Ponadzmysłowe postrzeganie u psów - czyli historie o duchach...

[sunshine]

My mamy zamiar sobie zrobić seans z laskami wspólny na odwagę :D
Zaraz taki "opis" filmu Wam wrzucę. Kuzynka mi mówiła że się bała jak cholerka na nim ale oglądała wersję nie kinową...a oryginał :D
[url]http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/kultura/paranormal-activity--czyli-triumf-taniego-kina,48643,1[/url]

[al'akir]

oglądałam , polecam . W stylu [COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Blair Witch Project[/FONT][/COLOR] albo Rec choć Rec 2 to już nie za ciekawy był.

[Feigned]

Ja też polecam Paranormal Activity :cool3:
trochę horrorów oglądałam, ale chyba nigdy nie bałam się tak jak podczas oglądania tego filmu :lol:
naprawdę super, trzyma w napięciu :)

[basia]

Zmienie temat.
Mam w kuchni lampę na dwie żarówki. Praktycznie codziennie jedna z nich (zawsze ta sama) nie świeci. Kiedy sprawdzam co z żarówką okazuje się, że jest lekko odkręcona. Lampa jest wysoko i jeżeli ktoś (jedynie mój mąż) chciałby co wieczór odkręcać żarówkę, musiałby wychodzić na krzesło lub drabinkę. On zarzeka się, że tego nie robi. Kto więc robi mi na złość luzująć ją??

[gops]

[quote name='basia']Zmienie temat.
Mam w kuchni lampę na dwie żarówki. Praktycznie codziennie jedna z nich (zawsze ta sama) nie świeci. Kiedy sprawdzam co z żarówką okazuje się, że jest lekko odkręcona. Lampa jest wysoko i jeżeli ktoś (jedynie mój mąż) chciałby co wieczór odkręcać żarówkę, musiałby wychodzić na krzesło lub drabinkę. On zarzeka się, że tego nie robi. Kto więc robi mi na złość luzująć ją??[/QUOTE]


DUCHY!! haha ;D
sama sie luzuje , u mnie sama sie szuflada otweira ,i to ie sa raczej duchy :)

[Dacote]

[quote name='sunshine']Ty mi to specjalnie robisz?! :diabloti:
Mam dokładnie taki sam układ pokoju i mieszkania i już wystarczająco mam cykora, że muszę się gapić w korytarz od kiedy mam Shirę bo nie mogę zamknąć drzwi :-(( chociaż w miarę możliwości zasypiam z głową pod kołdrą...serio:lol:) i mam zwidy że widze kogoś /coś na korytarzu albo w progu pokoju, a mamę bym posiekała jak znad drzwi mojego pokoju chciała ściągnąć stary przedpotopowy krzyżyk to mi tu jeszcze takie rzeczy opowiadasz! :placz:
[...][/QUOTE]
Ja wieczorem mam zwidy, że takie coś wielkie czarne z wielkimi czerwonymi oczami mi w progu stoi i na mnie gapi:crazyeye: I to dlatego, że w wieku 3ech lat obejrzałam jakąś kreskówkę od lat 7miu, gdzie coś takiego było:-o. I ja dlatego zasypiam przy piosenkach i włączonej lampce, bo to coś podobno przychodzi tylko jak ciemno i cicho, i dlatego ciemności i ciszy się boję.:lying:

[sunshine]

[quote name='basia']Zmienie temat.
Mam w kuchni lampę na dwie żarówki. Praktycznie codziennie jedna z nich (zawsze ta sama) nie świeci. Kiedy sprawdzam co z żarówką okazuje się, że jest lekko odkręcona. Lampa jest wysoko i jeżeli ktoś (jedynie mój mąż) chciałby co wieczór odkręcać żarówkę, musiałby wychodzić na krzesło lub drabinkę. On zarzeka się, że tego nie robi. Kto więc robi mi na złość luzująć ją??[/QUOTE]
A sprawdzałaś czy gwincik nie jest pęknięty delikatnie;>? tak prawie nie zauważalnie:p
U mnie jakiś złośliwy duch mi co chwile zrzucał słuchawkę prysznicową na plecy. Dziwiło mnie ze nikt w domu się nie skarży na to i po 4 wieczorach zwątpiłam. W końcu złapałam chwytak poruszałam lekko i pękł na pół;p. Był tak nie zauważalnie pęknięty że gołym okiem nie było widać. Kupilismy nowy i ducha nie ma ;D.
Jednak nic nie jest wykluczone...moze i coś ją wykreca. na Twoim miejsu nie ogladała bym Paranormal activiti bo bym się zlękła na poważnie:p

[quote name='gops']DUCHY!! haha ;D
sama sie luzuje , u mnie sama sie szuflada otweira ,i to ie sa raczej duchy :)[/QUOTE]
Masz krzywą podłogę i sprawną szufladę?:D

[quote name='Tosa_Inu&Husky']Ja wieczorem mam zwidy, że takie coś wielkie czarne z wielkimi czerwonymi oczami mi w progu stoi i na mnie gapi:crazyeye: I to dlatego, że w wieku 3ech lat obejrzałam jakąś kreskówkę od lat 7miu, gdzie coś takiego było:-o. I ja dlatego zasypiam przy piosenkach i włączonej lampce, bo to coś podobno przychodzi tylko jak ciemno i cicho, i dlatego ciemności i ciszy się boję.:lying:[/QUOTE]

Rozmawiałas z psychologiem?;p I to powaznie pytam bo takie strachy z dzieciństwa są upierdliwe a psycholog sie ich pozbędzie;)

[kasia14]

Przepraszam za offa:( Pomóżcie Atenie - jest od 4 lat w schronie, nie chce juz nawet wychodzic z budy. Mamy dla niej miejsce w hotelu, ale kasy brak:( Liczy się każda złotówka, nawet wpłacona jednorazowo. Gdybyście mogły pomóc, choćby duchowo na wątku, bardzo proszę. Zróbmy jej prezent na święta. [URL="http://www.dogomania.pl/threads/127116-Zbieramy-na-hotel-dla-Bogini-Ateny-Potrzebne-deklaracje-POMOCY"]ATENA CZEKA[/URL]

[Koreksonowa]

[quote name='Tosa_Inu&Husky']Ja wieczorem mam zwidy, że takie coś wielkie czarne z wielkimi czerwonymi oczami mi w progu stoi i na mnie gapi:crazyeye: [/QUOTE]
Mothman? Ja się naczytałam o tym jak miałam lat 10 i przez miesiąc spalam z glową pod kołdrą, potem wymoglam na rodzicach montaz rolet, a i do dzisiaj sie zdarza nieufnie w stronę okna spoglądać.

[Dacote]

[quote name='Koreksonowa']Mothman? Ja się naczytałam o tym jak miałam lat 10 i przez miesiąc spalam z glową pod kołdrą, potem wymoglam na rodzicach montaz rolet, a i do dzisiaj sie zdarza nieufnie w stronę okna spoglądać.[/QUOTE]
To chyba jakieś Królikowe Wzgórze było. To był jakiś wielki królik, ale wyobraźnia zadziałała. I teraz się boję...
P.S> Daj stronę, gdzię mogę poczytać o tym Mocośtam, może to to... Brr

[Koreksonowa]

[quote name='Tosa_Inu&Husky']
P.S> Daj stronę, gdzię mogę poczytać o tym Mocośtam, może to to... Brr[/QUOTE]
[url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Mothman[/url]
A choćby tutaj. Ale to nie wielki królik :)
Oczywiscie teraz do tego podchodze z rezerwą ale w wieku lat 10 serio mi było niewesoło, chociaz nigdy niczego niezwykłego na oczy nie widzialam i mam cichą nadzieję niczego takiego nie oglądać:P

[sunshine]

Kolejna wersja chupacabry?:D Swoją drogą ciekawe czy takie stwory kiedykolwiek istniały;)

[Dacote]

[quote name='Koreksonowa'][url]http://pl.wikipedia.org/wiki/Mothman[/url]
A choćby tutaj. Ale to nie wielki królik :)
Oczywiscie teraz do tego podchodze z rezerwą ale w wieku lat 10 serio mi było niewesoło, chociaz nigdy niczego niezwykłego na oczy nie widzialam i mam cichą nadzieję niczego takiego nie oglądać:P[/QUOTE]
Boję się! Te gały... br...
[quote name='sunshine']Kolejna wersja chupacabry?:D Swoją drogą ciekawe czy takie stwory kiedykolwiek istniały;)[/QUOTE]
Chupakabra? To na Alantyku, takie co pożera zwierzaki:-P

[sunshine]

[quote name='Tosa_Inu&Husky']Boję się! Te gały... br...

Chupakabra? To na Alantyku, takie co pożera zwierzaki:-P[/QUOTE]
W dosłownym znaczeniu chupacabra to wysysacz kozich wnętrzności:D
Meksyk czy coś tam....Ameryka Łacińska bądź co bądź;p

[Koreksonowa]

Ciupakabra to jest lipa straszna, to są wyłysiałe kojoty:)
Po moich okolicach wiosną grasowalo tajemnicze stworzenie, w końcu wyszło na to że to puma, która nawiała z nielegalnej hodowli w Czechach:)

[wilczanda]

Jaa... Ale jesteście! :roll: Miałam przez cały czas spokój, kiedy mnie na dogo nie było, a wy mi oczywiście go zepsułyście! :lol: A tak swoją drogą, to ja dwa razy przeżyłam szok, kiedy się obudziłam w nocy i na szafkę spojrzałam, a tam coś jak nietoperz stało. :lol: P kilku sekundach skapnęłam się, że to siatka. :lol:

[Koreksonowa]

Tak sobie szperałam dzisiaj po necie i patrzajcie co znalazłam na forum paranormalium

Oryginalny tekst: [url]http://www.mymultiplesclerosis.co.uk/st[/url] ... icide.html
Overtoun Bridge niedaleko Dumbarton w szkocji jest miejscem zagadkowym. Poczawszy od roku 1950 było tam prawie 50 przypadków smiertelnych psów. Wiekszosc tych psów to rasy długonose: Labradors, Collies i Retrievers. Przypadki te miały miejsce o kazdej porze roku , jednakże w dni słoneczne , które są rzadkoscia w tej czesci Szkocji. Wszystkie te psy skakały tylko z jednej strony mostu. Wiaza się z nim legendy. Np Mezczyzna rzuca swoje niemowle z mostu twierdzac ze jest ono opetane przez diabła. W ostatnich latach liczba psich skoków wzrosła dramatycznie skupiając na sobie uwage mediów , powstała teoria o psach - samobójcach. Dom Overtoun i ziemie w jego poblizu były wiazane z tym fenomenem.Miejsce to jest znane jako cienka granica miedzy niebem i ziemia. Niektórzy twierdza ze do psów tych cos lub ktos mógł przemawiac. Mary Armour odwiedziala ów most by się przekonac czy bedzie w stanie wykryc cos co mialoby wpływ na te psy. mówi: - Mysle ze niektóre zwierzeta moga byc nadwrazliwe na swiat duchowy i na ludzi w ich zyciu ziemskim. Gdy szłam wzdłuż mostu czułam cudowny spokój , mój pies wydawał się byc szczesliwy , chociaz ciagnelo go na prawa strone mostu.Ale na pewno nie wyczuwałam jakiejkolwiek emergii.Psy moga nie wyczuwac niczego ponadnaturalnego na tym moscie , jednakze idea ze zwierzeta te moga posiadac 6 zmysł moze miec w sobie zarnko prawdy.Biolog, Dr Rupert Sheldrake przeprowadził badania sugerujące ze przy posiadaja zdolnosci które wykraczaja poza nasza obecna widze. Jeden z jego najbardziej znanych eksperymentów został wyemitowany przez tv Austriacka.W eksperymencie tym jedna z kamer skupiła się na psie podczas gdy druga monitorowała jego włascicielke. Kamery były zsynchronizowane pod wzgledem czasu. Miala byc poinformowana o której ma wrócic do domu , godziny tej nie znała . Gdy powiedziano jej by wracala , pies który dotychczas lezał cicho , niespodziewanie wstał i usiadł przy oknie czekajc 15 min az do powrotu swojej pani. Wydaje się to miec zwiazek z telepatia która jest jakims rodzajem 6 zmysłu.Psy sa zdolne wyczuwac stan emocjonalny swoich włascicieli. Czy psy te mogły wyczuwac mysli depresyjne niektórych ludzi co z kolei skłonilo ich do tych samobójczych skoków?Jesli zatem psy te nie popełniaja samobójsca co skłania je do tego dziwnego zachowania? Psy słysza cały zestaw tonów które sa niesłyszalne dla ludzkiego ucha. Grupa ludzi z Glasgow zajmujaca się badaniami akustycznymi postanowiła zbadac most pod tym kątem. Nie wykryli niczego niezwykłego.David Saxton autorytet wsród szkockich przyrodników stwierdził ze jest to miejsce aktywnosci 3 gatunków zwierzat: myszy , wiewiórek i norek. Psi psycholog David Sands podjał się ekspermyntu majacego na celu sprawdzenie na które z tych zwierzat psy reaguja najbardziej zywiołowo.Na 10 psów 7 zdecydowanie skierowało swa uwage w strone norek.Norki nie maja naturalnych wrogów i posiadaja bardzo dobrze rozwiniety zmysł węchu. Poczawszy od roku 1950 rozpoczeła się hodowla norek w duzych ilosciach jest to równiez rok w którym zanotowano pierwzsy przypadek psiego skoku. Wiec dlaczego most Overton a nie żaden inny? Most ten łaczy głeboką dolinę. By zrozumiec co moze byc w nim takiego unikalnego , konieczne jest by sporzec na niego z punktu widzenia psa.Widza jedynie kamienne strony mostu , wyczuwajc zapach norki naturalnym staje się fakt zbadanie tego przez psa. Psi zmysł powonienia podpowiada im ze norka jest zaraz bokiem sciany , podekscytowane tym zwierze przeskakuja owa sciane by udac się w pogon nie zdajac sobie sprawy ze po drugiej stronie czeka go 50 stopowa przepasc.

Strach się bać:)

[sunshine]

Faktycznie fascynujące :D.
Ale jeżeli czuja norki....to dlaczego skaczą tylko z jednej strony mostu?;p Przecież nawet gdyby były tam norki czuć by je było z obu stron... :p

[gops]

norki moga miec domek akurat z tej strony mostu i dlatego czuc je tam najbardziej
psy nie wiedza ze tam jest taka wysokosc i skacza
to jest wyjasnienie jakies, uwazam ze dobre , moja pewnie tez by skoczyla

[Koreksonowa]

No jasne że to dobre wyjaśnienie, mnie tylko zastanawia kto jeszcze jest na tle mądry żeby wiedzac, że było już kilka takich przypadków, pakowac się na ten most z psem bez smyczy. Ot tak na wszelki wypadek, nawet nie wierząc w tą historyjke i tak bym zapięła psa,

[miri9]

ciekawe historie ! wierze bo sama kilku doświatczyłam . co wieczur cała rodzinka zbiera się w głównym pokoju tam robimy różne rzeczy gramy na laptopie lub oglądamy tv czy bawimy sie z zpsami . w domu mam dwa psy chow-chow i york chow-chow ma na imie shun(szun) a york misia lub miśka . jeszcze za niedługo kupujemy suczke o imieniu goldy(goldi) rasy cocel spaniel angielski . ostatnio się dowiedziełam że w moim domu dwie ososby zmarły i jedna się zabiła !!! w tym domu było durzo zwierząt więc napewno dórzo umarło ! ! ! pewnego wieczoru wrzędzie pogasiliśmy światła i oglądaliśmy filky mama i jej chłopak oglądali na laptopie a mój brat na tv. ja bawiłam się z misią bo jest energiczna a shun nigdy nie wchodzi do naszego pokoju ale nagle wstał i się tam ruszył a co jest niereane wszedł do mojego pokju i nie chciał wyjść i wpatrywał się w jeden punkt potem usiadł , połorzył się i tam zasnoł ! od jakiegoś czasu tam śpi a moja sunia kiedy poszliśmu za shunem to ona natychmiast potkuliła ogon i bała się wejść !!! coś tam zobaczyła ale ja nie ! muwią że psy wyczuwają ducha . a ja uwarzam że to prawda !!!
mam jeszcze jedną historie !:
spałam sobie spokojnie i ngle się obudziłam ! odwruciłam głowe i zobaczyłam psa ! ale nie to niebył mały pies ani puszysty . to bił czarny doberman który siedział obok mnie i patrzył na mnie ! ja byłam troche zaspana iprzez chwile nie zdawałam sobie sprawy że to nie jest rzaden z mich psuw ale byłam zbyt zaspana i ja głupia po chwili poszłam spać . to nawet troche dobrze bo niewiem jak by to zareagowało ale dobrze wiem że to nie był sen !!!

[miri9]

ciekawe historie ! wierze bo sama kilku doświatczyłam . co wieczur cała rodzinka zbiera się w głównym pokoju tam robimy różne rzeczy gramy na laptopie lub oglądamy tv czy bawimy sie z zpsami . w domu mam dwa psy chow-chow i york chow-chow ma na imie shun(szun) a york misia lub miśka . jeszcze za niedługo kupujemy suczke o imieniu goldy(goldi) rasy cocel spaniel angielski . ostatnio się dowiedziełam że w moim domu dwie ososby zmarły i jedna się zabiła !!! w tym domu było durzo zwierząt więc napewno dórzo umarło ! ! ! pewnego wieczoru wrzędzie pogasiliśmy światła i oglądaliśmy filky mama i jej chłopak oglądali na laptopie a mój brat na tv. ja bawiłam się z misią bo jest energiczna a shun nigdy nie wchodzi do naszego pokoju ale nagle wstał i się tam ruszył a co jest niereane wszedł do mojego pokju i nie chciał wyjść i wpatrywał się w jeden punkt potem usiadł , połorzył się i tam zasnoł ! od jakiegoś czasu tam śpi a moja sunia kiedy poszliśmu za shunem to ona natychmiast potkuliła ogon i bała się wejść !!! coś tam zobaczyła ale ja nie ! muwią że psy wyczuwają ducha . a ja uwarzam że to prawda !!!
mam jeszcze jedną historie !:
spałam sobie spokojnie i ngle się obudziłam ! odwruciłam głowe i zobaczyłam psa ! ale nie to niebył mały pies ani puszysty . to bił czarny doberman który siedział obok mnie i patrzył na mnie ! ja byłam troche zaspana iprzez chwile nie zdawałam sobie sprawy że to nie jest rzaden z mich psuw ale byłam zbyt zaspana i ja głupia po chwili poszłam spać . to nawet troche dobrze bo niewiem jak by to zareagowało ale dobrze wiem że to nie był sen !!!

[Estera]

miri9 proponuję abyś oglądała mniej filmów. Żebyś zajęła się czymś bardziej konstruktywnym :)
Po drugie przeczytaj swój post jeszcze raz, najlepiej ze słownikiem ortograficznym i POPRAW WSZYSTKIE BŁĘDY!!!
Po trzecie, zanim kupisz kolejnego psa, dowiedz się jak się dana rasa nazywa :)
A i w tym wątku Twoje życie rodzinne raczej nikogo nie obchodzi ;) Jeśli w pokoju byłby duch, pies by tam nie zasnął.

[mmiodek]

[quote name='Estera']miri9 proponuję abyś oglądała mniej filmów. Żebyś zajęła się czymś bardziej konstruktywnym :)
Po drugie przeczytaj swój post jeszcze raz, najlepiej ze słownikiem ortograficznym i POPRAW WSZYSTKIE BŁĘDY!!!
Po trzecie, zanim kupisz kolejnego psa, dowiedz się jak się dana rasa nazywa :)
A i w tym wątku Twoje życie rodzinne raczej nikogo nie obchodzi ;) Jeśli w pokoju byłby duch, pies by tam nie zasnął.[/QUOTE]
Tak dobrze znasz zwyczaje psów i duchów? Niby dlaczego by nie zasnął? Jeśli miri9 zasnęła przy marze dobermana...

[sunshine]

mmiodek bo jeśli uciekła z miejsca gdzie zobaczył ducha tym bardziej by w pokoju gdzie on jest, by nie przebywał ... to logiczne :D