SkarpetKa Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 (edited) IGA to ok. 8-letnia suczka owczarka niemieckiego. Jest spokojna, łagodna, no i przede wszystkim smutna oraz też trochę wystraszona. Wzrusza swym widokiem. Została znaleziona na granicy Poznania i Plewisk. Relacja osoby, która ją znalazła: "Suczka przyszła z Poznania aż do Plewisk. Zauważyłam ją na granicy tych dwóch miejscowości, ale to z Plewisk ją zabrano. Zadzwoniłam po straż gminną Komornik, ponieważ niestety straż miejska Poznania była poza moim rejonem. Było to w godzinach 10-12 w niedzielę 8 stycznia. Zauważyłam ją na ulicy Grunwaldzkiej na granicy Poznania i Plewisk niedaleko przejazdu kolejowego, przyszła z kierunku Junikowa w Poznaniu. Zabrana została przez straż gminną z ulicy Pasterskiej w Plewiskach." Iga ma stępione kły, zęby żółte, weterynarz ocenił ja na 8 lat. Ostrożnie siada i chodzi tak nienaturalnie, co można zobnaczyć na zdjęciach. Porusza się powoli z problemami. najprawdopodobniej ma chore stawy w tylnych łapach. Wczoraj i dziś dostała po 2 zastrzyki na stawy przeciwzapalne/przeciwbólowe, od jutra leki w tabletkach. Niestety oprócz stawów ma też poważne zapalenie uszu. Przy dotyku podczas zakraplania zapiszczała z bólu. Fatalnie wyglądają te jej biedne uchole. Wszelkie zabiegi grzecznie i spokojnie znosi. Czy ta kochana starsza suka ma szansę znaleźć dom? Chyba nie ma się co łudzić, że w takim stanie mogła komuś uciec?!!! :-(:-(:-( [IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga3.jpg[/IMG] [IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga7.jpg[/IMG] [IMG]http://www.dogomania.pl/[IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Owczareczka7.jpg[/IMG][IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga1.jpg[/IMG] [URL]http://s1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/[/URL] Edited January 17, 2012 by SkarpetKa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted January 11, 2012 Author Share Posted January 11, 2012 Na tych zdjęciach widać, jaki ból musi sprawiać jej poruszanie się. [IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga5.jpg[/IMG] [IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga4.jpg[/IMG] [IMG]http://i1132.photobucket.com/albums/m577/magdaxkowalska/IGA/Iga6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloonia Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 Czyli jest starsza niż myślałyśmy... bidulka :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 bidulka .... kto ją porzucił na starość Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 Może top jakis uraz po wypadku. Tylko jak ją w schronisku diagnozować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [URL]http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zgubiono-znaleziono-ZAGIN-LA-SUKA-OWCZAREK-NIEMIECKI-W0QQAdIdZ345230551[/URL] Ciężko mi ocenić, czy to może być ta sama, data się nie zgadza, ale utyka na tylne łapy. Może.....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siostrzyczki Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 [quote name='margo54'][URL]http://poznan.gumtree.pl/c-Zwierzaki-zgubiono-znaleziono-ZAGIN-LA-SUKA-OWCZAREK-NIEMIECKI-W0QQAdIdZ345230551[/URL] Ciężko mi ocenić, czy to może być ta sama, data się nie zgadza, ale utyka na tylne łapy. Może.....?[/QUOTE] Wydaje mi się, że jest bardzo podobna. W internecie znalazłam dane kontaktowe do tej firmy Maxer wspomnianej w ogłoszeniu: [LIST] [*]Tel.: 61 867 47 33 [*] [URL="http://www.maxersa.pl/"]www.maxersa.pl[/URL] [*] [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/LIST] Tutaj również jest ogłoszenie o psince ale podany jest także mail kontaktowy [url]http://poznan.lento.pl/zaginela-suka-owczarek-niemiecki,254927.html[/url] Co do daty, suczka może odgrywać rolę psa obronnego w wyżej wymienionej firmie i pracownicy jej zniknięcie zauważyli dopiero w poniedziałek, mogli więc nie wiedzieć, kiedy dokładnie uciekła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 11, 2012 Share Posted January 11, 2012 No miejsce zagninięca zgadza się mniej więcej z miejscem zabrania jej przez straż miejską. Czy ktoś skontaktuje sie jutro z nimi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Próbuje się dodzwonić, jak nie to pojadę do nich około 11. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Dodzwoniłem się, okazuje sie że to psiak firmy ochroniarskiej. Zadzwoniłem do opiekuna, radosc była bardzo duża że jest jakiś ślad, dziś mają podjechać sprawdzić czy to Sara. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloonia Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo54 Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Dzięki, że zadzwoniłeś, bo ja nawet nie wiem, gdzie ona przebywa, z wątku to nie wynika i już nawet dzisiaj dzwoniłam do snuszkak, żeby czegoś więcej się dowiedzieć i dopiero wtedy zacząć działać. Dobrze byłoby, gdyby to była ona. Ale chyba trzeba im podpowiedzieć, że zadbali trochę o jej zdrowie, bo nie wygląda to najlepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Kasia ma przygotowac listę zaleceń od weta zeby w razie czego przekazać właścicielowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
snuszak Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Pan Grzegorz już ma kontakt z prawdopodobnymi właścicielami, zobaczymy czy jeszcze dziś uda się załatwić formalności z Komornikami o odebraniu psa, zalecenia od weta będą, bo sunia dostaje jakieś leki w tym momencie i Pan Grzegorz ma powiedzieć o tym Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 OK, ja zadzwonie do tego prawdopodobnego właściciela wieczorem i spytam sie co wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Dzwoniłem, dzisiaj państwo załatwiali dokumenty w Komornikach żeby mogli w razie czego Ige (Sare?) odebrać. Niestety dziś już nie mogli po nią podjechać, nie wiem czy chodziło o pana Grzegorza czy o co. Jutro właściciel jest cały dzień w pracy takze dopiero w sobotę rano jadą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Szkoda, każdy dzien w schronie to stres. Ciekawe z czyjej winy nie mogli zabrać psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eduso Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Wiadomo już co z Igą ? Zostala odebrana ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Tak, okazało się że to była Sara, została odebrana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 Na wczoraj na 14-stą Iga nie została jeszcze odebrana, ponieważ weterynarz nie pozwolił - stwierdził, że do końca leczenia ma zostać... Iga dostaje tabletki i uszy ma zakraplane, wet ma być w środę w przytulisku wg informacji od p.Grzegorza. Chyba, że dziś się coś zmieniło? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Boogie Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Rozmawiałem z córka właściciela i mówiła że odebrana, to już nie wiem o co chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Krzyś dzisiaj rozmawial z urzędem, jak się dowiedzielismy że wet nie wydal psa jego prawowitym wlaścicielom to nas ponioslo. I okzalo sie że Straż Gminna tez juz do urzędu dzwoniła, bo Państwo chyba skarge złozyli. Mysle, że w efekcie sunia wrociła do domu! Ciekawe czy pojawia sie ludzie po Walusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted January 16, 2012 Author Share Posted January 16, 2012 Jutro rano będę w przytulisku to się dowiem co i jak. Trochę dziwne że Walusia nie odebrali w sobotę, skoro się umawiali, ale może coś ważnego się stało...? hmmm... Dobrze, że właściciele Igi starają się odzyskać psa, ważne jednek by kontynuowali w domu leczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
supergoga Posted January 16, 2012 Share Posted January 16, 2012 Dziwne z tym Walusiem. Ponoc Państwo byli w górach na wakacjach. Mieli wrócic w sobotę. Ja bym po psa zaraz wracała, a tu w niedzielę pies nadal w schronie. Dowiedz sie Dorota - co z nim, jak będziesz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SkarpetKa Posted January 17, 2012 Author Share Posted January 17, 2012 Tak jak pisał Łukasz, Sara została wczoraj odberana przez właścicieli. Walusia też już dzisiaj nie było, wczoraj popołudniu już po dyżuzrze p. Grzegorza zjawili się po niego i odebrali psiura, na całe szczęście dla naszego Balu, któremu Waluś pod ścianką nóżkę pocharatał :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.