Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Takie jedzonko pyszne, to pewnie kolacja zjedzona ze smakiem.

Ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy, bo mój ukochany kotek Filemonek ( największy przytulak w rodzinie i kot, który 5 minut nie wytrzymuje beze mnie, jak wie, że ja jestem w domu) miał wypadek. Spadł nieszczęśliwie z parapetu na kręgosłup, prosto do psich metalowych misek z jedzeniem i z wodą. Bardzo się przestraszył i uciekł, nie dając nigdzie się dotknąć. Obserwuję go. Teraz już daje się głaskać. Nie ma śaldów, nie kuleje, ale bardzo się boję czy nic w środku nie uszkodził :(

 

Posted
9 godzin temu, Ellig napisał:

 

Dzisiaj Rokuś był na badaniach. Kąpiel została przełożona na dzisiaj, ponieważ Ewuni zabrakło szamponu.

 

Znaczy sie brudny poszedl:)

Posted
2 godziny temu, EVA2406 napisał:

Takie jedzonko pyszne, to pewnie kolacja zjedzona ze smakiem.

Ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy, bo mój ukochany kotek Filemonek ( największy przytulak w rodzinie i kot, który 5 minut nie wytrzymuje beze mnie, jak wie, że ja jestem w domu) miał wypadek. Spadł nieszczęśliwie z parapetu na kręgosłup, prosto do psich metalowych misek z jedzeniem i z wodą. Bardzo się przestraszył i uciekł, nie dając nigdzie się dotknąć. Obserwuję go. Teraz już daje się głaskać. Nie ma śaldów, nie kuleje, ale bardzo się boję czy nic w środku nie uszkodził :(

 

:(;( badz dobrej mysli

Posted
13 godzin temu, EVA2406 napisał:

Takie jedzonko pyszne, to pewnie kolacja zjedzona ze smakiem.

Ja dzisiaj przeżyłam chwile grozy, bo mój ukochany kotek Filemonek ( największy przytulak w rodzinie i kot, który 5 minut nie wytrzymuje beze mnie, jak wie, że ja jestem w domu) miał wypadek. Spadł nieszczęśliwie z parapetu na kręgosłup, prosto do psich metalowych misek z jedzeniem i z wodą. Bardzo się przestraszył i uciekł, nie dając nigdzie się dotknąć. Obserwuję go. Teraz już daje się głaskać. Nie ma śaldów, nie kuleje, ale bardzo się boję czy nic w środku nie uszkodził :(

 

Ewciu, mam nadzieję że się tylko poobijał, chociaż i to jest bardzo przykre:( Człowiek w takich sytuacjach sam by chętnie zabrał ten ból zwierzakowi, prawda?

Posted

Poznałam w końcu osobiście Evę2406:) Udało nam się spotkać na Polach Mokotowskich z Ewą i UląFetą:) Jakie to miłe zobaczyć się w realu !

Rokuś dostał od Ewci kolejne 2 opakowania Polprazolu, który wystarczy mu na prawie 2 miesiące:) Dostał też o Uli 2 kolejne piłeczki. Jedną z nich dostał od razu do zabawy i znowu biega z nia po mieszkaniu:) To taki dzieciak, który cieszy się z każdej nowej zabawki:)

Bardzo dziękuję Dziewczyny za prezenty dla łobuziaka:)

 

Posted

Dziękuję Dziewczyny za dobre myśli dla mojego Filemonka. Na szczęście wygląda, że wszystko jest ok. Ja jestem na takie sytuacje bardzo wrażliwa, bo kiedyś straciłam mojego kochanego kotka, który spadł z kaloryfera pod sufitem na stojącą zamrażarkę i po kilkunastu miesiącach okazało się, że zrobił się prawdopodobnie krwiak podczas upadku, który z czasem przemienił się w guz. Wtedy nie było jeszcze usg i na wszystko było już za późno. Był leczony, ale nie udało się :(

Ewuś, mnie też było bardzo miło poznać Cię osobiście, bo wirtualnie znamy się już ładnych kilka lat :)

Cieszę się, że choć tak mogę trochę pomóc Rokusiowi w leczeniu.

 

Posted

Zaniosłam dzisiaj na badania próbke kału. Robimy profil rozszerzony, razem z lambiami, tasiemcem i innymi świństwani, tak jak zlecił dr Jagielski. Wyniki będa pewnie jutro.

Koszt dzisiejszych badań to 70 zł:

 

WP_20160425_001.jpg

Posted
2 minuty temu, Gusiaczek napisał:

Rokuś nie fijołek, nie trza go wąchać ;) :D

Jak pracowalam w przychodni to na drzwiach od EKG dziewczyny przykleily kartke"Przed badaniem nalezy sie umyc i zmienic bielizne"

I tak mi sie przypomnialo:) Chcialam ten watek troche chocaz rozweselic:)

 

 

Posted
3 godziny temu, UlaFeta napisał:

Jak pracowalam w przychodni to na drzwiach od EKG dziewczyny przykleily kartke"Przed badaniem nalezy sie umyc i zmienic bielizne"

I tak mi sie przypomnialo:) Chcialam ten watek troche chocaz rozweselic:)

 

 

Dobre:) 

 

Mam wyniki krwi Rokusia. Wstępnie wiadomo, że to jednak nie trzustka jest odpowiedzialna za jego chudnięcie. Czekam na badania kału i wysyłam doktorowi Jagielskiemu. Jutro postaram się wgrać wyniaki albo zrobi to Elunia:) Dzisiaj wybaczcie, ale za chwilę ide kąpać dwie sunie, bo pozazdrościły Rokusiowi poprzednich perfum i obie dzisiaj wytarzały sie tak, że podejść sie do nich nie da, mimo, że były wstępnie myte:)

Posted

Zapomniałam dodać, że kupiłam wczoraj Rokusiowi diar sanyl. To znakomita pasta, która w przypadku biegunki dostarcza psu elektrolity i pomaga zatrzymac biegunkę. Rokuś niestety miewa czasami biegunki. Miałam opakowanie diar sanylu Semika i do tej pory podawałam go Rokuniowi, ale skończył się i musiałam kupić. Semik szczęśliwie od czasu zakończenia chemii biegunek w zasadzie nie ma, ale Rokuś z jakiegoś powodu niestety tak:(

Później wgram paragon.

Niestety Rokuniek odmówil dzisiaj zjedzenia śniadania:( Na szczęście humor mu dopisuje i ganiał na spacerze. Został dzisiaj w domu Jacek, więc spróbuje dać mu jeść za godzinę. On zdecydowanie nie powinien pościć:(

Muszę się poskarżyć na tego czarnego zbója:) Na dzisiejszy spacer na skarpie dojechał do nas niespodziewanie Jacek. Wracał z Wilanowa i postanowil dołaczyć do nas na część spaceru. Radość psów była wielka, kiedy go zobaczyły, a Rokus z tej radości wytarzał się w kolejnej kupencji... Kiedy już trzeba było wracać, Jacek pożegnal się z nami i ruszyl do samochodu, a ja zawołałam psy i ruszyłam polami do swojego amochodu. Rokuś merdając ogonkiem ruszył za Jackiem mnie olewając totalnie:) Poszlam po niego i nakierowałam go na nasz kierunek, ale Rokinson zgrabnie wykręcił się i znowu popędził do Jacka. Zapięłam go na smycz w tej sytuacji i ruszyliśmy znowu do naszego auta. Po dłuższej chwili uznałam, że jesteśmy na tyle daleko, że Rokuś już zapomnial o Jacku. Mylilam się. Odpięty ruszył z powrotem i gonil Jacka. Rzuciłam się w pościg za nim i złapałam go, ale zadyszalam się strasznie. Semik stał zdziwiony i przyglądał sie tym moim gonitwom:) A Rokuś jest zdecydowanie psem Jacka i ani myślał zostawiać swojego ukochanego opiekuna na polach:) Oczywiście Jacek dojechał w związku z naszymi bieganiami przed nami i jak weszliśmy do domu, to Rokuś cały się uginał w pląsach i skokach, żeby go powitać. Niesamowita jest ta ich więź...

W akcie "zemsty" zostawiłam Jackowi czyszczenie "jego" psa:) Słyszałam jak mu wygadywał w łazience, ale na Rokusiu to nie robi wrażenia, bo nie słyszy:)

Posted
15 godzin temu, Ewa Marta napisał:

 

 

Mam wyniki krwi Rokusia. Wstępnie wiadomo, że to jednak nie trzustka jest odpowiedzialna za jego chudnięcie. Czekam na badania kału i wysyłam doktorowi Jagielskiemu. Jutro postaram się wgrać wyniaki albo zrobi to Elunia:) Dzisiaj wybaczcie, ale za chwilę ide kąpać dwie sunie, bo pozazdrościły Rokusiowi poprzednich perfum i obie dzisiaj wytarzały sie tak, że podejść sie do nich nie da, mimo, że były wstępnie myte:)

fafa94fc549668a8gen.jpg

 

fd340ef38b2eb6d8gen.jpg

Posted

Zamówiłam Rokusiowi osobista adresatkę, taka samą, jakmaja pozostałe psiaki u nas w domu:) Swoją plastikową zgubil tarzając się (wiadomo w czym). Tak będzie wyglądała. Jest super wytrzymała, a do tego dokupiłam specjalny holder, który jest na maleńki zatrzask do przyczepiania adresatki do obroży. Nawet moja Barsiczka nie dala jej rady i od roku ma stale jedną adresatkę:)

Adresatka jest ode mnie w prezencie dla Rokunia. 

 

Adresówka FurTag Chevron, wzór 5, czcionka Comic Sans MS

Posted

Piszę krótko, bo jestem dzisiaj padnięta, a jutro znowu pobudka po 5 ej :(

Wszystkie leki, które podałaś są zamówione i będą jutro po południu, bo nie wszystkie były dostepne od ręki.

Spokojnej nocy i omijajcie te ...........zapachy ;)

Posted
13 godzin temu, EVA2406 napisał:

Piszę krótko, bo jestem dzisiaj padnięta, a jutro znowu pobudka po 5 ej :(

Wszystkie leki, które podałaś są zamówione i będą jutro po południu, bo nie wszystkie były dostepne od ręki.

Spokojnej nocy i omijajcie te ...........zapachy ;)

Ewuś, odpoczywaj i trzymaj się mocno!!!

Kochana, część tych leków, to leki mojego Semika, dlatego koniecznie daj mi znać ile zapłaciłaś i prześlę Ci na konto. Bardzo dziękuję za pomoc!!!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...