Jump to content
Dogomania

Łódź- starsza ERA teraz FOKITA, 5 lat w schronie. MA DOM U CZARODZIEJKI!!!


Recommended Posts

  • Replies 918
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='akucha']Kar0la!!!!! :lol: Ty to masz podejście do TZ-eta :evil_lol:[/QUOTE]

Akucha taaaa. Chyba jednak ten namiot w ogródku kiedyś będzie
konieczny.:roll:

[quote name='katya']A to nic, będziemy mieć pisklaka na dogo :D[/QUOTE]
:-?

Posted

pokręciła się po domu, obwąchała wszystko, wskoczyła na łóżko za Marvinem i poszła spać, a Marvin poszedł się obrazić do przedpokoju
no oczywiście jak poszłam zrobić herbatę to poleciały za mną, wodząc nosami, że pewnie im żarcie dam jakieś
teraz leży rozklapiona na środku pokoju (update - już wskoczła na łóżko i zasnęła)
ogólnie jest raczej spokojniutka, choć merda ogonem i przychodzi sama na głaskanie
i na maxa nie umie jeździć windą - jak się zatrzymuje czy rusza, ona pada na 4 łapy na podłogę (tak jakby to było nie wiadomo jakie przyspieszenie)

a dla tych, co jej dzisiaj nie zobaczą na uspokojenie:

[IMG]http://img248.imageshack.us/img248/9963/dscf8742oo8.jpg[/IMG]

no ja to mam szczęście do psiaków Czarodziejki "na godzinkę"
i Erze też ciekawie pachnie z pyszczka, a stan uzębienia... kiepski delikatnie mówiąc

Posted

Ciotka saskia czekamy...:cool1:
A mi się samochód rozkraczył, Jarek właśnie obierał kierunek schron i niestey samochód odmówił...teraz jest w warsztacie..ciekawe kiedy znowu zacznę być mobilna:(

Dziękuje Julka, że wyciągnęłaś Erę, dzięki Saskia że nas przewieziesz...no i KarOla tyż dzięki;)

Posted

Erze śmierdzi, ale nie na kilometry, raczej jak się nachylisz (choć ja też po schronisku dzisiaj jestem i mogę aż tak nie czuć)
ma potworny kamień nazębny, będzie musiał się temu przyjrzeć wet, wiadomo, że część ze starości, ale warto coś z tym zrobić
zęby pościerane

ja też dziękuję przede wszystkim Czarodziejce (masz podziękowania szczególne od p. Małgosi Włodarczyk, która nie mogła uwierzyć w to, że ją zabierasz i która nas z Erą przywiozła ze schroniska) no i Karoli za tymczas oraz p. Małgosi za przywiezienie
no i ogólnie wszystkim za pomoc - Era siedziała 5 lat w schronisku - całe swoje życie
mama przyszła i nie ma nic przeciwko że parę godzin jest u nas, więc nie musicie lecieć na łeb na szyję

Posted

Era już u mnie. :multi::multi: Dziękuję cioteczkom za przywiezienie. Jest taka śmieszna. Ma takie grube łapy i śmierdzi przeokrutnie. Po wieczornym spacerku kąpiel. Zęby rzeczywiście w fatalnym stanie. Sunia zwiedziła każdy metr ogródka i mieszkania, troszke zjadła i teraz leży.
Mój młodszy synek woła za nią "Hau chodź". :lol: Tylko moje prywatne zołzy trochę na nią warczą.:mad::mad::mad: I pomyśleć, że one są z tego samego miejsca co Era. Powinny być bardziej wyrozumiałe.

Czarodziejko czy imię zostaje czy wymysliłaś jakieś nowe? Nie wiem jak na nią wołać, żeby jej potem w głowie nie mieszać.:niewiem:

Posted

to prawda, Czarodziejko - czasem wychodzą mi dziwolągi imionowe, ale tak to jest jak trzeba nazywać psy hurtowo - po kilkanaście pod rząd, gdy poprzednie kilkaset ma już swoje imiona (mniej lub bardziej trafione) i lepiej by się nie powtarzały...
"Era" i tak nie jest najgorsze, ale przyznam, że chyba wypadałoby je zmienić na jakieś sensowniejsze, bo jak bez przerwy wołałam na nią "erka" to mi się z pogotowiem kojarzyło :cool3: a ponieważ i tak nie reaguje to...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...