Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

[B]Dziękujemy Ci Martens za ogłoszenie, bez niego nic byśmy nie zdziałali [/B]:)

Może żle się wyraziłam pisząc tak a nie inaczej o gospodarzach.
[B]Ale masz rację, zwracam im honor[/B] :)
Chciałam tylko powiedzieć, że [B]zawsze[/B] ( nie tylko w przypadku tej suni) razi mnie kontrast pomiędzy " luksusem" w jakim żyją ludzie a biedą samotnych zwierząt, które są [B]tuż obok.[/B]

O drugą sunię trzeba zapytać malagos, ona tam była.
A to byłby kłopot gdyby znalazła się i druga.

Edited by Mazowszanka
  • Replies 992
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ta sunia akurat była niczyja; ja w okolicy mam pięknie odnowiony domek, ogrodzenie, tuje, pokojowy york, a przy budynku gospodarczym, na tym samym podwórku, kundel na łańcuchu, przy budzie wyglądającej jakby pamiętała XIX stulecie... Dobrze, nie wygląda na głodnego, wieczorem biega po posesji, ale właściciele chyba sami nie zdają sobie sprawy z tego, jaki to jest widok i wnioski dla postronnej osoby - wypindrzony dom i dziurawa psia buda jak u najgorszego dziada... Ale ot co, cała prawda o ludziach.

Posted

[quote name='Martens']Ooo, widzę, że moje ogłoszenie dotarło na dogo :D i jest happy end :) To ja jeździłam z panią Basią robić foty i ogłaszałam sunię, więcej na ten moment nie mogłam zrobić.


Pani Basia mówiła mi na dniach, że ostatnio widziała tam drugą prawie identyczną suczkę; prawdopodobnie z jednego miotu co ta Szelka. Nie wiedziała tylko czy ona też nie ma domu, czy może chwilowo uciekła komuś z podwórka. Widzieliście ją może?[/QUOTE]
A to Ty jesteś tą Martą od ogłoszenia :) Trzeba było założyć watek na dogomanii, bo na gumtree cudem tanitka wypatrzyła. Drugiej suni nie widziałam.
Za to pani Basia prosiła o dom i dla tej większej, owczarkowatej, wysterylizowanej suczki, którą też dałas na gumtree. Jakby były zdjęcia, to mozna spróbować poszukać domu nawet przez ogłoszenia w lecznicach i sklepie zoo. Martens, będziesz miała chwilkę, by zdjęcia zrobić?
i tej Szelko podobnej, o ile też się tuła?

Mazowszanko, super, ze tak sobie radzisz. Co mąż powiedział na Szelkę, bardzo się denerwował?


kto nas wspomoze grosikiem?...........
Trzeba podziadować o pieniadzę na odrobaczenie, odpchlenie i szczepienia....

Posted

to ta duża sunia owczarkowata, szuka domu od zeszłej zimy.........

[URL]http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki-psy-szczenieta-Rudy-owczarek-niemiecki-sunia-szuka-domu-wysterylizowana-W0QQAdIdZ403429796[/URL]

Posted

Mazowszanka nie ma netu - coś się znowu zepsuło.
Nasze bocianki są złapane! Juto rano ruszają do Warszawy.
Szelka ma się dobrze. Została odpchlona, jutro Mazowszanka ją wykąpie i suczysko przyjedzie do mnie.
Rozliczenia, wpływy i wydatki dam w pierwszym poscie.

Posted

bocianki muszą do rana posiedzieć w psim kojcu, ale chyba nie narzekają - zjadły porządna kolację, ze 20 dag mięsa na dziób, w tym kawałeczki karasia. Rano powtórka i w drogę!

Posted

[quote name='Ziutka']Józefka się melduje ;)[/QUOTE]

Ciotencja Ziutencja Podwójna moja :loveu:


[quote name='Ziutka']A mi się podoba Zuzia :eviltong:[/QUOTE]

A nie Ziutka? :hmmmm:


[quote name='malagos']Oj tam, imię jakie się nada, a jak się psa woła to dwie różne sprawy - moje suczki reagują na dziewczyny, panienki, baby i na kici kici.
(...)[/QUOTE]

Moje stado też na 'dziewczyny' reaguje. :)
Ale to 'kici kici' to jednak uwałacza psiej godności ;)


[quote name='tanitka']Chwała tym ludziom (moze wyłącznie p. Basi), ze choć zupę dawali Szelce. Cieszę sie ogromnie że ona już jest bezpieczna :)[/QUOTE]

Zgadzam się, jeszcze są dobrzy ludzie.
Buda rzeczywiście żałosna, ale to był bezpański pies, więc to i tak cud, że choć schronienie od deszczu jej ktoś zrobił.


[quote name='Martens'](...)
Nie mogę tylko dać powiedzieć złego słowa na gospodarzy... Mają już swojego psa i nie chcieli kolejnego, a sunia była przybłędą, budka była na polu kukurydzy innego sąsiada, a oni mimo to sunię dokarmiali, doglądali... Większość w moich okolicach raz dwa by ją stamtąd pogoniła, szczeniaki zatłukli albo zakopali, więc gdyby choć co druga osoba na wsi zrobiła tyle co oni, to pewnie żaden pies by tam nie cierpiał... (...) [/QUOTE]

Masz rację. Zgadzam się z Tobą.


[quote name='Martens']Ta sunia akurat była niczyja; ja w okolicy mam pięknie odnowiony domek, ogrodzenie, tuje, pokojowy york, a przy budynku gospodarczym, na tym samym podwórku, kundel na łańcuchu, przy budzie wyglądającej jakby pamiętała XIX stulecie... Dobrze, nie wygląda na głodnego, wieczorem biega po posesji, ale właściciele chyba sami nie zdają sobie sprawy z tego, jaki to jest widok i wnioski dla postronnej osoby - wypindrzony dom i dziurawa psia buda jak u najgorszego dziada... Ale ot co, cała prawda o ludziach.[/QUOTE]

NIe udałoby się z tymi sąsiadami tak po przyjacielsku, przy okazji sąsiedzkich pogawędek o pogodzie załatwić naprawy tej budy dziurawej? Może, gdyby im zasugerować, że w 'bogatych' domach to psy mają kojce, to może zechcieli by mieć jak w 'bogatych' domach? Snobizm czasami może pomóc.


[quote name='malagos']bocianki muszą do rana posiedzieć w psim kojcu, ale chyba nie narzekają - zjadły porządna kolację, ze 20 dag mięsa na dziób, w tym kawałeczki karasia. Rano powtórka i w drogę![/QUOTE]

Małagosie, dlaczego one nie odlatują?

Posted (edited)

Uff ! Nareszcie dorwałam sie do internetu.
W przyszły weekend wracam do Warszawy, bo już mam dość tych ciagłych internetowych potyczek.

Szelka ma sie dobrze, własnie leży mi na kolanach.
Wpuszczona do sypialni natychmiast wskakuje na łóżko. Jak każdy pies wie co dobre :)
Dlatego w trosce o malagosowa pościel przed "wydaniem" ją wykąpię.

Sunia jest bardzo grzeczna, na spacer wychodzi bez smyczy.
Biega jak szalona ( ma coś z whipecika), ale na gwizd natychmiast przybiega, mało co nóg nie
połamie.
Troche się u mnie stresuje, bo moja suczka-cholera co jakiś czas daje jej do zrozumienia, że
jest w tym domu persona non grata.
Nie gryzie, tylko pędzi w jej kierunku z jazgotem, aby w ostatniej chwili wyhamować.
No cóż, jak w domu pojawiła się młodsza i szczuplejsza, to trzeba być czujnym ;)
Mam nadzieję, że Twoje suczki, malagos mają lepsze charaktery.

Nóżka wygląda lepiej niż na zdjęciu. Ciekawe co dr Ślusarz na to powie ?
I oczy dzisiaj nie łzawią.

[B]Malagos[/B], TZ nie zdążył nic powiedzieć, bo od razu powiedziałam, że ona Twoja :evil_lol:

Edited by Mazowszanka
Posted

He, he, to mądrze wybrnęłaś z TŻ :)

Dzwonił właśnie Tomek, bardzo zdenerwowany tym przyjęciem bocianów w azylu - został ochrzaniony! Ze jeśli bocianom nic nie jest (a wizualnie są zdrowe), to dlaczego nie odleciały?? nie dali nic powiedzieć, wytłumaczyć, tylko opieprzali ! Jakbyśmy je co najmniej w klatce czy za nogę przywiązane trzymali! Tak nieprzyjemnego przyjęcia się nie spodziewał, i powiedział, ze to ostatnie bociany, które tam wieziemy!

Posted

No to rzeczywiście chamstwo w tym ZOO.
Ale dobrze, że wzięli, bo byście mieli kłopot.

Szelka wykąpana. Ja cała mokra, bo była szarpanina i płacze.
Ona z tych bojazliwych, bo przy odkleszczaniu było to samo.
Teraz dosycha na moich kolanach i spodniach :)

Posted

Ciekawe, ja zareaguje na koty?........

Ziutko, dla suni potrzebne będą ogłoszenia :)
Jak już ochłonie po sterylizacji, i poznamy jej charakter i odnoszenie się do kotów i dobrze by było - do dzieci.

Posted

[quote name='Ziutka']Że ogłoszenia...to oczywista oczywistość i rzecz jasna się zrobi :)
Ale co poza tym potrzebujesz się pytam :mad:[/QUOTE]

Oj tam, zaraz krzyczą na człowieka :cry: :cry:
jak suczka u mnie, to się rozeznam w potrzebach :) Jak koty pogoni, to oddam kundliczkę, jak Bóg na niebie! :diabloti:

Posted

[quote name='malagos']Oj tam, zaraz krzyczą na człowieka :cry: :cry:
jak suczka u mnie, to się rozeznam w potrzebach :) Jak koty pogoni, to oddam kundliczkę, jak Bóg na niebie! :diabloti:[/QUOTE]

Tia... odda... pewnie ;)
Malagosie, co bylo tym bocianom? Nieloty?

Posted

[quote name='Ziutka']Gośkije moje :loveu: nareszcie jesteś :multi:
Odezwij się na maila :mad:

Malagosku co jest potrzebne dla ślicznotki ?[/QUOTE]

Zuteńko moja śliczna dwuosobowa, nie machaj tą lagą, bo się boję sięgać do klawiatury, jeszcze mi palce połamiesz. :comp26:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...