adda Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Gdzieś obiło mi się o uszy, że psy nie powinny jeść wieprzowiny i produktów pochodnych. Czy to prawda i jeśli tak to dlaczego? Quote
AM Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Wieprzowina to dość tłuste mięso dlatego napewno nie powinny jeśc jej psy z tendencją do tycia lub o małej aktywności tylko psy ciezko pracujące, zaprzęgowe. Częściej też niż inne mięsa wywołuje alergię. Inny powód dla którego niektórzy uważają, że pies nie powinien jeśc wieprzowiny to choroba Auyeszki (temp. powyżej 55 stopni C powoduje dezaktywację wirusa), choć ta chorobą pies może się zarazić rózniez jedząc surowe mięso i podroby innych zwierząt gospodarskich. Ja swoim psom daję wieprzowinę (podroby wieprzowe też) i nie widze w tym nic złego. Nie mają objawów alergicznych - jeden z nich dostaje wieprzowinę lub wołowe bo ma alergię na drób). Psy są zdrowe, pełne energii :D W niektórych karmach nawet weterynaryjnych jest dodatek wieprzowiny np. Hill's Prescription Diet l/d dla psów chorych na wątrobę. Quote
Agnes Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 ja tez daje swojej suce wieprzowine (a dokladnie mieso mielone wieprzowe), kosci schabowe z mieskiem, i inne kosci wieprzowe - jest jak najbardziej ok:) Quote
donya Posted November 20, 2004 Posted November 20, 2004 Mój też czasami dostaje wieprzowinę i wszystko jest w porządku Quote
asher Posted November 21, 2004 Posted November 21, 2004 Bugajski chrupie miesne kosci schabowe i jest ok. natomiast Sabinie nie daje wieprzowiny. po pierwsze wystepuje u niej swiad, po drugie raz zdarzylo sie, ze po zjedzeniu surowych wieprzowych kosci, wyszly druga strona... niestrawione :o Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 Czyli mogę psom dawać np. smalec? Moje psy jedzą suche, ale chcę je troszkę upaść, bo chude są niemożliwie :D Quote
malawaszka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 adda - a nie powinny psa nabrać masy mięśniowej zamiast sadła?? :roll: Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 Mięśnie to one mają, ale są żylaste, a ja chcę troszkę mięciutkie :D Quote
malawaszka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 hahaha a to nie wiem jak to zrobić :wink: moja Luna ma biegunki po wieprzowinie :-? Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 Ja też nie wiem co zrobić, sama bym smalcu nie zeżarła, musi być obrzydliwy, to może i psom nie dawać? Quote
malawaszka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 :hmmmm: nie wiem - niektórzy się zajadają :-? ale może jakieś karmy wysokoenergetyczne zdrowsze by były? Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 No przecież dostają dla psów ciężko pracujących :D Ale trochę niejadki są :cry: Quote
malawaszka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 no to dodawaj im do suchara jakąś omastę, ale chyba nie smalec - jest niezdrowy :-? a oliwę z oliwek (tylko nie za dużo) albo z pestek winogron - to zdrowe i dobrze na kudływ pływa i poprawia smak karmy :D Quote
arima Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 nigdy więcej smalcu!!!!!!!!!!! Wieprzowinka pewnie byłaby super dla naszych chudzielców,ale ja bym z torbami poszła gdybym miała 3kg dziennie kupować :D Quote
arima Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 No przecież dostają dla psów ciężko pracujących :D Ale trochę niejadki są :cry: Aleks dostaje Besta choica o podwyższonej kaloryczności dla suk karmiących i psów wycieńczonych i nie chce utyć :evil: Ale przecież to jeszcze dzieci,a zdrowe dzieci też muszą być szczupłe :wink: [tak sie pocieszam] Quote
malawaszka Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 hihi przez te Wasze lesie w emblematach nie zauważyłam że już nie pisze adda tylko arima :oops: :lol: :lol: :lol: Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 Ależ piszę, piszę. Oczywiście że polewam żarło obficie olejem, wcale nie żałuję :D Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 Aleks dostaje Besta choica o podwyższonej kaloryczności dla suk karmiących i psów wycieńczonych i nie chce utyć :evil: Ale Alex może być stukaniem wycieńczony, to dlatego chudy :D Quote
arima Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 Ale Alex może być stukaniem wycieńczony, to dlatego chudy :D stukał pierwszy raz kilka dni temu,a chudy jest od zawsze :D :D :D :D Quote
coztego Posted November 22, 2004 Posted November 22, 2004 A dajcie pieseczkom święty spokój! Co to, na mięso je hodujecie? Miło by Wam było, jakby ktoś Was tak tuczył na siłę? Może u psów tez jest trendy szczupła sylwetka? ;) Ja Kresce ostatnio odcięłam żarcie, uznałam, że doszła do idealnej wagi i nie powinna już przytyć ani schudnąć, taka mi się podoba. Teraz uważnie obserwuję, jak będzie trzeba to podkarmię... Acha, odnośnie topicu, moja nie je wieprzowiny, jakoś się utarło u mnie, że pies je kurczaki, ryby i woła... Świnki są dla nas 8) Quote
adda Posted November 22, 2004 Author Posted November 22, 2004 A dajcie pieseczkom święty spokój! Co to, na mięso je hodujecie? Miło by Wam było, jakby ktoś Was tak tuczył na siłę? Oj, jakby ktoś podawał mi placki ziemniaczane albo furę słodyczy, nie miałabym nic przeciwko :D Quote
iwcia Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 Słuchajcie z wieprzowiną to naprawdę nie ma żartów, a szczególnie z koścmi. Właśnie jestem w trakcie leczenia mojego psa bo chcieliśmy zrobić mu przyjemność i dostał w piątek kość z mięskiem od schabu i od tamtej pory nie może się porządnie załatwić. Wet stwierdził, że gdzieś zrobił mu się zator, a jak badał go przez odbyt to na rękawiczkach aż krew miał więc coś musiało utkwić dalej w jelitach, bo bliżej nic nie wyczuł. Dał mu zastrzyki, mam przyjść też dzisiaj jak do środy nie przejdzie to trzeba będzie jechać zrobiś prześwietlenie i operować co w wieku mojego psa może okazać się bardzo ryzykowne. jak narazie w domu podaje mu doustnie płynną parafinę i czopki glicerynowe i czekamy czy coś pójdzie na tym większym pośzligu czy nie. Normalnie ryczeć mi się chce,bo jest to tylko i wyłącznie nasza wina-z tą kośćią więc jak psiur się z tego nie wyliże to nigdy sobie tego nie wybacze. Trzymajcie kciuki ąeby wszystko było dobrze i naprawdę odradzam wieprzowine a szczególnie kości. Quote
coztego Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 Oj, jakby ktoś podawał mi placki ziemniaczane albo furę słodyczy, nie miałabym nic przeciwko :D Jakbyś psiury taką dietą tuczyła, to pewnie też nie wyrażałyby sprzeciwu ;) iwcia, trzymam kciuki! Wszystko będzie dobrze! Quote
Agnes Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 iwcia to troche przesada tak pisac...skad wiesz, ze to wina kosci schabowych a nie w ogole kosci?? psy moga miec zatwardzenie od kosci, ale nie musza! i moga miec po wolowych, kurzych czy wieprzowych - nie ma reguly, nigdy. Ja mojej suce co tydzien daje kosci, a w tygodniu dostaje do obiadku po dwie kosteczki schabowe gotowane i jest ok. Mysle, ze jak bedzie dostawac czesciej kosci to sie przyzwyczai i sensacji nie bedzie. Aza uwielbia kosci i nie chce jej zabraniac jedzenia ich... Quote
coztego Posted November 23, 2004 Posted November 23, 2004 iwcia, tak mi się przypomniało... bo pisałaś o wieku Twojego psa- Psy powyżej 7, 8 roku życia nie powinny już jadać kości. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.