Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

[IMG]http://i49.tinypic.com/ay1tom.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/n71qpd.jpg[/IMG]


maly kudlacz

[IMG]http://i46.tinypic.com/33ur6fd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i47.tinypic.com/mhvb4h.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/nxl6w7.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i47.tinypic.com/28bvh9i.jpg[/IMG]


[IMG]http://i47.tinypic.com/10dxidk.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/20g1me0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i49.tinypic.com/10sd4ar.jpg[/IMG]


wiekowa oneczka z ciemnego boksu
[IMG]http://i49.tinypic.com/331iszl.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='keria']Jakie smutne spojrzenia :-([/QUOTE]

Keria , tam większość tak patrzy :-( to jest nie do zniesienia :placz:

Tymczasem Jantar pozwolił sie bez większych problemów wyczesać ( przeważnie leżał na jednym lub drugim boku lub do góry kołami :loveu: ) , przy mocniejszym targaniu szczotką startował do niej ale szybko zrezygnował bo gryzienie ostrej pudlówki można porównać do gryzienia jeża :diabloti: Mądry pies :eviltong: Został nam tylko ogon do rozczesania ale na dzisiaj mamy dość . Jutro będzie wykąpany , potem zrobimy fajne foty i ogłaszamy przystojniaka . Ładnie chodzi na smyczy , nie ciągnie prawie wcale . Teraz po wyczesaniu widać jak bardzo jest wychudzony , żebra mozna mu policzyć :-(

Posted

[IMG]http://i48.tinypic.com/r1et0n.jpg[/IMG]


szczylki, jest ich co najmniej osiem
[IMG]http://i47.tinypic.com/mw5ir5.jpg[/IMG]

[IMG]http://i48.tinypic.com/2qvdxg2.jpg[/IMG]


[IMG]http://i50.tinypic.com/34ec03q.jpg[/IMG]


suczka
[IMG]http://i48.tinypic.com/333fgir.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i50.tinypic.com/2sb6e80.jpg[/IMG]

kolejna wieliczkowa sunia

[IMG]http://i48.tinypic.com/2uqhxuh.jpg[/IMG]


[IMG]http://i49.tinypic.com/2dkyde8.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/2hnsuuv.jpg[/IMG]


[IMG]http://i50.tinypic.com/2zsmcuv.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i50.tinypic.com/rsai4w.jpg[/IMG]


[IMG]http://i47.tinypic.com/r9lua0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i45.tinypic.com/286uio.jpg[/IMG]

[IMG]http://i46.tinypic.com/zl62q.jpg[/IMG]

[IMG]http://i50.tinypic.com/245lykj.jpg[/IMG]

Posted

:( ciężko, ile to trzeba osób zaangażować, czasu, pieniędzy, żeby jedna czy dwie psiny zabrać a tam czeka taka ilość :(
I każda chce wyjść a uda się tylko niektórym, a trafić w dobre ręce to już w ogóle :(

Straszne to.

Posted

weszłam tu poczytać o red nose'ce i wyć mi się chce :(:(
za co te psiska trafiają w takie miejsca? za co? :(

a to też chyba pit bull? [url]http://i46.tinypic.com/14kz6ms.jpg[/url]

co do pitki, nie mam możliwości by ją zabrać ale piszcie do fundacji ast, a nuż im się coś zwolniło, zawsze warto zapytać.

Posted

[quote name='agaga21']weszłam tu poczytać o red nose'ce i wyć mi się chce :(:(
za co te psiska trafiają w takie miejsca? za co? :(

a to też chyba pit bull? [URL]http://i46.tinypic.com/14kz6ms.jpg[/URL]

co do pitki, nie mam możliwości by ją zabrać ale piszcie do fundacji ast, a nuż im się coś zwolniło, zawsze warto zapytać.[/QUOTE]
Dzięki, że jesteś :)

Aga-ta, może dasz radę założyć oddzielny wątek tej suni red nose ?

Posted

[quote name='elaja']Tymczasem Jantar pozwolił sie bez większych problemów wyczesać ( przeważnie leżał na jednym lub drugim boku lub do góry kołami :loveu: ) , przy mocniejszym targaniu szczotką startował do niej ale szybko zrezygnował bo gryzienie ostrej pudlówki można porównać do gryzienia jeża :diabloti: Mądry pies :eviltong: Został nam tylko ogon do rozczesania ale na dzisiaj mamy dość . Jutro będzie wykąpany , potem zrobimy fajne foty i ogłaszamy przystojniaka . Ładnie chodzi na smyczy , nie ciągnie prawie wcale . Teraz po wyczesaniu widać jak bardzo jest wychudzony , żebra mozna mu policzyć :-([/QUOTE]

Ale jesteś dzielna! Dobrze, że gryzł "pudlówkę", a nie Twoją rękę. :lol: Psy przebywające pod Twoją opieką szybko znajdują domy. Myślę, że z Jantarem też tak będzie.

Posted

A może ktoś od rottków by pomógł temu psiakowi od samotności? Wyraźnie go atakują, mogą zagryźć. On taki w typie rottka.

Straszny smutek, a jak myślę komu pomóc to ręce opadają, nie wiadomo kogo brać. :(

Gdyby jednak był wyjazd do schroniska to mogę wziąć coś niedużego tylko do Warszawy lub Łodzi, zależy gdzie będzie akurat miejsce. No i znowu sprawa transportu :(

Posted

Elaja, o matko, to Ty skołtunionego psa pudlówką rozczesywałaś?! To nie dziwie się, że chciał ją gryźć. No, chyba, że cos innego nazywasz pudlówką niż ja... W każdym razie do rozczesywania splątanej długiej i sredniej sierści stosuje sie grzebień, najlepiej najpierw rzadki, potem gęsty, oba najlepiej z obrotowymi zębami.

Posted

[quote name='beta ata']Elaja, o matko, to Ty skołtunionego psa pudlówką rozczesywałaś?! To nie dziwie się, że chciał ją gryźć. No, chyba, że cos innego nazywasz pudlówką niż ja...[/QUOTE]

Aż sprawdziłam, jak wygląda "pudlówka", bo szczerze mówiąc, pierwszy raz spotkałam się z tym określeniem. ;)

[URL]http://www.google.pl/search?hl=pl&tbo=d&biw=1152&bih=699&tbm=isch&sa=1&q=pudlówka&oq=pudlówka&gs_l=img.3..0j0i24.4307.4706.0.5055.2.2.0.0.0.0.155.306.0j2.2.0...0.0...1c.1.sXMDlRzPXO4[/URL]

Posted

[url]http://animalia.pl/produkt,2806,61,trixie-grzebien-dla-psa-obrotowy-do-siersci-dlugiej-22-cm.html[/url]

[url]http://www.zoozu.pl/start-,limit-,order-,sort-,dest-44,producent-,kat-132.html[/url]

To są narzędzia do rozczesywania :-)

Posted

[quote name='mysza 1']A może ktoś od rottków by pomógł temu psiakowi od samotności? Wyraźnie go atakują, mogą zagryźć. On taki w typie rottka.


[/QUOTE]
Też o tym myślałam :( cały czas mam to zdjęcie przed oczami jak tamte się szczerzą na niego :(
Może trzeba mu watek załozyć i błagać o pomoc...!!!

Posted

[quote name='Ziutka']Też o tym myślałam :( cały czas mam to zdjęcie przed oczami jak tamte się szczerzą na niego :(
Może trzeba mu watek załozyć i błagać o pomoc...!!![/QUOTE]
Pewnie, że to dobry pomysł ale ja nie dam już rady. Mam fatalny okres i nie wyrabiam się z niczym.

Może ktoś by mógł założyć, pozapraszać ludzi? Dla niego to może byc ratunek...

Posted

[quote name='mysza 1']Pewnie, że to dobry pomysł ale ja nie dam już rady. Mam fatalny okres i nie wyrabiam się z niczym.

Może ktoś by mógł założyć, pozapraszać ludzi? Dla niego to może byc ratunek...[/QUOTE]
Jeśli Agata by mogła założyć wątek to by było super!
Ja bede rozsyłac PW, tzmestudio banerek zrobi, może jakimś cudem uda się psinę wyciągnąć :(

Posted

[quote name='beta ata']Elaja, o matko, to Ty skołtunionego psa pudlówką rozczesywałaś?! To nie dziwie się, że chciał ją gryźć. No, chyba, że cos innego nazywasz pudlówką niż ja... W każdym razie do rozczesywania splątanej długiej i sredniej sierści stosuje sie grzebień, najlepiej najpierw rzadki, potem gęsty, oba najlepiej z obrotowymi zębami.[/QUOTE]

No , nie samą pudlówką , bo to by niewiele dało . Najpierw był w użyciu furminator i filcak , a pudlówka tylko do rozczesania . Jantar ma jedwabistą szatę z niewielka ilością miękkiego podszerstka , który był zbity w kulki nieprzylegające do skóry . Poszło prawie gładko i bezboleśnie . Grzebień w jego przypadku okazał się nieskuteczny , najlepiej sie sprawdza u mojego juźka , który ma masę podszerstka i wełnista szatę . Jantar tak ma po prostu , jest mega przyjacielski ale ma również swoje zdanie . Dzisiaj jak wróciłam z pracy to oszalał z radości , a jak puściłam go luzem w ogrodzie to biegał jak szalony . Biedak od maja ubiegłego roku miał pod łapami jedynie deski boksu i bardzo ograniczony ruch . Jego cieszyła sama możliwość swobodnego biegu , śnieg pod łapami i świeże powietrze .

Posted

Dzisiaj Maja nie była wypuszczona z kojca, ponieważ wciąz jeszcze za duzo w niej stresu. Trzeba poczekać jeszcze ze dwa trzy dni, ąz przyzwyczai sie do nowego otoczenia.
Za to michę wsunęła z apetytem :)
Oto biedna, przerazona rzeczywistościa kruszynka:
[IMG]http://imageshack.us/a/img545/2230/maja04.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img838/280/maja06.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img208/9846/maja10.jpg[/IMG]
[IMG]http://imageshack.us/a/img545/6722/maja12.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='agaga21']weszłam tu poczytać o red nose'ce i wyć mi się chce :(:(
za co te psiska trafiają w takie miejsca? za co? :(

a to też chyba pit bull? [URL]http://i46.tinypic.com/14kz6ms.jpg[/URL]

co do pitki, nie mam możliwości by ją zabrać ale piszcie do fundacji ast, a nuż im się coś zwolniło, zawsze warto zapytać.[/QUOTE]
rowniez dziekuje za przybycie:) Yowana bedzie sie kontaktowala z doddy.
Sprawa z sunia wyglada tak, ze mamy ja zarezerwowana na 22.12, jezeli wtedy jej nie odbierzemy nie bedziemy miec wplywu na jej dalszy los

[quote name='Ziutka']Dzięki, że jesteś :)

Aga-ta, może dasz radę założyć oddzielny wątek tej suni red nose ?[/QUOTE]
tak, jezeli jest taka potrzeba zaloze osobny

[quote name='mysza 1']A może ktoś od rottków by pomógł temu psiakowi od samotności? Wyraźnie go atakują, mogą zagryźć. On taki w typie rottka.

Straszny smutek, a jak myślę komu pomóc to ręce opadają, nie wiadomo kogo brać. :(

Gdyby jednak był wyjazd do schroniska to mogę wziąć coś niedużego tylko do Warszawy lub Łodzi, zależy gdzie będzie akurat miejsce. No i znowu sprawa transportu :([/QUOTE]
niestety ten psiak zupelnie rottka nie przypomina, on nie jest duzy ( taki sredniaczek) i jest raczej smukly

musimy zorganizowac transport do N.Targu na 22-go, moze akurat przed Swietami bedzie ktos jechal do Warszawy lub Lodzi i uda sie polaczyc transporty

[quote name='Ziutka']Jeśli Agata by mogła założyć wątek to by było super!
Ja bede rozsyłac PW, tzmestudio banerek zrobi, może jakimś cudem uda się psinę wyciągnąć :([/QUOTE]
tak, zaloze mu


wiele razy juz bylam w schronisku, ale wczorajsza wizyta jakos zupelnie mnie dobila... Tyle wyciagnietych lap probujacych dotknac przechodzacych, tylke blagalnych spojrzen, tyle wystraszonych psow pochowanych w budach lub skulonych w katach boksow bez nadziei...chyba jak na jeden dzien bylo tego za duzo. Ludzkie przyzwolenie na ich wegetacje, zgoda na ich smierc... bo jest ich za duzo... pogodzic sie? ale jak... przeciez one tego tez nie zrozumieja.
Jedyne co zostaje to bezsilnosc i zlosc... powinien byc zakaz rozmanazania psow dopoki ostatni pies nie wyjdzie z klatki. Moze wtedy niektorym daloby to do myslenia...

Posted

[quote name='Lucyja']Dzisiaj Maja nie była wypuszczona z kojca, ponieważ wciąz jeszcze za duzo w niej stresu. Trzeba poczekać jeszcze ze dwa trzy dni, ąz przyzwyczai sie do nowego otoczenia.
Za to michę wsunęła z apetytem :)
Oto biedna, przerazona rzeczywistościa kruszynka:




[IMG]http://imageshack.us/a/img545/6722/maja12.jpg[/IMG][/QUOTE]

biedne psiko:( ale widze, ze interesuje sie, podchodzi - bedzie dobrze

Posted

[quote name='Aga-ta']








[IMG]http://i50.tinypic.com/245lykj.jpg[/IMG][/QUOTE]
:-( Wzrok tej suni prawie śni mi się po nocach. Wiecie o niej może coś więcej?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...