San_(jagodowa:) Posted March 17, 2007 Posted March 17, 2007 [LEFT]Mam pytanie,być może bardzo głupie, ale od jakiegoś czasu dochodzą do mnie sprzeczne informacje: czy wszystkie szczeniaki w miocie dostają rodowód? Bo słyszałam od znajomej osoby,że tylko pierwsze trzy, ale brzmi to jak dla mnie niewiarygodnie... Czy ktoś mi powie, jak to jest naprawdę? [/LEFT] Quote
Amber Posted March 17, 2007 Posted March 17, 2007 - od 1992 roku wszystkie szczeniaki w miocie otrzymują metrykę, nawet te ze znacznymi wadami (mają w niej adnotację np. nie hodowlany). źródło: [url]http://rodowod.republika.pl[/url] I dla wyjaśnienia: szczenięta nie otrzymują rodowodów, tylko metryki. Na podstawie metryki dopiero wyrabiany jest rodowód :) Quote
San_(jagodowa:) Posted March 17, 2007 Author Posted March 17, 2007 [LEFT]Dziękuję za odpowiedź:lol: [/LEFT] Quote
aneta Posted March 24, 2007 Posted March 24, 2007 Natomiast w społeczeństwie dalej pokutuje , że "jest to któryś z miotu" dlatego nia ma papierów :angryy: Quote
San_(jagodowa:) Posted March 24, 2007 Author Posted March 24, 2007 [quote name='aneta']Natomiast w społeczeństwie dalej pokutuje , że "jest to któryś z miotu" dlatego nia ma papierów :angryy:[/quote] Właśnie dlatego brzmiało to dla mnie niewiarygodnie,coś jak jedna ze sztuczek pseudohodowców...Czyli dobre miałam przeczucie. Ale wolałam się upewnić, bo zupełnie się nie znam na zasadach hodowców, więc mogłam przyjąć,że jest to jeden z zawiłych przepisów, o których nie mam pojęcia;) Quote
Diana14 Posted March 24, 2007 Posted March 24, 2007 San bardzo dobrze, że zapytałaś;) Wcale nie było to głupie pytanie. Quote
aneta Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 Pełny regulamin ZK dotyczący hodowli, sędziów, wystaw jest na stroanch [URL="http://www.zkwp.pl"]www.zkwp.pl[/URL] W rozmowach dobrze powoływać się na paragrafy ;) Quote
Saskja Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 Ale wiecie co, tak a propos mi się coś przypomniało: już kilkakrotnie się spotkałam z tym, ze jakiś wesolutki właściciel szczeniaczka na pytanie, czy to np. beagle z rodowodem odpowiadał mi: "nie, nie chcieliśmy dopłacać za papiery, bo my i tak nie będziemy wystawiać". Nie rozumiem tego "dopłacać". Jeśli to hodowla legalna, pod opiekuńczymi skrzydłami ZKwP, to co to za "dopłacanie", przecież i tak maluchy mają metryczki. A jeśli nielegalna - to znów jakie "dopłacanie", metryczek po prostu nie ma i już. Pseudohodowca blefuje, bo wie, że i tak nikt nie zechce dopłacić? Albo.. czy to możliwe, aby były jednocześnie dwa mioty, jeden legalny, drugi nie? Jaki to ma sens? Oświećcie mnie, proszę. Quote
aneta Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 To kolejna bajeczka o "pochodzeniu" pieska :shake: na który łapią się osoby naiwne i niedoinformowane. Dlatego tak ważne jest aby uświadamiać ludzi z regulaminem wydawania dokumetnacji. Nie ma w miocie "albo z albo bez" sa tylko i wyłącznie mioty rasowe (z pełną dokumetnacją) albo mioty pseudoras (w mniej lub więcej typie rasy). Kazdy rasowy szczeniak niezależnie czy jest pełnowartośiowym szczeniakiem czy petem (wpis w dokumentacji) ma papiery, a osoba która kupuje "bez" kupuje psa z lewego miotu najprawdopodobniej od rozmnażacz. Quote
San_(jagodowa:) Posted March 25, 2007 Author Posted March 25, 2007 [LEFT]Dziękuję:lol: Głupio jest tak - nie wiedzieć:oops: [/LEFT] Quote
Saskja Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 No ja o tym wszystkim wiem teoretycznie, ale interesuje mnie, co zrobiłby taki rozmnażacz, gdyby trafił na kogoś, kto powie: to ja chętnie dopłacę, bo chcę z papierami. Szybko kupowałby w innej hodowli i sprzedawał jako swoje? Przeciez niemożliwe, po przydomku by się wydało. Nie rozumiem, jak ci "hodoffcy" to robią. Quote
aneta Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 Saskja - myślę, że pseudohodowcy nie muszą kombinować, bo natura polaka (i nie tylko) jest - "zaoszczędzić" co widać po przykładzie pana Zabłockiego i mydła :razz: oraz "złapać okazję". Prawda jest taka, ze każdy za nas łapie okazje, pomyłki i rozczarowanie następują dopiero po jakimś czasie. Czasem faktycznie okazja jest okazją, czasem już po przyjściu do domu robimy :crazyeye: i pukamy głową w ścianę. Dlatego choćby minmimalna wiedza jest konieczna. San_(jagodowa:) - kiedyś tez nic nie wiedziałam na temat "bez i z papierami', wystarczy jednak przeczytać regulamin albo się dopytać. A przecież niewiedza nie jest grzechem jeżeli chce sie ją zwalczyć wiedza :p Dowiadywanie sie wielka zaleta :) i najlepsza droga do edukacji :lol: Quote
Beataaa Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 chcialam sie zapytac, czy sa jakies ograniczenia, jesli chodzi o ilosc miotow w ciagu jednego roku? Wiadomo, ze w pseudhodowli, suki traktuje sie jedynie jako "cos" na czym mozna zarobic, i oby jak najwiecej szczeniat :/ Jak przekonac osobę do swoich racji, która twierdzi, iż lepiej kupić psa bez rodowodu po rodzicach rodowodowych, placac mniej, niż kupić psa z metryką? Quote
małyskrzat Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 [quote name='Beataaa']chcialam sie zapytac, czy sa jakies ograniczenia, jesli chodzi o ilosc miotow w ciagu jednego roku? Wiadomo, ze w pseudhodowli, suki traktuje sie jedynie jako "cos" na czym mozna zarobic, i oby jak najwiecej szczeniat :/ Jak przekonac osobę do swoich racji, która twierdzi, iż lepiej kupić psa bez rodowodu po rodzicach rodowodowych, placac mniej, niż kupić psa z metryką?[/quote] Taka osobę trudno będzie przekonać, bo pseudo tak potrafią zaczarować,ze jak ktoś się nie zna i kompletnie nie ma pojęcia o co tak naprawdę chodzi, to i tak kupi- niestety! mnie się wydawało że przekonałam jedną osobę, mówiłam jakie argumenty przedstawiają pseudo a i tak poszła do innego pseudo i kupiła szczeniaka. i łyknęła bzdurę że nie ma rodowodu bo rodzicie go utracili,gdyż nie byli wystawiani.. Ręce opadają! Quote
Karilka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Taaa... tak samo moja rodzina woli kupić na giełdzie za 300zł szczeniaka niż kupić z hodowli albo dostać ode mnie z dogo:placz::placz::placz::placz: Namawiałam, prosiłam:( Quote
Liszka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 [quote name='Beataaa']chcialam sie zapytac, czy sa jakies ograniczenia, jesli chodzi o ilosc miotow w ciagu jednego roku?[/quote] Owszem,ograniczenie jest - jeden miot suczki w ciągu jednego roku kalendarzowego. Quote
Alpina Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Co do tego ograniczenia -jedna ciąża na rok kalendarzowy to - owszem tak -zalecają- mówią przepisy ale szanujący się hodowca nie kryje suki co roku.To eksploatacja a nie hodowla...Dobre hodowle kryją suki raz na dwa lata do szóstego roku życia...W końcu chodzi o uzyskanie doskonałych szczeniąt - przedstawicieli danej rasy... No chyba, że więcej idzie o kasę, co się dzisiaj niestety najczęściej spotyka...:roll: Quote
aneta Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 [quote name='Beataaa']chcialam sie zapytac, czy sa jakies ograniczenia, jesli chodzi o ilosc miotow w ciagu jednego roku? Wiadomo, ze w pseudhodowli, suki traktuje sie jedynie jako "cos" na czym mozna zarobic, i oby jak najwiecej szczeniat :/ Jak przekonac osobę do swoich racji, która twierdzi, iż lepiej kupić psa bez rodowodu po rodzicach rodowodowych, placac mniej, niż kupić psa z metryką?[/quote] Dać poczytać kilka tematów m.in, regulamin ZK. Zasady hodowli oraz kwalifiakacji potrafią dać do myślenia osobie myślącej, bezmyślności się niestety niezreformuje :-( Do tego uświadomić co grozi 'bez' - sa to : brak rasy za młody wiek rozmnażanie suki co pół roku :angryy: co owocuje słabym potomstwem rodzice z wadami - zdyskwalifikowani bądź potomkowie zdyskwalifikowanych a co za tym idzie potomstwo z wadami :-( bajki na temat rzekomego rodowodu bądźtego, że komuś się nie chciało wytawiać. Niestety właśnie sie dowiedziałam, ze jedna pani w Krakowie chce rozmnożyć takiego wadliwego psa który nigdy by nie przeszedł kwalifikacji na złość Zk i po to aby sobie piesek "ulżył" oraz dlatego, że jest "najpiękniejszy". Żałuję szczeniaków, mogą odziedziczyć pewne wady, gorzej że powiększą pulę pseudo-pudelków. I co z tego , że tatuś z metryką, może ktoś usłyszy, że jej się nie chciało wystawiać pieska - a prawda leży gdzie indziej :-( . I niestety - podobno ma chętną :angryy: :angryy: :angryy: właścicielkę suczki do pokrycia. Quote
Alpina Posted April 1, 2007 Posted April 1, 2007 Właśnie to o czym pisze aneta wkurza mnie najbardziej...:angryy: Gro właścicieli nie da sobie wytłumaczyć, że ich pies może mieć wady charakteru ,budowy lub jakieś inne...Bo "mój pies jest najpiękniejszy , najwspanialszy i w ogóle naj..."Tak owszem dla mnie ale jeśli sędzia na wystawie jednej, drugiej czy trzeciej mówi inaczej, to chyba wie co mówi...I co to za obrażnie się lub robienie na złość ZK?! Czyste wariactwo...Piesek sobie ulży...No pewnie...Tylko potem są tragedie typu pogryzienia ( zwłaszcza jeśli dotyczy to dzieci) przez zdawałoby się rasy ozdobne i do towarzystwa lub poważne zwichnięcia psychiczne szczeniąt po takich rodzicach...Kiedy to wreszcie będzie pod jakąś kontrolą :angryy::angryy::angryy::angryy: Quote
Śnieżynka Posted April 14, 2007 Posted April 14, 2007 [quote name='Alpina']...Tylko potem są tragedie typu pogryzienia ( zwłaszcza jeśli dotyczy to dzieci) przez zdawałoby się rasy ozdobne i do towarzystwa lub poważne zwichnięcia psychiczne szczeniąt po takich rodzicach...Kiedy to wreszcie będzie pod jakąś kontrolą :angryy::angryy::angryy::angryy:[/quote] Kiedy to hodowle zaczna same sterylizowac swoje psy które nie idą w ręce odpowiedzialnych ludzi przyszłych wystawców, a weci bedą mieli obowiązek sterylizacji wszystkich nie hodowlanych zwiewząt. Bo każdy chodzi ze swoim psem a napewno wiekszość do weterynarzy na szczepienia co roczne !! Tak jak straż miejska wystawia mandaty za nie sprzatnie po psie, za brak smyczy albo kagańca to niech karaja za to ze człowiek nie potrafi wysterylizować własnego zwierzęcia. Quote
cockermanka Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 [quote name='Śnieżynka']Kiedy to hodowle zaczna same sterylizowac swoje psy które nie idą w ręce odpowiedzialnych ludzi przyszłych wystawców,[/quote] [B]Śnieżynka[/B]...no sorry..ale czy wg. Ciebie miałabym sterylizować ośmiotygodniowe szczenięta??? [quote name='Śnieżynka']a weci bedą mieli obowiązek sterylizacji wszystkich nie hodowlanych zwiewząt. [/quote] Wiesz...ja nie jestem fanatyczką sterylizacji wszystkiego co się rusza-bez wskazań medycznych lub szczególnych przypadków. Uważam,że tu jest raczej kwestia nieodpowiedzialności ludzi. [quote name='Śnieżynka'] Tak jak straż miejska wystawia mandaty za nie sprzatnie po psie, za brak smyczy albo kagańca to niech karaja za to ze człowiek nie potrafi wysterylizować własnego zwierzęcia.[/quote] taaa....:shake: Quote
Śnieżynka Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 [quote name='cockermanka'][B]Śnieżynka[/B]...no sorry..ale czy wg. Ciebie miałabym sterylizować ośmiotygodniowe szczenięta??? [/quote] Juz to widze ze wszystkie szczenieta sprzedajesz równo jak maja 8 tyg. to albo przedajesz je kazdemu albo zbierasz zamowienie na szczenieta dosc dlugi czas bo watpie ze masz tyle znajomych, chyba ze mialas tylko jeden miot. A dlaczego jak wychodiz szczenie ze schorniska to nie jest wysterylizowane ?? bo to chyba powinien byc ich obowiazek, zeby coraz wiecej psów do nich nie trafiało. a odpowiedzialny człowiek maja psa to go wysterylizuje, zeby uchornić suke przed powaznymi chorobami ktore w pozniejszym wieku wychodza, to samo jest u psów. Zreszta tak samo jest z kotami. Quote
karenina Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 Sniezynka, a co cie interesuje hodowla cockermanki? Zamowienia, ilosc znajomych :evil_lol: .. To chyba nie to wyznacza powodzenie lub nie w sprzedazy szczeniat? No chyba ze tak ci sie wydaje :evil_lol: Co do wczesnej sterylizacji : Psów nie powinno sie sterylizowac bardzo młodych, ostatnie wyniki badan ze stanów sa takie, ze suka powinna miec 6 mcy, a pies 9. Sniezynka, czy ty masz zamiar hodowac? Quote
Śnieżynka Posted April 15, 2007 Posted April 15, 2007 [quote name='karenina']Sniezynka, czy ty masz zamiar hodowac?[/quote] Ja raczje nie mam zamiaru zakładać żadnej hodowli, gdyż to co mam zamiar robić w przyszłości, całkowicie wyklucza sie z możliwości wystawienia przyszlych rodziców i wychowania szczeniaków. a Jeżeli zdecyduje sie na własnego psa to i tak wiem z której hodowli on bedzie i raczej nie bedzie on hodowlany a tylko do kochania. Quote
San_(jagodowa:) Posted April 15, 2007 Author Posted April 15, 2007 [LEFT]Jeśli chodzi o schroniska to nasze (czyli Cichy Kąt) nie wydaje niewykastrowanych dorosłych suczek.Psy staramy się kastrować w miarę możliwości i środków. No i właśnie o te środki często się sprawa rozbija, bo o ile uważam,że każde schronisko powinno się o sterylizacje swoich zwierząt zatroszczyć,to z drugiej strony wiem,że niektóre schroniska nie mają na to po prostu pieniędzy. W zwiąku z tym powinny ten obowiązek przerzucić na osoby adoptujące,zobowiązać je w umowie adopcyjnej do wysterylizowania adoptowanego zwierzaka. W naszych umowach adopcyjnych jest taki punkt, ma on zastosowanie wtedy,gdy wydajemy komuś szczeniaka. [/LEFT] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.