miniaszka Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Od tygodnia walczymy z niewydolnością nerek u mojego psa. Pierwsze wyniki były następujące: [IMG]http://img194.imageshack.us/img194/5603/dsc0018800x531.jpg[/IMG] [IMG]http://img828.imageshack.us/img828/1692/dsc0017531x800.jpg[/IMG] Pies dostał kroplówki 2xdziennie. Ibkitine i furosemidx1. Po trzech dniach mocznik spadł do poziomu 12,5 a kreatynina nadal była podwyższona wynosiła 199 (inne jednostki). Psiak zaczął nawet jeść suchy pokarm Royal Canin Renal. Mieliśmy nadzieję, że pomalutku kończą się nasze kłopoty. Niestety dzisiejsza badania wykazały ponowny wzrost mocznika do poziomu 16. Dzisiaj idziemy na USG. Ma się wyjaśnić w jakim stopniu nerki sa zniszczone. Mamy walczyć do soboty - potem ma się wszystko wyjaśnić. Tym razem wet nie dał mi zbyt dużych nadziei. Jestem zrozpaczona... - myślałam, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Dla mnie to zadziwiające, że tylko poziom mocznika i kreatyniny jest zły, cała masa reszty badań jest idealna... nawet badania moczu są idealne!!! Tak strasznie się boję, czytam wiele wątków na internecie i niestety dochodząc do końca zwierzaki po prostu umierają na to paskudztwo... Będę walczyła o niego do końca, choć pomału teraz tracę nadzieję :( Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym przypadkiem? Czy udało się uratować psiaka? Nie chcę żeby moje ukochane psisko cierpiało - będę go ratowała ze wszystkich sił, muszę tylko wiedzieć czy jest nadzieja, czy są psy, które wyszły z podobnego przypadku! Dziękuje za wszystkie odpowiedzi! Quote
kiwiadams Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 (edited) Jest pewien sposób, można nerkom dać odpocząć i dać czas na regenerację poprzez dializę np. [URL="http://www.lcmz.pl/pokaz.php?co=hemodializa.txt"]tutaj[/URL]. U nas pomogło po ciężkich powikłaniach po babeszji w postaci nadostrej. Swoją drogą mają bardzo duże doświadczenie w prowadzeniu psów z problemami nefrologicznymi. Edited January 31, 2012 by kiwiadams Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 [quote name='kiwiadams']Jest pewien sposób, można nerkom dać odpocząć poprzez dializę np. [URL="http://www.lcmz.pl/pokaz.php?co=hemodializa.txt"]tutaj[/URL]. U nas pomogło po ciężkich powikłaniach po babeszji w postaci nadostrej. Swoją drogą mają bardzo duże doświadczenie w prowadzeniu psów z problemami nefrologicznymi.[/QUOTE] Czy to jedyne miejsce w Polsce gdzie psom robi się dializę? Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 mini.199 jednostek kreatuniny to 2,2 mg/dl więc nie jest tak żle.dieta dieta i jeszcze raz dieta przez bardzo dlugi okres czasu potrzfi przy takim poziomie kreatyniny("ważniejsza"niż mocznik)stworzyc cuda,mój kolega miał owczarka na hillsie u/d(też nerkowa dieta)-kreatynina z ponad dwóch spadła nawet do 1,4(pies stary zaznaczam,nie będę opisywała całej jego historii chyba że chcesz).naprawde nie jest żle.moja suka miesiąc temu miała badana kreatynine i ma 1,8 mg/dl.żadnej diety nie stosuję na razie. moim zdaniem taki poziom nie kwalifikuje jeszcze do dializy.raczej stawiałabym (ewentualnie gdy pies nie chce jeść i /lub wymioty,kroplówki) Quote
kiwiadams Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Tak to o ile mi wiadomo jedyne miejsce gdzie robią dializy. Jednak zanim zdecydujesz się tam jechać niech wet to skonsultuje z nimi (może nie ma takiej potrzeby), ponadto nie ustalono na razie przyczyny takiego stanu rzeczy. Mogą być kamienie w moczowodzie, jakaś zastoina, lub coś innego. USG[U][B] i [/B][/U]RTG powinno wiele wyjaśnić. Nie sądzę aby mogli zrobić urografię w waszym gabinecie. Napisz skąd jesteś. [URL="http://www.lcmz.pl/artykuly/hemodializa_mw.pdf"]Tutaj [/URL]masz więcej na temat dializ - druknij to i idź z tym do weta. Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 [quote name='gryf80']mini.199 jednostek kreatuniny to 2,2 mg/dl więc nie jest tak żle.[/QUOTE] Właśnie przed momentem zadzwonił do mnie wet i kreatynina wzrosła ze 199 na 277!!! Jak to możliwe, że najpierw jest poprawa, a potem znowu taki kryzys?!?!?! Nie rozumiem tego! Przecież stosujemy dietę - psiak jadł tylko royala renal mokrego (karmiłam go na siłę strzykawką), dostawał kroplówki i leki - dlaczego? Jestem z Krakowa. Mam RTG: [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/96/beztytuubbr.png/][img]http://img96.imageshack.us/img96/3551/beztytuubbr.png[/img][/URL] Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 czyli 3,1 mg/dlprzy normie 1,5.ile waży twój pies i ile ma lat.może kroplówki za mało?filtracja powinna byc cały czas z dodatkiem leków(a jakie dostaje bo pisała "dostał czyli juz dzis nie dostaje?) Quote
bejasty Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Moim zdaniem [B]natychmiast kontaktuj sie dr Neską [/B]wspaniały nefrolog !!!!przy chorobie nerek każda godz jest ważna!!!! Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 tylko nie zapomnij wyników i rtg jeśli pójdziesz za radą bejasty Quote
kiwiadams Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 (edited) pytanie podstawowe ile pies sika, druga sprawa do nefrologa [B]biegiem[/B]. jak masz zdjęcie w formie dicom to gdzieś wrzuć Edited January 31, 2012 by kiwiadams Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 Sikał sporo jak miał kroplówki 2xdziennie - teraz troszeczkę mniej przy kroplówce 1xdziennie. Psiak waży 19,5kg Badania moczy idealne! Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 ciężar przy niewydolnych nerkach jest niższy niż 1,010 Quote
bejasty Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 dopiero doczytałam ,że jesteś z Krakowa to może skontaktuj sie z kliniką ABVET w Bohuminie /zresztą działanie 2 torowe też nie zaszkodzi/ tylko tak jak pisala wyżej [B]dołączaj komplet wyników,i opis leczenia [/B]/leki dawki/Trzymajcie sie !!!!! Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 jesli pies mało pije musi dostawac 2x dziennie,może sama mogłabys to robić w domu?mam nadzieję,że dożylnie pies dostaje leki Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 [B]Gryf80[/B] - kroplówki robi mu moja kuzynka wieczorami. Rano dostaje ode mnie strzykawką 200ml wody. Leki podaje mu strzykawką, a kroplówki podskórnie, bo podobno może wtedy ich dostać więcej. Mam jeszcze pytanie: pierwsze badania wykazały potas na poziomie 7,2 potem muki miał kroplówkę z samym chlorkiem sodu, teraz ma również z m.in. chlorkiem potasu - czy czasami tym nie dowaliliśmy przez co te trzecie badania są zdecydowanie gorsze??? (bo drugie były w końcu lepsze) Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 podskórnie powinien dostawać wówczas gdy żyły po wenflonach sa"zapalne'.teraz powinien dostawać dożylnie szybciej działa czyli szybciej są efekty.czyli jest szansa że kreatynina szybciej zostanie wypłukana i pies będzie się czuł lepiej.najlepiej podawac 5% r-r glukozy +te leki o których ci napisałam +furosemid.potas uzupelniamy tylko i wyłacznie gdy pies dużo sika Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 Pytam dlatego, że muki mi wyglądał na psa zatrutego potasem! A tu dostał kroplówkę z potasem... Dziwnym objawem jest to, że pies się cały czas chłodzi. Kładzie się na zimnych płytkch itp. Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 Tak, nie ma temp. Oprócz mocznika, kreatyniny i potasu to psiak jest zdrowy. Badania idealne (ponoć), osłuchowo też. Ja nie mam pojęcia co się dzieje :( No przecież nerki nie przestają pracować ot tak sobie! Quote
gryf80 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 to jest proces postępujący powoli,gdyby mu zacząć mierzyć poziom kreatyniny co pół roku od np.2 lat regularnie zobaczyłabyś różnicę.nerki"dają znać "o sobie dopiero wtedy gdy wieksza cześc jest już niewydolna.mówie tu o reakcjach psa Quote
mzetka37 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Nie poprzestawajcie na jednym lekarzu,konsultuj się z urologiem,tak jak radzą dziewczyny.W niewydolnościach liczą się godziny,coś wiem na ten temat,co prawda nie dotyczyło to nerek a wątroby.Do dziś mam poczucie,że za mało zrobiłam. Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 [B]gryf[/B] to skąd takie pogorszenie w przeciągu kilku dni ze 199 na 277?? Ja już nic z tego nie rozumiem... [B]mzetka[/B] każdy specjalista ma terminy na nic mówienie, że psiak ma się źle... jak lekarka przyjmuje w piątek nie jestem w stanie jej ściągnąć wcześniej :( Quote
mzetka37 Posted January 31, 2012 Posted January 31, 2012 Hmm,no tak,siła wyższa.A może jakiś wet,sława w waszej okolicy,dobra klinika etc. Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 Nie znam dobrych klinik w Krakowie - może jakiś krakus mi poleci? Polecali mi jedynie Lek. wet. Patrycja Bednarzale ona dopiero przyjmuje w piątek :( Quote
miniaszka Posted January 31, 2012 Author Posted January 31, 2012 Przepraszam posty mi wkleiły dwa razy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.