Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

czy kiedyś te choroby nas puszczą... załamka, Kuba od wczoraj ma rota wirus -  wymioty i biegunka siegneły wczoraj prawie zenitu... w nocy ok, teraz też nie wymiotuje, została tylko ta nieszczesna biegunka co jakis czas, zjadł dziś i nawet pije. Doszła nam od dziś rano temperatura... i pojawia się jak przestanie działać przeciwgoraczkowy. Jestem padnieta - skierowanie do szpitala mam wypisane, walcze z nim o każdy łyk elektrolitów i leków przeciwwymiotnych i biegunkowych, tak bym chciała uniknąć szpitala, zobaczymy jak się uda...

 

byliśmy w poniedziałek u chirurga -  mamy masc sterydową na 6 tyg jesli nic nie "pusci" to nie ma szans zeby obyło się bez zabiegu, a sama operacja to masakra z tego co Pani doktor mi w skrócie wyjaśniła :(

 

Cezar jest już na maks zaniedbany przez te ciagle wyjazdy i choroby mam dla niego min czasu, czasem widzimy sie tylko przy misce.

 

teraz bedzie nas mniej, byle nas ten szpital minał...

  • Replies 4.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Justyś - jak u Was?
dajcie znać, jak wyjdziecie ze szpitala... choć... może udało się go uniknąć?
biedny Kubuś :(

zdrówka Wam życzę bardzo bardzo!!

trzymajcie się i nie dawajcie choróbskom!

ściskamy mocno!!

  • 2 weeks later...
Posted

hejka dziewczyny,

 

 

niestety szpital nas nie ominał, nie dalismy rady biegunka się wzmogła, wróciły wymioty i doszła wysoka prawie do 40 stopni nie dajaca sie niczym zbic temperatura... Kuba przelewał sie przez ręcę i tak trafiliśmy na trzy doby do szpitala, na kroplówki, czopki i antybiotyk.... nikomu nie zycze, to co tam przeszlismy przez te kilka dni to mordeka...

po wyjsciu ze szpitala Kuba złapal zapalenie ucha to tez był niezly hardkor... temperatura, płacze, katar, kaszel i niestety zastrzyki ze wzgledu na wyjalowiony rotawirusem organizm a w szczegolnosci jelita... przez tydzien biedak dostawal, ile bylo placzu to szok.

 mnie dla odmiany zlapaly zatoki i przez te 2.5 tyg prawie sie wykonczylam.

teraz oboje odbudowujemy sily w domu, na reszcie, uskuteczniamy spacerki z Cezarem na razie wokol domu i do pobliskiego lasku, ale z czasem zaczniemy sie wypuszczac dalej.

 

Cezar znow mi schudl, nie wiem czy znow cos sie zaczyna dziac... tj watroba daje we znaki po tym truciu czy poprostu wiosna i cieczkujace suki...

wybieram sie z nim do weta najpierw odrobacze i zoabczymy bo wkrotce sie szczepic mamy.

wy co rok szczepicie wirusowki? bo w ubieglym go szczepilam i nie wiem czy szczepic czy dac spokoj, jak doradzacie? bo co wet to opinia, niektorzy mowia ze u doroslego psa wystarczy co 2 lata wirusowki.

 

aaa i co polecacie na kleszcze? ale cos dla moczacego sie w wodzie psa, mialam kupowac Foresto, ale odpada jesli chodzi o kapanie a zdejmowac ja za kazdym razem to bezsensu.

 

zamowilam Cezarowi haftowana obroze z imieniem i moim nr tel, bo wiecznie gubi adresowki a licho nie spi. musze tez przy kolejnej wizycie sprawdzic mu czip-a czy wsio z nim ok.

Posted

Hejka ;)

 

super że juz wszystko w porządku <radocha> ale co sie nameczyliscie to wasze ;(

 

doskonale rozumiem jak musieliscie sie nacierpiec w szpitalu ;(

 

Na szczescie macie to juz za sobą ;)

Posted

no na szczescie :)

 teraz korzystamy z uroków wiosny, byle jak najdłużej :)

 

 

korzystała któraś z Was z tabletek na kleszcze? bo wet mi wczoraj zaproponował taka mozliwosc, sprawa dosc droga bo msc wychodzi w granicach 45-60zl.

koniecznie musimy sie czyms zabezpieczyc bo w naszym rejonie byly juz 2 smiertelne zejscia z powodu babeszjozy...

dopoki nie kupie czegos to nigdzie sie nie ruszamy w las, a kolejnym minusem jest to ze pojawily sie ... wilki :( jest sporo zagryzionych psów i jeleni i saren.

my jeszcze dwa lata temu zapedzalismy sie w las głeboko a teraz sie boje.

Posted

to ja ze wzgledu na nadszarpnieta watrobe Cezara skusze sie chyba na obroze...

 

niby dzialaja ale wlasnie te skutki uboczne... malo o nich wiadomo bo krotko na rynku te tabletki

Posted

JUstyś , Foresto to obroża w której pies może się kapać , nie trzeba ściągać .  Ozzy nosi już kolejną ( nosi cały rok na okragło , bo kleszcze są przez cały rok wbrew opinii laików ), w zeszłym roku buszował w morzu z Foresto , zresztą psiaki znajomych też w Foresto chodzą a wszystkie pływające .Na opisie jest , ze można moczyć , to Kilitix trzeba ściągać . Jeszcze kąpać mogły się psy z Preventiciem .

Foresto kupuję w Zookrak , w sklepie internetowym , chyba najtaniej wychodzi .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...