Szczeniak pije z butelki nie chce nauczyć się z miski

[goosiak]

Witam. Od niedawna jestem posiadaczką szczeniaczka :) Nie jest to mój pierwszy pies,ale pierwszy raz zdarza mi się coś takiego.
Sunia nie umie nauczyć się pić z miseczki,już nie wiem co robić.Pokazuje,mocze mordkę,tłumacze i nic.
Je normalnie z miseczki,a picie jest be i koniec :diabloti: żeby się nie odwodniła daje jej pić z butelki jak dziecku,ale za bardzo nie chce,bo się przyzwyczai.
Sunia ma 2 miesiące. Może ktoś miał podobnie albo ma jakiś sposób?

[GAJOS]

Witam. Nie odwodni się w ciągu kilku godzin czy nawet jednego dnia. Przetrzymaj ją troszkę , i odłóż na bok uczucia, a instynkt samozachowawczy zrobi swoje :) Skoro je z miski to nie ma raczej problemów zdrowotnych.

= Możesz spróbować wylać odrobinę wody z miski na podłogę tuż obok :) Jak wiadomo apetyt rośnie w miare jedzenia :) Powodzenia

[Sybel]

Ewentualnie dawaj jej czasem bardziej płynne jedzenie, np. podlane wywarem mięsno-warzywnym, żeby wypiła. Potem wycofuja, a dawaj wodę. Może to pomoże?

[niqbyq]

Witajcie! To mój pierwszy post tutaj, ale szukam ratunku w podobnej sprawie. Mam szczeniaka 1,5 miesięcznego, który nie chce pić wody z miseczki, tylko JE ŚNIEG!!! Jego właściciele, trzymali cały miot z matką na dworze, stąd to przyzwyczajenie...Nie potrafię go przekonac do picia wody, nie chcę robić nic na siłę, żeby mały nie miał urazu :| Co robić ?

[yamayka]

Czy piesek mieszka w domu? Jeśli wychodzi tylko na spacery, to po prostu nie pozwól mu na jedzenie śniegu.
Ja to nie pomoze, a je z miseczki, to naucz go podając stopniowo coraz bardziej rozwodniony pokarm.

[Bobryna]

Bez obaw, jak bardzo będzie mu się chciało pić, to w końcu się napije, nieważne z czego.
Może nie pozwalaj mu jeść śniegu, pić z kałuż itp., żeby się prędzej nauczył, że w misce też jest woda i to pewnie lepsza ;)

[niqbyq]

Od wczoraj mieszka w domu :) Po prostu jest mi go szkoda...zachowuje się tak jakby bał się miski...jak je stały pokarm to z wyciągniętą szyją, z dala od miski...a wody nie ruszy ;/ Dlatego też często z nim wychodzę, żeby niestety "podjadł" tego śniegu...bo ile można nie pić ?

Dziękuję za odpowiedzi :)

[GAJOS]

[quote name='niqbyq']Od wczoraj mieszka w domu :) Po prostu jest mi go szkoda...zachowuje się tak jakby bał się miski...jak je stały pokarm to z wyciągniętą szyją, z dala od miski...a wody nie ruszy ;/ Dlatego też często z nim wychodzę, żeby niestety "podjadł" tego śniegu...bo ile można nie pić ?

Dziękuję za odpowiedzi :)[/QUOTE]


Nie panikuj :) Śnieg - zmrożona woda. Czyli de-facto pije, i nie bałbym się odwodnienia. Jeżli tak się tym przejmujesz to po prostu nie pozwól mu jeść tego śniegu, w końcu będzie musiał się przemóc w wypiciu z miski i to zrobi...
Może nie pić około 24 godzin. Nie powinien się odwodnić w ciągu tego czasu - ale próbuj co jakiś czas podstawiać mu miskę z wodą. Najlepiej niech nie ma do niej dostępu - bo nie będziesz wiedziała czy pił czy nie.Po prostu co 2 godziny postaw mu miskę na ziemi, i po 15 min zabierz.


Ja bym się bardziej martwił tym, że szczenior jest malutki i powinien być pod kwarantanną a nie jest. Co najwyżej krótkei siku / kupka i do domu. I na pewno nie powinien się teraz spotykać z innymi nieznanymi psami ani kotami. (poczytaj o tym).


PS.Ja takie schizy przechodziłem, jak wziąłem swojego psiaka, i on nie jadł za specjalnie :) Zmiana pokarmów nic nie dawała, jak mu dawałem jeść, to dosłownie brzuch mnie bolał z myślą "znowu nie zje, nie bedzie miał siły i zdechnie..." któregoś razu już miałem dosyć martwienia się o niego, bo w końcu miał dobre jedzenie, starałem się mu zbilansować wszystkie witaminki itd.a ten cham nie jadł :] W końcu, któregoś razu mu nałożyłem , nie wołałem go, nie zachęcałem - postawiłem miskę i tyle... Jak ręką odjął :) Od tamtej pory, je aż miło popatrzeć :)

Więc głowa do góry :)

Edited February 10, 2012 by GAJOS

[Guest TTB]

spróbuj mu wlasc do miski w ktorej normalnie jest woda coś bardziej smakowitego (troszke mleka, albo np. jakiegos rosolku)

[taks]

Najczęściej przyczyną takich leków u maluchów jest zła miska- za wielka i za głęboka. Szczeniaka mozna szybciej oswoić z samodzielnym jedzeniem i piciem dając na początek coś płytkiego i szerokiego - choćby talerzyk