kalyna Posted September 28, 2014 Posted September 28, 2014 Nam już odpuściły te wstrętne muchy, a jak u Was? Soniuli te wszystkie jakby kupy odpadły, zostało gołe ucho i małe ranki na nim. Quote
justysiek Posted October 20, 2014 Author Posted October 20, 2014 jestem kochane kobitki. nie było nas tyle bo brak czasu, duzo się działo, krążyłam między domem mamy a swoim. Kuba chory, ja też... zaczeło się od mojej anginy i złapało i jego trzyma nas już prawie 2 tyg. Cezara uszy prawie wyleczone. Tyle sie namęczyłam, ale jakoś dałam radę. 3 miesiące leczenia nie poszły na marne. ze swoim zdrowiem nie załatwiłam na razie nic... bo nie było czasu i chęci. boję sie tego zabiegu, naczytałam się i sama się już nakręcam... Quote
Alicja Posted October 20, 2014 Posted October 20, 2014 Nie czytaj nowinek z netu , tylko skonsultuj z innym lekarzem ;) Quote
justysiek Posted October 20, 2014 Author Posted October 20, 2014 Nie czytaj nowinek z netu , tylko skonsultuj z innym lekarzem ;) no wiem Aluś, ale poczytałam i już w głowie zostało... a lekarze każy też co innego mówi. ale jak będę koniecznie musiała to zrobię to i koniec. teraz musze ta cholerna tarczyce ustabilizowac... Quote
Alicja Posted October 21, 2014 Posted October 21, 2014 no wiem Aluś, ale poczytałam i już w głowie zostało... a lekarze każy też co innego mówi. ale jak będę koniecznie musiała to zrobię to i koniec. teraz musze ta cholerna tarczyce ustabilizowac... no tarczyca to priorytet , bo zrujnujesz sobie zdrowie całe szczęście , ze kiedyś nie było internetu , bo ominęło mnie czytanie ;) nawet teraz jak mam wątpliwosci to mój lekarz po 4 razy jest odpytywany jak tabliczki mnozenia ;) Quote
basia2202 Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Justyś... czytałam o Ceziu - dobrze, że uszy udało się wyleczyć a o siebie zadbałaś? bo czytałam, że coś niebardzo ;) jak z tarczycą? Quote
justysiek Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 hejka Basiu. no o sobie zawsze na końcu niestety... najpierw Cezik mi się rozłożył teraz Kuba, ciagle jestem poza domem i zaniedbałam spacerowo Ceza niestety, musze to nadrobic i chcialam to szkolenie zaczac, z Kuba już prawie miesiąc z małymi przerwami bujam się z przeziębieniami i krtanią tak sie niestety kończy leczenie bez antybiotyku... do tego w sobote przestał mi sikać, tzn sikał i płakał, wręcz wrzeszczał... byłam cały dzień w szpitalu i na pogotwiu, okazało się że siusiak do zabiegu, chyba ze uda się masciami... ale pewności nie ma... załamka szczerze. chirurg w szpitalu zarzucila mi ze zaniedbalam ta stulejke, ale ja konsultowalam to z trzema pediatrami i wszyscy mowili ze ok a teraz takie cos. ja też ciagle łapie coś od Kuby, już 1,5 msc lecze sie z kaszlu, jestem po 3 antybiotykach i nie puszcza juz mnie zameczyc chce, mam takie siniaki pod oczami jakby ktos mnie pobil, szok. kiedy sie to wszytsko skonczy. mam kilka fotek; Quote
phase Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 Biedna Ty jesteś.... Trzymam kciuki za zdrówko wszystkich Was i żeby w końcu szczęście do Was przyszło! Quote
łamAga Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 śliczny Kubuś <3 Nam położna też coś mówiła o tym że młodemu może robić się stulejka , jutro idziemy do pediatry i od razu porusze ten temat bo teraz sie zaniepokoiłam .... Quote
justysiek Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 na Aga zapytaj, bo jak jest mały to da się naciągnąc i obedzie sie bez opeacji u nas niestety się raczej nie uda :( Quote
łamAga Posted February 17, 2015 Posted February 17, 2015 na Aga zapytaj, bo jak jest mały to da się naciągnąc i obedzie sie bez opeacji u nas niestety się raczej nie uda :( nam wtedy położna powiedziała że pokaże nam co robić żeby było ok ale jakoś nie pokazała a pozniej same zamieszania miałam itd i zapomniałam o tym , ale dziwi mnie fakt że za każdym razem jak jesteśmy na szczepieniach lub badaniach to sprawdzają mu dydusia i nic mi o żadnej stulejce lekarka nie powiedziała , jak byliśmy w szpitalu to też mu oglądały i żadna nic nie powiedziała , aż jestem ciekawa co jutro powie nasza pani pediatra jak ją spytam , szłyszałam własnie o naciąganiu i mam nadzieje że jak okaże sie ze jednak ją a to naciąganie wystarczy .... szkoda ze u was wyszło inaczej :( ale moze jeszcze jednak da się coś zaradzić bez operacji ..... Quote
justysiek Posted February 17, 2015 Author Posted February 17, 2015 u nas ogladało trzech pediatrów... i mowili ok a w szpitalu chirurg na mnie naskoczyła, że zaniedbałam... tak się zdenerwowałam, że o mało mi krew uszami nie poszła :( szok. u Was na pewno się uda naciagnąć bo szkarbek jest mały. ja już sie boje, naczytałam się o tym i to zabieg w pełnej narkozie u tak małego dziecka. Quote
*Magda* Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Hej Justyś :) Dziwię się, że chcą Kubulka już operować. Z tego co wiem, to siusiak się "rozwija" do 2-2.5 roku, a Kubulek jeszcze tyle nie ma. Nam pediatra dopiero na bilansie roczniaka powiedział, żeby mu naciągać skórkę. Sam mu wtedy tak naciągnął, że młody miał czerwonego siusiaka przez kilka dni :/ I ja sobie to odpuściłam. Stwierdziłam, że nie będę młodego męczyć. Póki co, u nas jest wszystko ok ;) Quote
justysiek Posted February 18, 2015 Author Posted February 18, 2015 bo Kubie nie schodzi ta skórka nic i dlatego... można spróbować sterydami, ale nie wiadomo czy coś pomogą a nie zostają bez sladu dla organizmu. we wtorek mam konsultacje z urologiem dzieciecym zobaczymy, ciagle mam nadzieje ze uda sie bez operacji. Quote
łamAga Posted February 18, 2015 Posted February 18, 2015 Poruszyłam dzisiaj ten temat u pediatry , uslyszałam że kto mi takie coś powiedział że w tak wczesnym wieku nie można stwierdzić że robi się stulejka , naciągneła młodemu skórke i stwierdziła że wszystko jest w porządku że widać cewke moczową i pod żadnym pozorem mamy mu tego nie naciągać bo skórka popęka i wtedy na prawde może się stulejka utworzyć hmmm i własnie teraz ma takiego czerwonego tego siusiaka .... mam nadzieje że miała rację i trzymy kciuki żeby u was udało się uniknąć operacji .... Quote
justysiek Posted February 18, 2015 Author Posted February 18, 2015 ja już zgłupiałam, ile lekarzy tyle diagnoz i porad... już sama nie wiem w co wierzyć... Kubu jutro kończy 19 msc, ale ten czas leci... masakra! Quote
łamAga Posted February 19, 2015 Posted February 19, 2015 Dokładnie , moja bratowa chodzi do tej samej przychodni co ja ze Stasiem ale do innej lekarki i ta inna lekarka z kolei powiedziała jej że ma Stasiowi naciągać napletek i raz jak mu naciągła to pozniej bratowa widziała ze ma tam kropelki krwi , sie tak wkurzyła że powiedziała ze więcej do tej baby nie pojdzie tylko zmieni i bedzie chodziała do tej co ja .... Jeju faktycznie przeleciało <wow> najlepszego dla Kubulka :*:*:*:* Quote
basia2202 Posted February 21, 2015 Posted February 21, 2015 oj kurcze... Justyś... im bardziej opowiadasz, tym bardziej mnie martwi Wasze zdrowie! :| mam nadzieję, że z Kubusiem sytuacja się unormuje, że jednak unikniecie operacji bo to szkoda takiego malucha na pełną narkozę dawać... trzymamy mocno kciuki!! ale wiesz... o siebie też musisz zadbać... wiem, że to się łatwo mówi - że o sobie na końcu się myśli... ja też tak często robię - najpierw wszyscy inni są ważni, a ja dopiero potem ale wiesz... jak Ty będziesz się źle czuła, to przyjdzie moment, że Cię totalnie rozłoży (choć mam nadzieję, że nie i absolutnie nie życzę) i nie będziesz mogła wtedy pomóc Kubie, jak Cię będzie potrzebował :| ja ostatnio też tak miałam, że nie mogłam się doleczyć... ze 3 razy byłam u lekarza, bo mi ciągle nie mijało choróbsko co było lepiej, to zaraz znowu wracało... ale doszłam jakoś do siebie... sporadycznie pokasłuję jeszcze, ale to już raczej podrażnienie śluzówek po chorobie zatroszcz się też o siebie Kochana!! bo to na dłuższą metę nie ma żartów... zdjęcia super!! Cezio wygląda tak dostojnie :) a Kubuś... - super chłopak!! i piękne oczy ma! :) oj... za parenaście lat będzie wyrywał laski ;) :) Quote
Alicja Posted February 21, 2015 Posted February 21, 2015 Kurcze sterydy to by były uzasadnione jakby coś było z jąderkami , np wędrowały by , ale nie przy stulejce. Zdaj się lepiej na urologa dziecięcego , bo to najpewniejszy głos w tej sprawie , ale po mojemu to Kuba za mały na stwierdzenie , zeby operować . A ty kochana ze sobą zrób porządek zdrowotny , bo Mamę Kubuś ma tylko jedną Quote
justysiek Posted February 27, 2015 Author Posted February 27, 2015 Kubu miał zapalenie płuca i oskrzeli... niestety ten 1,5 msc kaszel który nie dawał mi spokoju nie był ot tak sobie :( na razie bronimy się bez zastrzyków i szpitala, z płuca już zeszło, ale oskrzela nadal są... w poniedziałek kolejna wizyta i decyzja czy już ok będzie. załamka... w poniedziałek mam też konsultację z urologiem, ciekawe co tam powie. no wiem wiem wezmę się za siebie jak tylko znajdę chwilę :) dzieki ze jestescie, ze zagladacie! Quote
łamAga Posted February 28, 2015 Posted February 28, 2015 Biedny Kubulek ;( na szczescie nie musieliście być w szpitalu , to co tam robią z dziecmi to totalna porażka jest , mam nadzieje ze juz nigdy ta z młodym nie trafię .... trzymam kciuki żeby Kubuś szybko wyzdrowiał :* Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.