Przerażona KreDeczka rok się tułała i trafiła do cudownego PIÓRNIKA w Kłodzku.

[Poker]

Jutro będę wieczorem na Kleczkowskiej, to mogę go odebrać.

[Bogusik]

Oj,chyba jesteśmy wszystkie be!:mad: i będą "nici" z wiadomości o Deczce...:placz:

[Poker]

[quote name='Bogusik']Oj,chyba jesteśmy wszystkie be!:mad: i będą "nici" z wiadomości o Deczce...:placz:[/QUOTE]

[B]nie [/B]jesteście be. Będę pisać. Tylko na razie wiele nowego nie ma.
Dziś na spacerku w parku szła grzecznie ,ale bardzo się boi jadących samochodów.O tyle to jest dziwne ,że przez kilka miesięcy wegetowała na parkingu.
Przed chwilą mąż poszedł z naszymi psami na spacer ,a Deczka strasznie płakała, nie reagowała na mój głos. Jak wróciły , to się cieszyła i lizała psy.

[docha]

to już jest jakiś przełom jeśli chodzi o podejście do stada psiego, ale faktycznie dziwne to że boi się gwaru ulicznego jeśli ulica była jej domem.

[Malgoska]

no co tam u maluniej dzisiaj nowego?

[NikaEla]

[quote name='Poker'].
Przed chwilą mąż poszedł z naszymi psami na spacer ,a Deczka strasznie płakała, nie reagowała na mój głos. Jak wróciły , to się cieszyła i lizała psy.[/QUOTE]
czyli zakochała się w twoich chłopakach

[Anula]

[quote name='Nikaragua']czyli zakochała się w twoich chłopakach[/QUOTE]
No i cudownie,przynajmniej chłopaki odetchnęły nie są zestresowane jak w przypadku Frygulca.Tylko się cieszyć,że nie ma złych wiadomości o Deczce i za bardzo nie ma o czym pisać Poker bo co pisać jak jest to kochana sunia.Gdyby była zołzunią to by dopiero były tyrady!

[Poker]

[IMG]http://imageshack.us/a/img221/5390/kredka102012002.jpg[/IMG]

Chowam sie w każdym kaciku , bo jeszcze mi krzywdę zrobią.

[IMG]http://imageshack.us/a/img155/9756/kredka102012006.jpg[/IMG]


Dziś to nawet na skórzanej kanapie mnie nakryli , a myślałam,że pod araukarią nie będzie mnie widać

[IMG]http://imageshack.us/a/img196/4628/kredka102012003.jpg[/IMG]

ale musiałam uciekać

[Figunia]

[quote name='Poker']Jutro będę wieczorem na Kleczkowskiej, to mogę go odebrać.[/QUOTE]

Podejdę zatem, tylko gdzie się umówimy i o której godzinie?

[Malgoska]

jaka słodka:)

[kado]

Ja już chcę Ją widzieć na kołderce:) Jeszcze troszkę i na pewno się doczekam:evil_lol:

[Energy]

O tak na pewno:) na razie pilnuje torebki żeby Pani jej nie uciekła;)
Nie jest już tak najgorzej chyba, jak na łózko wchodzi:)

[Bogusik]

Fajna sunia i powinna dość szybko znaleźć domek!Teraz jeszcze na pewno sporo pracy,szczególnie nad zaufaniem.Tak myślę,że skoro Deczka tak bardzo boi się gwaru ulicy,to będzie to również nie lada problem do "opanowania"Na to wszystko potrzeba czasu....

[Anula]

Teraz dopiero widać na kanapie jaka Deczka jest malunia.A oczy jakiego ma koloru,są wyraziste i duże.Fajna jest.

[Poker]

Będzie z nią sporo pracy, bo ciągle rękę traktuje jak miecz. Na rękach spina się i jest jak kamień. Je jeszcze w odosobnieniu. Z ręki mowy nie ma , jedynie pasztetową.
Na spacerze idzie karnie, ale potrafi się położyć na jezdni.Na szczęście nie próbuje wyjść ani z szelek , ani z obroży.
Pomalutku i będzie dobrze, najważniejsze że nie gryzie.
Ona nie jest taka maluśka jakby się zdawało.Jest trochę mniejsza od Frygi, ma w kłębie z 36 cm, ale jest od niej drobniejszej budowy.

[togaa]

[QUOTE]ale musiałam uciekać [/QUOTE]

Biedna sunia, prawie że prześladowana....:razz:

[demi]

zapisuje sie

[Poker]

[quote name='demi']zapisuje sie[/QUOTE]

Przyjmuję zapis

[Poker]

Jest mały kroczek do przodu. Wyszła do holu jak szykowaliśmy psy do nocnego spaceru i nawet siadła na ręczniku obok Pokerka.Przy zapinaniu smyczy jeszcze sie trzęsła ,ale z domu wyszła chętnie.

[Lucyna]

... jak dobrze, że psinka coraz mniej bojaźliwa

[Bogusik]

[quote name='Poker']Jest mały kroczek do przodu. Wyszła do holu jak szykowaliśmy psy do nocnego spaceru i nawet siadła na ręczniku obok Pokerka.Przy zapinaniu smyczy jeszcze sie trzęsła ,ale z domu wyszła chętnie.[/QUOTE]
Będzie dobrze!Malutkimi kroczkami do przodu i Deczka przekona się,że jest bezpieczna i nikt nie zamierza jej skrzywdzić.:smile:

[Nutusia]

Boi się samochodów, bo za żadne skarby nie chce wrócić mieszkać między nimi...
Super, że się coraz bardziej otwiera!

[iwstar58]

Kredka małymi kroczkami...ale do przodu.
I to również cieszy :lol:

[Poker]

Kredka idzie TIP TOPKAMI. ładnie podeszła znowu pod drzwi i czekała na spacerek,ale zapinania smyczy boi się.
Niestety ciągle ucieka przed nami.Są momenty ,że chce podejść, zbliża się i nagle odwrót i w nogi. Często jeszcze dygocze ze strachu. Ale jest słodka i koffam ją.:loveu:

[NikaEla]

[quote name='Poker']Kredka idzie TIP TOPKAMI....[B] Ale jest słodka i koffam ją[/B].:loveu:[/QUOTE]i to jest najważniejsze :)