briards Posted January 19, 2004 Posted January 19, 2004 2lata aktywnego czlonkowstwa w zk w sekcji, egzamin na asystenture i asystentura to 12 wystaw w ciagu 4 lat, po 4 latach egzamin na sedziego krajowego Quote
Agappe Posted January 19, 2004 Author Posted January 19, 2004 a nie ma czegoś takiego jak ileś lat zajmowania się z daną rasą (lub grupą ras), wyhodowanie iluśtam miotów, gdzie jest przynajmniej 1 ch? w jakiejść książce coś takiego czytałam.. tylko nie jestem pewna czy to dotyczyło konkretnie polskiego sędziecgo kynologicznego.. Quote
briards Posted January 19, 2004 Posted January 19, 2004 jest tam napisane tylko ze asystent powinien wykazywac sukcesy wystawowe lub hodowlane.. tutaj link http://www.zkwp.pl/zkwp/index_pl.htm w regulaminy. Quote
Agappe Posted January 20, 2004 Author Posted January 20, 2004 powinien wykazywac czyli nie zadnych konkretnych osiągnięc wyznaczonych//? Quote
Dzidtka_Gl Posted February 6, 2004 Posted February 6, 2004 nie ma, ale żeby zdawac egzamin asystencki trzeba dostac opinie od oddziału, więc trzeba się troszke postarać albo miec kogoś ;) Quote
SH Posted February 13, 2004 Posted February 13, 2004 No i trzeba jeszcze mieć wiedzę :D Min. o rasach z zakresu wybranej specjalności, rasach w ogóle, z weterynarii, anatomii, historii ZKwP, regulaminów itd. Quote
Dzidtka_Gl Posted February 13, 2004 Posted February 13, 2004 genetyki... właśnie dzisiaj w Warszawie jest egzamin asystencki a jutro sędziowski Quote
Caroline Posted March 21, 2004 Posted March 21, 2004 A co zrobiz aby zostac sędzią międzynarodowym??? Quote
Lara Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Ja wlasnie nie rozumiem co znaczy "miec sukcesy wystawowe"? "Hodowlane" rozumiem ... ale "wystawowe" ... znaczy to tyle, ze trzeba miec psiaka co ma sukcesy wystawowe ale niekoniecznie jest uzywany do hodowli a jesli jest to nie wazne czy odnosi sukcesy wystawowe???? ... nic nie kumam ... jedyne co kumam to rzeczywiscie, ze trzeba miec jakies dziwne znajomosci chyba ... :-? A czy nie wiecie czy zwiazek organizuje jakies kursy asystenckie? No bo skoro zdaje sie jakies egzaminy to ich zakres jest chyba ujety jakimis ramami czy to jest taka psia wszechwiedza? Quote
JustynaJK Posted June 15, 2004 Posted June 15, 2004 Zwiazki organizuja kursy asystenckie.Co jakis czas w innym mieście,w zależnosci od zapotrzebowań.Na taki kurs deleguje macierzysty Oddział i kończy sie on właśnie egzaminem asystenckim. Quote
SH Posted June 16, 2004 Posted June 16, 2004 Sukcesy wystawowe --> pies/psy w Twoich rękach wygrywają rasę, grupę, BIS. Najczęściej dotyczy to posiadaczy wyłącznie reproduktorów, bo oni siłą rzeczy nie mają sukcesów hodowlanych ( nie mają przydomka ani szczeniąt). Najlepiej oczywiście mieć jedno i drugie tzn. i sukcesy wystawowe i hodowlane :D Uprawnienia sędziego międzynarodowego zdobywa sie po okresie chyba 4 lat pracy w charakterze sędziego krajowego (sorki, ale nie pamiętam dokładnie jakim, a nie mam w tej chwili dostępu do tej informacji :( ). Trzeba po prostu kilka lat sędziować na wystawach krajowych. Następnie , o ile mnie pamięć nie zawodzi, kolegium sedziów decyduje o przyznaniu statusu sędziego międzynarodowego. Znajomość języków obcych nie jest wymagana, ale oczywiście mile widziana :) Quote
Dorota_Fiszer Posted June 16, 2004 Posted June 16, 2004 Uprawnienia sedziego miedzynarodowego zdobywa sie po odbyciu 20 sedziowan krajowych lub 4 w przypadku rozszczen(cokolwiek mialoby to znaczyc). Regulamin znajduje sie na stronie www.zkwp.pl Quote
Kati Posted June 16, 2004 Posted June 16, 2004 Aby zostać asyatentem nie trzeba mieć psa z rdowodem. Wystarczy duży zapał i/lub znajomości. Liczą się też osiągniecia w szkoleniu psów. Quote
SH Posted June 16, 2004 Posted June 16, 2004 Osiągnięcia w zakresie szkolenia mają większe znaczenie chyba raczej przy staraniach o uprawnienia asystanta prób pracy :-? Ale i tak najważniejsze jest dopuszczenie przez oddział macierzysty do egzaminu a potem już tylko wystarczy go zdać :D Quote
Asiaczek Posted January 2, 2005 Posted January 2, 2005 Sukcesy wystawowe --> pies/psy w Twoich rękach wygrywają rasę, grupę, BIS. Najczęściej dotyczy to posiadaczy wyłącznie reproduktorów, bo oni siłą rzeczy nie mają sukcesów hodowlanych ( nie mają przydomka ani szczeniąt). Najlepiej oczywiście mieć jedno i drugie tzn. i sukcesy wystawowe i hodowlane :D Uprawnienia sędziego międzynarodowego zdobywa sie po okresie chyba 4 lat pracy w charakterze sędziego krajowego (sorki, ale nie pamiętam dokładnie jakim, a nie mam w tej chwili dostępu do tej informacji :( ). Trzeba po prostu kilka lat sędziować na wystawach krajowych. Następnie , o ile mnie pamięć nie zawodzi, kolegium sedziów decyduje o przyznaniu statusu sędziego międzynarodowego. Znajomość języków obcych nie jest wymagana, ale oczywiście mile widziana :) A wyobrażacie sobie polskiego sędziego międzynarodowego, co to tylko np. po polsku? Lub Węgier tylko po węgiersku? Ta znajomość języka obcego (np. angielskiego, niemieckiego lub francuskiego) jest nie tyle mile widziana, ale wręcz pożądana. W przypadku bycia sędzią międzynarodowym po prostu NIE WYPADA nie znać żadnego języka obcego. To tylko świadczy o sędzim IN MINUS. Pzdr. Quote
SH Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Ta znajomość języka obcego (np. angielskiego, niemieckiego lub francuskiego) jest nie tyle mile widziana, ale wręcz pożądana. W przypadku bycia sędzią międzynarodowym po prostu NIE WYPADA nie znać żadnego języka obcego. Jasne! Zresztą w obecnych czasach język angielski przestał być "obcy". Np. wiekszość pracodawców uważa jego conajmniej podstawową znajomość za coś tak oczywistego jak umiejętność obsługi urządzeń biurowych (xero, fax itd) czy komputera. Podobnie jest z prawem jazdy :roll: Zatem czynna znajomość któregoś z oficjalnych języków FCI przez sędziego międzynarodowego wydaje się być konieczna. Czy tak jest w przypadku polskich sędziów :-? Quote
basia Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 SH, ty jesteś asystentem czyli zdałaś egzamin. Jak się do niego przygotowywałaś, tzn. skąd czerpałaś informacje, materiały itp. ?? :) Quote
Asiaczek Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Z tego , co mi wiadomo, to każdy polski sedzia międzynarodowy zna w podstawowym (lub lepiej!) jakis język obcy. Niemiecki lub angielski. O sędziach z językiem francuskim - nic nie obiło mi się o uszy. Ale może po prostu nie bylam na porządnym nasłuchu. :wink: Są sędziowie, którzy naprawde dobrze znaja jęz. angielski, np. P. Janusz OPARA; był i jest wielokrotnie zapraszany do Skandynawii i wiem, że był tez w Anglii. A to juz o czyms świadczy. Pzdr. Quote
SH Posted January 5, 2005 Posted January 5, 2005 Brałam udział w kursie asystenckim odbywającym się w krakowskim oddziale ZKwP. Co drugi weekend, przez 5 miesięcy mieliśmy mozliwość poznać podstawy weterynarii, anatomii, fizjologii i behawioru psów, charakterystyki grup FCI i poszczególnych ras, historię zwiazku itd. Najmilej wspominam spotkania z Panią Elzbietą Junikiewicz, która niezwykle barwnie i przystępnie przybliżyła zagadnienia związane z dziedzicznością. Wiekszość informacji trzeba było notować z wykładów, ale część dostawaliśmy jako xero + wykaz literatury. Było tego całkiem sporo, ale... przeważająca część kursantów zdała w pierwszym podejściu :D Quote
SH Posted January 5, 2005 Posted January 5, 2005 Sporo sędziują za granicą Panowie Piotr Śliwka i Andrzej Kazimierski - obaj swobodnie porozumiewają się w obcych językach. Ten pierwszy po niemiecku a drugi po angielsku. Quote
basia Posted January 5, 2005 Posted January 5, 2005 SH, a gdzie odbywał się ten egzamin? Tam w Krakowie czy w Warszawie? 5 miesięcy co drugi weekent :o :cry: Byłaś zawsze czy coś tez opuściłaś? Jak ewentualnie radziłaś sobie z zaległościami? Quote
Asiaczek Posted January 5, 2005 Posted January 5, 2005 SH, a gdzie odbywał się ten egzamin? Tam w Krakowie czy w Warszawie?5 miesięcy co drugi weekent :o :cry: Byłaś zawsze czy coś tez opuściłaś? Jak ewentualnie radziłaś sobie z zaległościami? Z tego, co mi wiadomo, egzaminy sędziowskie odbywają się w W-wie. Pzdr. Quote
SH Posted January 6, 2005 Posted January 6, 2005 Nasza grupa zdawała egzamin w Krakowie. Było bardzo sympatycznie :D 5 miesięcy co drugi weekent Byłaś zawsze czy coś tez opuściłaś? Jak ewentualnie radziłaś sobie z zaległościami? Oj tak, długo to trwało :( i to od października do lutego, czyli raczej kiepsko się wtedy jeździło :roll: Nie byłam tylko na kilku spotkaniach, a z Katowic dojażdzała nas 6, więc łatwo było uzupełnić braki. Pożyczałam notatki, dostawałam wykaz literatury itd. Zresztą opuszczałam tylko mniej interesujące mnie zajęcia np. o IV grupie FCI :wink: Quote
Asiaczek Posted January 6, 2005 Posted January 6, 2005 Oj, to dobrze, że byłaś obecna na V grupie! Bardzo nam miło, że naszą grupę potraktowałaś jako coś ciekawego:))) Pzdr. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.