Seaside Posted March 27, 2007 Posted March 27, 2007 Czarodziejko, a kiedy ten cudny termin zabrania Ery by się szykował??? Nie wiem czy się nie powtarzam ale to pilne i wklejam na wszsystkie łódzkie wątki na jakie trafię :-( [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=55771[/URL] Quote
Czarodziejka Posted March 27, 2007 Posted March 27, 2007 Seaside...kiedy tylko stanie na moim podwórku kojec dla Rexa. Zbieramy pieniądze. Quote
Kar0la Posted March 28, 2007 Author Posted March 28, 2007 Prosimy o pomoc w zbieraniu pieniędzy na kojca dla Rexa, wtedy Era będzie mogła wreszcie opuścić schronisko i zamieszkać we wspaniałym domu. Czeka na to już 3 lata... Quote
Czarodziejka Posted March 28, 2007 Posted March 28, 2007 [quote name='zasadzkas']A ile Ci brakuje?[/quote] ..........tego nie wiem :-? Rexowych pieniędzy, łącznie z tym, co na AFN mamy 650 zł, z tego 200 odejdzie na weta za ok. 3 tygodnie, więc pozostaje 450 zł, do tego wszystko, co wpłynie z bazarków i może jeszcze jakieś darowizny.... Sama buda, to koszt ok. 200 zł do tego płaskowniki, cement, wapno, furtka, zadaszenie...+ robocizna. Quote
zasadzkas Posted March 28, 2007 Posted March 28, 2007 Wpłaciłam dziś 40 zł na poczcie, trochę będzie szło. Kurczę, szkoda, że to tak daleko, mój teść by pomógł. Piękny kojec zbudował dla teściowego psa, taki zwykły z siatki, ale duży. Quote
constancja Posted March 28, 2007 Posted March 28, 2007 [B]Czarodziejko,[/B] [B]tak bardzo chciałabym Ci pomóc....ale moje życie to ciągłe wdrapywanie się na kreskę:cool1: .[/B] [B]Era była pierwszą sunią, która przyszła mi do głowy po śmierci Gajeczki. I baaaardzo się cieszę , że właśnie ją zdecydowałaś się przygarnąć.:loveu: :loveu: :loveu: [/B] Quote
Kar0la Posted March 28, 2007 Author Posted March 28, 2007 Ja cały czas miałam cichą nadzieję, że Czarodziejka wybierze Erę, ale tyle biednych psiaków potrzebuje domu... Bardzo się cieszę, że jednak Era dostanie swoja szansę. Ona w schronisku długo by już nie pożyła. :shake: Te jej przeraźliwie smutne oczy... Czarodziejko jeszcze raz dziękuję. :Rose: Finansowo w sprawie kojaca niestety pomóc nie mogę, :shake: u mnie to już nawet ciężko doskoczyć do kreski...:bigcry: Quote
Czarodziejka Posted March 29, 2007 Posted March 29, 2007 Doskonale rozumiem, że nie wszystkie możecie coś wysupłać...Dziękuję, że jesteści z nami ;) Wystawiłam jeszcze jeden obraz olejny, pomagają inne ciocie - damy radę. W sobotę planujemy kopać fundamenty. Quote
Kar0la Posted March 29, 2007 Author Posted March 29, 2007 Super wieści. Czrodziejko jak będzie znany w przybliżeniu jakiś realny termin zabrania Ery, daj proszę znać. Quote
Kar0la Posted March 31, 2007 Author Posted March 31, 2007 Cioteczki widziałyście ostatnio Erę? Co u niej? Quote
Czarodziejka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Mamy na koncie nowe pieniążki od cioci Zasadzkas i od cioć Ybot&Hesi ;) Razem 240 PLN Quote
Niewiasta_21 Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 U Ery po staremu,duzo leniu****e,ale nawet troche szczeka jak cos sie dzieje. Szkoda ze Era niewie co ją czeka :-) Quote
Czarodziejka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Szczeka??? :) Super! Uwielbiam szczekające psiaki. Quote
Niewiasta_21 Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Kto by pomyslał,nie? Era to groźny pies przeciez :P Quote
ciapuś Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 cioteczko Czarodziejko a da radę żeby Era święta spędziła już u Ciebie ? proszę!!!! Quote
Czarodziejka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 [quote name='ciapuś']cioteczko Czarodziejko a da radę żeby Era święta spędziła już u Ciebie ? proszę!!!![/quote] Nie czytałaś moich postów. Quote
Czarodziejka Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Dziś miał przyjść majster od budowy kojca. Czekaliśmy. Nie przyszedł, bo ma fuchę i teraz nie ma czasu. Jutro jadę szukać kogoś, kto mi ten kojec postawi. Dziś Rex dopadł moją kociczkę, rozdarł jej uszko. Misiek cały dzień siedzi pod kluczem w domu. Nie mam sił na ciągłe pilnowanie, prowadzanie, otwieranie. Bardzo chciałabym mieć już Erę u siebie. Myślę o niej codziennie, jako o swojej suni, która siedzi biedna w schronie. A świadomość, że twój własny pies jest zamknięty, samotny, bezradny jest straszna. Dla jej dobra jednak nie zrobię sentymentalnego, emocjonalnego skoku i nie wezmę jej w tym momencie. Quote
katya Posted April 1, 2007 Posted April 1, 2007 Czarodziejko, masz rację. Trzeba czekać na kojec. Quote
Czarodziejka Posted April 1, 2007 Posted April 1, 2007 Chyba, że Ciapuś do mnie wpadnie i ten kojec w mig własnoręcznie postawi ;) Mam już parę złotych na koncie na ten szczytny cel :) Quote
Kar0la Posted April 1, 2007 Author Posted April 1, 2007 Era szczeka??:-o Może ona czuje, że coś się szykuje i chce pokazać, że ma w sobie jeszcze trochę ikry?:lol: Quote
Czarodziejka Posted April 1, 2007 Posted April 1, 2007 .........Gaja też wyglądała, że pożal się Panie Boże, a jak do mnie trafiła, to nikt nie mógł jej dorównać - bardzo była energetyczna babka, aż chciało się przy niej żyć. Zawsze gotowa, zawsze zwarta, zawsze w pełnym rynsztunku - a było tego trochę, bo podjeść lubiła ;) Quote
Kar0la Posted April 1, 2007 Author Posted April 1, 2007 Era u Ciebie na pewno odżyje. Mam nadzieję, że już niedługo zobaczę ją szczekającą i wesołą. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.