Ewa Marta Posted September 19, 2016 Author Posted September 19, 2016 42 minut temu, UlaFeta napisał: Bardzo sie ciesze,ze wrocilas.Bardzo:) Ucaluj ten sympatyczny pysio ode mnie. Ucałuję za 20 minut. Ula, kiedy chcesz wpaść? Quote
Gusiaczek Posted September 19, 2016 Posted September 19, 2016 I ja z radością witam Cię Ewuniu, moc serdeczności zostawiam :) Quote
UlaFeta Posted September 19, 2016 Posted September 19, 2016 4 godziny temu, Ewa Marta napisał: Ucałuję za 20 minut. Ula, kiedy chcesz wpaść? Ewa miala mi dostarczyc jakies rzeczy dla Rokusia.Jak cos sie dowiem,dryndne:) Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2016 Author Posted September 19, 2016 4 godziny temu, Gusiaczek napisał: I ja z radością witam Cię Ewuniu, moc serdeczności zostawiam :) Dziękuję Gusiaczku bardzo! Quote
EVA2406 Posted September 19, 2016 Posted September 19, 2016 Zaglądam do Rokusia. Dobrze Ewuś, że wróciłaś. Zadzwonię jutro do Uli i jakoś się dogadamy. Quote
Ewa Marta Posted September 20, 2016 Author Posted September 20, 2016 Bardzo Wam dziękuję. Tak naprawdę jestem, ale jakby nie do końca, ale staram się zacząć normalnie funkcjonować. Quote
Ewa Marta Posted September 20, 2016 Author Posted September 20, 2016 Dzisiaj Rokuś dostal paczkę - prezent od Ellig! Ponieważ zamówiona wcześniej karma ma dosyć duże krokiety i musze je kroić, Elunia kupiła tę sama karmę, ale dla mniejszych psiaków. Rokus oczywiście zje tamtą większą, bo bardzo mu pasuje jako smaczek na spacerze, ale w misce nie bardzo chce jeść takie duże. Na pewno nie zmarnujemy tej dużej, część zaniesiemy Kulce, która je wszystko co dostanie. Rokuś dostał tez od Cioci Eli pyszne kabanoski i rureczki ze skóry owinięte kurczakiem - to są jego przysmaki. ja dokładnie te same smaczki zamówiłam wczoraj kupując karmę dla Peruszki i Barsiczki. Psiaki będa miały super jedzonko. Quote
Ewa Marta Posted September 21, 2016 Author Posted September 21, 2016 Rokuś nie ma pojęcia ilu ma wokół siebie Przyjaciół i osób chcących mu pomóc, żeby cieszył się życiem jak najdłużej! Napisala do mnie wczoraj Margo3011, że chciałaby wesprzeć naszego Czarnuszka. Dzisiaj na koncie znalazłam wpłatę od niej ..... Rokuś dostał całe 300 złotych! Margo, bardzo Ci dzięujemy, to naprawdę wielka pomoc!!! Lecę zapisać w rozliczeniu na pierwszej stronie! Quote
Ewa Marta Posted September 21, 2016 Author Posted September 21, 2016 Rokuś na spacerach jest zainteresowany wszystkim. Biega, wącha, bawi sie piłeczką. Każdy spacer jest bardzo intensywny i pewnie dlatego tak bardzo mocno potem śpi. Jak już staje, to rozkracza przednie lapki, żeby utrzymać równowagę. Coraz częściej biegają z piłka razem z Barsiczką: Czasami trzeba tez odpocząć na trawce: 1 Quote
Ellig Posted September 21, 2016 Posted September 21, 2016 1 godzinę temu, Ewa Marta napisał: Rokuś nie ma pojęcia ilu ma wokół siebie Przyjaciół i osób chcących mu pomóc, żeby cieszył się życiem jak najdłużej! Napisala do mnie wczoraj Margo3011, że chciałaby wesprzeć naszego Czarnuszka. Dzisiaj na koncie znalazłam wpłatę od niej ..... Rokuś dostał całe 300 złotych! Margo, bardzo Ci dzięujemy, to naprawdę wielka pomoc!!! Lecę zapisać w rozliczeniu na pierwszej stronie! Quote
Ewa Marta Posted September 21, 2016 Author Posted September 21, 2016 Rokuś został zaszczepiony. Ponieważ pięknie przytył (waży obecnie 34,3 kg) i widać że nabrał siły, dostał od razu szczepionke kombinowaną, czyli wścieklizna i wirusówki w jednym. W lecznicy byliśmy wszyscy, czyli Jacek i sunie też. Rokuś czuł się spokojniejszy. Dał sobie obejrzeć operowane oczko, pozwolił zajrzeć do gardła i zmierzyć temperaturę, a wreszcie zaszczepić. Po rozmowie z wetami nie kupiliśmy Rokusiowi niesterydowego leku przeciwzapalnego, tylko Rokuś będzie przyjmował lek Semika przez 2 tygodnie i zobaczymy jak się będzie czuł. Ponieważ każdy tego typu lek ma skutki uboczne, Rokuś w dalszym ciągu musi dostawać leki osłonowe (Polprazol, essentiale forte i w razie luźnych stolców Probiotyk) Zapasy się kończą, ale trochę ich jeszcze zostało. Koszt dzisiejszego szczepienia 100 zł: Quote
Ewa Marta Posted September 21, 2016 Author Posted September 21, 2016 A tu krótki reportaż z życia Rokusia i całego stada w domu: 1 Quote
Ewa Marta Posted September 21, 2016 Author Posted September 21, 2016 Jacek zupełnie zbzikował na punkcie Rokinsona: 4 Quote
Ewa Marta Posted September 25, 2016 Author Posted September 25, 2016 Nareszcie działa! Od piątku bardzo chcę podziękować za prezenty dla Rokusia przekazane przez Evę2406, które dała Rokusiowi Ona03. Pięknie dziękujemy! Ula świadkiem, że za piłeczkę wziął się już w samochodzie. Ciasteczka super mu smakowały. Czy to są własnoręcznie pieczone pyszności? Przesypałam je do pudełeczka i wydzielam oszczędnie: A to Rokuś - wydaje mi się, że jest całkiem zadowolony z obecnego życia: Quote
Gusiaczek Posted September 26, 2016 Posted September 26, 2016 Witam się z Wami bardzo serdecznie :) 1 Quote
Kejciu Posted September 26, 2016 Posted September 26, 2016 Cudowne zdjęcia - nie potrzeba słów... :) 1 Quote
ona03 Posted September 26, 2016 Posted September 26, 2016 12 godzin temu, Ewa Marta napisał: Nareszcie działa! Od piątku bardzo chcę podzięować za prezenty dla Rokusia przekazane przez Evę2406, które dała Rokusiowi Ona03. Pięknie dziękujemy! Ula świadkiem, że za piłeczkę wziął się już w samochodzie. Ciasteczka super mu smakowały. Czy to są własnoręcznie pieczone pyszności? Przesypałam je do pudełeczka i wydzielam oszczędnie: Myślałam, ze jeszcze Semcio skosztuje ciasteczek, spóźniłam się........ Ale całej reszcie życzę smacznego, sama czasami skuszę się na jedno, są pyszne. Ciasteczka piekła togusia od Lolusia są świeżutkie Lolcio przyjechał do mnie 22.09 i przywiózł je ze sobą, no i dzieli się z kumplami ...... Piłeczka chyba z tych nie do zdarcia, tak mi się wydaje, trochę mu posłuży, chyba, że Rokuś bardzo zdolny jest i rozpracuje ją szybciutko :) Quote
Ewa Marta Posted September 26, 2016 Author Posted September 26, 2016 10 minut temu, ona03 napisał: Myślałam, ze jeszcze Semcio skosztuje ciasteczek, spóźniłam się........ Ale całej reszcie życzę smacznego, sama czasami skuszę się na jedno, są pyszne. Ciasteczka piekła togusia od Lolusia są świeżutkie Lolcio przyjechał do mnie 22.09 i przywiózł je ze sobą, no i dzieli się z kumplami ...... Piłeczka chyba z tych nie do zdarcia, tak mi się wydaje, trochę mu posłuży, chyba, że Rokuś bardzo zdolny jest i rozpracuje ją szybciutko :) Muszę pokombinować i upiec podobne, bo są super! Jeszcze raz dziękujemy bardzo kochana! A piłeczka niestety już w kawałkach. Rokuś ma wyjątkowe zdolności do rozgryzania nawet najtwardszych piłek. Sprawia mu to wielką frajdę, więc jednego możesz być pewna - zapewniłaś mu super atrakcję przez kilka godzin. Ostatnio kupiłam Rokuniowi podłużną piłkę. Jest gruba i ma wypustki, które pozwalają mi utrzymać ją w czasie zabawy. O dziwo kilka dni jest nadal cała. Musze kupić mu na później ze dwie takie, bo lubi ja bardzo. To ta na zdjeciu: Quote
ona03 Posted September 26, 2016 Posted September 26, 2016 To zdolniacha z Rokusia niezła, przynajmniej chwilka radości była :) Quote
Ewa Marta Posted September 26, 2016 Author Posted September 26, 2016 13 godzin temu, Mattilu napisał: Ale im razem dobrze :) 6 godzin temu, Gusiaczek napisał: Witam się z Wami bardzo serdecznie :) 4 godziny temu, Kejciu napisał: Cudowne zdjęcia - nie potrzeba słów... :) Czasami mam wrażenie, że jestem im niepotrzebna:) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.