Lonley Posted May 2, 2012 Posted May 2, 2012 Chodzi o to, że mój pies ma przesuszoną skórę i przez 2 miesiące musi brać tabletki z wiesiołka. Problem polega na tym, że on nie lubi tych tabletek. Próbowałam z wkładaniem jej do kiełbasy ale on potrafił zjeść kiełbasę i wypluć przegryzioną tabletkę. A te tabletki są z płynem w środku więc kiedy on ją rozgryzł i wypluł to to co miało się znaleźć w jego żołądku znalazło się na ziemi. Czy ktoś podawał psu tego typu tabletki ?? I jeśli tak to jakim sposobem ?? Z góry dziękuję za każdą pomoc. Quote
ma_ruda Posted May 2, 2012 Posted May 2, 2012 Jeżeli można rozpuścić tabletkę w wodzie możesz próbować podać taki roztwór strzykawką. Jeżeli nie to spróbuj obtoczyć tabletkę w maśle. Ja mam jeszcze mało humanitarny sposób- wpycham na siłę do pyska, prztrzymuję głowę lekko w górze i zatykam dłonią nos i pyszczek psa. Ale może wystarczy poprzestać na przytrzymaniu łebka. Tego typu tabletki rzeczywiście są bardzo trudne do podania Quote
gryf80 Posted May 2, 2012 Posted May 2, 2012 raczej wiesiołka najlepiej podac jak radziła ruda-wpychac do pyska-a ja dodatkowo robie tak:wciskap za język uprzednio mówiąc"aa"(wiem że to smieszne ale moje burki codziennie od kilku lat dostają pilsy rrózne i wiedzą co to zanczy),zamykam paszcze,masuje po gardle i zaraz podaje jakis super smakołyk np.kawałek kabanosa(wtedy mam pewnośc że połkniete) Quote
pauli_lodz Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 nie ma się co certolić z przemycaniem, tylko postąpić jak radzi gryf80. szybko i po sprawie. to są tabletki z olejkiem z wiesiołka? to może jak bardzo nie chcesz psu na siłę wpychać to rozłupuj tabletkę i polewaj karmę. albo zwyczajnie też polewaj karmę olejem z pestek winogron lub z oliwek, też dobrze robi na sierść i skórę. Quote
Balbina&F Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Ja mam pomrożoną mokrą karmę(royal canin dla szczeniąt i matek karmiących:cool3:)po łyżeczce i codziennie wyjmuję, wkładam w to tabletkę i zjada :) Jakoś tak już funkcjonujemy 1,5 roku i dajemy radę :) Quote
Delph Posted May 6, 2012 Posted May 6, 2012 Na początek przypomnę zasadę, żeby nigdy nie wołać psa do siebie na podawanie tabletki, tak samo jak do innych mało przyjemnych zabiegów. Samo podanie tabletki można wykonać tak: - Najszybsza metoda, ważna w przypadku, gdy leku nie można podawać z pokarmem. Otwierasz pysk psa (jeżeli nie chce, naciskasz lekko z obu stron na szczękę w miejscu, gdzie jest osadzona żuchwa) i wkładasz tabletkę jak najgłębiej, najlepiej za zębami z boku języka żeby od razu połknął. Zamykasz psu pysk, możesz chwilę przytrzymać zamknięty, pomasować gardło w dół i poczekać, aż przełknie. Jeżeli lek jest wyjątkowo niesmaczny, możesz podać od razu pod nos coś pysznego (np. kawałek parówki, mięsa), żeby mieć pewność, że nie wypluje. - Pokrój na małe kawałki parówkę lub ser zółty, coś, co pies uwielbia. Wetknij tabletkę w jeden z kawałków. Zacznij podawać smakołyki i przy jednym z kolejnych podaj "z rozbiegu" kawałek z tabletką w środku. Po nim natychmiast podaj następny i jeszcze kilka, żeby upewnić się, że przełknął wszystkie. - Tabletki z wiesiołka możesz spokojnie wymieszać z codziennym posiłkiem, o ile pies zjada wszystko i będziesz obserwować, czy nie wypluł tabletki gdzieś obok miski. Upewnij się zawsze, czy po chwili pies nie wypluwa potajemnie tabletki, niektóre są takie sprytne ;) Quote
Lonley Posted May 7, 2012 Author Posted May 7, 2012 [quote name='pauli_lodz'] to są tabletki z olejkiem z wiesiołka? polewaj karmę olejem z pestek winogron lub z oliwek, też dobrze robi na sierść i skórę.[/QUOTE] tak są i muszę przy nich zostać bo takie kazała pani wterynarz Quote
gryf80 Posted May 7, 2012 Posted May 7, 2012 testowałam oliwe z oliwek na kłopoty ze skóra-kicha,wracam do omega 3-6-9 Quote
suguo38 Posted May 31, 2012 Posted May 31, 2012 [COLOR=#000000]Ale może wystarczy poprzestać na przytrzymaniu łebka. Tego typu tabletki rzeczywiście są bardzo trudne do podania .[/COLOR][img]http://www.bosin.info/omsh.gif[/img] Quote
MDNA Posted July 30, 2013 Posted July 30, 2013 Jeśli podam psu tabletkę bezpośrednio wkładając jak najdalej do pyska, to kierować się bardziej na prawą czy lewą stronę?- tak żeby unikąć udławienia (patrząc na psa naprzeciwko Nas) Quote
keakea Posted July 30, 2013 Posted July 30, 2013 Nasz pies łyka całkiem spore tabletki bez problemu, jeśli są szczelnie oklejone pasztetem. Quote
Amanecida Posted July 30, 2013 Posted July 30, 2013 Może podaj w czymś, co nie wymaga tyle gryzienia co kiełbasa (jak pies ją rozgryza, to rozgryzie też tabletkę i poczuje jej smak). Miękki pasztet, serek topiony. Albo włóż do gardła ;) i dopilnuj by przełknął. Albo wylej zawartość tabletki na karmę psa. Albo podawaj normalny olej z wiesiołka, może psu bardziej zasmakuje. Quote
gryf80 Posted July 30, 2013 Posted July 30, 2013 [quote name='MDNA']Jeśli podam psu tabletkę bezpośrednio wkładając jak najdalej do pyska, to kierować się bardziej na prawą czy lewą stronę?- tak żeby unikąć udławienia (patrząc na psa naprzeciwko Nas)[/QUOTE] nie boj sie podając głeboko tabletke bezpośrednio do gardła nie wcisniesz psu jej do krtani.nie ma takiej mozliwości. Quote
Onomato-Peja Posted August 7, 2013 Posted August 7, 2013 Dobrze jest nauczyć psa zjadać coś na komendę. ;) U nas to był ratunek. :lol: Dajesz psu coś dobrego z komendą 'zjedz', 'połknij' czy cokolwiek, potem coś mniej dobrego i od razu nagradzasz, w końcu zrozumie. Quote
amanda-1a Posted August 8, 2013 Posted August 8, 2013 [quote name='Onomato-Peja']Dobrze jest nauczyć psa zjadać coś na komendę. ;) U nas to był ratunek. :lol: Dajesz psu coś dobrego z komendą 'zjedz', 'połknij' czy cokolwiek, potem coś mniej dobrego i od razu nagradzasz, w końcu zrozumie.[/QUOTE] Tak, to działa - u nas jest po prostu "tabletka!" I naprawdę bez problemu psica załapała o co chodzi :) Quote
rotek_ Posted August 8, 2013 Posted August 8, 2013 jak miałam taki sam problem, pies potrafił zjeść kiełbasę/pasztet a tabletkę umiejętnie wylizywał i wypluwał:) Ingrid podpowiedziała mi że posmarowanie tabletki smalcem rozwiąże problem...i udało się! Jeszcze nie zdarzyło się żeby pies wypluł tabletki, nawet te najohydniejsze. Quote
daśka Posted August 16, 2013 Posted August 16, 2013 U mnie czworonogi są nauczone wcinać serek topiony.Nie mam problemów z podawaniem żadnych leków.A najlepiej się sprawdza u mnie konkurencja;-) im liczniejsza,tym lepiej:-) W stadku aż się trzęsą dla kogo ten smakołyk. Quote
derse Posted August 27, 2013 Posted August 27, 2013 Ja tabletkę zawijam wraz z przysmakiem psiaka :) Quote
AdaT Posted August 27, 2013 Posted August 27, 2013 Ja swojemu psu zazwyczaj tabletki podaję w kiełbasie albo oklejone pasztetem pasztetem. Myślę, że ten wcześniejszy pomysł ze smalcem jest dobry ;) Quote
knypasek Posted August 27, 2013 Posted August 27, 2013 Zołz oblizuje i wypluwa. Ja wkładam jej po prostu tabletkę do pyska, zamykam pysk i trzymam. W końcu pies będzie musiał przełknąć ślinę, a wraz z nią tabletkę. Często przy tym podnoszę mu pysk do góry i drapię pod szyją Quote
Koreksonowa Posted September 2, 2013 Posted September 2, 2013 Korekson dostaje tabletki na robale zawinięte w plasterek czegoś smacznego albo w grudce pasztetu, ale zawsze przed podaniem ma wykonać kilka poleceń (siad, łapa, turlaj) bardzo to lubi i się tak "napala" na nagrodę że połyka jednym chapnięciem. Quote
Pani Profesor Posted September 2, 2013 Posted September 2, 2013 Mojemu psu podaje się następująco: wołasz psa, wyciągasz rękę, tabletka znika :evil_lol: ale wiem, że ciotka wpycha tabletkę do rozkrojonego kawałka kiełbasy "z przodu", tak, żeby pierwsze kłapnięcie w kiełbachę poszło razem z tabletką, bo taką "w połowie drogi" mógłby przyczaić i wypluć :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.