Dziadziuś BREGUŚ(*) spaceruje po łąkach za TM razem z BALTISIEM(*) :( :( :( :( :(

[BUDRYSEK]

[quote name='asiuniab']poprosiłam skarpetę staruszkową o pomoc dla obu panów;
ja na pewno pomogę, we wrześniu zrobię bazar i tam będą m.in. nasi Panowie, teraz postaram się rozreklamować wątek, bo w kiesy na ten moment bardzo wiatr hula;[/QUOTE]

[quote name='agusiazet']Zaglądam w imieniu Skarpety Talcottowej, która wspiera starsze pieski w potrzebie i zdecydowanie starsi panowie dwaj powinni dostać od nas wsparcie. Każdy po 120 zł bezzwrotnej pomocy, bo potrzeby wielkie i sporo leczenia przed Wami.[/QUOTE]

ogromne dzieki :)<3

[COLOR=#ff0000]zuzlikowa ma od wczoraj awarię internetu

[/COLOR]

[Olena84]

Super, to bardzo duza pomoc!

[joaaa]

Ja też przyszłam ze skarpety.
Niestety, finansowo nie jestem w stanie pomóc, ale może przyda się rada.
Genialnie pomaga na gojenie takich ran granuflex. To takie opatrunki żelowe, niestety drogie, ale goi się błyskawicznie, najpierw oczyszczając ranę, wyżerając cała martwicę.
Wypróbowałam granuflex na trzech psach, w tym na jednym niechodzącym dziadeczku.
Jeden pies miał ranę wielkości dłoni i zabliźniło się błyskawicznie.

Ja dostałam granuflexy od myszy1 z dogo. Jeżeli chcecie, to poproszę ją, może będzie mogła znowu załatwić.

A zamiast karsivanu podaję agapurin, ludzki lek, który działa tak samo jak karsivan, a kosztuje chyba ok.12zł za opakowanie 60sztuk (drażetki 100mg). Oczywiście pytaliśmy o to kardiologa, dra Niziołka.
Kiedyś zamiennikiem był polfilin, ale teraz go chyba nie produkują.

[agusiazet]

Skarpeta im. Talcott podjęła decyzję, że w tym miesiącu pomoc bezzwrotna w wysokości 120 zł dostanie Baltazar, a za miesiąc asiuniab poprosi o pomoc dla drugiego psa, aby wszystko było zgodnie z regulaminem:)

[asiuniab]

[quote name='joaaa']Ja też przyszłam ze skarpety.
Niestety, finansowo nie jestem w stanie pomóc, ale może przyda się rada.
Genialnie pomaga na gojenie takich ran granuflex. To takie opatrunki żelowe, niestety drogie, ale goi się błyskawicznie, najpierw oczyszczając ranę, wyżerając cała martwicę.
Wypróbowałam granuflex na trzech psach, w tym na jednym niechodzącym dziadeczku.
Jeden pies miał ranę wielkości dłoni i zabliźniło się błyskawicznie.

Ja dostałam granuflexy od myszy1 z dogo. Jeżeli chcecie, to poproszę ją, może będzie mogła znowu załatwić.

A zamiast karsivanu podaję agapurin, ludzki lek, który działa tak samo jak karsivan, a kosztuje chyba ok.12zł za opakowanie 60sztuk (drażetki 100mg). Oczywiście pytaliśmy o to kardiologa, dra Niziołka.
Kiedyś zamiennikiem był polfilin, ale teraz go chyba nie produkują.[/QUOTE]
kochani ja wyceniałam przez dłuższy czas leki, taka praca (a nie jestem farmaceutą) i porównałam lek karsivan i agapurin i to ta sama substancja czynna, tylko dawki są inne, bo karsivan ma 50 mg, a agapurin jest w 100 mg i 400 mg..., a to oznacza, że można podzielić agapurin i będziemy mieć identyczną dawkę co karsivan, a oszczędności rzędu 50 zł na opakowaniu; ja ze swojej strony dziękuję za tak ważną podpowiedź;

[zuzlikowa]

Banerki bazarkowe ... może ktoś będzie miał miejsce i się "poczęstuje" dla Dziadeczków... [B]podlinkowane ( skróconymi adresami).[/B].. wystarczy skopiować i przekleić w edytuj sygnaturę :smile:


[URL="http://tnij.org/y8ex"][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2209/fs7r.png[/IMG][/URL]




[URL="http://tnij.org/y8ex"][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/894/tdm1.png[/IMG][/URL]




Zapraszamy!


/ ... wybaczcie, że jeszcze tylko reklamę bazarku wrzucam- neta rano odzyskałam, więc kopię się jeszcze na bazarkach, a OBRUSO*BRANIE dzisiaj się już kończy, więc jest co porządkować po 2 dniach, a chciałabym też ładnie zafiniszować, więc dokładam kilka fajnych drobiazgów.../

[agusiazet]

Poproszę o numer konta do księgowej Baltazara, przeleję 120 zł przyznane mu przez Skarpetę im. Talcott, która wspiera starsze pieski!

[zuzlikowa]

[quote name='agusiazet']Poproszę o numer konta do księgowej Baltazara, przeleję 120 zł przyznane mu przez Skarpetę im. Talcott, która wspiera starsze pieski![/QUOTE]

Dziękuję bardzo w imieniu Baltazara... wysyłam konto Stowarzyszenia Help Animals, które użyczyło konta Dziadeczkom...

Stowarzyszenie Help Animals
ul. Sienkiewicza 10A
55-320 Malczyce
BS- Środa Śląska
85 9589 0003 0007 2023 2000 0010
koniecznie z dopiskiem: [B]dla DZIADECZKÓW( Baltazar)...[/B]

[zuzlikowa]

[quote name='joaaa']Ja też przyszłam ze skarpety.
Niestety, finansowo nie jestem w stanie pomóc, ale może przyda się rada.
Genialnie pomaga na gojenie takich ran granuflex. To takie opatrunki żelowe, niestety drogie, ale goi się błyskawicznie, najpierw oczyszczając ranę, wyżerając cała martwicę.
Wypróbowałam granuflex na trzech psach, w tym na jednym niechodzącym dziadeczku.
Jeden pies miał ranę wielkości dłoni i zabliźniło się błyskawicznie.

Ja dostałam granuflexy od myszy1 z dogo. Jeżeli chcecie, to poproszę ją, może będzie mogła znowu załatwić.

A zamiast karsivanu podaję agapurin, ludzki lek, który działa tak samo jak karsivan, a kosztuje chyba ok.12zł za opakowanie 60sztuk (drażetki 100mg). Oczywiście pytaliśmy o to kardiologa, dra Niziołka.
Kiedyś zamiennikiem był polfilin, ale teraz go chyba nie produkują.[/QUOTE]

Dziękuję za dzielenie się doświadczeniem :) .
Przekażę do hoteliku dla przedyskutowania z wetami...

Myślę,że warto Myszę1 popytać, czy mogłaby Baltiemu także pomóc ...

[joaaa]

Przekażę Myszy1 linkę do wątku.

A dziadulek Rambuś u mnie był sparaliżowany i gojenie tej rany było jeszcze dodatkowo utrudnione, bo musiałam go przewracać z boku na bok, żeby z drugiej strony nie dostał odleżyn. I pomimo tego granuflex dał super radę, zgoiło się genialnie. Rana w tym samym miejscu, ale mniejsza, ale za to chyba głębsza,prawie do kości. To było po ropniu.

[Gosiapk]

Bardzo drogo Wasz weterynarz sprzedaje Karsivan, ja płaciłam ok. 30zł za całe opakowanie tj. 2 blistry w kartoniku. Czyli połowa ceny. Mam jeszcze jeden blistr, ale rozpoczęty (bez 2 rzędów), jeśli Was to interesuje prześlijcie mi adres na PW prześlę pocztą. Mam także do oddania Perytol, to jest lek zwiększający łaknienie (jeśli psiak nie ma apetytu). Mam także do oddania leki dla psów chorych na nerki i na nadciśnienie. Jeśli ktoś potrzebuje dajcie znać.

[asiuniab]

[quote name='Gosiapk']Bardzo drogo Wasz weterynarz sprzedaje Karsivan, ja płaciłam ok. 30zł za całe opakowanie tj. 2 blistry w kartoniku. Czyli połowa ceny. Mam jeszcze jeden blistr, ale rozpoczęty (bez 2 rzędów), jeśli Was to interesuje prześlijcie mi adres na PW prześlę pocztą. Mam także do oddania Perytol, to jest lek zwiększający łaknienie (jeśli psiak nie ma apetytu). Mam także do oddania leki dla psów chorych na nerki i na nadciśnienie. Jeśli ktoś potrzebuje dajcie znać.[/QUOTE]
super, że dziadeczkom się coś dostanie:)

[Gosiapk]

[quote name='asiuniab']super, że dziadeczkom się coś dostanie:)[/QUOTE] nie mam adresuuuuuuuu.... :shake:

[asiuniab]

[quote name='Gosiapk']nie mam adresuuuuuuuu.... :shake:[/QUOTE]
ale pewnie ktoś tu wpadnie i poda adresik, o to bym się nie martwiła:)

[Gosiapk]

[quote name='asiuniab']ale pewnie ktoś tu wpadnie i poda adresik, o to bym się nie martwiła:)[/QUOTE] to poczekam :)

[paula_t]

[quote name='asiuniab']kochani ja wyceniałam przez dłuższy czas leki, taka praca (a nie jestem farmaceutą) i porównałam lek karsivan i agapurin i to ta sama substancja czynna, tylko dawki są inne, bo karsivan ma 50 mg, a agapurin jest w 100 mg i 400 mg..., a to oznacza, że można podzielić agapurin i będziemy mieć identyczną dawkę co karsivan, a oszczędności rzędu 50 zł na opakowaniu; ja ze swojej strony dziękuję za tak ważną podpowiedź;[/QUOTE]

Asiu, masz całkowitą rację, trzeba tego straaaasznie pilnować, w szczególności jak kaski nie ma:shake:
Jak się okazało, że mój Bandzior choruje na trzustkę i potrzebuje leczenia, to weterynarz zapisał nam tabletki z enzymami trawiennymi. Opakowanie na miesiąc kosztowało 80zł (Amylactiv). Mój tata "siedzi" w tym temacie, zaczął sprawdzać składniki i okazało się, że ludzki odpowiednik w takich samych dawkach kosztuje ok.20 złotych (Kreon) i oczywiście okazało się (po konsultacji z weterynarzem), że Bandzior może to przyjmować, bo to jedno i to samo.

[krakowianka.fr]

czy prosby dot lekow zostaly wpisane na watku lekowym na dogomanii?

[zuzlikowa]

[quote name='Gosiapk']Bardzo drogo Wasz weterynarz sprzedaje Karsivan, ja płaciłam ok. 30zł za całe opakowanie tj. 2 blistry w kartoniku. Czyli połowa ceny. Mam jeszcze jeden blistr, ale rozpoczęty (bez 2 rzędów), jeśli Was to interesuje prześlijcie mi adres na PW prześlę pocztą. Mam także do oddania Perytol, to jest lek zwiększający łaknienie (jeśli psiak nie ma apetytu). Mam także do oddania leki dla psów chorych na nerki i na nadciśnienie. Jeśli ktoś potrzebuje dajcie znać.[/QUOTE]

Gosiu, rano zapytam w hoteliku o pozostałe leki... i jeśli się przydadzą ( a jest tam troszkę starszych psiaków z różnymi problemami), to napiszę na pw. Podam też adres do wysyłki.

Dziękuję.

[zuzlikowa]

[quote name='joaaa']Przekażę Myszy1 linkę do wątku.

A dziadulek Rambuś u mnie był sparaliżowany i gojenie tej rany było jeszcze dodatkowo utrudnione, bo musiałam go przewracać z boku na bok, żeby z drugiej strony nie dostał odleżyn. I pomimo tego granuflex dał super radę, zgoiło się genialnie. Rana w tym samym miejscu, ale mniejsza, ale za to chyba głębsza,prawie do kości. To było po ropniu.[/QUOTE]

Dziękuję...

[zuzlikowa]

[quote name='joaaa']Ja też przyszłam ze skarpety.
Niestety, finansowo nie jestem w stanie pomóc, ale może przyda się rada.
Genialnie pomaga na gojenie takich ran granuflex. To takie opatrunki żelowe, niestety drogie, ale goi się błyskawicznie, najpierw oczyszczając ranę, wyżerając cała martwicę.
Wypróbowałam granuflex na trzech psach, w tym na jednym niechodzącym dziadeczku.
Jeden pies miał ranę wielkości dłoni i zabliźniło się błyskawicznie.

Ja dostałam granuflexy od myszy1 z dogo. Jeżeli chcecie, to poproszę ją, może będzie mogła znowu załatwić.

A zamiast karsivanu podaję agapurin, ludzki lek, który działa tak samo jak karsivan, a kosztuje chyba ok.12zł za opakowanie 60sztuk (drażetki 100mg). Oczywiście pytaliśmy o to kardiologa, dra Niziołka.
Kiedyś zamiennikiem był polfilin, ale teraz go chyba nie produkują.[/QUOTE]

[B]... od jutra Balti ma zamieniony karsivan na agapurin.[/B]
Weci także dbają o koszta i zbiegły się Wasze rady z ich sugestiami dzisiejszymi (Baltiś był na zastrzyku, a Brego miał konsultowane dermatologicznie wyłysienie na poopie)...

[asiuniab]

[quote name='krakowianka.fr']czy prosby dot lekow zostaly wpisane na watku lekowym na dogomanii?[/QUOTE]
nie wiem, chyba zuzikowa może nam na to odpowiedzieć;

[zuzlikowa]

[quote name='krakowianka.fr']czy prosby dot lekow zostaly wpisane na watku lekowym na dogomanii?[/QUOTE]

... nie miałam świadomości, że takowy jest... rankiem poszukam i wrzucę informację o potrzebach lekowych Dziadeczków.

[Olena84]

[quote name='zuzlikowa']... nie miałam świadomości, że takowy jest... rankiem poszukam i wrzucę informację o potrzebach lekowych Dziadeczków.[/QUOTE]

Też nie wiedziałam, że jest taki wątek :-o

[zuzlikowa]

[quote name='Gosiapk']Bardzo drogo Wasz weterynarz sprzedaje Karsivan, ja płaciłam ok. 30zł za całe opakowanie tj. 2 blistry w kartoniku. Czyli połowa ceny. Mam jeszcze jeden blistr, ale rozpoczęty (bez 2 rzędów), jeśli Was to interesuje prześlijcie mi adres na PW prześlę pocztą. Mam także do oddania Perytol, to jest lek zwiększający łaknienie (jeśli psiak nie ma apetytu). Mam także do oddania leki dla psów chorych na nerki i na nadciśnienie. Jeśli ktoś potrzebuje dajcie znać.[/QUOTE]

... dostałam odpowiedź z hoteliku:
"
chętnie przygarniemy karsivan, [B]może już nie dla Baltisia bo przechodzi na agapurin[/B] - kardiolog i chirurg który Go leczy wyrazili zgodę, bo to lek wspomagajacy
[B]karsivan[/B] bardzo potrzebuje Boryś, ten duży czarny ledwo chodzący
jak by miała [B]enerenal, spironol, furosemid[/B] to chetnie przygarniemy także dla Borysia i Remisia"

Gosiapk... na pw wysyłam adres do wysyłki...dziękuję bardzo. Leki przydadzą się i zostaną dobrze sporzytkowane dla innych staruszeczków w hoteliku. OK?




:) "... no, [B]a mam dobre wieści chyba co do Baltisia[/B]
brzegi jednej z ran już ziarninują
jest na tyle duże że nadal może wywalić martwice, ale już się ruszył proces gojenia
wczoraj martwe tkanki wypływały jak woda
nie w kawałkach, ale w postaci płynnej
[B]dziś Balti jedzie na kolejny zastrzyk solcoserylu, i przy okazji zajrzę do wetki co miała obejrzeć naskórek Brego pod mikroskopem[/B]( moje wtrącenie- chodzi o wyłysienia na poopie, o których wspominałam)..."

[zuzlikowa]

[SIZE=3][B]Jeśli masz zbędny [U]agapurin[/U], chętnie przygarniemy dla Baltisia :smile: ...



[SIZE=2]... i nieustająco dla Dziadziusiów zapraszamy:[/SIZE][/B][/SIZE]
[SIZE=3][B][URL="http://tnij.org/y9f6"]
[IMG]http://img11.imageshack.us/img11/4430/mffv.png[/IMG][/URL][/B][/SIZE]