MOJRA CZYLI SŁODKA BUŁKA - ułożona przyjazna amstafka ZNALAZŁA DOM!:)

[Tola]

[quote name='Murka']Mojra jutro ma wizytę ok. 19.00, trzymajcie kciuki :)[/QUOTE]

To ta wizyta w Warszawie?
Kciuki zacisnięte!

[Donvitow]

Trzymam.:)

[doddy]

[quote name='Tola']To ta wizyta w Warszawie?
Kciuki zacisnięte![/QUOTE]

Tak. Wizyta u pana Wojtka w Warszawie pod adresem, który podesłałaś.

[doddy]

Wizyta w Wawie kiepsko wypadła. Nie polecamy.

[Havanka]

[quote name='doddy']Wizyta w Wawie kiepsko wypadła. Nie polecamy.[/QUOTE]
A niech to.... Mojra nie ma jakoś szczęścia.:shake:

[magdyska25]

a można coś więcej wiedzieć?

[doddy]

Nie uważam za stosowne, aby pisać na forum publicznym o ludziach.
Ogólnie dawno nie byliśmy na "takiej" wizycie, ale już po wysłuchaniu poczty miałyśmy kiepskie przeczucia. :diabloti:
Relację przekazałam Murce.

[Murka]

No niestety to nie jest dom dla Mojry ani chyba dla żadnego innego psa... Przede wszystkim brak warunków.
Dziękuję serdecznie doddy za wykonanie wizyty :)

Szukamy dalej, gdzieś na pewno jest ten wymarzony domek dla naszej bułeczki.

[magdyska25]

jest jeszcze pv ;)
dobrze wiedzieć - głównie szukam domu w Warszawie dla swoich psów a i w schronisku jest ich nie mało, więc dobrze mieć na uwadze tych ludzi, także Murka piszę wiadomość prywatną.

[zadra]

[quote name='Murka']No niestety to nie jest dom dla Mojry ani chyba dla żadnego innego psa... Przede wszystkim brak warunków.
Dziękuję serdecznie doddy za wykonanie wizyty :)

Szukamy dalej, gdzieś na pewno jest ten wymarzony domek dla naszej bułeczki.[/QUOTE]
Szkoda!!!!!!!!!!!!!

[Murka]

Dostałam pięknego maila w sprawie Mojry... aż się boję, bo to za pięknie brzmi... wymarzony dom dla suni.
Czy znacie kogoś z Włodawy, kto mógłby pójść na wizytę??

[magdyska25]

z Włodawy? hmmm nie kojarzę ale poszukam.

oj to nie zapeszam. może tym razem?

[baster i lusi]

[quote name='Murka']Dostałam pięknego maila w sprawie Mojry... aż się boję, bo to za pięknie brzmi... wymarzony dom dla suni.
Czy znacie kogoś z Włodawy, kto mógłby pójść na wizytę??[/QUOTE]
Patrzyłam na mapę najbliżej mają cioteczki z Białej Podlaskiej około 75 km.Napiszę na ich wątku może znają kogoś bliżej.

[Tola]

[quote name='Murka']No niestety to nie jest dom dla Mojry ani chyba dla żadnego innego psa... Przede wszystkim brak warunków.
Dziękuję serdecznie doddy za wykonanie wizyty :)

Szukamy dalej, gdzieś na pewno jest ten wymarzony domek dla naszej bułeczki.[/QUOTE]
Ja tez dziękuję doddy za wizytę:)
Szukamy dalej.
Zaraz napiszę na zamojskim o poszukiwaniu kogoś z Włodawy...

[Tola]

[quote name='Murka']Dostałam pięknego maila w sprawie Mojry... aż się boję, bo to za pięknie brzmi... wymarzony dom dla suni.
Czy znacie kogoś z Włodawy, kto mógłby pójść na wizytę??[/QUOTE]

Zadzwoniłam do chłopaka (19 lat) no i jest trochę niejasnych spraw ...

Przed chwilą zadzwoniła kobieta w Warszawy - mam adres (Wola).
Doddy - to daleko od Ciebie?
Przyznam się, ze byłabym spokojna o Mojrę, gdybyś to Ty tam podjechała...

Edited May 22, 2013 by Tola

[Murka]

No i mail był piękny - tak jak przeczuwałam: za piękny. W ciągu jednego dnia padło trzy różne warianty warunków w jakie trafi Mojra i rozbieżne informacje co do tego co się stało z poprzednimi psami i gdzie mieszkały... Jak dla mnie ten DS nadaje się na CK i zaraz tam go umieszczę.

[baster i lusi]

w takim razie skasuję prośbę o wizytę.

[Murka]

[quote name='baster i lusi']w takim razie skasuję prośbę o wizytę.[/QUOTE]

Dziękuję za chęć pomocy i szybką reakcję :)
Mojra ma pecha, że jest amstafką i takie domy się zgłaszają :(

[doddy]

Po asty i fajne domy się zgłaszają.
Wolę sprawdzimy :)

[Tola]

[quote name='doddy']Po asty i fajne domy się zgłaszają.
Wolę sprawdzimy :)[/QUOTE]

Dzięki:) Po raz kolejny trzymam kciuki.

[doddy]

Błagam, tylko nie wysyłajcie nas na wizyty do domów, które już w samej rozmowie są totalnie beznadziejne. Szkoda nam czasu na takie wizyty jak ostatnio.

[zadra]

[quote name='doddy']Błagam, tylko nie wysyłajcie nas na wizyty do domów, które już w samej rozmowie są totalnie beznadziejne. Szkoda nam czasu na takie wizyty jak ostatnio.[/QUOTE]
Mam nadzieję,że tym razem się uda!

[Murka]

Też trzymam kciuki... nadal jestem w szoku po wczorajszych rozmowach z Włodawą...
Mojra coś ciężko oddycha jak choćby trochę pobiega. Obawiam się, że może to być serducho... poproszę weta przy okazji, aby ją osłuchał.

[Tola]

[quote name='Murka']Też trzymam kciuki... nadal jestem w szoku po wczorajszych rozmowach z Włodawą...
Mojra coś ciężko oddycha jak choćby trochę pobiega. Obawiam się, że może to być serducho... poproszę weta przy okazji, aby ją osłuchał.[/QUOTE]
Ja również jestem w szoku.
Najbardziej martwi fakt, ze prawdopodobnie i tak jakaś psina do nich trafi:(

[quote name='doddy']Błagam, tylko nie wysyłajcie nas na wizyty do domów, które już w samej rozmowie są totalnie beznadziejne. Szkoda nam czasu na takie wizyty jak ostatnio.[/QUOTE]
Staram się juz na poczatku eliminowac takie beznadziejne domy, ale w tym przypadku facet opowiedział o swoim doświadczeniu z ta rasą, b. dobrych warunkach, deklarował duzo spacerów z Mojrą, bo ma nienormowany czas pracy...
Dobrze, ze wizyta daje szansę zweryfikwoać takie bajki...

Edited May 24, 2013 by Tola

[Murka]

Ja miałam jeszcze telefon spod Zamościa, ale bardzo mi przerywało i umówiliśmy się na rozmowę jutro.