Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[malawaszka]

osz kurcze Ty Włóczykiju :lol: chciałabym przed weekendem bo może wtedy by go zabrali w weekend, ale jak Cię nie ma to poszukam jeszcze - może Ty znasz kogoś kto jest na miejscu? Dokładnie to Legnica ul. Słoneczna

[wilczy zew]

Tabelkę se zrobiłam ale tu nie wychodzi tabelka,mam na kompie.

[Pysia]

ale co ja mam zrobić, jak przecież Pysia zawsze sama wszystko :siara:

Ale Pysi nie ma większość czasu a na fonie przeglądać strony psie w poszukiwaniu co jest nie da sie! Popodrzucaj choć kobieto. A co z tym z Radomia?  Nie lubie samców....  Bo mi wszystkie gościnne leją po ścianach!

[malawaszka]

no ja kto co? zgodziłas się przyjąć to przyjedzie :siara:

[Pysia]

No wezmę. Najwyżej przywiążę do drzewa na dworze :pissed:

[malawaszka]

hej szaleli szaleli :lol:

 

http://youtu.be/4ygkG8uKoOo

 

http://youtu.be/4ygkG8uKoOo

[WATACHA]

No bardziej jeden szalał :wink:

[malawaszka]

ona też, ale speszyła się jak zobaczyła Jarka

[wilczy zew]

Fajnie szaleją :)

[danyww]

ona też, ale speszyła się jak zobaczyła Jarka

 

..bo to wstydliwa sunia jest :wink:

[Saththa]

Hm a kto to tak szczeka? On się sam wybieguje dziewczyny, cud nie pies :D

[malawaszka]

szczeka oczywiście ruda :nonono2:

[zerduszko]

No i po trawie ;)

[JankaBezZiemii]

jeju jeju jeju :loveu:

 

piękne psy i cudne dzieci - jaki piękny slimaczek ząbkujący :loveu: gratuluję pieknej dziewczyny!

[Kate1205]

Ale Pysi nie ma większość czasu a na fonie przeglądać strony psie w poszukiwaniu co jest nie da sie! Popodrzucaj choć kobieto. A co z tym z Radomia?  Nie lubie samców....  Bo mi wszystkie gościnne leją po ścianach!

To lanie u Pysi podniosło mnie na duchu , też na suczki się będę kiedyś musiała przerzucić

Barus cudenko , a Safi po obcięcie nie poznałam.. piękności :-)

[Pysia]

Znaczy się nie tylko ja mam problem z samczym znaczeniem? Z jajcami czy bez - to samo bleah.

Mam tylko nadzieje ze jak zamieszka jakis to nie będzie tego robił. Mam płonne nadzieje?

[wilczy zew]

Na początku musi zaznaczyć ;)

[WATACHA]

ja mam dwa samce i żaden nie leje (raz w życiu Mentor obsikała u koleżanki filar, jak był młody), ale jak przyjechał do nas samczyk Gacek to nasikał , ale potem mu przeszło.

[malawaszka]

cały czas mam i suczki i psiaki i jak się zdarza znaczenie to tylko na początku i to w sumie i suczkom i psom się zdarza, a potem to lejki tylko jak są staruszki - płeć bez znaczenia, no i wariaci czyli Viki :p

 

Kate a Mondy przestanie lać jak dostanie zjebkę... u mnie nasikał tylko raz a potem jak był w domu już się ani nie przymierzał :siara:  bo jak to zrobi jak pierwszy raz wszedł do domu to go zrugałam i dotarło

[Kate1205]

Kate a Mondy przestanie lać jak dostanie zjebkę... u mnie nasikał tylko raz a potem jak był w domu już się ani nie przymierzał :siara: bo jak to zrobi jak pierwszy raz wszedł do domu to go zrugałam i dotarło

Mondy leje i kupę robi jak wyjdziemy z domu... chyba ze stresu..i uwielbia kable,wczoraj w nocy odgryzl wtyczke od radiobudzika,a spał z panem więc to nie z samotności

To tak na pokrzepienie serc ;-)

[malawaszka]

jezu co za gadzina... załamka :nonono2:

[WATACHA]

No łatwo nie jest z Mondusiem

[Pysia]

Powolutku i będzie lepiej.  Monduszek zbyt dużo przeszedł i musi nabrać pewności że go juz nikt nie zostawi.

[malawaszka]

ja cały czas jestem gotowa na powrót łobuza.. bo ileż można wytrzymać...

[Kate1205]

cos to cytowanie dziś nie działa...

 

Malawaszko,nie licz na paczkę z Mondusiem :-P.. No chyba ze na wiosne, abys go tak ładnie jak teraz wytrimowała ;-)

 

Mysle, ze on tak robi bo się boi, ze się go zostawi... Wszystkie psy biedaki maja swoje okropne przezycia, ale po to maja nas, aby o swoich smuteczkach zapomnieć :-)

 

Co z domkiem dla Barusia? Nie przyjechali tamci Panstwo co mieli suczke?

Dzis trochę potrimowalam Mondusia.. Czy Wy korzystacie z recznych czy elektrycznych trimerów? 

 

Już zapomniałam jak to jest z trimowaniem, odkad mój Muffin chce mi odgryźć reke jak tylko widzi cos do sierści.... tylko obcinanie musi jakos zawsze przezyc, bo mu nie daruje...

 

Ale te kosmate mordy sa kochane, chyba jestem uzależniona :-)