zerduszko Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 Pisz co tam! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 14, 2015 Share Posted February 14, 2015 Właśnie !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 15, 2015 Author Share Posted February 15, 2015 wczoraj padłam tak mnie głowa bolała, dziś nadal boli masakra... Tycia od wczoraj mieszka w Mysłowicach - przyjechali ze swoją sznupką - mniejszą od Tyci i Tycia była dla nich duża :v młodzi fajni ludzie, jak zdecydowali, że ją chcą to pojechałam z nimi bo nie było tam wizyty wcześniej więc na miejscu podpisaliśmy umowę i została - bardzo przestraszona, ale Ula zrobiła kawał pracy z nią za co ogromne dzięki!! Wieczorem się kontaktowałam i było dobrze - wędrowała po domku za panią, łakomczuch jest wielki z niej i to jest ewenement bo zawsze psy w takim stresie nie jedzą, a ona - boi się jak diabli, ale wcina w każdej sytuacji; na ogródku załatwiała się, ale bała się wrócić do domu - dała się złapać pani więc bardzo fajnie bo o to się bałyśmy. No trzeba trzymać kciuki i dać im czas, jestem dobrej myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 suuuuper! a wlasnie chcialam pisac ze psiak na zdjeciu wydaje sie mniejszy niz tycia. to trzymam kciuki ale jak maja dom, mala sunie to powinno wszystko sie ułozyc. a co z pokerkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 15, 2015 Author Share Posted February 15, 2015 a z Pokerkiem to... chyba jednak nie pojedzie tam - za daleko i musimy chyba zmienić ogłoszenia bo opis Pokera jest zbyt idealizujący i już druga osoba podkreśla, że "w ogłoszeniu piszecie państwo..." - czyli oczekuje psa dokładnie takiego jak opisany, a jednak może taki nie być w innych warunkach niż u Uli co nam pokazała iperwsza nieudana adopcja; domek jest fajny, otwarty na pracę z nim, ale nie wiem czy do końca świadomy jak to może wyglądać - za daleko żeby ryzykować tym bardziej, że pna sama nie przyjedzie bo nie ma jak, więc trzeba by organizować transport z jakąś firma na przykład, ale jednocześnie mam w głowie, ze w razie niepowodzenia - znowu transport na naszej głowie; tam chyba trzeba zaproponować innego psiaka - gdzieś bliżej bo to nie jest zły dom i jakiś psiak może tam być naprawdę szczęśliwy, ale Poker jednak raczej do domu z ogrodem, miotam się bardzo i chciałabym zeby ktos inny podjął decyzję 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 chyba niestety nikt nie podejmie tej decyzji. ale jak az tak bardzo się wahasz to chyba powinnas odpuscic. a własciwie to co robi poker? wyje tak? ale u ulki tez czy tylko w tym domku pierwszym od nieudanej adopcji? tylko chyba nie masz na stanie nic malego co mozna by im podrzucic w zamian. chyba ze dingule ale wataha tez zaczeła pisac o jakiś problemach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 15, 2015 Author Share Posted February 15, 2015 Ula mówi, że na początku u niej trochę szczekał, ale tam podrapał drzwi, coś tam pozrzucał w kuchni - pewnie jak był sam to po mieszkaniu szalał - może on jak Sajan - nie potrafi w mieszkaniu i woli w większej przestrzeni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ULKA12 Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 On jak przyjechał do mnie to na początku drapał w drzwi i szczekał. Teraz już tego nie robi to bardzo grzeczny i zrównoważony pies. Nie załatwia się w pomieszczeniu ale w podczas tej adopcji u tych ludzi szczekał i załatwił się w domu, podobno skakał po drzwiach, podobno chciał bez przerwy wychodzić na dwór, u mnie potrafi spokojnie zostać sam. Oczywiście pewnie po jakimś czasie w nowym domu też by się uspokoił ale nie miał takiej szansy, tutaj znowu byłby w bloku i nie wiadomo czy by nie było powtórki z rozrywki. Bezpieczniej będzie go wydać do domu wolnostojącego zawsze odejdzie nam jeden problem szczekanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Osobiscie mysle, ze to dobra decyzja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danyww Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Też wolę żeby Pokerek znalazł gdzieś bliżej domek. ..ochhhh, jak on mi siedzi w głowie :rolleyes: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 A mnie do Nali ciągnie. Uważam ze jest niedoceniana ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 u Tyci dobrze :D rozmawiałam z nimi i bez problemu wraca do domu, nie brudzi!! ULA LOVJU!!! :D Jak chce na dwór to chodzi i powarkuje haha, jak chce jeść to podchodzi do Pańci i drapie łapką w nogę :D jezu jak dobrze!!! wyróżniłam ogłoszenia Pkera, Nali, Lupy, Fraglesa, Marleya - mnóstwo pobrań nru tel z ogłoszenia Nali i nikt nie dzwonił - po co to robią???? :niewiem: edit: i jeszcze dodałam i wyrózniłam Tofika Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Wspaniałe wieści o Tyci. :) Mam nadzieję, że to super domek i będzie jej tam dobrze. :) A Pokerka rzeczywiście lepiej chyba nie do bloku. Chociaż ludzie mu się trafili bezmózdzy jacyś. Co oni myśleli, że wezmą psa obcy, w nowe miejsce, pójdą sobie i on idealnie spokojny będzie na nich czekał? Ech. Trzymam mocno kciuki za niego. Siostrzenica dodrukowała trochę ulotek 1%. Porozkładałyśmy tu i tam. Ale nie wiem czy jakiś odzew z tego jest w ogóle? A jest jakieś zestawienie ile psiaków dostało pomoc w zeszłym roku i ile jest pod opieką na dzień dzisiejszy? Tak myślałam o kolejnym plakacie, ale może z jakimiś konkretami by było fajnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 Margi możesz wstawić? bo ja nie mam worda :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Jak już jesteśmy przy ulotkach to ja kazałam znajomym powrzucać do skrzynek pocztowych w swoich blokach. Rozdałam kilka w Bielsku-Białej na kociej wystawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saththa Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Jak zdajemy raport to zdajemy :D Mama, ciocia, wujek, kuzyn i kuzynka dostali ulotki do porozkładania w różnych miejscach ;) Mama w biurze rachunkowym pracuje to też zawsze coś tam skapnie :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margi Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 A co mam wstawić,bo nie załapałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulana Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Oho ho, jaką spowiedź wywołałam. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnkaG Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Super wieści o Tyci :) A w ogóle to podziwiam Was za wielka pracę jaką robicie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerduszko Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 u Tyci dobrze :D rozmawiałam z nimi i bez problemu wraca do domu, nie brudzi!! ULA LOVJU!!! :D Jak chce na dwór to chodzi i powarkuje haha, jak chce jeść to podchodzi do Pańci i drapie łapką w nogę :D jezu jak dobrze!!!Niesamowicie czytac takie wiesci :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 ohhh ale radosc z Tyci! Pysia zgadzam się z tobą w 100% Nala jest niedoceniona, ona jest przepiękna!!!! a te oczy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 Prawda? Nala jakoś ciągle z tyłu a mnie jakoś zapadła w głowę!Jak ona do dzieci? Ostatnio ciągle dzwonią ludzie z dziećmi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 16, 2015 Author Share Posted February 16, 2015 pitu pitu - szybko byście zdanie zmieniły jakbyście zobaczyły co ona robi jak jej Ula zniknie z oczu :p jest śliczna i fajna, ale to uparta sznupia baba :D i drze się i drapie drzwi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysia Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 No trudno. Ty też jesteś uparta baba, czasami masz humory, drzesz się i jakoś muszę Cię lubić :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania0112 Posted February 16, 2015 Share Posted February 16, 2015 hahahahaha teraz ulka ulka ale jakby miała inny dom na na kims innym punkcie by zwariowała... tylko nikt nie chce popracowac i miec drzwi podrapane...:/ ja to ostatnio już calkiem straciłam wiare w ludzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.