sunshine Posted March 8, 2011 Posted March 8, 2011 Hahaha To ja się wczoraj kładłam spać jakoś po 24:00 spać i mniej więcej w tej godzinie slyszę jęki za ścianą... przysłuchuję się i słyszę głośniejsze jęki w końcu niemal krzyki... a to moja siostra miała jakiś dziki sen i przeżywała:> Tylko małpa zawsze mówi prawie tak nie wyraźnie że nie rozumiem co gada...:P Quote
dog193 Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Matko, już myślałam, że co innego :D Ja czasem słyszę moich sąsiadów... :roll: Quote
sunshine Posted March 9, 2011 Posted March 9, 2011 Sąsiadów też... jednych takich miałam za ścianą że co noc ich słyszałam...hyhyhy Quote
Mani2000 Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 hahahahahhahahahahahhah co noc?! :-D dziwne:) Quote
kalyna Posted March 10, 2011 Posted March 10, 2011 a ja mam sny straszne.. Zaczynają mi się śnić po kolei wszyscy wykładowcy, a tych co najbardziej się boję to nawet po kilka razy... Te studia m nie wykończą :lol: Niby żadne duchy, ale jak się człowiek budzi kilka dni przed sesją cały wystraszony i dopiero po chwili dociera do mnie, że to tylko sen... Quote
Koreksonowa Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 Mi się kiedyś przyśnił największy postrach uczelni flirtujący z moją koleżanką. To było bardziej przerażające niż sny o zaliczeniach:D Quote
sunshine Posted March 11, 2011 Posted March 11, 2011 Mi się kiedyś wykładowca od angola snił ale to akurat fajne było:D A teraz koszmar... Jestem cała w strupach od pchieł... żebra policzysz mi bez problemu. Urodziłam na słomie a moje dziecko jest tak chude jak ja. Jedyne czego pragne to wtulić się w człowieka i poczuć jego ciepło... Błagam, zajrzyj do mnie i pomóż... Sweety [url]http://www.dogomania.pl/threads/203964-Sweety...najs%C5%82odsza-s%C5%82odycz-rodzi%C5%82a-na-s%C5%82omie...-POMOCY!-Potrzebny-Dt?p=16477396#post16477396[/url] Quote
_ChiQuiTa_ Posted March 16, 2011 Posted March 16, 2011 Przepraszam za Off ale potrzebna pomoc dla małej suni :( [url]http://www.dogomania.pl/threads/204237-Cudowna-male%C5%84ka-sunia-na-ulicy-!!-Pilnie-DT-prosimy-o-pomoc-!-([/url] Quote
polciuaa Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 [quote name='dog193']Matko, już myślałam, że co innego :D Ja czasem słyszę moich sąsiadów... :roll:[/QUOTE] Ewka. :grin::grin::grin::grin: Quote
kajetanka Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 Nic nowego nie napisze ,jak to ,że mój ON-ek (TM[*] :( ) tak jak wasze psy ,patrzył się na ścianę i głośno ujadał. Moi rodzice mają kotki ,dwie księżniczki :) i rodzice mówią,że one kładą się w miejsca gdzie np. pojawia się stan zapalny i tak leczą,a tata mówi na nie moje kochane doktorki:) Quote
sunshine Posted March 17, 2011 Posted March 17, 2011 no proszę:) To jak otworzę mój ośrodek rehabilitacji to zatrudnię kociaki:D Tylko nie wiem jak się będzie im współpracować z dogoterapeutami:) Quote
wilczanda Posted March 18, 2011 Posted March 18, 2011 No, ja też o czymś takim słyszałam. ;) Czytałam, że taka babka miała psa, który zaczął ją kiedyś lizać w jedno miejsce, tylko w to jedno. Poszła się przebadać i okazało się, że ma raka, ale dzięki szybkiej psiej "interwencji" udało się go wyleczyć, bo był we wczesnym stadium :) Quote
Radek Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 Czytałem jakiś czas temu, że prowadzone są badania nad wykrywaniem nowotworów przez psy. Podobno potrafią wykryć chorobę węchem. Quote
sunshine Posted March 21, 2011 Posted March 21, 2011 tak, widziałam nawet taki pokaz ze sznaucerem. Obwąchiwał probówki różne w jednej była komórka rakowa, wskazywał bez problemu za każdym razem właściwą. Quote
gops Posted March 23, 2011 Posted March 23, 2011 sytuacja sprzed kilku dni , jestem sama w domu z babcia , babcia spi , ja siedze zmaknieta z psami w pokoju , nagle suka zaczyna warczec , ona nie jest taka ze byle co uslyszy i warczy , wylaczylam muzyke wsluchuje sie ale nic nie slyzsze ani zeby babcia wstala ani zeby ktos po klatce chodzil , wiec wlaczam znowu , chwila minela suka dalej warczy , wystraszylam sie , wylaczylam muzyke , ona nadal powarkuje , balam sie wyjsc z pokoju :oops: zeby sprawdzic co u babci i czy nikt nam do mieszkania nie wszedl chcoiaz bylam pewna ze zamykalam drzwi drugi pies tez zaczal warczec.. nie sczekac jak zawsze tylko warczec , tego juz bylo za wiele , ja do osob strachliwych nie naleze ale to bylo conamiej dziwne musialam wkoncu wyjsc z pokoju sprawdzic nie bylo innej opcji , co najdziewniejsze suka wybiegla z pokoju szybko przeleciala po calym mieszkaniu zjezona jakby szukala kogos , pies wogole nie chcial wyjsc z pokoju weszlam do pokoju babci u niej wszystko ok na szczescie lezala sobie i mowi ze nic nie slyszala zeby cos sie dzialo przeszlam sie po mieszkaniu wszystko bylo ok tak jak zostawilam wychodzac , ale spojzalam na drzwi wyjsciowe i zdziwlam sie bo nie byly zamkniete na zamek , a naprawde bylam prawie pewna ze je zamykalam , spytalam babci czy otwierala mowi ze nie wtedy to juz wogole mialam stracha :roll: zamknelam je , u siebie i babci zostawilam otwarte drzwi zeby jakby co wiedziec na co warcza psy ale drugi raz sie to nie powtorzylo nie wiem co to bylo o ile cos bylo ,i nie chce wiedziec . malo prawdopodbne zeby psy oba cos sobie uzbduraly , a napewno nie moja suka ktora jak pisala nie nalezy do psow ktore nadmiernie szczekaja i warcza nie wiem czy ktos chodzil po mieszkaniu wsumie to tez malo prawdopodobne bo wtedy to napewno oba psy narobily rabanu a nie tylko warczaly bylo to naprawde dziwne , staram sie o tym nie myslec ale przyznam ze teraz jak mam zostac sama w domu z dziadkami to sprawdzam 10 razy czy zamknelam drzwi i wszystkie pokoje mam pootwierane Quote
sunshine Posted March 23, 2011 Posted March 23, 2011 to ja w takich momentach wszystkie pokoje zamykam i swój też, jak łazi to niech łazi ale za drzwiami i mi się nie pokazuje...:P No i znów po nocach musiałam to czytać...ech:( Quote
marra Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 [quote name='sunshine']to ja w takich momentach wszystkie pokoje zamykam i swój też, jak łazi to niech łazi ale za drzwiami i mi się nie pokazuje...:P No i znów po nocach musiałam to czytać...ech:([/QUOTE] Dokładnie tak. To ja napiszę Wam co się zdarzyło u nas całkiem niedawno bo miesiąc temu. Wtedy to zmarła moja bratowa. Zawsze wesoła uśmiechnięta babka w dodatku super laska. Bardzo lubiła nosić spódniczki, sukienki itd. W związku z tym jej mama postanowiła pochować ją w którejś z nich. Jak pomyslała tak też zrobiła. Poszukała jej ulubionej spódniczki, przyszykowała sobie, położyła na łóżko i wyszła z pokoju...kiedy wróciła spódniczki już nie było...przepadła gdzieś nieodnaleziona do dziś...mój brat pół żartem pół serio powiedział że nie zniosłaby spódniczki i nieogolone nogi, w związku z tym pochowana została w spodniach jak chciała, właściwie spalona. Dodam jeszcze że dzień po jej śmeirci otwarły się same drzwi do klatki a jej mama kilka dni później przy sprzątaniu jej rzeczy słyszała w pokoju głośny oddech... Quote
polciuaa Posted March 25, 2011 Posted March 25, 2011 Zapraszam na bazarek dla Tymonka! Kosmetyki! [url]http://www.dogomania.pl/threads/204438-Kosmetyki-dla-ka%C5%BCdej-cioteczki!-Do-1.04.2011r!-ZAPRASZAMY!-%29?p=16567393#post16567393[/url] Quote
sunshine Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 Weszłam powiedzieć że właśnie mi spaceruje jakiś pies po korytarzu a mój jedyny obecny śpi pod moim łóżkiem... Oprócz mnie jest babcia z siostrą w pokoju obok i słyszę i wiem że śpią (bloki, ściany jak z tekturki) a ja mam serce w gardle i takim sposobem ni cholery z pokoju dziś nie wyjdę chyba że mama wróci :/ Pies się przebudził i nasłuchuje... kota w tej chacie idzie dostać :/ Quote
Culineo Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 [quote name='sunshine']Weszłam powiedzieć że właśnie mi spaceruje jakiś pies po korytarzu a mój jedyny obecny śpi pod moim łóżkiem... Oprócz mnie jest babcia z siostrą w pokoju obok i słyszę i wiem że śpią (bloki, ściany jak z tekturki) a ja mam serce w gardle i takim sposobem ni cholery z pokoju dziś nie wyjdę chyba że mama wróci :/ Pies się przebudził i nasłuchuje... kota w tej chacie idzie dostać :/[/QUOTE] biedna zdygana :D a ten pies poprostu chodzi po korytarzu?..chociaż wiem jak te pazurki w pustym domu mogą przestraszyć :shake: Quote
sunshine Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 No właśnie tak jak zaspany piesek idzie sobie zmienić legowisko...tak to brzmiało bo już ucichło na szczęście... dobrze że ktoś nie śpi:D Jeszcze w momencie jak pisałam tamtego posta zawyło mi gg...to się zlękłam dopiero;) Quote
marra Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Kurde chyba przestane tu wchodzić :D Sunshine ja to Cię podziwiam... Quote
sunshine Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Na forum husky kumpel mi powiedział żebym sobie piwo wypiła i wzieła urlop od psów bo już shizy mam :D hyh a tak ostatnio na wieczornym spacerze na łące sobie pomyślałam że człowiek wcale się ducha nie boi... boi się dopiero później żeby go ponownie nie zobaczyć:D Czyli nie boi się w momencie jak go widzi, ale boi się później chodzić w te miejsce czy w ciemności...:P Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.