Jump to content
Dogomania

Schronisko na tzw. "KONCU SWIATA", masa psow bezskutecznie czekajacych na pomoc


Recommended Posts

Posted

Ja nie opuściłam tego wątku,zaglądam.Wątek był założony w celu pomocy psom z NT i ta pomoc była bardzo,bardzo skuteczna,sporo psiaków opuściło Schronisko.W tej chwili nie można raczej już pomóc skoro Schronisko odmówiło współpracy.Wielka szkoda i najbardziej szkoda psiaków,które tam przebywają a tym bardziej,że nadchodzi zima i wiadomo w każdym Schronisku warunki są ciężkie.

Posted

Ale adoptować psiaka można ?

Oczywiście , że można , 

 

Mam problem , poważny , na czterech łapach oczywiście  :placz:

 

Bardzo proszę o pomoc , może ktoś kojarzy tego psa ??? Biegał kilka dni po lesie i okolicy a dzisiaj uparcie krążył wokół ogrodzenia mojego domu i wyraźnie szukał towarzystwa psów. Najprawdopodobniej urwał się komuś z łańcucha i pognał na panienki , może nie umie znaleźć drogi do domu o ile nie wywalony .... Jeść nie chce , zamknięty w kojcu wyje . Jeśli do jutra nie znajdzie się właściciel będę zmuszona zawiadomić schronisko aby go zabrało . U mnie nie może zostać .https://www.facebook...23443913&type=1

 

Na szybko założony watek http://www.dogomania.com/forum/topic/143131-czarny-pies-w-typie-hovawarta-albo-mix-niufa-ma-czas-do-jutra/

 

1655972_719807921429983_2545208951036725

 

1907424_719807984763310_6471884457347725

 

10647246_719808301429945_567548561037906

  • 2 weeks later...
Posted

Sara ma dom !

 

Jej życiem rządził przypadek . Przypadkowo zrobione zdjęcie w schronisku - tak bardzo prosiła o uwagę . Łapy wyciągane przez kraty starały się za wszelką cenę dosięgnąć każdego przechodzącego człowieka . W oczach błaganie .... Zadzwoniła osoba zainteresowana adopcją mojej poprzedniej tymczasowiczki , która znalazła dom . Szukając podobnej wysłałam zdjęcia Sary zawieszonej w rozpaczliwym geście na kracie boksu . Decyzja była na tak , Sara miała się u mnie zatrzymać tylko na chwilę , do czasu aż znajdziemy transport do nowego domu . W przeddzień wyjazdu do schroniska okazało się , że pani adoptowała jednak innego psa.

Los zakpił sobie z Sary po raz kolejny w jej krótkim życiu  :shake:

Postanowiłam nie odbierać jej szansy , przyjechała do mnie razem z Jantarem . Jako 7-miesięczny szczeniak powinna szybko znaleźć dom. 

Okazało się , Ze Sara nie jest zwyczajnym psem . Wrodzone ADHD nie pozwalało jej na chwilę odpocząć , ciągle w ruchu , wciąż musiała mieć jakieś zajęcie . Nie potrafiła odpoczywać . Niszczyła wszystko wokół , z czasem okazało się , że ma również silny instynkt myśliwski nakierowany na koty , ptaki itp. Przy tym niezwykle inteligentna , idealna kandydatka do psich sportów . Wspaniale i wyraziście posługująca się psim językiem , fantastycznie dogadywała się z każdym psem.

Już wtedy wiadomo było , że nie ma szans trafić do przeciętnego domu . Opiekun powinien umieć przekierować jej temperament i inteligencję na właściwe tory .

Jedynym miejscem gdzie potrafiła wypocząć była klatka kennelowa . Dt do którego trafiła było zupełnie nieodpowiednie dla takiego psa , miałam zbyt mało czasu aby poświęcić go tylko Sarze. Pogodziła się z losem , energię wyładowywała modelując otoczenie i ogród według własnego projektu. Szybko nauczyła się podstawowych komend i powtarzała je do znudzenia byle tylko przypodobać się i pokazać jaka jest grzeczna .

Dla Jantara była niezastąpioną towarzyszką , psim harcom nie było końca . Wszystko robili wspólnie , nawet doły razem kopały . 

Jantar znalazł dom , Sara czekała nadal . Bardzo rozpaczała . Nie wiedziała , że los przygotował dla niej wiele takich rozstań , wiele nagle przerwanych przyjaźni.

Zorkę , jużaczkę Sara pokochała od pierwszego wejrzenia . Znów miała przyjaciółkę , przez kilka miesięcy były nierozłączne ..... i Zorka pojechała do nowego domu . Znów była rozpacz , płacz w samotności . Wprawdzie miała oparcie w Timurze ale Timur nigdy nie bawił się z psami . Co najwyżej wzajemnie podkradały sobie zabawki . Potem były kolejne tymczasowiczki i dzięki Sarze każda z nich bardzo szybko się aklimatyzowała i socjalizowała . Bez jej pomocy cały proces trwałby dłużej i nie koniecznie zakończył by się sukcesem . Sarunia zawsze stała u boku gotowa do pomocy . Już nie płakała gdy kolejne tymczasowwiczki wyjeżdżały do nowych domów . Była tylko smutna , pogodzona z losem. Tylko , gdy wychodziła Yuma w towarzystwie nowych właścicieli Sara spojrzała na mnie wzrokiem w którym był bezmiar rozpaczy - myślała , że wybieramy się na spacer a dopiero przy bramie zrozumiała , że to pożegnanie .....

Dzisiaj moja mała pomocnica pojechała do nowego domu . Mam nadzieję , że będzie tam szczęśliwa , zresztą gdybym miała cień wątpliwości na pewno bym jej nie zostawiła .Jeszcze nie umiem się cieszyć , jeszcze nie teraz ..... 1,5 roku to kawał czasu . Czuję się jak najgorszy zdrajca . Kolejny raz ktoś zadecydował za Sarę nie pytając jej o zdanie . I nie ma znaczenia , że pisząc te słowa rozmazuje mi się ekran. 

Saruniu bądź szczęśliwa i kochana w nowym domu .

 

10615390_725469324197176_526013388221569

 

10406682_725470630863712_164941138764444

 

1798785_725470514197057_2189388397886686

 

10702167_725472004196908_417662301752313

 

10347084_725472300863545_685415806679696

Posted

elu, to niesamowite!!!! Ciesze sie niemożliwie! A dokąd Sarunia pojechała?  Wiem,z e to wyjatkowa adopcja, wiec pewnie nowy dom zna jej potrzeby:D i wymagania:D..

 

To co, miejsce sie zwolniło....Hmmm:)..

Jakby co to ja moge do NT sie przejechac..:D:D:D

 

Baaardzo sie ciesze, bardzo..

 

 

Co do adopcji z NT, to mysle ze temat sie zatrzymał bo tak naprawde nie mamy dokad piesków za bardzo zabierac - moja Finka zatkała DT i siedzi, mamy jeszcze Bena i Marcela z tego schroniska, ktore poki co tez nie maja domów.. Ja myśle, zę gdybyśmy zaczeły znów jeździc to temat by sie rozruszał, moze po przerwie warto by odnowic kontakty...

Posted

elu, to niesamowite!!!! Ciesze sie niemożliwie! A dokąd Sarunia pojechała?  Wiem,z e to wyjatkowa adopcja, wiec pewnie nowy dom zna jej potrzeby:D i wymagania:D..

 

To co, miejsce sie zwolniło....Hmmm:)..

Jakby co to ja moge do NT sie przejechac.. :D:D:D

 

Baaardzo sie ciesze, bardzo..

 

 

Co do adopcji z NT, to mysle ze temat sie zatrzymał bo tak naprawde nie mamy dokad piesków za bardzo zabierac - moja Finka zatkała DT i siedzi, mamy jeszcze Bena i Marcela z tego schroniska, ktore poki co tez nie maja domów.. Ja myśle, zę gdybyśmy zaczeły znów jeździc to temat by sie rozruszał, moze po przerwie warto by odnowic kontakty...

  

Sarcia zamieszkała w Sosnowcu , dzisiaj dostałam foty uśmiechniętej dziewczynki .

Nie chcę zapeszać ale chyba dobrze się tam czuję , jutro zadzwonię i będę miała nowe wieści . 

 

Oczywiście myślę o schronisku , a raczej jego mieszkańcach . O tym , aby tam kiedyś pojechać . Tylko , że kiedyś , gdy Aga-ta tam bywała i robiła psiakom masę zdjęć można było na odległość zdecydować , które psiaki wyjadą razem z nami . Jakoś nie potrafiłabym tak krążyć wśród klatek i wybierać ..... Dysponujemy tylko zdjęciami z fb , a to tylko niewielka część zwierzaczków , które tam trafiają , w dodatku one już dostają swoją szansę i często szybko opuszczają schronisko .

Tym bardziej , że na razie miejsce się nie zwolniło - na miejsce Bianki trafiła olkuszanka Tosia https://www.facebook.com/photo.php?fbid=725179737559468&set=a.724548067622635.1073741855.100002023443913&type=3&theater

a dzisiaj udało się dzięki klatce -łapce wypożyczonej ze schroniska złapać malutką , przerażoną sunię , którą ktoś około miesiąca temu wyrzucił w sąsiedniej wsi . Malutka już było zgłoszona do gminy i miała jechać po złapaniu do schroniska w Racławicach https://www.facebook.com/events/277989355728102/?ref_notif_type=plan_user_joined&source=1

Jakby było mało problemów , to czarnemu Balu kończy się w niedzielę wyznaczony przez gminę pobyt w hotelu .... i nie będę miała co z nim zrobić .

Posted

OGROMNIE sie ciesze z powodu Sary :sweetCyb: Nareszcie! doczekala sie dziewczyna :smile:

 

 

taka "ciekawostka"...

I jaka szanse maja te psiaki, zeby wrocic do domu... :sad:

(dziewczyna jest z Nowego Targu, czyli schronisko ma pod nosem)

10600617_814674268597053_714579384281703

 

 

  • 4 weeks later...
Posted

Sara ma się bardzo dobrze , a od 2 dni matkuje szczeniakowi z Celestynowa , którego wyciągnięto z rury przy drodze do schroniska . Pani Ewa , mama Sary  :loveu: zobaczyła malucha w telewizji i decyzja zapadła w jednej sekundzie . Po dwóch tygodniach oczekiwania na decyzję Państwo wsiedli w samochód i pojechali po nowego domownika . Na taki dom warto było czekać 1,5 roku  :bigcool:

 

10418316_748367008574074_551991485832868

 

10636176_748367051907403_145244775593459

 

10734196_748367151907393_855908710564714

 

1507973_748367178574057_4477967447376064

 

1964903_748366558574119_2845714425857221

  • 1 month later...
Posted

Na stronie fb schroniska ukazał się kolejny album i taki apel - kopiuję 

 

Zwracamy się do Państwa z uprzejmą prośbą o skierowanie do Urzędu Miasta w Nowym Targu poparcia dla dalszego funkcjonowania Schroniska, gdyż w związku z przekształceniem wbrew naszej woli naszych gruntów w projekcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Nowy Targ 25 z gruntów rolnych na grunty sportowo-rekreacyjne są publicznie wnoszone żądania likwidacji schroniska. Bardzo prosimy o pomoc.

 

Link do albumu https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10152575703834226.1073741876.311178229225&type=1

 

10857792_10152575731529226_5982791028813

 

10846001_10152575732074226_8659032088259

 

 

 

 

10675546_10152575732249226_6585921093717

 

10847781_10152575732419226_2017596662213

 

1503429_10152575730604226_86942236123403

Posted

Nie wiem ale co najmniej 100 - 150 psów przebywa w schronisku . W ostatnich latach warunki sie poprawiły , wszystkie psy i suki były wydawane po kastracji . Dla psów po zabiegach był przygotowany osobny pawilon , cos w rodzaju szpitalika z ogrzewanymi pomieszczeniami . Czysty i sterylny . Teraz nie wiadomo nawet jaki los czeka te psy , szczególnie staruszki , które maja małe szansę na adopcję . Własciciele schroniska proszą o pomoc . 

Posted

 Elaja czytamy wpisy ale jak pomóc?  jakąś petycje może pisać? ale jak dokładnie nie znamy faktów? ja pamiętam te wpisy z wątku w którym były różne głosy na temat właścicieli schroniska i samego schroniska o złej współpracy o tym że nie można było robić nawet zdjęć  itd   czy teraz jest tam ok?   jak ich grunty zostały przekształcone na rekreacje to dalej są ich grunty więc nie wiem o co chodzi? no chyba że sąsiednie grunty też na rekreacje i chyba o to chodzi :(   

Posted

Elaja jak masz czas przygotować jakiś gotowiec petycji to porozsyłamy do podpisów co Ty na to?  tylko czy na to wszystko nie jest za późno  :( taki miejscowy plan na pewno był do wglądu w urzędzie dla właścicieli działek przespali chyba :(

Posted

Również prosiłam o gotowca , na razie bez odzewu . Padła propozycja aby wysyłać maile do burmistrza : [email protected] .

popierające działalność schroniska . Przypuszczam , że właściciele nie przespali sprawy , musieli wnosić uwagi i protesty do wyłożonego planu a teraz jak zorientowali się , że nie zostały uwzględnione szukają innej mozliwości aby utrzymać schronisko . U nas ze względu na liczne protesty i uwagi udało się uchwalić plan zaledwie dla 2 miejscowości z gminy , w jednym przypadku został przyjęty mimo licznych protestów . Nie mam pojęcia czy burmistrz przejmie się jakoś szczególnienie mailami internautów  :shake: tym bardziej , że prawdopodobnie przyjęcie nowego planu nie oznacza automatycznie likwidacji schroniska ale daje podstawę do takiego działania w przyszłości .

Tianku , schronisko ma różne opinie i nie zawsze relacje układają się dobrze ( zdjęć nadal nie można robić samowolnie ) ale jednak to często jest jedyne schronienie dla bezdomnych psów z dużego rejonu podhala i małopolski . W przypadku likwiacji schroniska nie wierzę aby wszystkie przebywające tam psy znalazły inne bezpieczne schronienie  :shake:

Zgodnie z informacją podaną przez właścicielkę w schronisku przebywa aktualnie 408 psów  :shake:

  • 1 month later...
Posted

Już Nowy Targ nie jest jedynym schroniskiem. Zaczynają gminy jednak działać. Powstało schronisko gminy Krynica ,mieszczące sie chyba w Muszynie, powstało za podobno 2 mln dobrze wyposażone w Bolesławiu, w Chełmku. Najgorsze warunki według mnie sa w schronisku w Racławicach!  Nazwa adekwatna do wyposażenia -"Psie Pole"!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...