DONnka Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Prośba o pomoc dla onki Irmy z Ługańska na Ukrainie: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=714570545325984&set=a.118288011620910.20943.100003191364088&type=1&theater Matko, strasznie wygladają te łapiny :( Nawet nie chcę myśleć, jak bidulka musi cierpieć :( O ile dobrze zrozumiałam, to sunia ma być przywieziona do Polski na leczenie Szukają transportu... Wtedy będziemy mogli ewentualnie pomóc No chyba, że ktoś juz teraz podejmie się negocjacji ze stroną ukraińską, bo ja się nie dogadam :( Dla suni jest miejsce w przytulisku Fund. Medor pod Zgierzem... W tej chwili sunia jest zabezpieczona w domu u sołtysa Gibaszewa, dziś jedni Państwo mają przyjechać i zobaczyć, czy to nie ich poszukiwana sunia. Jak nie, sunia pojedzie do Medoru... Kosztów hotelowania nie będzie , ale wsparcie np. w postaci karmy czy ew. faktury od weta byłoby bardzo pomocne... Czy jesteście ZA wsparciem suni spod Łodzi ??? Ania i Kajber, założysz jej wątek na dogo lub owczarku ? Będzie potrzebny, jesli mamy pomóc Quote
bela51 Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Jerstem ZA pomoca dla obu sun !!! Zarówno dla tej z Ukrainy :( jak i suni spod Łodzi. Quote
betka Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Ja też za pomocą dla Suni spod Łodzi i z Ukrainy. Oby można jej było jakoś pomóc. Quote
egradska Posted January 9, 2015 Author Posted January 9, 2015 Pewnie sie naraze, ale... Nie wyobrazam sobie skazywac psa na takie megacierpienie. Uspilabym Maxia bez wahania, gdyby stalo sie takie nieszczescie i urwaloby mu lapki :( Wlasnie dlatego, ze go kocham... Quote
Marycha35 Posted January 9, 2015 Posted January 9, 2015 Witam Was serdecznie po przerwie i już ryczę, Jesuuuuuu te łapinki suniaczkowe, błagam :( :( Ile te psiaki kochane muszą wycierpieć! Już przelewam kasiorkę, dziękuję Marzku za info! Oczywiście jestem za pomocą dla tych dwóch smoczków kochanych. Quote
bela51 Posted January 10, 2015 Posted January 10, 2015 Irma ma wydarzenie na fb https://www.facebook.com/events/1497345593840903/?ref=6&ref_notif_type=plan_user_invited Kto moze niech zajrzy. Ja wyczytałam, ze Jej sytuacja jest juz tak naglosniona, ze na razie wstrzymano wpłaty. Dobrze, gdyby udało sie uratowac sunie. Mogłaby przeciez poruszac sie na wózeczku... :( Quote
bela51 Posted January 12, 2015 Posted January 12, 2015 DONnko, w ktorym poscie jest aktualizacja wpłat na Skarpete? Przepraszam, ale sie pogubiłam i nie wiem za ktory miesiac wpłacałam ostatnio ( wykazy na poczatku wątku , nie otwieraja mi sie :( ) Quote
DONnka Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 DONnko, w ktorym poscie jest aktualizacja wpłat na Skarpete? Przepraszam, ale sie pogubiłam i nie wiem za ktory miesiac wpłacałam ostatnio ( wykazy na poczatku wątku , nie otwieraja mi sie :( ) Były tabele w poście # 2 i # 5 ale nowa dogomania ciągle sprawia, że się "rozjeżdżają" Nauczyłam się robić printscreeny, ale wychodzą zbyt małe i nic na nich nie widać, a jak się powiększa, to obraz jest zamazany :( Nie wiem już co robić (???) Przepraszam za moje dyletanctwo :( Może ktoś mi podpowie, jak udostępnić na forum dokument w Wordzie jako załącznik Tak byłoby chyba najlepiej Quote
betka Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Znów ktoś robił porządki noworoczne :( http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/skrajnie-wyczerpany-pies-znaleziony-nieopodal-obwodnicy-trojmiasta/gv1mf Quote
DONnka Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Znów ktoś robił porządki noworoczne :( http://wiadomosci.onet.pl/trojmiasto/skrajnie-wyczerpany-pies-znaleziony-nieopodal-obwodnicy-trojmiasta/gv1mf To się nigdy nie skończy :( :( :( Jak dobrze, że już bezpieczny i chce żyć ! Quote
Nutusia Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 RATUNKU!!!! Znaleziony dziś na środku drogi w Kazuniu (okolice Nowego Dworu Mazowieckiego pod Warszawą). W byle jakiej obroży, chipa brak. Zjawiskowy, młodziutki, przyjazny, wielki jak niedźwiedź! Tu, gdzie jest może zostać tylko do 21-ej dziś :( Quote
egradska Posted January 22, 2015 Author Posted January 22, 2015 RATUNKU!!!! Znaleziony dziś na środku drogi w Kazuniu (okolice Nowego Dworu Mazowieckiego pod Warszawą). W byle jakiej obroży, chipa brak. Zjawiskowy, młodziutki, przyjazny, wielki jak niedźwiedź! Tu, gdzie jest może zostać tylko do 21-ej dziś :( Ten FB ma jednak straszna sile razenia informacyjnego. Mamy dt, mamy potencjalnych chetnych. Poki co, szukamy wlasciciela. Quote
malagos Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Zawsze wierzę w Was, dziewczyny, i w fb :) Quote
Nutusia Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Egradska, bardzo Ci dziękuję, miło mi było Cię poznać choć telefonicznie :) Niedźwiadek jest FANTASTYCZNY! I z urody i z charakteru. Pojechałyśmy się spotkać z DT w miejscu, gdzie znalazł wczoraj miejsce na chwilę (warsztat samochodowy), Maciek wpuścił nas do biura, bo pogoda była mocno "pod psem". Oczywiście pierwszy do biura wkroczył Niedźwiedź i co? I uwalił się na kanapie, a my we trójkę czekaliśmy na przyjazd "owczarkarzy na stojąco!!! Miś nie wygląda na wychudłego, choć pod górą już nawet nie futra, a runa można dokładnie wyczuć żebra. Sierść fatalna - pełna dredów i kołtunów, mocno waniająca. W ogon wbite rzepy tak, że trzeba będzie to ciapnąć - wyjąć się nie da. Mocno się wygryzał, więc pewnie ma niezłe stadko pasażerów na gapę. Znalazłyśmy też na nim całkiem wypasione kleszcze, brrrrrrr!!!!!!!! Psisko bez cienia protestu daje się oglądać, dotykać - pokazał brzusio, gdy chciałyśmy sprawdzić czy nie ma tatuażu w pachwinie. Ogólnie, na każdy gest reaguje radością, podstawia się do głaskania, zaczepia łapskiem. Fantastyczny pies! Hrabia na kanapie: 1 Quote
Marysia R. Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Wszystko się zgadza :) Dzięki pomocy wielu osób Niedźwiedź spędził dzisiejszą noc już w DT i zostanie tam do czasu znalezienia lub odnalezienia domu stałego :) To cudny psi młodzik, kochający cały świat :) Widok tego wielkoluda zajmującego caluśką kanapę w biurze Maćka - bezcenny :D Chciałam jeszcze raz podziękować ludziom dzięki którym ta akcja się udała. Dzięki zaangażowaniu wielu osób, z których część rozmawiała ze mną po raz pierwszy w życiu, ten uroczy pies jest bezpieczny :) BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ 1 Quote
egradska Posted January 23, 2015 Author Posted January 23, 2015 Piesek sie odnalazł w DT i dogadał z rezydentką, owczareczka Zoyą :) Wszystko wskazuje na to, że poki sie nie znajdzie wlasciciel, to bedzie miec fajne i udane zycie :) Oby ten wlasciciel okazal sie go wart... Edit: Dziewczyny kochane, dobrze, że się tak sprawnie zorganizowałyście, po raz kolejny zresztą. Nie umiem wstawiać emotek po remoncie dogo, wiec kwiatki musicie sobie wyobrazić. Dla Moniki z dt też się kwiatki należą za spontaniczną pomoc:) Misio jest urzekajacy:) Poki co, w DT nazywany jest Niuniusiem. Jakie by życie było piękne, gdyby każdy znaleziony piesek cieszył się takim zainteresowaniem, eh... Quote
Nutusia Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Niuniuś bardzo do niego pasuje! :) Będzie miał gdzieś wątek? ;) Quote
Malina R Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 cześć i czołem niestety od stycznia wycofuję moją deklarację na comiesieczną wpłatę. obecnie mam 4 psy w domu, w tym 3 na stałe i owe 3 to staruszki , czwarty pies jest młody i to jest tymczas jak się dorobnię kokosów to znowu do was wrócę :D Quote
egradska Posted January 23, 2015 Author Posted January 23, 2015 cześć i czołem niestety od stycznia wycofuję moją deklarację na comiesieczną wpłatę. obecnie mam 4 psy w domu, w tym 3 na stałe i owe 3 to staruszki , czwarty pies jest młody i to jest tymczas jak się dorobnię kokosów to znowu do was wrócę :D Dziekujemy za info :) Kokosow zyczymy niezaleznie od tego, czy zechcesz do nas wrocic, czy nie, no i nieustajaco zapraszamy do wpadania na skarpetowa kanape:) Quote
doris66 Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 ZApraszam na wątek bezdomnej Oneczki. http://www.dogomania.../#entry16035711 Quote
Marysia R. Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 Przyszłam donieść, że bohater czwartkowej akcji ratunkowej wrócił do swojego domu. Okazało się, że zaginął we wtorek (poleciał na spacerze za sarną) a ja znalazłam go niecały kilometr od jego domu. Jest niestety psem domowo-kojcowym ale cóż. Państwo wysłuchali porządnej reprymendy i mam nadzieję, że teraz będą go bardziej pilnować. Ale ile telefonów z serii "nie jestem właścicielem tego psa ale czy mogę go adoptować?", "Proszę do mnie zadzwonić jeśli właściciel się nie znajdzie" itp. musiałam odebrać to głowa mała. Aż strach pomyśleć co by było gdybyśmy go ogłosili jako psa do adopcji. Ech, żeby taki odzew był w sprawie wszystkich bezdomniaków, którym szukamy domów. 1 Quote
Marycha35 Posted January 24, 2015 Posted January 24, 2015 Bezdomna oneczka do schrupania!!! Takie cudo bez domu, błagam... Quote
bela51 Posted January 25, 2015 Posted January 25, 2015 Przyszłam donieść, że bohater czwartkowej akcji ratunkowej wrócił do swojego domu. Okazało się, że zaginął we wtorek (poleciał na spacerze za sarną) a ja znalazłam go niecały kilometr od jego domu. Jest niestety psem domowo-kojcowym ale cóż. Państwo wysłuchali porządnej reprymendy i mam nadzieję, że teraz będą go bardziej pilnować. Szkoda, ze dom Niuniusia okazał sie taki sobie. Taki piękny pies poniewiera sie w kojcu :( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.