Ponadzmysłowe postrzeganie u psów - czyli historie o duchach...

[358Andzik358]

jejcia ale ten piesio jest cudny :loveu::loveu::loveu:

[wiki4]

Dobra koniec OT bo ja wpadnie mod .... :diabloti:

Nikt nie ma nic strasznego? :placz:

[sunshine]

wiki i tak mod nam wszystkim łby pourywa :diabloti:

Ale ja mam ?historyjkę? :diabloti:
Bądź co bądź dziwne zachowanie Shiry :evil_lol:.
Czasami na wieczorne spacerki z kuzynką i psem wędrujemy przez park przez "rzekę" i drugi park.
Ale do rzeczy czy to dzień czy noc idziemy zawsze tą samą drogą od kiedy Shira skończyła trzy miesiące...

Mijamy skrzyżowanie asfaltowych dróżek w cywilizowanym miejscu ;)
I zawsze w tym samym miejscu, Shira zachowuje się identycznie czyli: staje, zawiesza się później poszczekuje, opada jej ogon a później zaczyna poszczekując rzucać się na smyczy jak by coś chciała gonić.
I nie ma określonej pory dnia na to za każdym razem jak tamtędy przechodzimy i dziś było tak samo.Nigdy jeszcze nie przeszła tamtędy obojętnie.
Stoi tam kosz na śmieci może jej o to chodzi ale wątpię bo przecież te same kosze stoją w różnych miejscach w całym parku i je mija obojętnie...
Dziwne to trochę zastanawiałam się nawet czy tam jakieś wiewiórki czy coś nie mieszkają :evil_lol:
I chciałam nadmienić że akurat w tym miejscu jest pusto najbliższe drzewo jakieś 5-7 metrów od punktu w jaki się gapi a krzewy mamy w tym momencie za plecami ;)

Wiadomo, park stary. Kiedyś był posiadłością hrabiny, różne pisane i nie pisane legendy o nim krążą ale ja tam całe życie chodzę dniami...i nocami (:diabloti:) i nigdy nic nie ludzkiego nie zauważyłam...chociaż w pewnych miejscach klimacik jest :razz:.
Jak myślicie o co tej mojej bestyjce może chodzić? :roll:

P.S i nie zrobię tam zdjęć:diabloti:

[358Andzik358]

[quote name='sunshine']wiki i tak mod nam wszystkim łby pourywa :diabloti:

Ale ja mam ?historyjkę? :diabloti:
Bądź co bądź dziwne zachowanie Shiry :evil_lol:.
Czasami na wieczorne spacerki z kuzynką i psem wędrujemy przez park przez "rzekę" i drugi park.
Ale do rzeczy czy to dzień czy noc idziemy zawsze tą samą drogą od kiedy Shira skończyła trzy miesiące...

Mijamy skrzyżowanie asfaltowych dróżek w cywilizowanym miejscu ;)
I zawsze w tym samym miejscu, Shira zachowuje się identycznie czyli: staje, zawiesza się później poszczekuje, opada jej ogon a później zaczyna poszczekując rzucać się na smyczy jak by coś chciała gonić.
I nie ma określonej pory dnia na to za każdym razem jak tamtędy przechodzimy i dziś było tak samo.Nigdy jeszcze nie przeszła tamtędy obojętnie.
Stoi tam kosz na śmieci może jej o to chodzi ale wątpię bo przecież te same kosze stoją w różnych miejscach w całym parku i je mija obojętnie...
Dziwne to trochę zastanawiałam się nawet czy tam jakieś wiewiórki czy coś nie mieszkają :evil_lol:
I chciałam nadmienić że akurat w tym miejscu jest pusto najbliższe drzewo jakieś 5-7 metrów od punktu w jaki się gapi a krzewy mamy w tym momencie za plecami ;)

Wiadomo, park stary. Kiedyś był posiadłością hrabiny, różne pisane i nie pisane legendy o nim krążą ale ja tam całe życie chodzę dniami...i nocami (:diabloti:) i nigdy nic nie ludzkiego nie zauważyłam...chociaż w pewnych miejscach klimacik jest :razz:.
Jak myślicie o co tej mojej bestyjce może chodzić? :roll:

P.S i nie zrobię tam zdjęć:diabloti:[/QUOTE]


o kurde :O a dlugo to trwa, ta reakcja?:razz: nie no, zróóóóóóóóób zdjecia... :evil_lol::lol::lol::lol:

[sunshine]

obecnie Shira ma 5,5 miesiąca ze trzy bite miesiące ;) Może by się z 15 takich sytuacji uzbierało na 15 spacerów tamtędy :evil_lol:.
Rozmawiasz z największym tchórzem na dogo i chcesz żeby ten tchórz fotografował"nawiedzone śmietniki?":diabloti:

[Estera]

Skoro ten tchórz mimo wszystko interesuje się paranormalnością, to pierwsze co powinien zrobić zdjęcia :cool3:

[358Andzik358]

[quote name='sunshine']obecnie Shira ma 5,5 miesiąca ze trzy bite miesiące ;) Może by się z 15 takich sytuacji uzbierało na 15 spacerów tamtędy :evil_lol:.
Rozmawiasz z największym tchórzem na dogo i chcesz żeby ten tchórz fotografował"nawiedzone śmietniki?":diabloti:[/QUOTE]

łohoho ale strasznie :D :ghost_2::ghost_2::ghost_2:

tak :D właśnie tego chcę:eviltong::bigcool:

[sunshine]

[quote name='Estera']Skoro ten tchórz mimo wszystko interesuje się paranormalnością, to pierwsze co powinien zrobić zdjęcia :cool3:[/QUOTE]

[quote name='358Andzik358']łohoho ale strasznie :D :ghost_2::ghost_2::ghost_2:

tak :D właśnie tego chcę:eviltong::bigcool:[/QUOTE]
dobra dobra ;p Gadałam z Aniolek666 w szkole i się przejdzie sprawdzić jak jej pies tam reaguje i później pójdziemy razem i pofocimy ;p.
Jak coś na tym wyjdzie to stracę świetny plejs przez was!:diabloti::placz:

[358Andzik358]

[quote name='sunshine']dobra dobra ;p Gadałam z Aniolek666 w szkole i się przejdzie sprawdzić jak jej pies tam reaguje i później pójdziemy razem i pofocimy ;p.
Jak coś na tym wyjdzie to stracę świetny plejs przez was!:diabloti::placz:[/QUOTE]


ryzyk - fizyk :razz:

[kuna66]

Sorki, że nie do tematu, ale pilnie poszukuję osoby z Gniezna, która mogłaby sprawdzić nowy domek dla suni.

[WeronikaM]

[B]sunshine[/B] czekamy na foty :roll: :cool3::lol:

[sunshine]

[quote name='WeronikaM'][B]sunshine[/B] czekamy na foty :roll: :cool3::lol:[/QUOTE]

nie byłam tam jeszcze... :evil_lol: jakoś w tygodniu sie zmobilizuję;p

[B]kuna[/B] do Gniezna mam trochę daleko ale napisz do "ata" ona jest spod Gniezna;)

[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=134215[/url]

tu też ja znajdziesz ;))

[wiki4]

[quote name='sunshine']nie byłam tam jeszcze... :evil_lol: jakoś w tygodniu sie zmobilizuję;p
[/QUOTE]


:mad::mad::mad:

To się mobilizuj i to natychmiast ! :cool3:

[sunshine]

a wasza trzęsidupa była w owym tajemniczym miejscu z kumpelą i jej psem i udowodniła że Shira tam się dziwnie zachowuje :evil_lol:


Więc, wszystkie zdjęcia były robione z "wolnego miejsca" czyli teoretycznie żadne drzewa, psy itp. nie siedziały w "kadrze". Zdjęcia robiłam osobiście tylko telefonem aczkolwiek 3 mpix ;p. I zrobiłam kilka zdjęć z jednego ujęcia po czym na jednym wyszło coś:

Chodzi o coś zaznaczone w lewym dolnym rogu

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/2485/20091026006.jpg[/IMG]

I albo mi kumpela w tak szybkim czasie weszła w kadr że nie zauważyłam przy czym kolana jej się wyginały w drugą stronę ;p. Albo coś czego gołym okiem nie widziałam chodziło mi przed nosem. Po czym stwierdziłyśmy zgodnie że czas iść do domu ;p

I jeszcze kwestia światełka ale to całkiem możliwe że przebijała jakaś latarnia zza drzew z głównej alejki.;)

[Anetka83]

dobre :-o...

[Estera]

Nie kumpela na pewno nie weszła w kadr. To nie wygląda na człowieka. Zrobiłaś tylko jedno zdjęcie? Czy tylko na jednym coś wyszło?
Ja bym tam poszła i trzaskała tyle fot ile wlezie, może coś więcej byłoby widać :cool3:
Ta świecąca kropka nie zrobiła na mnie wrażenia, może to jakaś gwiazda, czy latarnia w oddali. Ale to w rogu na dole...ciekawe :cool3:
Może idź tam jak jest jasno :cool3:
To wygląda jak jakieś zakłócenia w tv... :roll:

[sunshine]

a te zakłócenia jak w TV to przez to że to było robione komórką bo nie miałyśmy aparatu. :eviltong:
A zdjęć z ów miejsca jest więcej ale są czyste...
Obeszłyśmy to miejsce dookoła i robiłyśmy zdjęcia z różnych miejsc i czysto.
Później Nero zaczął się w czymś kulać i Ewa go wyzywała więc do jaj robiłam im zdjęcia na których nic oprócz ciemności nie było widać bo nie mam flesza:evil_lol:. Później jeszcze jedno pstrykłam do jaj, temu tajemniczemu miejscu i pierwszy raz jako pierwsza spojrzałam na gotową fotkę i zwątpiłam...:lol:. Było tam właśnie to coś i jak dzisiaj w sql pokazałyśmy innej kumpeli stwierdziła że już tam chodzić nie będzie :evil_lol:.

I padł pomysł ze strony Ewy że jak odzyska aparat to pójdziemy tam jeszcze raz bo ona nie wytrzyma :evil_lol:... nie podoba mi się ten plan ale ciekawość mnie zżera :diabloti:!

A w dzień byłam tam wiele razy tyle że zdjęć nie robiłam... .

P.S nic się podejrzanego nie działo w momencie robienia zdjęcia. Psy spokojne zimno tak samo jak i wcześniej a odgłosów prócz kopania piłki na boisku jakieś 100 m za plecami tez nie było :cool1:... i całe szczęście :eviltong:

[358Andzik358]

ja bym zawału dostała na Twoim miejscu :D

[Onomato-Peja]

O wow, fota boska :lol: Crazy mama znajomej na każdym wyjeździe chodzi o północy na najbliższy cmentarz i pstryka foty :evil_lol: Czasem ciekawe rzeczy wychodzą :razz:

[wilczanda]

[B]sunshine,[/B] znów mnie zadziwiasz!:eviltong: Ale swoją drogą ciekawe to wyszło...:stupid: Wygląda jak jakiś ciemny gwiazdozbiór, który spłynął na ziemię... :evil_lol: To tylko moje beznadziejne skojarzenia. :lol:

Ps. Nie mogę się doczekać nowych fot.:evil_lol:

[Feigned]

[B]sunshine[/B], niezłe. :crazyeye: mam ciarki :lol::evil_lol:

[358Andzik358]

[quote name='Onomato-Peja']O wow, fota boska :lol: Crazy mama znajomej na każdym wyjeździe chodzi o północy na najbliższy cmentarz i pstryka foty :evil_lol: Czasem ciekawe rzeczy wychodzą :razz:[/QUOTE]

jakie np? :D:D:D:razz:

[sunshine]

[quote name='Onomato-Peja']O wow, fota boska :lol: Crazy mama znajomej na każdym wyjeździe chodzi o północy na najbliższy cmentarz i pstryka foty :evil_lol: Czasem ciekawe rzeczy wychodzą :razz:[/QUOTE]
no właśnie jakie ?? :diabloti:

P.S. dziękuje, dziękuję wszystkim <skromny> :evil_lol:
Ale wiecie, żadna pewność że to na pewno coś nie z tej ziemi, bo różnie bywa, może jednak pies wlazł w obiektyw lub człek(czyt. kumpela)...nie wykluczone- chociaż wątpię że to możliwe ;p :diabloti:

[Estera]

[IMG]http://i37.tinypic.com/14dej4w.jpg[/IMG]
po rozjaśnieniu wygląda to jeszcze dziwniej :lol:

[wilczanda]

[quote name='Estera']
po rozjaśnieniu wygląda to jeszcze dziwniej :lol:[/QUOTE]

Nom, jak jakieś nogi!:evil_lol: Dobra. Na razie żegnam, bo idę se pograć w obliviona. Jak skończę, to oczekuję więcej historyjek!:mad: