczka[/SIZE]?... a teraz [SIZE=3]już wiem co trzeba zrobić :)
POWODZENIA :)[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE][/SIZE]
[/SIZE][/SIZE][/SIZE]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][/B]

[Nadziejka]

Ja zagladam od poczatku i mocno sciskam kciuki , aby sie wszystko ulozylo w waszym zyciu ciotenko:buzi::thumbs::iloveyou:

[monika083]

jestem i ja u Was, piekna psinka( jak jemu a imie?).Sama jestem teraz finansowo zrujnowana wlasnie przez choroby mojego psiaka,w tej chwili jest juz zdrowy,ale w ciagu ostatnich trzech miesiecy co kilka dni bylismy u weta...koszty masakryczne(mieszkam w Niemczech),tez mam go ze schroniska,jest moim najwiekszym szczesciem i nie wyobrazam sobie znalezc sie w tak trudnej sytuacji.:-( Jesli to jakos pomoze ,to bylabym zainteresowana morska szkatulka i karteczka z Twojej aukcji, czy moglabym to nabyc poza allegro ?

[xxxx52]

jak mam do zaplacenia duze rachunki moja weterynarka ,ktora mnie zna od lat zgadza sie na zaplacenie ratami.Gdy nie mam dlugu to daje mnie rachunek do reki ,ze zaplacono.
Nigdy nie zdarzylo sie ,zeby moje zwierzeta nie otrzymaly pomocy medycznej.
dam przyklad otrzymalam ostatnio polskiego pieska z lasmanioza,badanie i leczenie jest bardzo drogie.Psy maja podobne objawy do nuzycy ,grzybicy lub swiezbowca.wypadaja im wlosy kolo na skroni i maja problemy z oczami.Wlosy sie im przezedzaja,ale tylko na glowie,do tego musiala byc operowana bo w Polsce do niej strzelano i miala usuniety naboj z nogi .pies nie ma apetytu.
jeden zastrzyk kosztuje 250 euro.Pomaga mnie czesto finansowo org.prozwierzeca.Takich przypadkow moglabym podac duzo

Moze idz moim tropem i plac rachunki w ratach bezprocentowych?

[annavera]

[quote name='monika083']jestem i ja u Was, piekna psinka( jak jemu a imie?).Sama jestem teraz finansowo zrujnowana wlasnie przez choroby mojego psiaka,w tej chwili jest juz zdrowy,ale w ciagu ostatnich trzech miesiecy co kilka dni bylismy u weta...koszty masakryczne(mieszkam w Niemczech),tez mam go ze schroniska,jest moim najwiekszym szczesciem i nie wyobrazam sobie znalezc sie w tak trudnej sytuacji.:-( Jesli to jakos pomoze ,to bylabym zainteresowana morska szkatulka i karteczka z Twojej aukcji, czy moglabym to nabyc poza allegro ?[/QUOTE]

Psiakowi na imię Hunter.
A skoro Ty Monika083 mieszkasz w Niemczech, to może mogłabyś mi się dowiedzieć ile kosztuje CALCORT 6 mg (to jest na receptę, ale jak będę wiedziała, kto mi to może nabyć, to załatwię receptę). Szkatułkę i kartkę oczywiście można poza allegro - dam namiar na priv. Może na jakiś handel wymienny za lek się dogadamy ;)

U poprzedniego weta, gdzie leczyłam psa to też miałam ulgi, czasem nie brał kasy, bo wiedział, że to pies ze schroniska, czasem mówił, że możemy zapłacić jak będziemy mieli. Ale teraz od niedawna jeżdżę do tej specjalistki od chorób skórnych i tu tak nie ma. Może gdybym była jej długoletnią pacjentką, to może traktowałaby mnie inaczej, ale póki co płacimy obowiązujące wszystkich stawki.

Basiunia131 - dzięki pieniążki wpłynęły.

[basiunia131]

[quote name='annavera']Basiunia131 - dzięki pieniążki wpłynęły.[/QUOTE]

Cieszę się :)

Jutro będę u naszego weterynarza i zapytam o ten lek, o którym piszesz. Ostatnio jak byłam u nich z bokserem, o którym Ci pisałam na PW, weterynarka mówiła własnie o tym leku. Może ona cos pomoże.

[annavera]

[quote name='basiunia131']Cieszę się :)

Jutro będę u naszego weterynarza i zapytam o ten lek, o którym piszesz. Ostatnio jak byłam u nich z bokserem, o którym Ci pisałam na PW, weterynarka mówiła własnie o tym leku. Może ona cos pomoże.[/QUOTE]

Ale ten CALCORT podobno tylko z zagranicy można sprowadzić. U nas nie ma.

A Hunterek wżarł właśnie kaszę z warzywami i indykiem i oblizuje się od ucha do ucha :)
Drapie się już bardzo mało, więc chyba steryd zadziałał.

[basiunia131]

Ja wiem, że z zagranicy, weterynarka też to mówiła, ale ja nie wdawałam się w szczegóły. Myślę, że nie zaszkodzi zapytać, a nuż będzie wiedziała jak do tego dotrzeć, może zna kogoś kto ten lek sprowadza dla siebie. Myślę, że trzeba spróbować wszystkiego, tym bardziej, że nie wykluczone, że w przyszłości i my będziemy go potrzebować dla Dżekiego (boksera).

[annavera]

[quote name='basiunia131']Ja wiem, że z zagranicy, weterynarka też to mówiła, ale ja nie wdawałam się w szczegóły. Myślę, że nie zaszkodzi zapytać, a nuż będzie wiedziała jak do tego dotrzeć, może zna kogoś kto ten lek sprowadza dla siebie. Myślę, że trzeba spróbować wszystkiego, tym bardziej, że nie wykluczone, że w przyszłości i my będziemy go potrzebować dla Dżekiego (boksera).[/QUOTE]


jasne - czekam na wieści;
póki co monika083 mi to namierzyła u siebie - może uda się sprowadzić

Fajnie! Kolejny kroczek do przodu :)

[AlfaLS]

A może napisać do Pani Teresy Borcz - ona naprawdę potrafi doradzić naturalne metody na każdą / no prawie każdą / chorobę...

[ewu]

[quote name='AlfaLS']A może napisać do Pani Teresy Borcz - ona naprawdę potrafi doradzić naturalne metody na każdą / no prawie każdą / chorobę...[/QUOTE]
Oj tak, polecam.

[xxxx52]

leczcie Nemmem

[annavera]

[quote name='AlfaLS']A może napisać do Pani Teresy Borcz - ona naprawdę potrafi doradzić naturalne metody na każdą / no prawie każdą / chorobę...[/QUOTE]

Gdzieś już się spotkałam z tym nazwiskiem tylko nie wiem na jakim wątku - może tej suni z nużeńcem Sziry ? Zaraz sprawdzę. Co więcej chodzi mi po głowie taki wątek o rudym dużym psie wyciągniętym chyba ze schroniska, który też się tak drapał i taż miał testy na alergię, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć czy to z FB czy z dogo ... ale chyba z dogo ...

[__Lara]

[quote name='annavera']Gdzieś już się spotkałam z tym nazwiskiem tylko nie wiem na jakim wątku - może tej suni z nużeńcem Sziry ? Zaraz sprawdzę. Co więcej chodzi mi po głowie taki wątek o rudym dużym psie wyciągniętym chyba ze schroniska, który też się tak drapał i taż miał testy na alergię, tylko za nic nie mogę sobie przypomnieć czy to z FB czy z dogo ... ale chyba z dogo ...[/QUOTE]

Tak, ja też polecam z całego serca Panią Teresę, która niejednego psa postawiła na nogi!

aanavera, ja ciągle trzymam za Was kciuki! Uważam, że każdemu należy się szansa, a jeśli to jest psie forum to tym bardziej, [B]każdy pies zasługuje na pomoc, bez względu na to czy ma właściciela, czy też nie[/B].

(Dla mnie taki rozdział pomocy psom ze schroniska i tym mającym właścicieli jest bezsensowny - równie dobrze annavera mogłaby oddać psa do schroniska, byłaby przez wszystkich nazwana jako ta najgorsza, ale fakt jest taki, że psu trzeba by w końcu pomóc i zaczęlibyśmy zbierać na to kasę - i wtedy nikt by nie miał zastrzeżeń...).

[annavera]

[quote name='__Lara']Tak, ja też polecam z całego serca Panią Teresę, która niejednego psa postawiła na nogi!

aanavera, ja ciągle trzymam za Was kciuki! Uważam, że każdemu należy się szansa, a jeśli to jest psie forum to tym bardziej, [B]każdy pies zasługuje na pomoc, bez względu na to czy ma właściciela, czy też nie[/B].

(Dla mnie taki rozdział pomocy psom ze schroniska i tym mającym właścicieli jest bezsensowny - równie dobrze annavera mogłaby oddać psa do schroniska, byłaby przez wszystkich nazwana jako ta najgorsza, ale fakt jest taki, że psu trzeba by w końcu pomóc i zaczęlibyśmy zbierać na to kasę - i wtedy nikt by nie miał zastrzeżeń...).[/QUOTE]

Dzięki - też właśnie tak pomyślałam. Tylko jak ja bym oddała psa do schroniska, z którego go wzięłam to utonąłby w lawinie będących tam psów i nie wiem czy ktoś by go zauważył, żeby zbierać na niego kasę. Duga opcja, jest taka, że pewnie podleczonego , któś by go szybko wziął, bo jest dość atrakcyjny i młody, ale jakby zaczął chorować, to nie wiadomo czy nie skończyłby znów na ulicy albo w kolejnym schronisku.

[basiunia131]

[quote name='__Lara'](Dla mnie taki rozdział pomocy psom ze schroniska i tym mającym właścicieli jest bezsensowny - równie dobrze annavera mogłaby oddać psa do schroniska, byłaby przez wszystkich nazwana jako ta najgorsza, ale fakt jest taki, że psu trzeba by w końcu pomóc i zaczęlibyśmy zbierać na to kasę - i wtedy nikt by nie miał zastrzeżeń...).[/QUOTE]

Wyjęłaś mi to z ust.

Mnie takie historie chwytają za serce równie mocno jak historie psów bezdomnych. Dlatego zaglądam, zaglądać będę i będę starała się pomagać, w miarę możliwości. Choć sama mam teraz chorego psa, z którym czesto muszę jeździć do weterynarza. Choroba mojego psa- starość, niestety :(

[Isadora7]

zapisuje i poczytam na spokojnie

[xxxx52]

[quote name='annavera']Dzięki - też właśnie tak pomyślałam. Tylko jak ja bym oddała psa do schroniska, z którego go wzięłam to utonąłby w lawinie będących tam psów i nie wiem czy ktoś by go zauważył, żeby zbierać na niego kasę. Duga opcja, jest taka, że pewnie podleczonego , któś by go szybko wziął, bo jest dość atrakcyjny i młody, ale jakby zaczął chorować, to nie wiadomo czy nie skończyłby znów na ulicy albo w kolejnym schronisku.[/QUOTE]
A ty myslisz ,ze ktos schroniskowy przejaby sie choroba psa?
Juz widze jak w tej masie zywych zwierzat jednemu psu daja karme dietetyczna,innemu choremu na nerki ,specjalistyczna karme na choroby stawow ,innemu na trzustke ,a innemu bo ma alergie na kukurydze itd.Jak wylysialby ,dostalby zastrzyk w serce bez narkozy i poszedl by do utylizacji sliczne egzotyczne slowo ,czyli na zmielenie i wycisniecie (nawozy dla gospodarzy i olej do maszyn)

Edited November 13, 2012 by xxxx52

[daśka]

annavera....rozmawiałam z moim TZ i doszliśmy do wniosku,że chcielibyśmy Ci pomóc.Nie wiem co o tym sądzisz,ale zaproponuję.Mam w Gdańsku dwa sklepy z biżuterią jeden na dworcu głównym,drugi we Wrzeszczu.Jeżeli tak kiepsko idzie Ci sprzedaż w internecie,to możemy po jednej gablocie oddać Ci w sklepach.Idą święta,ludzie kupują prezenty i często szukają np fajnych opakowań,Ty zajmujesz się rękodziełem,a dla wielu klientek opakowanie jest bardzo ważne.Jeżeli jesteś zainteresowana,to daj znać na priv,podaj swój nr,to porozmawiamy.
P.S.Mam również wspaniałą wetkę,która bez problemu rozkłada mi dług na dogodne raty.
Czy Twój piesek jest wykastrowany? Pytam,ponieważ mam dom z ogrodem,po którym biegają moje 4 suczki,mogłybyśmy spróbować zostawiać psiaka u mnie i zobaczyć ,czy będzie poprawa.
Mieszkam jakieś 15 km od Gdyni

[daśka]

Jeżeli chodzi o jedzenie to najmniej uczulają ryby ,śledzi nie jest aż tak bardzo drogi.Podsyłam link do jednej z moich tymczasowiczek,która jest uczulona na prawie wszystko.Dziś w nowym domu to piekna długowłosa "owczarka niemiecka":-)
Nie można sie poddawać!!!
Wiem to po Tuli:-)
Jeżeli chodzi o mięso dla psa,to polecam firmę as-pol wyszukaj w necie....czasami dieta barf czyni cuda,ja tak karmię swoje dzxiewczyny,a moja Atena również alergiczka,po surowym mięsie z surowymi warzywami wszystkie strupki jej z pupy pięknie znikają.

[daśka]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/194652-TULA-wyexploatowana-sunia-ONka-po-pseudohodowli-MA-KOCHAJĄCY-DOM[/URL]

[daśka]

To link do wątku Tuli

[martasekret]

daśka, to się nazywa realna pomoc! super! :thumbs::thumbs:
annavera, trzymam za Was kciuki! cieszę się, że trafił do Ciebie, bo ktoś inny już pewnie dawno pozbyłby się problemu....
w niektórych schroniskach psy, które z różnych względów (nerki, alergia, biegunka) muszą przyjmować specjalistyczną karmę, siedzą w osobnych boksach.

[xxxx52]

[quote name='daśka']annavera....rozmawiałam z moim TZ i doszliśmy do wniosku,że chcielibyśmy Ci pomóc.Nie wiem co o tym sądzisz,ale zaproponuję.Mam w Gdańsku dwa sklepy z biżuterią jeden na dworcu głównym,drugi we Wrzeszczu.Jeżeli tak kiepsko idzie Ci sprzedaż w internecie,to możemy po jednej gablocie oddać Ci w sklepach.Idą święta,ludzie kupują prezenty i często szukają np fajnych opakowań,Ty zajmujesz się rękodziełem,a dla wielu klientek opakowanie jest bardzo ważne.Jeżeli jesteś zainteresowana,to daj znać na priv,podaj swój nr,to porozmawiamy.
P.S.Mam również wspaniałą wetkę,która bez problemu rozkłada mi dług na dogodne raty.
Czy Twój piesek jest wykastrowany? Pytam,ponieważ mam dom z ogrodem,po którym biegają moje 4 suczki,mogłybyśmy spróbować zostawiać psiaka u mnie i zobaczyć ,czy będzie poprawa.
Mieszkam jakieś 15 km od Gdyni[/QUOTE]
Jestescie wspaniali Ty i Twoj maz!!!!

[xxxx52]

[quote name='martasekret']daśka, to się nazywa realna pomoc! super! :thumbs::thumbs:
annavera, trzymam za Was kciuki! cieszę się, że trafił do Ciebie, bo ktoś inny już pewnie dawno pozbyłby się problemu....
w niektórych schroniskach psy, które z różnych względów (nerki, alergia, biegunka) muszą przyjmować specjalistyczną karmę, siedzą w osobnych boksach.[/QUOTE]
Dobrze o tym wiedziec ,ze sa takie schroniska,bo ja znam zuipelnie inne.
No ale pies ma i tak najlepiej w domu przy swoim opiekunie