Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
5 godzin temu, anica napisał:

I tu zaglądam z serdecznościami wesoly.gif  i tu muszę nadrobić zaległości, ależ u Was się dzieje Ewuniu, kciuki mocno zaciśnięte okok.gif

Bardzo dziękujemy:) Ja mam nerwówkę straszną. Oboje z Jackiem na przemian przytulamy Rokusia. Jacek teraz z nim gada, coś mu opowiada, a Rokuś jest w siódmym niebie. ja mu powiedziałam, że ma nie zrobić numeru i jutro po południu  jesteśmy umówieni na wspólne przytulanki po powrocie z kliniki.

Podjechałam dzisiaj do lecznicy i kupiłam mu 20 tabletek probiotyku. Jakiś czas temu zrobiliśmy przerwę w podawaniu, ale kupki zrobiły się luźniejsze. Może to z powodu podawania Cardisure, ale może dlatego, że nie dostawał probiotyku. W każdym razie teraz nie możemy pozwolić sobie na biegunkę, więc na wszelki wypadek niech pobierze Bioprotect przez kilka dni.

Zapłaciłam 24 zł. Paragon wgram jutro razem z paragonem za zabieg.

 

Posted

Tak się domyślałam!(z tą nerwówką)glaszcze.gifdobrze że masz takie wsparcie w mężu! jeśli chodzi o te kupki Rokusia, Bioprotect dobra rzecz! ale jak nie masz to czy próbowałaś, sprawdzić jak zareaguje na taką wołowinkę z zapaszkiem? .... podobno bakterie w naturalny sposób wspomagają jelita!  ja już wypróbowałam! działa:extra:

 

...od samego rana zaciśnięte za Rokusiaspoko.gif

 

Posted
44 minut temu, Ellig napisał:

Ewunia, jedzie do Rokusia, wybudził się, jeszcze musi zostać w lecznicy, ale Ewa z nim posiedzi...<3

"Oczko w zbliżeniu. Widac jasniejsza szramke. Kocham tego wspaniałego wielkoluda Dal rade,  jest naprawde silny."
"Poznal mnie pozwoli sie przytulic i spi dalej. Gruczolak byl duzy i byl wycinaby i potem piwieka szyta. Zabki byly w miare dobrym stanie. Mial tylko czyszczenie. Za zabieg, leki na wynos i kolnierz zaplacilam 550 zl. Za kropelki w aptece prawie 50 zl."

20160823_125856.jpg

Posted

Dopiero teraz widzę, jakie robię błędy w smsach do Eli:) Pisałam bez okularów i literki mi się mieszały.

Rokuś w dobrej kondycji, ale głównie śpi. Staramy się jak najmniej ruszać, bo on od razu chce za nami iść. Dostał już zastrzyk przeciwbólowy na noc. Nie interesuje się póki co w ogóle szwami z tyłu, dlatego jeszcze nie miał nałożonego kołnierza, ale na noc musimy założyć. 

Niesamowite, że udało się zrobić oczko, kastracje i jeszcze podczyścić ząbki. Nie było żadnych powikłań, wszystko przebiegało książkowo. Jutro idziemy na kontrole oczka, a za 10-14 dni zdejmujemy szwy.

Rokuś w czasie podawania zastrzyku usypiającego zaczął strasznie szczekać i warczeć na wetów, a potem w trakcie wybudzania powarkiwał na nich. Dojechałam do niego jak jeszcze nie kojarzył za bardzo, ale pozwolił mi się przytulić i wycałować. Posiedzieliśmy ponad 2 godziny razem, po czym Rokuś wstał i uznał, że idzie do domu.

Po powrocie do domu nie mógł wybrać sobie posłanka. Same zobaczcie zresztą jak szukał:

R101.jpg

R102.jpg

R103.jpg

R104.jpg

 

A poniżej paragon za wczorajszy probiotyk i za dzisiejszy zabieg i leki z apteki:

Par.jpg

 

Dzisiaj Rokuś dostał też od mojej przyjaciółki Ani J. 350 zł na operację!!!! To nas ratuje bardzo:)

Po odebraniu Rokusia z lecznicy byłam w euforycznym nastroju. Niestety wieczorem byłam na USG z moim Semikiem i nastrój padł totalnie:( Jego nowotwór postępuje szybko:(

Posted

Ewuś, pamiętaj żeby Rokuś teraz jak najwięcej pił, żeby wypłukiwał toksyny po narkozie. To ważne dla nerek, ale pewnie sama o tym wiesz.

Rokusiu, dzielny chłopaku, odpoczywaj po trudnym dniu. Teraz już każdego dnia będzie lepiej.

Posted
1 minutę temu, EVA2406 napisał:

Ewuś, pamiętaj żeby Rokuś teraz jak najwięcej pił, żeby wypłukiwał toksyny po narkozie. To ważne dla nerek, ale pewnie sama o tym wiesz.

Rokusiu, dzielny chłopaku, odpoczywaj po trudnym dniu. Teraz już każdego dnia będzie lepiej.

Problem w tym, że on nie chce nic pić. Usiłuje wlać mu wodę strzykawką, ale połowa ląduje na podłodze...

Posted
9 godzin temu, Ewa Marta napisał:

Dopiero teraz widzę, jakie robię błędy w smsach do Eli:) Pisałam bez okularów i literki mi się mieszały.

Rokuś w dobrej kondycji, ale głównie śpi. Staramy się jak najmniej ruszać, bo on od razu chce za nami iść. Dostał już zastrzyk przeciwbólowy na noc. Nie interesuje się póki co w ogóle szwami z tyłu, dlatego jeszcze nie miał nałożonego kołnierza, ale na noc musimy założyć. 

Niesamowite, że udało się zrobić oczko, kastracje i jeszcze podczyścić ząbki. Nie było żadnych powikłań, wszystko przebiegało książkowo. Jutro idziemy na kontrole oczka, a za 10-14 dni zdejmujemy szwy.

Rokuś w czasie podawania zastrzyku usypiającego zaczął strasznie szczekać i warczeć na wetów, a potem w trakcie wybudzania powarkiwał na nich. Dojechałam do niego jak jeszcze nie kojarzył za bardzo, ale pozwolił mi się przytulić i wycałować. Posiedzieliśmy ponad 2 godziny razem, po czym Rokuś wstał i uznał, że idzie do domu.

Po powrocie do domu nie mógł wybrać sobie posłanka. Same zobaczcie zresztą jak szukał:

R101.jpg

R102.jpg

R103.jpg

R104.jpg

 

A poniżej paragon za wczorajszy probiotyk i za dzisiejszy zabieg i leki z apteki:

Par.jpg

 

Dzisiaj Rokuś dostał też od mojej przyjaciółki Ani J. 350 zł na operację!!!! To nas ratuje bardzo:)

Po odebraniu Rokusia z lecznicy byłam w euforycznym nastroju. Niestety wieczorem byłam na USG z moim Semikiem i nastrój padł totalnie:( Jego nowotwór postępuje szybko:(

 

13012626_10205634298329075_1945696636377535010_n.jpg

Posted
2 godziny temu, EVA2406 napisał:

Dobrego dnia Kochani :)

 

 

Rokuś czuje się bardzo dobrze, Ewunia dzwoniła ze spaceru, wszystko jest w porządku. :)

  • Upvote 2

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...