AP_I Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Witam Nurtuje mnie problem rezerwacji szczeniaka Otóz po wstępnych ustaleniach z hodowca psów z hodowli ZKwP , FCI oficjalnie na pismie zarezerwowoałam szczeniaka w odpowiedzi otrzymałam maila z prosba o wpłate zaliczki Niby wszystko ok ale wysłałam maila do hodowcy z prosba o odpowiedz na nurtujace mnie jeszcez pytania ( badania psa, wyprawka , karma , pielęgncja psa . itp ) Po czym odebrałam telefon od hodowcy, który w bardzo agresywny sposób zaatakował mnie ze jestem nie taka jak potrzeba bo zadaje za duzo pytan dowiedziałam sie ze zadnych badan psy nie maja i nie beda miały poniewaz psy sa zdrowe i ze w ogóle pan nie wie czy wyda mi szczenika ale jednoczesnie żądał wpłaty zaliczki za szczeniaka w odpowiedzi na ten telefon wysłałam maila ze ja w takim razie nie odbiorę szczeniaka bo nie chce sie narazac na kolejny agresywny atak na moją osoba i tu wreszcie moje pytanie Czy i jakie konskwencjie prawne grożą mi za wycofanie z "oficjalnej rezerwacji" Mam nadzieje ze nie bede musiałą jednak wpałcać zaliczki poniewaz to ja wycofałam sie z tej rezewracji po tym jak zostałąm potraktowana przez hodowcę . Quote
sylwias1987 Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Wszystko zależy co pisze w umowie. Mogę pomoc ale nie znam jej treści. Quote
Tascha Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Jestem hodowca zrzeszonym w ZKwP/FCI. Nie wiem jak u innych, u mnie jest w nastepujacy sposób: wiekszośc informacji o skojarzeniu /rodowody, badania, wzrost rodziców, zdjecia/ - kazdy zainteresowany znajdzie na mojej stronie, zawsze tez staram sie odpowiadac na pytania zadawane przez potencjalnego nabywce malucha. Sama gdy kupuje szczenię, zadaje pytania i chce sie jak najwięcej dowiedziec. Jesli hodowca nie chce rozmawiac, nie chce odpowiadac na podstawowe pytania- lepiej kupic malucha gdzie indziej. U mnie, i w wiekszości hodowli (takze jesli chodzi o hodowle zagraniczne) nie ma mozliwości zarezrwowania szczeniecia bez wpłaty depozytu. Depozyt jest jakby czynnikiem wiązacym. Jesli nabywca w miedzyczasie sie rozmysli i zrezygnuje z malucha-wpłacony depozyt oczywiscie mu przepada,a maluch moze zostac sprzedany innej osobie. Natomiast wszelkie zapewnienia słowne,czy jak kto woli słowne rezerwacje- tego zwykle nie traktuje sie wiąząco. Jest to normalna procedura na całym swiecie, moze sie róznic oczywiscie wysokoscia depozytu ( począwszy od 1/3 ceny szczeniecia az do wpłaty pełnej sumy juz przy rezerwacji). Mozesz napisac cos w rodzaju wypowiedzenie złozonej rezerwacji jesli czujesz taka potrzebe. Quote
AP_I Posted May 30, 2012 Author Posted May 30, 2012 (edited) wysłałam mailem list tej treści : rezerwuje szczeniaka ( imię i z jakiej hodowli ) i ze zobowiązuję sie do jego odbrania w ciągu 9 dni tj do dnia .... Imię nazwisko adres w odpowiedzi na telefon hodowcy odpisałam ze szczeniaka nie odbiore poniewaz nie chcę sie narazac na stres związany z agresywnym zachowaniem tego pana Szczerze mówiac człowiek tak mocno rozchwiany emocjonalnie po prostu mnie przeraził ... Żadnej umowy nie podpisywałam aha w odpowiedzi nam moja rezerwacje otrzymałam ( mailem ) odpowiedz, ze rezerwacja została przyjeta i pan oczekuje zaliczki ale do wpłaty zaliczki nie doszło poniewaz ...j.w. ja maila z pytaniami a pan mi telefon ... Edited May 30, 2012 by AP_I Quote
AP_I Posted May 30, 2012 Author Posted May 30, 2012 a jezli to hodowaca się wycofuje ? ten pan wykrzyczał mi , ze on się zastanawia czy wyda mi szczeniaka jednocześnie żądając wpłaty zaliczki dlatego prosze o pomoc bo sie pogubiłam ja zaliczki nie wpłaciłam bo pan zagroził ze byc moze szczeniaka w ogóle nie wyda ... poza tym tak jak wspomniałam juz pan był bardzo niegrzeczny w stosunku do mnie żądał zakupu psa bez zadawania jakichkoliwek pytań chociaz kilka dni wczesniej deklarował pomoc i odbieranie telefonów w sprawie pieska ... Quote
AP_I Posted May 30, 2012 Author Posted May 30, 2012 asco, jak rozumiem rezerwacja tej treści, którą wysłałam nie ma mocy prawnej ? muszę to wiedzieć bo nie chcę mieć problemów prawnych zwłaszcza z kims tak niestabilnym emocjonalnie Quote
Tascha Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Jesli doszło do wpłaty depozytu i wycofuje sie niedoszły nabywca- depozyt przepada na korzyśc hodowcy. Jesli wycofuje sie hodowca - musi zwrócic depozyt, chyba ,ze nabywca chce czekac na nastepny miot bo przykładowoo obecnie nie urodziło sie konkrente szczenie, wtedy po prostu pieniązki czekaja sobie dalej i umowa "trwa". Jesli ten hodowca nie wydałby szczenięcia- musiałby zwrócic depozyt. Jesli nic nie wpłaciłas- napisz po prostu w podobny sposób do ww hodowlii,ze wypowiadasz rezerwacje i juz. Dalej nie zaprzatja sobie tym głowy. Nie było wpłaty- nie ma umowy. Quote
asco Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Nie ma zadnej mocy prawnej. Nie zostala podpisana miedzy Wami umowe. Deklaracja wyslana droga e-mail nie moze byc traktowana jaka umowa (podpis elektroniczny ). Wszystkie umowy emailowe bardzo latwo zreszta w kazdym sadzie obalic. Ciesz sie, ze zaliczki nie wplacilas :) Quote
AP_I Posted May 30, 2012 Author Posted May 30, 2012 dziękuję wszystkim za pomoc trochę namieszałam z tymi mailami i telefonami na poczatku były rozmowy o szczeniaku i moje maile oraz telefony hodowcy do mnie z odpowiedziami ( min deklaracja ze bedzie odpowiadał na wszelkie pytania ) moja rezerwacja : rezewruję szczeniaka i zobowiązuję sie do jego odebrania mój mail z pytaniami - o badania. karmę pielęgnację pieska telefon hodowcy i obrzucenie mnie błotkiem moja rezygnacja :[COLOR=#000000][FONT=Verdana]W nawiązaniu do naszej wczorajszej rozmowy , tj. z dnia 28.05.2012 r.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=Verdana]i Pana agresywnym zachowaniem w stosunku do mnie[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=Verdana] informuję, że nie odbiorę pieska poniewaz nie chcę narażac się na stres [/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=Verdana]spowodowany Pana arogancją .[/FONT][/COLOR] [COLOR=#000000][FONT=Verdana]Z powazaniem teraz powinno byc wszystko jasne [/FONT][/COLOR][FONT=Verdana, Helvetica, sans-serif][COLOR=#000000] [/COLOR][/FONT] Quote
asco Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 I jest. Nie bylo miedzy Wami zadnej umowy. Nic z wyzej wypisanych nie ma mocy prawnej. Quote
AP_I Posted May 30, 2012 Author Posted May 30, 2012 oh... w kiedy ja smarowałam juz dostałam odpowiedzi Wszystkim serdecznie dziekuję Quote
asco Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 [quote name='Tascha']Jesli doszło do wpłaty depozytu i wycofuje sie niedoszły nabywca- depozyt przepada na korzyśc hodowcy. Jesli wycofuje sie hodowca - musi zwrócic depozyt, chyba ,ze nabywca chce czekac na nastepny miot bo przykładowoo obecnie nie urodziło sie konkrente szczenie, wtedy po prostu pieniązki czekaja sobie dalej i umowa "trwa". Jesli ten hodowca nie wydałby szczenięcia- musiałby zwrócic depozyt. Jesli nic nie wpłaciłas- napisz po prostu w podobny sposób do ww hodowlii,ze wypowiadasz rezerwacje i juz. Dalej nie zaprzatja sobie tym głowy. Nie było wpłaty- nie ma umowy.[/QUOTE] Niekoniecznie. Wystarczy, ze po wplacie zaliczki hodowca nie wywiaze sie z chocby jednego zapisu umowy. Quote
DeeDee Posted May 30, 2012 Posted May 30, 2012 Ale...ale... chcę tylko zaznaczyć, że jest znaczna różnica między ZALICZKĄ a ZADATKIEM ;) Zaliczkę się zwraca, zadatek przepada i od tego zacznijmy jeśli boimy się mocy prawnej to najpierw zacznijmy od początku. Ja tylko od siebie dodam, że rezerwacja słowna/pisemna bez wpłaty zadatku za szczeniaka u nas np. nie jest w ogóle brana pod uwagę i na dobrą sprawę szczeniak X może zostać sprzedany każdej innej osobie, chyba że hodowca sam mówi że zaliczki/zadatku nie potrzebuje i rezerwuje szczeniaka na słowo... Jednak z własnego doświadczenia (nie tylko psiego) odradzałabym tego typu pomysłów bo albo hodowca na tym popłynie, albo osoba zainteresowana szczeniakiem. Quote
ruda megi Posted August 14, 2012 Posted August 14, 2012 [quote name='asco']Nie ma zadnej mocy prawnej. Nie zostala podpisana miedzy Wami umowe. Deklaracja wyslana droga e-mail nie moze byc traktowana jaka umowa (podpis elektroniczny ). Wszystkie umowy emailowe bardzo latwo zreszta w kazdym sadzie obalic. Ciesz sie, ze zaliczki nie wplacilas :)[/QUOTE] Z tego co wiem, to jeśli wpłaci się zadatek/ zaliczkę a hodowca nie wywiąże się z umowy przedwstepnej w danym terminie bo np. suka nie zajdzie , ma za mało szczeniąt a inni byli pierwsi to musi oddać pieniądze. Jesli nie to można go podać do sądu. Wtedy też hodowca kontaktuje się i pyta czy może jednak ta osoba poczeka na kolejny miot lub z innego skojarzenia. Za to jesli ktoś sam się wycofa z kupna szczeniaka ( czyli choć szczeniaki są ale ktoś nie chce wpłacić reszty) albo upatrzy sobie w innej hodowli i nie chce odebrać zamówionego to zadatek przepada. Quote
shanon Posted September 16, 2012 Posted September 16, 2012 Ja też zgadzam się z przedmówcami. Także nie musisz się niczego obawiać. Wiele jest osób, które pytają, obiecują, że przyjadą nawet umawiają się na konkretną godzinę i w ogóle są na 100% zdecydowane, a potem ni widu ni słychu. To niestety częste zjawisko. Tak więc nie ma kasy - nie ma żadnych konsekwencji. Nawet jeśli ktoś podpisze umowę rezerwacji i zobowiąże się do zapłaty w określonym terminie zadatku/zaliczki, ale nie wpłaci, to również umowa jest uznana za nieważną i nie ma żadnych konsekwencji dla żadnej ze stron. Quote
Shanara Posted October 5, 2012 Posted October 5, 2012 Zgodnie z prawem zadatek (w momencie kiedy do zerwania umowy dochodzi ze strony sprzedającego) powinien zostać zwrócony w podwójnej wysokości. Warto na to uważać..bo jeśli w umowie "przedwstępnej" użyjemy słowa zadatek a do sprzedaży nie dojdzie z naszej "winy" to kupujący może żądać podwojonej kwoty. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.