Poker Posted November 11, 2012 Author Posted November 11, 2012 Kredeczka bardzo pomalutku otwiera się. Trochę zaburza tok jej życia obecność 3.letniego wnuka.Boi się go i ucieka w ciemny kątek. Ma to swoje dobre strony, bo się przytuliła do mojej nogi szukając ratunku.On jej nic nie robi.Ale dziecko jak dziecko, czasem coś krzyknie albo bawi się samochodami i to już dla niej jest stres. Dziś mały idzie do mamy , więc sie uspokoi. Quote
Figunia Posted November 11, 2012 Posted November 11, 2012 to do skoku na kolanka juz niedaleko...;) Milej niedzieli!!! Quote
iwstar58 Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Przeczytałam dobre nowiny o Kredce. :lol: To już coś, że Kredka czuje w Tobie Poker wsparcie i przy Tobie czuje się bezpieczna. Zapewne z dnia na dzień robi też inne, drobniejsze postępy. Tak trzymajcie Quote
Poker Posted November 14, 2012 Author Posted November 14, 2012 Niestety postępy są mikroskopijne.Teraz jest chwilowy przestój. Omija nas szerokim łukiem.Nadal jesteśmy traktowani jako narzędzie do napełnienia michy i wyprowadzenia na spacer. Ona jeszcze nie ma potrzeby przytulania się, głaskania. Albo się boi wyciągniętej ręki i przypłaszcza się do podłogi albo znosi z godnością nasze ćwirkanie , całowanie , ciumkanie itd. Czasem patrzy z politowaniem jakby myślała,że jesteśmy z lekka porąbani. długa droga przed nami. Gusi też zajęło ok.5 miesięcy ,więc jesteśmy cierpliwi. Małpiszon ,obgryzła rogi psich poduszek. Quote
mestudio Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 No nie lubię takich gryzaków, czasami jeden psiak zdemoluje ci całą chałupę i wszystko wygląda jakby miało ze sto lat. Ja tak się bujałam z Nadią i Kiko jednocześnie, Nadia kradła wszystko co tylko leżało na ziemi oraz co tylko sięgnęła ze stołu czy z blatów. Kiko pożerała legowiska. Psiaki łobuziaki..........nigdy nie wiemy na jaki egzemplarz trafimy:-). Quote
Figunia Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Przykre, gdy uczucia sa nieodwzajemnione... Tez wierze, ze niebawem to sie zmieni. I chyba swiadczy o tym, ze czulosci od czlowieka to ona w swym zyciu jeszcze nie zaznala... Quote
docha Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 ostatnio w programie z cyklu coś "posprzątany dom" podali, żeby nacierać miejsca, które pies obgryza, eukaliptusowym olejkiem, psy nie lubią tego zapachu. Eukaliptusowy albo goździkowy?? jeden z nich też brał udział w jakiejś miksturze. mogło mi się pomieszać, ale na pewno te dwa były w programie wymienione. Quote
Nutusia Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 O matko - musiałabym nabyć drogą kupna całą cysternę i oblać cały dom! Moje własne i tymczasy nie obgryzają mebli (drzwi im się zdarzało albo framugi), ale nigdy nie wiadomo co zniszczą! Raz jest to legowisko, innym razem książka, jeszcze innym deska do krojenia, koszyk, buty, papier toaletowy, chusteczki do nosa, okulary, pudełko kartonowe, koc, firanka, kanapa, poduszka... Po wyjeździe moich obecnych dwóch podopiecznych, chciałabym chwilkę odsapnąć, przede wszystkim po to, by zająć się domem, w sensie jego wyglądem. Jako psia buda prezentuje się całkiem nieźle, ale jako siedziba ludzka już nie do końca... :( Quote
Poker Posted November 14, 2012 Author Posted November 14, 2012 niezła lista,nie powiem.Nawet moje wszystkie tymczaski wziete do kupy nie narozrabiały tyle. Psy po prostu uczą porządku, co w zasięgu mordki , to ich. Quote
Nutusia Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Nio... a zasięg mają mordki ogromnyyyyyyyyyyyy... Szczególnie, gdy potrafią wskoczyć na stół, choć wszystkie krzesła przysunięta na ścisk ;) Taka np. Hopka wszędzie wejdzie! Mąż już ją nazwał "koza" z tego powodu, że się wszędzie wspina :) Quote
Poker Posted November 14, 2012 Author Posted November 14, 2012 Mieliśmy raz sunię w DT, Bellę , była jedną z pierwszych u nas. Też obrobiła ząbkami oparcie krzesła. Nauczyła nas wieszać krzesła do góry nogami na stole jak wychodziliśmy z domu. Niektóre pogryzły ciut naszą pościel, niektóre lały na kołdrę ,ale ogólnie nie było źle.Kałuż i koo na podłogę nie wliczam do szkód chociaż panele w niektórych miejscach spuchły na stałe. Quote
bros Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 musicie to obrócić w dobro :) np dzięki ząbkom brosa zamiast linoleum w przedpokoju mam tak wytęsknione kafle :eviltong: edit: a Tobie Pokerku jako DT podniesiono poprzeczkę (awans? ) - po Frydze już tylko do rozpracowania trudniejsze przypadki. Quote
Poker Posted November 14, 2012 Author Posted November 14, 2012 Nieee, Deczka nie jest trudniejszym przypadkiem od Frygi, absolutnie nie. Ona wymaga czasu i cierpliwości i nie jestem nią zmęczona. Fryga była zdecydowanie naszym najtrudniejszym przypadkiem po Lady. Quote
NikaEla Posted November 14, 2012 Posted November 14, 2012 Nie mogą być trudne jedna po drugiej, bo skąd Państwo 'Pokerzy' mieli by brać siłę? No i różnorodność też miła :) Quote
Ewanka Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Podczytuję o postępach Deczki i widzę , że ma nowe hobby ;) mam nadzieję, że to przejściowe! Może chce podświadomie zwrócić na siebie uwagę, zaznaczyć rodzącą się pozycję w stadzie, albo po prostu posłanko jej smakowało :evil_lol: Quote
togaa Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 U mnie rogi też nadjedzone we wszystkich psich posłankach.....:razz:.Ciekawe, kiedy Deczce 'popuści"...? Quote
wilczy zew Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Kochani zagłosujcie [INDENT] [LIST] [*][INDENT][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235228"][IMG]http://content.pimp-my-profile.com/i57/2/11/10/bn_fffbf0786b.png[/IMG][/URL][/INDENT] [/LIST] [/INDENT] Quote
Poker Posted November 15, 2012 Author Posted November 15, 2012 Ale ona obgryzła tylko 2 rogi i to delikatnie.Nie jest źle. Ma pluszaki i jak nie widzimy to je obrabia. Jest mały postęp, Deczka je posiłki w mojej obecności na progu kuchni.Jeszcze ze 2 -3 dni i będzie jadła w kuchni. Quote
Nutusia Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Ona robi ogromne postępy - w końcu jest dopiero krótko u Pokrekowej... Wiadomo, my byśmy chciały, żeby od razu się otworzyła, odważyła i "znormalniała", ale po ty, co ona w życiu przeszła, to naprawdę każdy taki "kroczek" jest dla niej krokiem milowym! Quote
Figunia Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Kredeczko, obralas wlasciwy kierunek! :lol: Quote
Poker Posted November 15, 2012 Author Posted November 15, 2012 [quote name='Figunia']Kredeczko, obralas wlasciwy kierunek! :lol:[/QUOTE] Tak , tak , do kuchni na wypas :eviltong:, bo nie do ludzi :shake: Quote
NikaEla Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Do ludzi to w pokoju :) A do kuchni to wiadomo po co ;) Quote
togaa Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 [QUOTE]Jeszcze ze 2 -3 dni i będzie jadła w kuchni. [/QUOTE] W kuchni i ...przy stole !;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.