Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

[quote name='Aga-ta']








malenka suczka
[IMG]http://i50.tinypic.com/30rtiyq.jpg[/IMG][/QUOTE]

Aga-ta, ja cały czas mysle o tej sunieczce.. To taki okruszek kochany, jest bialutka z łatkami brązowymi.. Śliczna...:)


[B]mysza1[/B], oczywiscie, ze suńke dla Ciebie zabiore:), tylko masz już jakąś upatrzoną? Bo tak jest najlepiej, gdyz mozemy powiedzieć Pani o ktora chodzi i ona wyda nam własnie tą.. Ostatnio Efinkę wybrała nam sama i wyprowadziła przed schronisko, nie miałyśmy za bardzo mozliwosci "zamiany"..:(.. Bardzo Ci dziekuje ze jesteś i pomagasz "naszym" zmarzlaczkom...:loveu:

strasznie sie ciesze, ze i mikro sznupinek ma szanse, nie mógł mi wyjsć z głowy.. Mamy za mało miejsc na DT a tam tyle slodkich psiaczków.. On jest bardzo pocieszny, kochany, podchodzi do krat, chodzi na tylnych łapkach, ale nie szczeka wcale.. Mysle, ze nie bedzie kłopotliwy:) Jesli trzeba by podwieźć go do Katowic np to ja mogę go podrzucic, nie ma problemu.. Stamtąd do Czestochowy na pewno juz by miał blizej..:) [B]malawaszko[/B], pieknie dziekujemy za niego:loveu:

Czyli trzy pieski:lol:?..

Mam nadzieje ze sobie poradze z trójeczką:)

Posted

Dzięki Aniu :) Wszystkie psiaki nasze są :)

Oczywiście wybiorę :( chociaż nie jest łatwo :(

A tą maliznę ze zdjęcia powyzej zabieracie? Sznupka dla malawaszki, coś dla mnie a trzeci/a?

Posted

no trzecia to właśnie ta sunisia ze zdjecia..:oops: Taki maluszek okruszek..:( Ona z kolei mnie nie moze wyjsć z głowy. I dlatego chciałabym wziąć ja do siebie na DT, mam nadzieje ze podołam, bo z maleńkimi pieskami nie mam kompletnie doswiadczenia.. Musze sie tylko jakoś lokalowo przygotowac, zeby malizny wielkopsy moje nie zjadły.. Klatka kennelowa by mi sie przydała..

Posted

[quote name='AniaB']no trzecia to właśnie ta sunisia ze zdjecia..:oops: Taki maluszek okruszek..:( Ona z kolei mnie nie moze wyjsć z głowy. I dlatego chciałabym wziąć ja do siebie na DT, mam nadzieje ze podołam, bo z maleńkimi pieskami nie mam kompletnie doswiadczenia.. Musze sie tylko jakoś lokalowo przygotowac, zeby malizny wielkopsy moje nie zjadły.. Klatka kennelowa by mi sie przydała..[/QUOTE]

Aniu ja mam taki kojec z materiału dość duży. Przód zamykany na zamek błyskawiczny, okienka i cała przednia część z siatki. Hodowcy używają takich na wystawach. Myślę, że byłby chyba nawet lepszy dla małej i wygodniejszy niż klatka kennelowa. Jeśli chciałabyś, to mogę Ci go pożyczyć

Posted

[quote name='AniaB']no trzecia to właśnie ta sunisia ze zdjecia..:oops: Taki maluszek okruszek..:-( Ona z kolei mnie nie moze wyjsć z głowy. I dlatego chciałabym wziąć ja do siebie na DT, mam nadzieje ze podołam, bo z maleńkimi pieskami nie mam kompletnie doswiadczenia.. Musze sie tylko jakoś lokalowo przygotowac, zeby malizny wielkopsy moje nie zjadły.. Klatka kennelowa by mi sie przydała..[/QUOTE]
Na pewno dasz radę, będzie się chowała za Twoje plecy ;) w razie czego. Ja też zawsze miałam duże psy, owczarki, kaukazy a teraz mam średniaki i maluszka 10 kg. Zakochałam się w nim na śmierć :) kiedy był potwornie zabiedzony w schronisku w Korabiewicach. Jest przesłodki, chociaż musi biedny stawać na dwóch łapkach ciągle :) jak chce do mnie trochę dosięgnąć Maluszki są cudne :)

Tyle o mnie ;) popatrzę potem na zdjęcia...

Posted

Maja czyli sunia w typie collie narazie robi malutkie postepy. Choć każdy jej mały kroczek cieszy, to widzę, że droga do oswojenia jej będzie bardzo daleka.
Na dzień dzisiejszy nie wychodzi jeszcze z kojca na wybieg. Nie chcemy jej wyciągac na siłę, a sama narazie nie ma ochoty opuszczać kojca.
Te małe kroczki, to takie, że juz je swoja michę, kiedy człowiek jest w pobliżu, że coraz częściej zagląda co człowiek ma dobrego w ręce, ale jeszcze nie weźmie nic z ręki.
Słucha co się do niej przemawia i stara sie po kolakowemu odpowiadać :)

Posted

Mam kenela dużego , mogę do 6 stycznia pożyczyć . Potem przyjeżdża moja siostra z dzieckiem i niestety na kocicę agresywną będzie mi potrzebna .


A to zdjęcie powinno być wykasowane , jak przeciwnicy kastracji je podchwycą to się będzie działo ;)

[url]http://i45.tinypic.com/2safin6.jpg[/url]

Posted

Ale tu się dzieje :lol: Kolejni szczęściarze mają szansę na lepsze życie :multi:
Aniu B , Mysza 1 bardzo się ciesze , że zdecydowałyście się zabrać psiaki pod swoją opiekę :loveu: . Aniu , nic się nie martw , na pewno dasz radę , a ta malizna zastąpi Ci Lulę na jakiś czas w łóżeczku :eviltong:
Jak dobrze , że psiaki wkrótce będą zabrane z tego miejsca , szkoda tylko , że przed świętami trafi tam wiele kolejnych skazańców :-(

Posted

Dziewczyny, bardzo dziekuje za odzew i pomoc:loveu:

Maluszek jest dla mnie o tyle wyzwaniem, ze ja nawet nie wiem ile mam sypac karmy na raz:oops:, czy nie zmarznie w taką pogode, czy mam w ogóle spacerowac na zewnątrz czy tylko wypuszczac na siku na taras i jak przytulac zeby nie zgnieść:)

Klatkę pozyczę od yovany, a bardzo chetnie wzięłabym również budkę od elika:loveu:..
Rudziu, bardzo dziekuje za cheć pozyczenia klatki,ale nie będe jej blokować niepotrzebnie, jesli udałoby sie dostac taką bezterminową:lol:


Z wyjazdem do NT wszystko sie poplątało ale chyba w dobrą stronę:).. Osoba, która jedzie dzis po psiaka gryzionego zabierze również sunisie białą dla mnie oraz sznupinka.. Oraz moze jakąś biedulke dla mysza1, ale to okaże sie w trakcie:)
Ja w tej sytuacji nie pojade w sobote do NT ale bede chciała podrzucić maluszka do DT w Piotrkowie (info od malawaszki: domek czeka od juz na sznupcia)..

Nastepnym razem pojechałabym 22.12. bo musimy przywieźć szorsciaczka i ew. pittbullke rednoskę, ale wszystko jest takie zmienne, ze to na razie wstepny plan..

Posted

[quote name='Lucyja']Maja czyli sunia w typie collie narazie robi malutkie postepy. Choć każdy jej mały kroczek cieszy, to widzę, że droga do oswojenia jej będzie bardzo daleka.
Na dzień dzisiejszy nie wychodzi jeszcze z kojca na wybieg. Nie chcemy jej wyciągac na siłę, a sama narazie nie ma ochoty opuszczać kojca.
Te małe kroczki, to takie, że juz je swoja michę, kiedy człowiek jest w pobliżu, że coraz częściej zagląda co człowiek ma dobrego w ręce, ale jeszcze nie weźmie nic z ręki.
Słucha co się do niej przemawia i stara sie po kolakowemu odpowiadać :)[/QUOTE]

Jak ja sie Lucyjo ciesze! Sunia jest przeciez dopiero tydzień a juz jest odrobine lepiej..:) Tam nikt jej z reki pewnie nic nie dawał dobrego, ale przywyknie:).. Ja jestem dobrej mysli, sunia nie kłapała ze złości na nas ale raczej z lęku, wiec dowie sie ze nie musi już niczego sie obawiać, ochłonie i zrobi kolejne postepy..
Jak to dobrze, ze ma Was:loveu:

Posted

Nie ma za co dziękować naprawdę :oops:, trochę karmy to nic w porównaniu z tym co Wy robicie dla tych psiaków :loveu:. Bardzo się cieszę że mogłam wszystkich poznać:multi:. Narazie jestem "jak dziecko we mgle" na tym forum mam nadzieję że wkleiłam wpis tam gdzie trzeba:roll:. Do tej pory rzadko korzystałam z takiej formy kontaktu więc wybaczcie mi ewentualne potknięcia.

Posted

[quote name='AniaB']... bardzo chetnie wzięłabym również budkę od elika:loveu:
...[/QUOTE]

Zapraszam Aniu po budkę. To budka Fundacji Kastor, ale nie ma to znaczenia, chętnie pożyczę na potrzebny okres :)
Niech się malutkiej miło w niej mieszka, niech się czuje, jak u siebie w domu :loveu:
Sunia jest bardzo podobne do mojej ukochanej tymczasowiczki, która już dawno grzeje doopkę w swoim domku i jest bardzo kochana przez wszystkich, łącznie ze mną. Tym bardziej będzie mi miło, że mogę pomóc malutkiej.

Posted

[quote name='Aga-ta']
szczylki, jest ich co najmniej osiem
suczka
[IMG]http://i48.tinypic.com/333fgir.jpg[/IMG][/QUOTE]

Czy ta suczka to szczylek czy nie?

[quote name='Aga-ta']
maly kudlacz

[IMG]http://i47.tinypic.com/mhvb4h.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/nxl6w7.jpg[/IMG][/QUOTE]

Czarna suczka z białym krawatem jest w schronisku czy to ją zabrałyście ostatnio?


[quote name='Aga-ta'][IMG]http://i50.tinypic.com/2sb6e80.jpg[/IMG]




[IMG]http://i45.tinypic.com/2hnsuuv.jpg[/IMG]

[/QUOTE]
Te dwa zdjęcia powyżej to ten sam pies? Suczka czy psiak?

Posted

mysza1, zadnego z powyższych psiaków nie brałysmy ze schroniska, jedynie mały kudłacz na zdjeciu z moimi rękawiczkami to sznupinek od malawaszki:)
Pozostałe powinny byc..? o ile nie poszły do adopcji..:)

Nie mam kontaktu z ta osobą która jedzie, wczoraj tylko Aga ta sie z nią komunikowała..

Nie naciskałysmy Cie bardzo, bo tez i z transportem do Warszawy na razie nie mamy nic ustalone (Figu pojedzie dopiero w drugi dzien świąt), mój były TZ być moze pojedzie ale cieżko mi sie było z nim wczoraj dogadać.. Dlatego póki co ogarnęłam co mogłam, gdyz akcja wczorajsza z gryzionym psiakiem nieco nam zmieniła plany:)..

bede chciała podrzucic małego do Piotrkowa w sobote, tylko czy ktos go bedzie mógł przechwycic ode mnie gdzieś na opłotkach miasta?.. Bardzo proszę...

Posted

[quote name='AniaB']
bede chciała podrzucic małego do Piotrkowa w sobote, tylko czy ktos go bedzie mógł przechwycic ode mnie gdzieś na opłotkach miasta?.. Bardzo proszę...[/QUOTE]

od której strony będziesz jechała? jakoś się wilczy postara to załatwić i odebrać - dzięki ogromne za pomoc!!!!!!!!!!

Posted

juz napisałam do Wilczy Zew:) na pw, ale napisze tu też - ja bym chciała podrzucić małego w sobote najbliższą, bo nie mamy nawet za bardzo gdzie psiaka przechowac:(, ta Osoba, która go dziś wyciagnie ze schronu moze miska przetrzymac kilka dni, ale pewnie nie dłużej..I tak jestem Jej wdzieczna i za to:):loveu:
ja planuje wstepnie wyruszyc ok. 7.00 z Krakowa i jechać przez Katowice, zakładam ze ok. 9.30 powinnam dojechać do opłotków Piotrkowa od strony Katowic..

Bardzo bym była wdzieczna za pomoc bo jak wplącze sie w miasto to na pewno dodatkową godzinke to pochłonie..:)

Posted

tak, pojade autostrada, wiem ze naokoło ale szybciej:).. Przez Olkusz, jeszcze przy takich opadach sniegu, to bede sie wlokła niemiłosiernie, a i kląć bede przy tym strasznie:evil_lol:
Ja jezdze codziennie do pracy autostrada wiec wiem, ze odśnieżana jest na bieżąco:)..

Kolega mieszka koło Nico i on jedzie 1,30 minut do Tychów przez Olkusz, ja z Ruczaju jade 55 minut autostradą tez w to samo miejsce, a mam odległosciowo dalej 20 km ale blisko mnie jest zjazd na obwodnice wiec lece bez przeszkód:)

Posted

[quote name='AniaB']tak, pojade autostrada, wiem ze naokoło ale szybciej:).. Przez Olkusz, jeszcze przy takich opadach sniegu, to bede sie wlokła niemiłosiernie, a i kląć bede przy tym strasznie:evil_lol:
Ja jezdze codziennie do pracy autostrada wiec wiem, ze odśnieżana jest na bieżąco:)..

Kolega mieszka koło Nico i on jedzie 1,30 minut do Tychów przez Olkusz, ja z Ruczaju jade 55 minut autostradą tez w to samo miejsce, a mam odległosciowo dalej 20 km ale blisko mnie jest zjazd na obwodnice wiec lece bez przeszkód:)[/QUOTE]


ale nie będziesz jechała do samych Katowic? tylko w Mysłowicach na S1 (E75) ?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...