Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

[quote name='elaja']O matko , 7 psów , to chyba rekord jest:crazyeye:
Sznup rozrabiaka :evil_lol: , pewnie w porównaniu z trzema gremlinami to i tak jest aniołek
Aniu , mam nadzieję , że sie pochwalisz swoją podopieczną bo mnie ciekawość zżera :diabloti:[/QUOTE]

BUDRYSEK też wiozła kiedyś psiaki w ilościach hurtowych :-) a samochód ma dość mały :-) nie pamietam, czy to bylo 6, 7 czy 8 psów... ;-)

Posted

nie, no żartowałam z tym sznupkiem:).. one wszystkie są mocno zestresowane na pewno i róznie reagują, jedne niepokojem inne zasypiają w cieple..

Do mnie trafi sunia malutka, która bardzo patrzyła na Agate i Agata nie mogła jej tam zostawić.. To tyle o mojej tymczasowiczce:evil_lol:

Na pewno będą zdjecia, ale ja mniej wiecej wiem ktora to jest psinka - taka mała spokojna, nie super młodziutka..

Posted

[quote name='AniaB']nie, no żartowałam z tym sznupkiem:).. one wszystkie są mocno zestresowane na pewno i róznie reagują, jedne niepokojem inne zasypiają w cieple..

[B]Do mnie trafi sunia malutka, która bardzo patrzyła na Agate i Agata nie mogła jej tam zostawić.. To tyle o mojej tymczasowiczce[/B] :evil_lol:

Na pewno będą zdjecia, ale ja mniej wiecej wiem ktora to jest psinka - taka mała spokojna, nie super młodziutka..[/QUOTE]

Nooo faktycznie , opis wyczerpujący :evil_lol:

Posted

[quote name='elaja']Witamy serdecznie :lol:
Dla [B]tych psów [/B]Anabi zrobiliscie bardzo dużo - jeden z nich , Filipek , zyskał u Was wspaniały dom :loveu:
Takich ludzi i takich domów nam właśnie potrzeba , teraz to już w ilościach hurtowych ...... bo tyle tam psich nieszczęć czeka bez nadziei na zmianę losu :-(
Za karme dziękuję ja , a głównie Jantar i Sara bo wcinają ją z apetytem :lol:[/QUOTE]

Bardzo się cieszę że smakuje:multi: i nie trzeba im podawać " kaczki w pomarańczach" :eviltong:żeby zechciały powąchać jak to ma w zwyczaju nasz piesio :evil_lol:. Wiem że go rozpuściałam, ale uwielbiam to robić :loveu: i trudno mi się powstrzymać . Czy Któraś karma posmakowała im bardziej niż pozostałe?. Chyba można na forum pytać o takie rzeczy:roll:

Posted

[QUOTE][quote name='AniaB']no to w takim razie macie swoje wydatki, a za paliwo od dogomaniaków nie biore nigdy:)

Wiesci od dziewczyn: mają na pokładzie 7 psów:roll::crazyeye::diabloti:, z czego do krakowa przywozą 6 - moją sunisie białą tymczasową oddają na sterylizacje i bedzie do zabrania 22.12. (niestety w zakresie sterylek właściciele są bardzo restrykcyjni). [B]Do tego czasu bardzo prosze o znalezienie jej domu bo ja dostaję dzis na DT na pociechę inną suczke:diabloti:

[/B]Do Łodzi pojada 3 psy, sznupik dla malawaszki jest jeden ale rozrabia za cztery:evil_lol:

Piesek Pogryziony jest bardzo jednak pogryziony - szczególnie tylne łapki, to był ostatni moment..

W schronisku jest bardzo zimno:(, błagamy o pomoc - DT, DS cokolwiek dla tych psów..:( Aparat foto zamarzł z tego chłodu, a psy muszą tam codziennie zyć..:(
Aga ta zabrała co mogła, ale inne czekaja:([/QUOTE]

[/QUOTE]Rozumiem, ze koce, kołdry są potrzebne? Czy coś innego? Nie mam możliwości tam pojechać, czy wysłać paczkę do NT czy przekazać którejśc z was?

Posted

wiesci sa takie, ze wszystkie psiaki dojechaly, wyladowaly w hotelu i czekaja na dalszy przerzut do DT:lol:

co do sznupka to Aga ta mowila mi, ze zmiescil sie do transporterka kociego wiec jest malenki :evil_lol:.. Natomiast uwielbia byc przy człowieku - bardzo sie kręcił i Aga ta wzieła go na kolana - był szcześliwy i siedział cichutko..
Siersc ma ponoć w stanie tragicznym wiec pracy na pewno nie braknie przy nim..:(

Piesek Pogryziony jest w ciepłym boksie wewnętrznym u Pana Tomka, jest przeraźliwie chudy, siersć szczotkowata.. Na pozegnanie ponoć przy wyciaganiu go z boksu jego koledzy złapali go zębami za tylne nogi.:shake:. Dobrze ze już bezpieczny.. Jak został włozony do samochodu to wcisnał sie w kącik i natychmiast zasnął..:( Biedus, pewnie nie dosypiał, nie dojadał, był straszony i zmarzniety..

Psy od myszy1 sa przepiękne, jeden wyniesiony ze stodoły jest podobno przesliczny..

Moja niedoszła tymczasowiczka, która została na sterylke w NT, jest maleńka, waży 7 kg, i skacze jak pchła, siły jej w kazdym razie nie brakuje...:lol:

Aga ta na pewno napisze wiecej, dziewczyny zrobiły tez troche zdjec wiec jak bedzie mozliwość i czas to je tu wkleją...

Posted

w zasadzie to juz wszystko wiecie:) z ta tylko roznica, ze w kocim kontenerku wyladowal myszowy stodolowy chlopak, choc przyznam szczerze, ze chetnie wcisnelabym tam tego czarnego mopa;) a tak powaznie to jest bardzo fajny psiak, choc z poczatku mialam wrazenie, ze ma lekkie ADHD. Jednak, gdy biala sunia zwolnila kontenerek (zostajac u weta) i myszowy (przesmieszny) psiak wyladowal w zamknieciu, Mopik w koncu dostal sie na kolana i nagle stal sie aniolem:) Prawie cala droge przespal. Wtedy zapalala do nas wielka miloscia myszowa ruda sunia, myslalam, ze jeszcze chwila, a zacznie chodzic po suficie, zeby tylko dostac sie do przodu. Efekt byl taki, ze na tyle byl luz i przestrzen, a z przodu na moich kolanach Mopik, obok nog siedzial gryziony psiak, a za plecami Magdy lezala ruda myszowa sunia, ale za to jaki byl spokuj i cisza;)
Mopik ma siersc w tragicznym stanie, jeden wielki filc i smrod. Druga myszowa szorsciaczka bardzo zestresowana, wydobylismy ja z budy, gdzie siedziala schowana, ma przerzedzona siersc. Sunia ta "od patrzenia" nie jest juz pierwszej mlodosci.
Magda robila zdjecia (mi padl aparat), jak tylko dostane zaraz wstawie

Posted

Gryziony psiak wyszedl jako jeden z pierwszych , Magda wsadzila go do samochodu, gdzie usiadl w jednym miejscu (siedzial przy moich nogach) i tak praktycznie bez ruszania sie dojechal do Krakowa. Zasnal od razu jak tylko ruszylysmy, byl bardzo zmeczony. Jest przerazliwie chudy, z pewnoscia nie byl dopuszczany do miski. Jak tylko tamte psiaki odpuscily mu na nasz widok, on wykorzystujac okazje podbiegl do miski i probowal zjesc przymarznieta kasze. Przy wyciaganiu z boksu, gdy przednie lapy mial juz poza boksem tamte jeszcze wbily mu sie w tylek (jeden z jednej, a drugi z drugiej strony). Potem jak przechodzilismy kolo ich boksu one juz nie atakowaly sie miedzy soba, czyli ewidentnie mialy jakies "ale" do naszego psiaka. Aktualnie bohater watku przebywa w lecznicy, jest juz po wstepnych badaniach. Pies ogolnie w zlej kondycji, liczne rany na skorze, morfologia - leukocytoza, ktora wskazuje na powazny stan zapalny, czekamy teraz jeszcze na biochemie. Dziasla w fatalnym stanie, bardzo zaczerwienione, na zebach kamien. Osuchowo w normie. Psiak w kiepskiej kondycji psychicznej, probuje sie schowac w kazdy mozliwy kat, przerazony sytuacja klapie zebami. Prawdopodobnie juz dzis bedzie musial dostac antybiotyk. Wieczorem zostanie przewieziony przez Magde do hotelu w Lednicy Gornej, poniewaz udalo nam sie zalatwic u p.Tomka wewnetrzny boks.

Posted

Uff , najważniejsze , że ta pogryziona bida i pozostałe już bezpieczne :multi:.
Fajna miałyście podróż , ja wracając z Anią miałam tylko dwa psy na kolanach , całe szczęście , że Śnieżka i bokserka siedziały w miarę grzecznie na swoich miejscach:evil_lol:....... bo trochę by nam za ciasno było :evil_lol:
To czekam na zdjęcia , ciekawa jestem jakie cuda tym razem dostały szansę :loveu:

Posted

[quote name='Anabi']Nie ma za co dziękować naprawdę :oops:, trochę karmy to nic w porównaniu z tym co Wy robicie dla tych psiaków :loveu:. Bardzo się cieszę że mogłam wszystkich poznać:multi:. Narazie jestem "jak dziecko we mgle" na tym forum mam nadzieję że wkleiłam wpis tam gdzie trzeba:roll:. Do tej pory rzadko korzystałam z takiej formy kontaktu więc wybaczcie mi ewentualne potknięcia.[/QUOTE]
Witamy:loveu:

[quote name='elaja']Witamy serdecznie :lol:
[B]Dla tych psów Anabi zrobiliscie bardzo dużo - jeden z nich , Filipek , zyskał u Was wspaniały dom :loveu:
Takich ludzi i takich domów nam właśnie potrzeba , teraz to już w ilościach hurtowych ...... bo tyle tam psich nieszczęć czeka bez nadziei na zmianę losu :-(
[/B]Za karme dziękuję ja , a głównie Jantar i Sara bo wcinają ją z apetytem :lol:[/QUOTE]
podpisuje sie pod tym obiema rekami:loveu:

[quote name='elaja']Nooo faktycznie , opis wyczerpujący :evil_lol:[/QUOTE]

[quote name='malawaszka']w zasadzie można zacząć szukac domu :lol:[/QUOTE]
jestescie boskie:lol:

[quote name='Anabi']Bardzo się cieszę że smakuje:multi: i nie trzeba im podawać " kaczki w pomarańczach" :eviltong:żeby zechciały powąchać jak to ma w zwyczaju nasz piesio :evil_lol:. Wiem że go rozpuściałam, ale uwielbiam to robić :loveu: i trudno mi się powstrzymać . Czy Któraś karma posmakowała im bardziej niż pozostałe?. Chyba można na forum pytać o takie rzeczy:roll:[/QUOTE]

mozna, mozna. Mozna pytac o wszysto;)
[quote name='wilczy zew']już przeczytałam i w sobotę chyba nie będzie mnie w domu :eek2:






:-D[/QUOTE]
a po powrocie do domy przywiazany do klameczki.... -tadam-

[quote name='Iza_Bella']Rozumiem, ze koce, kołdry są potrzebne? Czy coś innego? Nie mam możliwości tam pojechać, czy wysłać paczkę do NT czy przekazać którejśc z was?[/QUOTE]
kolder nie przyjma. Postaram sie zadzwonic do schroniska i zapytac co ewnentualnie mozna przywiezc, zeby im sie tak naprawde przydalo. Wszystko co jest dla psow jest udokumentowane na fakturach, wiec z darami jest roznie...

[quote name='Lucyja']Chyba najważniejsze, że ten gryziony biduś zabrany. Pewnie długo by tam nie pożył :([/QUOTE]Lucynko, on byl w schronisku od 2009r, ale w takim skladzie od niedawna. Mysle, ze rzeczywiscie mial male szanse...

Posted

[quote name='mysza 1']Fajnie dzięki za psiaki, już się cieszę na nowe :)[/QUOTE]

Nie zapominaj o starych. ;)

Stodołowy chłopak, ruda sunia i zestresowana suczka z przerzedzoną sierścią - niezły zestaw. ;) Macie fotki?

Posted

[quote name='hop!'][B]Nie zapominaj o starych. ;)
[/B]
Stodołowy chłopak, ruda sunia i zestresowana suczka z przerzedzoną sierścią - niezły zestaw. ;) Macie fotki?[/QUOTE]
Nigdy ;)

Posted

niestety nadal nie mam zdjec, poniewaz Magdzie padl dzis net, ale mamy:
takiego cudaczka (myszowy)
[IMG]http://i47.tinypic.com/11b4v7k.jpg[/IMG]

ruda myszowa
[IMG]http://i48.tinypic.com/ta4fgg.jpg[/IMG]

sunia, ktora pojechala do AniB
[IMG]http://i46.tinypic.com/2nluu04.jpg[/IMG]

z tylu druga sunia myszowa
[IMG]http://i49.tinypic.com/15cbjeo.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='malawaszka']to Myszowe też takie sznupkowate trochę :loveu:

a ten nasz jest cudny! gdzie on jest teraz? coś potrzeba dla niego?[/QUOTE]
ostatnio pałam miłością do sznupkowo szorstkich. Mam to od czasu mojego tymczasowicza, staruszka. Kochany był taki...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...