Jump to content
Dogomania

Jak liczyć u szczeniaka że to już biegunka?


Recommended Posts

Posted

Nie potrafię tego rozpoznać. Mój szczeniak 2,5 miesiąca był dotąd karmiony domowym jedzeniem. Kilka dni temu zaczęłam mu stopniowo podawać gotową karmę miękką z puszki. Mieszałam, jeden posiłek gotowa, drugi gotowana. Żeby było powoli. Od razu zaczęła robić więcej kupek. Przedtem było 1-2 dziennie, a teraz jest ok 5-6 :( Nie wiem czy to już biegunka? Ma dobry apetyt, była odrobaczona, jest wesoła. Kupki na gotowanym robiła bardziej zwarte, na mieszanym takie na pół rzadkie są. Nie wiem czy mam iść do weta (w końcu to koszty jednak) czy coś zmienić? Dziś próbuję ją znów przerzucić na samo gotowane i zobaczyć co będzie. Ale nie chciała bym jej zrobić zamieszania pokarmowego. Aha, je 4 razy dziennie.

Posted

Kurcze dzisiaj zrobiła 7 kupek licząc te z nocy :-/ To chyba jest za dużo, nie wiem co robić. Karmię ją gotowanym. Nie ma gorączki ani innych objawów.

Posted

a co za puszkę dałaś do jedzenia? może po prostu psu nie posłużyło żarcie. jak możesz wróć do gotowanego i po kłopocie. u szczeniaków duża liczba kupek to raczej normalna sprawa, choć to zależy od jedzenia. 1-2 kupki dziennie to dla mnie i tak mało, mój ma 5 lat i standardem są nadal 4 dziennie ;)
biegunka by była jakby kupy były po prostu rzadkie, a luźniejsze kupki w przypadku zmiany jedzenia, gdy pies achowuje się normalnie etc. to raczej ni jest powód do zmartwień :)

Posted

Dałam Pedigree. Tak wiem, że nie najlepsza ale chwilę trwało zanim znalazłam karmę w jakiejś normalnej cenie polecaną jako bardzo dobra jakościowo - Animonda Gran Carno. Uważasz, że to dobra karma? Cenowo na allegro jest tańsza niż Pedigree. Niestety na karmy typu Eucanuba, Hills czy Royal Canin mnie nie stać. Trochę mam mętlik z tym karmieniem bo niektórzy szczeniaki karmią suchym, inni puszkami a inni gotują. Ja chciałam gotować ale zajmuje mi to za dużo czasu i też finansowo sporo wychodzi, w tej chwili chyba mój pies je lepiej niż ja ;)
To mi ulżyło, trochę się przestraszyłam tych kupek bo wyczytałam, że biegunka u szczeniaka jest bardzo niebezpieczna. Jutro dam tylko gotowane i zobaczę :)

Posted

[quote name='edene']Ja chciałam gotować ale zajmuje mi to za dużo czasu i też finansowo sporo wychodzi[/QUOTE]
Gotowanie rzeczywiście zajmuje dużo czasu, ale finansowo wychodzi znacznie taniej niż kupowanie lepszych puszek, no chyba, że gotuje się psu tylko baraninę, cielęcinę albo jakieś inne drogie mięsiwo ;)

Posted

[quote name='Bobryna']Gotowanie rzeczywiście zajmuje dużo czasu, ale finansowo wychodzi znacznie taniej niż kupowanie lepszych puszek, no chyba, że gotuje się psu tylko baraninę, cielęcinę albo jakieś inne drogie mięsiwo ;)[/QUOTE]
przy obecnych cenach drobiu to karmienie niby tanim kurczakiem też daje po kieszeni ;)
edene - może poszukaj jakiejś suchej karmy, na pewno coś znajdziesz w twoich granicach cenowych :) po pobieżnym rzuceniu okiem na allegro nawet wysoko półkowa karma wyjdzie taniej niż puszki na stałe :) o samych puszkach się nie wypowiem, bo im nie ufam - psu dawałam tylko weterynaryjne z royala jak był chory.

Posted

Tak, dzięki, za tydzień idziemy na odrobaczenie i pogadam z wetem co radzi do jedzenia. Tymczasem daję gotowane, kurczaka je pies zamiast mnie hehe (ja wcinam makaron). Kupki robi jakby dość zwarte i w małych ilościach.

Posted

Ja oszaleję z tym szczeniakiem, ciągle się martwię. Ilość załatwiania się zmniejszyła po przejściu na gotowane, ale same kupki jak dla mnie robi nadal jakieś dziwne (za miękkie). A dzisiaj rano zwymiotowała :(( Po raz 1 odkąd ją mam, nigdy to się nie zdarzyło. Zwymiotowała rano po obudzaniu żółcią więc nie była to reakcja na jedzenie. Na razie było to jednorazowo, psiak jest wesoły, rozrabia i jakby nic więcej mu nie dolega. Ale dziwne skąd te wymioty?

Posted

jak jest wesoła ma apetyt i rozrabia to na razie się nie martw, jednorazowy paw to może być zwyczajnie nic, zjadła jakiegoś paprocha i siedział na żołądku chociażby. jak się będzie powtarzało to wtedy możesz zacząć się martwić :) a co ty tam w tym gotowanym dajesz?

Posted

No mogła zjeść paprocha, gryzie co popadnie. Gotowane daję: ryż+marchewka gotowana+ rybka lub kurczak gotowany. Zamiast ryżu też małe kluseczki. Czasami wbijam żółtko raz dziennie (ale nie codziennie). Daję też codziennie biały serek z banankiem lub kawałkami kurczaka, czasami łyżeczkę otrąb. Karmię 4 razy dziennie o stałych porach.

Posted

Aha, codziennie dodaję też witaminy i mikroelementy w proszku wg zalecanej dawki, kupiłam u weta.

Posted

no to może przystopuj na dzień czy dwa z dodatkami i dawaj małej tylko ryż [dobrze zrobić kleik ryżowy] z marchewką i kurczakiem, makaron może różnie działać. po paru dniach takich diety powinno się wszystko uspokoić, może mała ma podrażnione jelita puszkami które nie posłużyły? możesz też ugotować glutki z siemienia lnianego i dolać do jedzenia [bez pestek], podziała osłonowo na jelita :) mój też dostawał za młodu biały serek za który dałby się pokroić żywcem i kupa po serku nie zawsze była piękna, więc to też może być powód :) póki kupki nie będą idealne lepiej ograniczyć różnorodność żywieniową :)

Posted

Pomogło :)) Karmię jak napisałaś i bardzo się poprawiło, wczoraj załatwiła się 3 razy, kupki za przeproszeniem są ładnie uformowane i nie waniają tak :) Teraz się zastanawiam w jaki sposób wprowadzić tą karmę z puszki... Czy może dawać na początek 1 posiłek z puszki a reszta gotowane? Czy jeszcze jakoś inaczej? Muszę ją przerzucić na gotowe jedzenie.

Posted

edene - ale to musisz poszukać puszek które będą małej służyły, bo jak widać podejście z puszkami pedigree zakończyło się problemami z trawieniem niestety. JA bym wprowadzała tak, że puszkę wymieszałabym po prostu z gotowanym jedzeniem i tak parę dni. wybrałaś już nowe puszki do przetestowania? a co z suchą karmą? wydaje mi się, że to najtańsza wersja :)

Posted

Właśnie tak zrobię, kupię małe próbki karmy i zobaczę jak służy. Na razie wybrałam Animonda, podobno ma bardzo duży procent mięsa w mięsie ;) I ceny w miarę. Może faktycznie kupić suche i przyzwyczajać. Jakoś mi się wydawało, że karmy w puszkach mają więcej prawdziwych składników i są mniej przetworzone, sucha mi się kojarzy z czymś bardzo sztucznym, ale nie wiem czy to prawda.

Posted

Co do puszek to pedigree zawiera śladowe ilości mięsa ok 1proc. więc to karma do d... nadrabia reklamą i ludzie w to wierzą .
Namawiała bym cię jednak na wypróbowanie suchej karmy ,te droższe z niższej pułki takie jak Purina czy Brit to nie duży koszt 15kg. tej karmy kosztuje ok 100zł , i dawka tam wynosi koło 2 szklanek dziennie tj. 300 , 360gr ,wiec nie wiem czy nie lepiej a worek Roiala to koszt 170zł wiec nie jest wygurowana cena a dostarczu psu wszystkiego co potrzebuje .Policz ile wydajesz na te kurczaki miesięcznie ,ryż ,marchew ,witaminy i sobie przelicz .Widzę ze zdjęcia że to huski ? ,więc możesz też gotować kurze łapki i z rosołku robi sie taka galareta to jest super sprawa na stawy .a i poczytaj sobie o BARFIE pies powinien jeść surowe mięso ,a warzywa i owoce tarte na papke .
[B][/B]

Posted

Kurcze pogubić się można w tych karmach, kupiłam w dobrej wierze Purinę ale u mnie w sklepie była tylko Dog Chow, potem wyczytałam gdzieś, ze ta karma marna jest bardzo i się nie poleca, prawda to?? A że bardzo dobra jest Purina Pro Plan Puppy sensitive i chyba takiej worek mały kupię na wypróbowanie. Jak to możliwe że ten sam producent jedną karmę robi złą a drugą dobrą? Tymczasem kupki się ustabilizowały świetnie :) 4-5 razy dziennie, idealne. Karmię mieszanym: 2 razy gotowane i 2 razy puszka Pedigree - jakoś jej służy. Teraz żeby przejść na suchą to zamiast puszki dawać suche i mieszać nadal z gotowanym?

Posted

dog chow nie taki totalny syf-bez przesady co prawda pro plan jest "o półke wyzszy".natomiast co do zmian w żywieniu-suchego nie mieszaj z gotowanym,ewentualnie puszki z suchym na kożyść suchego-stopniowo.daj psu ok.7 dni na przyzwyczajenie się do nowego pokarmu,szczeniaki żle reaguja n a gwałtone zmiany w żywieniu

  • 2 weeks later...
Posted

Mam teorię, że te różne sensacje u małego szczeniaka nie sa spowodowane karmą czy zbyt szybką jej zmianą tylko niedojrzałością układu pokarmowego. Mój psiak skończył 3 miesiące i wszystko gra idealnie :) Na razie karmię go puszkami Pedigree, dałam mu też kilka razy Animonda, Puriny Darling (jakiś syf więcej nie dam), suche dawałam na razie Purinę Dog Chow. Po niczym nie miał biegunek, żadnych sensacji ani jakichkolwiek zmian w wypróżnieniach. Najbardziej mu smakuje Pedigree, czyli wcale nie ta super mięsna Animonda.

Posted

Dodaję odzywkę w proszku dla szczeniaków, kupiłam u weta więc chyba dobra. Ale teraz będę dawać głównie suche Purina Pro Plan Sensitive, smakuje jej bardzo :) Więc puszki będą od czasu do czasu. Czy jak daję tą purinę nadal dodawać odżywkę? Mam tego jeszcze ponad 3/4 opakowania..

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...