LalaAla Posted June 2, 2013 Author Posted June 2, 2013 Niby behawiorystka nam pokazała fajny patent z samą smyczą. Robi się taką pętlę ze smyczy, która opiera się o pierś psa co powoduje, że nie może on zrobić dużego kroku i po jakimś czasie sam przestaje ciągnąć ale dla mnie to jest średnio wygodne. Ale przyda się opanowanie komendy "do mnie" i "noga" :) Quote
LalaAla Posted June 3, 2013 Author Posted June 3, 2013 Niestety ponieśliśmy porażkę :( Nie damy rady odczulić Walentego na szczury :( Nie da się, on się nakręca z agresją nawet na pustą klatkę jak tylko wchodzi do domu. Atakuje silnie i z łatwością rozwaliłby klatkę :( Behawiorystka rozłożyła ręce.. Musimy bardzo poważnie zastanowić się nad całą tą sytuacją.. Jest nam smutno :( Quote
beataczl Posted June 3, 2013 Posted June 3, 2013 moze szczurki mozna przeniesc gdzies indziej i wyzej przede wszystkim...skoro sie nie da inaczej :( one chyba nie chodza luzem po mieszkaniu? chociaz moj chomik chodzil wszedzie ,brata krolik tez ,wiem ze i zolwie tez chodza po domu bo widzialam ...a szczurki? kolezanka miala kota i chomika na 2 pokojach w bloku i jakos rozdzielila ze zyl chomiczek 2 lata, choc kot bardzo chcial go zlapac i wiadomo ze skoczny jest nawet na szafe da rade... nie mam pomyslu innego :( Quote
LalaAla Posted June 3, 2013 Author Posted June 3, 2013 Niestety nie da się nic takiego zrobić.. Klatka jest ogromna, ma metr długości i półtora metra wysokości. Waży koło 20 kilo, to prawdziwa szczurza willa.. Nie wyobrażam sobie trzymania ich w wiecznie zamkniętym pokoju i wyłączenie tego pokoju z codziennego życia. Poza tym szczury codziennie mają godzinny wybieg po całym domu i wtedy trzeba by było zamykać psa co byłoby stresem dla niego.. Nie wiem co robić :( Quote
LalaAla Posted July 29, 2013 Author Posted July 29, 2013 Przypominamy się :) Żyjemy, jesteśmy nie do zdarcia i nadal siedzimy w schronisku :( Quote
beataczl Posted July 30, 2013 Posted July 30, 2013 aaa telepatia jakas..myslalam o Was wczoraj :) co slychac jak idzie szkolenie , sa postepy jakies czego sie Walus teraz uczy ..jak radzi sobie w te upaly Walus ma jakies ogloszenia wogole? Quote
LalaAla Posted July 30, 2013 Author Posted July 30, 2013 Heh dzięki :) Szkolenie idzie super, Walenty robi fenomenalne postępy. Uczy się wszystkiego w mig. Na przykład ostatnio w ciągu pół godziny nauczyliśmy się czesać ;) Waluś panicznie bał się JAKICHKOLWIEK przedmiotów dotykających go po grzbiecie. Widać było, że musiał być bity bo kulił się, uciekał, kłapał w powietrzu (ale nigdy nie na mnie) i tulił uszy po sobie. Jedna sesja z klikerem i Waluś dawał się czesać zrelaksowany siedząc i odsłaniając brzuch :) Szaleje za tym psem. W upały chce trochę wędrować n spacerach ale zraz po 15 minutach się rozmyśla i kładzie się na ziemi ;) A ogłoszenia ma tu, na ogólnopolskim forum rottweilerów, na molosach i stronie pewnej nie lubianej przeze mnie fundacji zajmującej się tą rasą :) Quote
LalaAla Posted September 10, 2013 Author Posted September 10, 2013 Jutro Waluś ma operację, którą mega się przejmuję :( Ostatnio znalazłam u niego sporego guzka na tylnej łapie i jutro ten guz będzie usuwany. Okropny stres :( Quote
martasekret Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 rutynowy zabieg - będzie dobrze. Trzymam kciuki. Quote
LalaAla Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Walutek po zabiegu. Wybudzony i wściekły. Chciał trochę zjeść pana weta ale guz został usunięty. Quote
beataczl Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 co to za guz mam nadzieje ze nie grozny? Quote
LalaAla Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 [quote name='beataczl']co to za guz mam nadzieje ze nie grozny?[/QUOTE] Wyobraź sobie, że nie dowiemy się tego bo guza usuwał schroniskowy wet na koszt schroniska i nie było możliwości wysłania guza na histo :/ Bo byłby to dodatkowy koszt ponad 100 zł a jak zaoferowałam, że pokryję to z własnej kieszeni to okazało się, że "tak tego nie można zrobić".. Jednak jak "macałam" tego guza to był miękką kulką, która nie było przymocowana do kości czy mięśnia i dawała się przesuwać pod palcami więc myślę, że to był zwykły kaszak albo tłuszczak. Quote
beataczl Posted September 11, 2013 Posted September 11, 2013 [quote name='LalaAla']Wyobraź sobie, że nie dowiemy się tego bo guza usuwał schroniskowy wet na koszt schroniska i nie było możliwości wysłania guza na histo :/ Bo byłby to dodatkowy koszt ponad 100 zł a jak zaoferowałam, że pokryję to z własnej kieszeni to okazało się, że "tak tego nie można zrobić".. Jednak jak "macałam" tego guza to był miękką kulką, która nie było przymocowana do kości czy mięśnia i dawała się przesuwać pod palcami więc myślę, że to był zwykły kaszak albo tłuszczak.[/QUOTE] trzymam kciuki za zdrowko Walusia oby to byl wlasnie jakis tluszczak... taka pomoc odrzucaja to ja nie wiem...przykre to Quote
LalaAla Posted September 11, 2013 Author Posted September 11, 2013 Wiesz, nie chcę żeby wyszło, że schronisko ma w dupie bo to nie za bardzo zależało od schroniska tylko wet taki jakiś marudny trochę.. Ale wiesz jak on tam jest codziennie przez 3 godziny a psów jest prawie 400, kotów prawie 200 a on musi obskoczyć 1/3 z tego to co się dziwić, że traktuje to "taśmowo". Schronisko zawsze jak trzeba to idzie na rękę i są ogólnie mega- mega pomocni :) Ale żeby nie było to zdradzę dobrą nowinę :) Waluś MA DOM :D Najpóźniej w połowie października już będzie w nowym domu :) Quote
beataczl Posted September 12, 2013 Posted September 12, 2013 [quote name='LalaAla']Wiesz, nie chcę żeby wyszło, że schronisko ma w dupie bo to nie za bardzo zależało od schroniska tylko wet taki jakiś marudny trochę.. Ale wiesz jak on tam jest codziennie przez 3 godziny a psów jest prawie 400, kotów prawie 200 a on musi obskoczyć 1/3 z tego to co się dziwić, że traktuje to "taśmowo". Schronisko zawsze jak trzeba to idzie na rękę i są ogólnie mega- mega pomocni :) Ale żeby nie było to zdradzę dobrą nowinę :) Waluś MA DOM :D Najpóźniej w połowie października już będzie w nowym domu :)[/QUOTE] czy Walus juz to wie czy to pewne? alez sie ciesze:multi: jeszcze miesiac...a cos wiecej o domku ;) Quote
LalaAla Posted September 12, 2013 Author Posted September 12, 2013 (edited) Waluś nie wie i nie dowie się póki nie usadzi dupska na nowym posłaniu :) Jest to pewne i potwierdzone i sami nie możemy się doczekać :D Coś o nowym domku? To my :D W ciągu ostatnich 5 miesięcy zmieniła się nam sytuacja życiowa i otworzyła się furtka pozwalająca na adopcję psa. Po długich rozmowach i namysłach zdecydowaliśmy, że nie może to być inny pies niż on :) Kocham go bardzo i nie wydałabym go chyba nikomu innemu po tak długim czasie zajmowania się nim w schronie. Musimy skompeltować wyprawkę dla niego- żarełko, zabawki, poduszki, piłki, odżywki i inne bzdetki dlatego dajemy sobie jeszcze miesiąc. Ale już odliczamy dni :) Edited September 12, 2013 by LalaAla Quote
beataczl Posted September 12, 2013 Posted September 12, 2013 [quote name='LalaAla']Waluś nie wie i nie dowie się póki nie usadzi dupska na nowym posłaniu :) Jest to pewne i potwierdzone i sami nie możemy się doczekać :D Coś o nowym domku? To my :D W ciągu ostatnich 5 miesięcy zmieniła się nam sytuacja życiowa i otworzyła się furtka pozwalająca na adopcję psa. Po długich rozmowach i namysłach zdecydowaliśmy, że nie może to być inny pies niż on :) Kocham go bardzo i nie wydałabym go chyba nikomu innemu po tak długim czasie zajmowania się nim w schronie. Musimy skompeltować wyprawkę dla niego- żarełko, zabawki, poduszki, piłki, odżywki i inne bzdetki dlatego dajemy sobie jeszcze miesiąc. Ale już odliczamy dni :)[/QUOTE] To najlepszy dom pod sloncem dla Walusia:loveu::multi: ciesze sie podwojnie!:) :) Quote
LalaAla Posted September 12, 2013 Author Posted September 12, 2013 Przesadzasz ;) Najlepszy dom pod słońcem to taki z ciut większą ilością pieniędzy (niestety- mówcie co chcecie ale pieniądze w nadmiarze się przydają) bo najchętniej bym mu nieba przychyliła i kupiła osobne łóżko, żeby mógł się w nim wylegiwać ;) Ale fakt faktem jesteśmy strasznie podekscytowani tym, że będzie tylko nasz. Quote
beataczl Posted September 13, 2013 Posted September 13, 2013 [quote name='LalaAla']Przesadzasz ;) Najlepszy dom pod słońcem to taki z ciut większą ilością pieniędzy (niestety- mówcie co chcecie ale pieniądze w nadmiarze się przydają) bo najchętniej bym mu nieba przychyliła i kupiła osobne łóżko, żeby mógł się w nim wylegiwać ;) Ale fakt faktem jesteśmy strasznie podekscytowani tym, że będzie tylko nasz.[/QUOTE] mam legowisko fajne dla duzego psa po owczarku to moge sprezentowac)) co prawda to nie lozko;) Quote
LalaAla Posted September 13, 2013 Author Posted September 13, 2013 [quote name='beataczl']mam legowisko fajne dla duzego psa po owczarku to moge sprezentowac)) co prawda to nie lozko;)[/QUOTE] Mamy dla niego legowiska w każdym pokoju więc spoko :) A pewnie i tak będzie się wylegiwał na kanapach ;) Bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy. Wczoraj zamówiłam już kompletną wyprawkę i w przyszłym tygodniu będziemy już w pełni przygotowani do adopcji :) Quote
beataczl Posted September 13, 2013 Posted September 13, 2013 [quote name='LalaAla']Mamy dla niego legowiska w każdym pokoju więc spoko :) A pewnie i tak będzie się wylegiwał na kanapach ;) Bardzo Ci dziękuję za chęć pomocy. Wczoraj zamówiłam już kompletną wyprawkę i w przyszłym tygodniu będziemy już w pełni przygotowani do adopcji :)[/QUOTE] super :) jakies Walusiowe zdjatko masz moze dawno nie widzialam chlopaka troche tesknie:) Quote
LalaAla Posted September 13, 2013 Author Posted September 13, 2013 Proszsz.. [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/6199/cwnm.jpg[/IMG] [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5815/74ac.jpg[/IMG] [IMG]http://img546.imageshack.us/img546/7263/y1xa.jpg[/IMG] Quote
LalaAla Posted September 14, 2013 Author Posted September 14, 2013 [FONT=verdana]Słuchajcie mam pytanie.. Chcemy dla Walutka jak najlepiej więc chcemy mu zapewnić wszelkie wygody. Znalazłam na zooplusie ostatnio coś takiego:[/FONT] [URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/smycz_obroza_dla_psa/obroza_tasmowa/obroze/369502[/URL] [FONT=verdana]Czy to może cokolwiek dać? Spokojniejszy sen, relaks? Czy to raczej wciskanie kitu ludziom? Majątku to nie kosztuje więc się nad tym zastanawiam. A jakie jest Wasze zdanie?[/FONT] Quote
beataczl Posted September 15, 2013 Posted September 15, 2013 pieknie wyglada Walus:) :) dzieki za fotki! i mizianka dla chlopaka przesylam:loveu: na tem,at obrozy sie nie wypowiem pierwszy raz cos takeigo widze.. Quote
LalaAla Posted September 18, 2013 Author Posted September 18, 2013 [FONT=verdana]Mały apdejt.. Waluś, mimo chełmofonu na pustym łbie, zerwał sobie w niedzielę wszystkie szwy. Musiał być znowu szyty i teraz szwy ściągniemy dopiero 25 września :( Na początku października będzie już gotowy do adopcji.. jak i my :D[/FONT] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.