Sarunia-Niunia Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 No i dobrze, a jak żebrzą to dać i owszem, ale Jemu jako ostatniemu! Musi się nauczyć, że w tym domu Samcem Alfa jest Celinka, a nie On!!! Będzie dobrze! Najważniejsze, że nie "szumi" do dzieci. Resztę się wyprowadzi!!! a osobne pomieszczenie do jedzenia - sama Celiniu wiesz, co o tym myślę - jak najbardziej, nawet wskazane!!! Niech wie, że glodny nie będzie i nikt Mu tego co dla Niego nie zje! Może On biedny musiał walczyć o jedzenie, żeby przetrwać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 (edited) Na pewno był zagłodzony. W schronie zaczął przybierać na wadze i miał jedzenie pod nosem (co prawda nic specjalnego). Myślę, że po takich przejściach ma prawo bronić miski. To przejdzie jak przyzwyczai się do dobrobytu :). Edited February 26, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 Cieszę się,że myślicie tak jak i ja....Fokus po schronisku jadł łapczywie i chciał przeganiać Dumiś i Pircia a ONI celebrują jedzenie-jeden kęs-pomyślą...drugi....może starczy...a może jeszcze jeden....:evil_lol:..... Jeszcze fotki na dobranoc i zmykam....[IMG]http://images10.fotosik.pl/912/c2f6c3a07e2c8587med.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/912/2cae6290800942bamed.jpg[/IMG] Aniołek [IMG]http://images10.fotosik.pl/912/207f25c6ecc83d74med.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/912/dd0e281966c811bdmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images10.fotosik.pl/912/fc6a057fbdcade1dmed.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted February 26, 2012 Share Posted February 26, 2012 [url]http://images10.fotosik.pl/912/207f25c6ecc83d74med.jpg[/url] Będzie dobrze - widać, że mimo wszystko garnie się do człowieka:) Musi tylko zrozumieć, że tego nie straci i wszystko się ułoży:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Sopelek śliczny i rezydenci piękni i dobrze wychowani. A maluszek chyba jeszcze trochę zdezorientowany, myślę,że się uspokoi,jak zrozumie,że jest bezpieczny i tak bardzo kochany przez swoją Panią. Dzisiaj"dopadłam'do wątku sopelkowego,czyta się go z ogromną przyjemnością i radością. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Bedzie dobrze, tam Cie kochaja Sopelku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 wyrobi się chłopak :) U mnie lekarstwem na burczenie przy misce była na stałe zostawiona na ziemi. Wiedzą, że nikomu nie zabraknie i że kiedy chcą mogą sobie wziąć. Te wszystkie rady Celinko, które ciotki tutaj zostawiają to z troski. Wszyscy wiedzą, że nikt tak nie utuli staruszka jak Ty i nie zapewni mu takiego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 No pewnie,że się wyrobi-już widać zmiany w zachowaniu....nawet ku mojej wielkiej radości w zdrowiu-wyszedł za potrzebą wczoraj przed północą i dopiero dziś rano po 8 :multi:...koopki bez krwi-zdecydowanie lepsze.Cwaniak mały musiał być poprzednio w domu chowany na kanapach-On wcale posłanek nie uznaje....kanapy tylko i podusie.:diabloti: Dziś nie warczy jak podchodzę-nastawia główkę pod rękę..Byliśmy na podwórku bez smyczy-pięknie przychodzi na wołanie...ta przychodzi-PRZYBIEGA jak perszing. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Super :) Bałam się, że będzie osowiałym staruszkiem, a tutaj wychodzi, że on może farbowany ? Pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mika31 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 dobrze się to czyta dziękuje Celinko za ratunek malucha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
werenn Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Marcelek wg weterynarzy w tym roku powinien skonczyc 16 lat - śmiga jak rakieta, ustawia pięcioletniego posokowca (przynajmniej trzy razy wiekszego), bez problemu dostaje sie na kanapę. Wykonuje też mrożący krew w żyłach skok z fotela na kanapę - numer popisowy. Oboje z mężem stwierdziliśmy, że musi mieć jednak mniej latek, a więc pobędzie z nami te parę latek dłużej :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Zaglądam i widzę, że coraz fajniej:Cool!::Cool!::bigcool::bigcool: Bardzo się cieszę:multi::multi::multi: Pamiętasz Celiniu, mówiłam Ci, że Twoja Miłość i Troska uleczą Go i dadzą Mu siłę:loveu::loveu::loveu:!!! Tym bardziej, że jak mówisz, On wie co to kanapy i podusie, to tego Gnojka:bad-word:, który zostawił Go samego na starość postawiłabym pod ścianą i.... :2gunfire::2gunfire::2gunfire: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Sarunia, wyluzuj ostra kobitka z Ciebie:evil_lol:. Nic nie przepadnie temu co tak Sopelcia skrzywdził. Co do Sopelka to mówiłam, że za tydzień największą przytulanką będzie :p. [B]Czas[/B] i jeszcze raz [B]czas[/B] oraz "twarda" ręka Selin:eviltong: zrobią swoje :lol::loveu::loveu::loveu:. Szturchańce pieszczotliwe dla wszystkich:multi::multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 ciocia Celinka szybko da sobie radę z jamniorkiem;) Sopelek jest niesamowity-kocham staruszka:lol: a może on z tego szczęścia taki oszołomiony ? jeszcze parę dni.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Bardzo bym chciała, żeby się okazało, że Sopelek ma jeszcze dobrą kondycję i będzie mógł jeszcze długo doświadczać miłości i wspaniałego życia ! Jak był w schronisku to wcale tak to nie wyglądało różowo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Sopluchna, jak się masz dziś? Pozdrawiam, Rulon :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='yunona']Sarunia, wyluzuj ostra kobitka z Ciebie:evil_lol:. Nic nie przepadnie temu co tak Sopelcia skrzywdził. [/QUOTE] Ech Yun, bo dla takich sk******:angryy: to nie mam ani serca:shake:, ani litości:mad:.... no ale dobra, wrzucam na luz:cool3::razz::eviltong:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='Sarunia-Niunia']Ech Yun, bo dla takich sk******:angryy: to nie mam ani serca:shake:, ani litości:mad:.... no ale dobra, wrzucam na luz:cool3::razz::eviltong:....[/QUOTE] a ja też jestem taka sama jak Sarunia:angryy: czasem naprawdę ciężko zachować dystans:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 No niestety ja tak złorzeczę już od wielu lat....zaczęło sie od Hektorka-błąkał się po wsi...potem Dżekuś - znaleziona Go na ulicy w Opolu..wylądował na kilka lat w schronie no i Atosik-pani jego zmarła a druga żona kazała wybierać-więc psa do schronu-mało tego przez 5 lat pan co jakiś czas GO odwiedzał-co wtedy czuło to małe serduszko?Dumcia podobnie jak Atos...Pirat-tak się los ułożył,że nie mógł daleko wyjechać....no i ten Maleńki Skrzacik-dziś przed kąpielą byliśmy wszyscy na podwórku-słonko ślicznie świeciło....Sopelek latał jak szalony i znów odkryłam podobieństwo do Atosika-głos w czasie szczekania Atosikowy...zadzieranie główki przy tym-takie samo.Podczas głasków pomrukuje też tak samo..... .............nastał czas kąpieli.....troszkę dziś inaczej GO trzymałam-oj wkurzał się bardzo ale poprawa jest w tym,że po zabiegu nie jest na mnie wcale wkurzony.Moja córka stwierdziła,że Sopelek już...przytył :diabloti:....to ONA Go myła,masowała,bo ja trzymałam. Ciocie i jeszcze jedno-wczoraj w nocy.................wpakował mi się do.....łóżka.......:crazyeye: Mam fotki z bieganiny podwórkowej -ale to później..... Dziś przyszłą torba i ubranko :multi::multi:.....bardzo a to bardzo dziękujemy-torba jest duża-siedział już w niej Fokus....a ubranko cieplusie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Ciesze sie :) Niech prezenty służą Twoim Jamniczkom :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='kkasiiiar']Ciesze sie :) Niech prezenty służą Twoim Jamniczkom :):)[/QUOTE] A to od Ciebie Kasia te prezenty :-o ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 JAk zrobię fotkę np.Dumiś w torbie-pokaże tu....Sopelcia na razie nie chcę stresować....tak od Kasi-wycofane z oferty bazarkowej.... Sopelek jak juz wspominałam śliczną obróżkę ma od Cioci Toyoty....od Cioć-o czym w poście drugim jest kasiorka....na transport,leczenie....w środę znów wet....ciekawe jak będzie.....do pobrania krwi-wet da chyba kaganiec. Sopelek dziękuję bardzo a to bardzo Cioteczkom....:loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kkasiiiar Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 [quote name='toyota']A to od Ciebie Kasia te prezenty :-o ?[/QUOTE] Widocznie jak rozmawiałysmy zapomniałam Ci powiedzieć , ze prezenty wysyłam;) Ale sa dotarły ciesze sie bo moj TZ czasami zapomnia wysłac i jezdza sobie w bagazniku :D ale tutaj zapamiętał ze sprawa wagi państwowej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 .............nastał czas kąpieli.....troszkę dziś inaczej GO trzymałam-oj wkurzał się bardzo ale poprawa jest w tym,że po zabiegu nie jest na mnie wcale wkurzony.Moja córka stwierdziła,że Sopelek już...przytył :diabloti:....to ONA Go myła,masowała,bo ja trzymałam. Ciocie i jeszcze jedno-wczoraj w nocy.................wpakował mi się do.....łóżka.......:crazyeye: co za postępy...no Sopelku już do łóżka ?!:-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarunia-Niunia Posted February 27, 2012 Share Posted February 27, 2012 Fajnie, bardzo to cieszy:multi:, że Sopelek już wie, że Selin jest Jego i coś czuję, że Ją pokochał skoro noc spędzili razem:eviltong:... Będzie coraz lepiej... żeby tylko z Rezydentami się dogadał:roll:.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.