Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted
Wiele z Was ma rację, że to wina złego wychowania. Dodam, że na złośliwe zachowanie psów mogą wpływać złe doświadczenia, w przypadku psów ze schroniska.

I chyba coś w tym jest . Teściowie jakiś rok temu wzieli małego kundelka ze schroniska , na oko oszacowali go na jakieś 1,5 roku . Na początku pobytu w domu , terrorysta straszny . Każde moje odwiedziny u nich w domu kończyły się z zębami na mojej nodze zazwyczaj do krwi . Teraz jest już trochę lepiej na mnie się nie rzuca , ale na dworze żadnemu psu nie popuści , tragedia .

Posted

Mój Ramzes może nie jest idealnie wychowanym psem, muszę to przyznać. Zachowania dominacyjne mu sie zdarzają i ja muszę o tym zawsze pamiętać. No ale to też trochę specyfika rasy i obawiam się ,że nawet zawodowy treser tu by cudów nie zdziałał...

I ja też się pytam czy pies czy suka, ale nie do końca to ma związek z jego agresją i problemami.

Bo nawet jeżeli się zacznie zabawa, to w przypadku zabawy z damą Ramzes pozwala na dużo więcej. Urażona jego niedelikatnością dama może warknąć, szczeknąć itp. i dla Ramzesa sygnał jest jasny - trzeba się wycofać.

Inaczej jest z samcem - bawią się chłopaki, w którymś momencie Ramzes rozbawiony się zapomina (a on nie ma w ogóle wyczucia, jemu się wydaje że jest motykiem :wink: ) drugi pies zaczyna sie czuć zagrożony i ja już wiem, ze Ramzesa trzeba odwołać, bo będzie awantura.

Bo obwarczenia ze strony samca to Ramzio raczej nie zniesie.

Posted

Zatem masz dokladnie to samo co ja :) Moja Rudi uwielbia wszystkie zwierzeta i na widok psa zaraz chce isc do niego, powachac sie, pomerdac ogonem a najlepiej pobiegac. A najciekawsze dla niej sa te agresywne, szczekajace i warczace.

I z tego powodu ja rowniez musze b.uwazac. Jak Rudi biega bez smyczy i widze kogos z psem to zaraz wedruje na smycz. Jest duzo agresywnych psow, a moje malenstwo niewatpliwie pobiegloby sie witac.

u mnie jest dokladnie to samo :roll:

A im bardziej warczy i sie wscieka tym maly jest bardziej rozochocony i rozbawiony.....

Posted

hmmm

Ja pytanie "pies, czy suka?" stosuje, ale tylko w jednej sytuacji:

CIECZKA

wtedy mam dwie mozliwości

a.zapytac , czy to suczka, bo jak tak to idziemy się przywitać

b. zwiewac na widok kazdego napotkanego psa przez 3 tygodnie (troszke uciazliwe :evil: )...

  • 2 months later...
Posted

Ja protestuję !! Moja ONka wprost kocha briardy - zwłaszcza, jak ma możliwość poganiania wspólnego. To pytanie jest do kitu - pewna labka (która to rasa słynie z łagodności) rzuciła się na moją bezgłośnie i ugryzła w kark nieco boleśnie ... :evil: a moja i tak ufnie wita się zw wszystkimi ... 8)

Posted

A ja zadaję pytanie: pies czy suka? na spacerach, i jest mi przykro , gdy czytam lekko rzucone opinie o niewychowanych psach. Moja suka jest potęznych gabarytów, i gdy jeszcze miała 2-3 lata, do każdej napotkanej suki leciała z ogromnym entuzjazmem. Ja wiedziałam, że zamiary ma dobre, tamten własciciel też, ale mało która napotkana suka nie reagowała irokezem na grzbiecie lub zębami, widząc tak potezna psicę. Więc moja - teraz prawie siedmioletnia - tez się nauczyła reagować żle na obnażone wargi (do jatki nie dochodzi, ale sytuacje nie są przyjemne), no chyba, że napotkana suka jest przyjacielska. ( a w okolicy mamy same ostre ONki, dobermanki i rottweilerki).

A, i jeszcze jedno: przyznam sie wam, że gdybym usłyszała od właściciela odpowiedź, że nie wie, jakiej płci jest jego pies, bo nie sprawdzał ,opadłyby mi ręce .

Czapki z głów dla ludzi, którzy poswięcają duuuużo czasu swoim psom i te psy są do rany przyłóż. Ale czasem jest tak, że ten czas trzeba dzielić między pracę swoją i męża od rana do wieczora, dwójke dzieci w wieku szkolno - przedszkolnym, i psu naprawdę nie można poświęcić godziny dziennie w towarzystwie innych psów, choćby się bardzo tego chciało (dla swietego spokoju wybieramy odludne łąki).

Wiec może warto być wyrozumiałym dla tych ludzi z nie do konca "dopracowanymi" psami.

Pozdrawiam.

  • 2 weeks later...
Posted
Tak to niby jest, ze pies jest bardziej agresywny w stosunku do psa, a suka dla suki - wiec jesli masz psa plci przeciwnej, to znaczy, ze wszystko bedzie OK - wedlug tych ludzi :)

To jeden z kolejnych stereotypow, aczkolwiek czasami sie sprawdza...

Oj sprawdza się, sprawdza :roll: Niestety- musze strasznie uważać na Napiego (pies sąsiadów) jak z nim spaceruję. Na suki nie zwraca uwagi, albo chce się z nimi pobawić. Za to obok samca nie przejdzie obojętnie.. Niestety :(

Posted

Ja mam pytanie i jesli można prosiłabym o konkretną odpowiedź. Jak to w końcu jest : Czy to prawda że pies suki nie pogryzie, ani nie odda jeśli ona go pierwsza zaatakuje ( obojętne w jakiej sytuacji) ?

Bo ja juz nie wiem do końca jak to z tym jest ...

Pozdrawiam :D

Posted

Nie ma takiej reguły że pies nie zaatakuje suki....

Sa przypadki że psy nadmiernie agresywne atakuja wszystkie bez wyjątku

Mój pies jak suczki, za bardzo po nim skaczą , chcą się bawić, szczzeg. jpewna boxerka a jest większa i cięższa, to wtedy odgryza się i może to wyglądać jakby chciał ja ugryźć.

Podobnie jak w ludzkim świecie panowie nie zawsze są mili w stosunku do pań ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...