Szczeniak rasy papillon, bez rodowodu

[rozi26]

Witam,
poszukuję szczeniaka rasy papillon, bez rodowodu, oczywiście może to być też mieszaniec, czy może ktoś wie gdzie powinnam skierować swoje poszukiwania ?

[engelina_88]

No to od nowa:
1) albo rasy papillon albo bez rodowodu (jedno wyklucza drugie)
2) szczeniaka danej rasy zawsze szuka się w dobrej hodowli (w dobie internetu nic prostszego)\
3) szczeniaki mieszańców można znaleźć w domach tymczasowych lub schroniskach (możesz wejść na forum papków i zobaczyć, czy nie ma tam jakiś w potrzebie)
4) dlaczego akurat papillon?

[Merrick]

Podpisuje się pod postem engelina_88.

[gryf80]

jesli chcesz mieszańca idż do pobliskiego schroniska....

[Karro]

W schronisku lub domu tymczasowym poszukaj :)

[Izura]

Schroniska, fundacje, ulice i lasy polecam jeśli ma być nierasowy. Albo pet, zwierzak na kolanka.

[rozi26]

Odpowiadając na post engelina_88

Szukam szczeniaka maści Papillon ale bez rodowodu i dlatego użyłam słowa "mieszaniec", być może wprowadzając w błąd ;).
Bez rodowodu, bo mówiąc otwarcie pieski z rodowodem to spory koszt. A może jest gdzieś jakiś Papillon który potrzebuje ciepłego domu...

Jeśli nie uda mi się takiego psiaka znaleźć to z pewnością znowu zaopiekuję się kundelkiem, ale na razie szukam

[motyleqq]

:splat: pies bez rodowodu jest MIESZAŃCEM, psem w typie, ale nie psem rasowym. nie kupuj psa bez rodowodu! psy bez rodowodu są ZA DARMO w schronach i domach tymczasowych. jest ich tak dużo że napędzanie popytu pseudohodowlom-czyli tym, które rozmnażają psy bez rodowodu-jest po prostu brakiem sumienia.

[anorektyczna.nerka]

Jak chcesz papśka bez rodowodu to równie dobrze możesz wygrzebać pierwsze lepsze psie zwłoki z rowu. Ta rasa jest stosunkowo chorowita, ciężko znaleźć zdrowego osobnika po rodowodowych rodzicach, a co dopiero po skundlonych, w których bóg wie co siedzi. No i się ni opłaca, b o różnca między papierowym, a bezpapierowym wynosi +/- 200zł.

[Balbina.]

Rozi- fakt, pies z rodowodem to spory koszt. Ale niestety kupując psiaka bez rodowodu to tak jakby kupować kota w worku- może być chorowity, nieszczepiony i odbiegać od wzorca rasy. Też mam psa bez rodowodu który ma wadę genetyczną- i niestety, koszty związane z jego lekami, wizytami u weterynarza + moje nerwy i stres- nie jest to warte zaoszczędzenia tych kilkuset złotych.
Z drugiej strony, rozumiem Cię- psiaki z rodowodem kosztują dużo-więc może poprostu weźmiesz jakiegoś biedaka ze schroniska?;) Tyle ich- one też chcą kochać ;) A kochają tak samo jak papillony. Szukaj, może znajdziesz jakiegoś papillonka do adopcji-przeglądałam strony i jest kilka takich psiaków,ale oferty generalnie już nieaktualne:-(
Zobacz na te psiaki-małe, ładne, do adopcji.Może Ci któryś wpadnie w oko, pomyśl ;) [url]http://allegro.pl/szanel-i-coco-mini-suczki-mix-york-czekaja-i2013593404.html[/url]

[rozi26]

Dzięki !!! Warto poznać opinie kilku osób, teraz mam już jasność i nie pozostaje mi nic jak wybrać się do schroniska w poszukiwaniu zwyczajnego kundelka i dać mu ciepły dom. Jeszcze raz dzięki

[anorektyczna.nerka]

Albo, jesli koniecznie chcesz papillonka, to uzbieraj pieniążki, weź pet, można się dogadać z hdowcą i płacić ratami - jest tyle innych opcji poza kupnem psa w typie od pseudohodowcy. Koniecznie pochwal się psiakiem i napisz jak tam po wizycie w schronisku.

[rozi26]

Oczywiście że dam znać.
pozdr

[motyleqq]

fajnie, że podjęłaś taką właśnie decyzję:) powodzenia w szukaniu psiaka!

[engelina_88]

Możesz odwiedzić wątek [URL="http://www.dogomania.pl/threads/176778-MIKROPSY-w-potrzebie-og%C5%82aszaj%C4%85c-swoje-MIKRUSY-pami%C4%99tajcie-o-innych-kt%C3%B3re-cierpi%C4%85!/page176"]mikropsiaki do adopcji[/URL] tam, może znajdzie się coś w typie papka :) trzymam kciuki!

[Isiak]

Można faktycznie kupić u hodowcy peta - czyli pieska niewystawowego i niehodowlanego. Ja swoją pierwszą cavalierkę kupiłam "pełnowartościową", ale kolejnej szukałam już peta, bo wiedziałam, że nie będę jeździć na wystawy, a pety są znacznie tańsze. I za sunię rodowodową po zdrowych, przebadanych rodzicach zapłaciłam mniej, niż kosztuje szczeniak z pseudo po nieznanych psach, w typie rasy. A jedyną "wadą" mojej suni jest to, że ma za dużo brązowego w umaszczeniu.

[Guest papillonek]

Na szczęście nie jest to popularna rasa i pseudo-hodowcy się za nią nie wzięli :roll:
Dziewczyny dały mnóstwo propozycji i ja się pod tym również podpisuję;)
Natomiast nie wiem skąd wam się wzięło że są chorowite.
właściwie sa wyjątkowo odporne w porównaniu z innymi np.amnikami czy cavalierami ;)

[engelina_88]

Oby nie stały się następcami cziłała

[omry]

Moja mama się zajarała papillonami, jak zobaczyła takiego psa w pewnym serialu ostatnio. Jak to na ludzi odziałowuje.. :roll:

[xxxx52]

[quote name='HelloKally']Jak chcesz papśka bez rodowodu to równie dobrze możesz wygrzebać pierwsze lepsze psie zwłoki z rowu. Ta rasa jest stosunkowo chorowita, ciężko znaleźć zdrowego osobnika po rodowodowych rodzicach, a co dopiero po skundlonych, w których bóg wie co siedzi. No i się ni opłaca, b o różnca między papierowym, a bezpapierowym wynosi +/- 200zł.[/QUOTE]
ach co Ty powiesz ,moja mam kupila papillona samca 8 lat temu .jeszcze na nic nie chorowal .Pies ma rodowod i metryke.Ma jedna ogromna inna wade ,jest bardzo szczekliwy ,atakuje inne psy i ludzi ,oznacza ciagle mieszkanie ,mimo ze zostal wykastrowany ,gryzie mame jak cos mu sie nie podoba. Wynika to, czy moze z typowowego charakteru tej rasy czy z powodu bledow hodowcy -braku socjalizacji psow z tej hodowli ,czy z powodu nie konsekwencji wychowania tego terorysty przez moja mame?

[Guest papillonek]

[quote name='xxxx52']ach co Ty powiesz ,moja mam kupila papillona samca 8 lat temu .jeszcze na nic nie chorowal .Pies ma rodowod i metryke.Ma jedna ogromna inna wade ,jest bardzo szczekliwy ,atakuje inne psy i ludzi ,oznacza ciagle mieszkanie ,mimo ze zostal wykastrowany ,gryzie mame jak cos mu sie nie podoba. Wynika to, czy moze z typowowego charakteru tej rasy czy z powodu bledow hodowcy -braku socjalizacji psow z tej hodowli ,czy z powodu nie konsekwencji wychowania tego terorysty przez moja mame?[/QUOTE]

Wszystko jest do naprawienia ,wystarczy zasięgnąć rad behawiorysty jeśli samemu nie radzi sobie z psem ;)
Nie wiem jak można życ z takim psem pod jednym dachem,twojej mamie to nie przeszkadza?

[sachma]

[QUOTE]czy z powodu nie konsekwencji wychowania tego terorysty przez moja mame? [/QUOTE]

stawiałabym jednak na to. hodowca mało może zrobić przez te kilka tygodni...

[Guest papillonek]

Wychowanie to przecież obowiązek właściciela ,a jak sobie wychowa z takim psem będzie żyć.
Ale pewnie lepiej powiedziec,że to ,,typowy charakter rasy''

[xxxx52]

[quote name='papillonek']Wszystko jest do naprawienia ,wystarczy zasięgnąć rad behawiorysty jeśli samemu nie radzi sobie z psem ;)
Nie wiem jak można życ z takim psem pod jednym dachem,twojej mamie to nie przeszkadza?[/QUOTE]
zali sie ,ale nie przeszkadza ,gdyz inne 3 inne psy tj owczarek niem i 2 inne sredniaki ma normalne .Dwa inne chodzily wiele lat do psiej szkoly.
Na szczescie zamknieto hodowle ,gdyz nie jest zawsze tak ze psy mozna nawet poprzez szkole doprowadzic do normalnosc, nie dali sobie rady psi psycholodzy z tym slicznym papillonem Tobi.Pozniej obejrzalam sobie ta hodowle i stwierdzilam ,ze wszystkie te cudne psy z papierami nawet nie moga przystapic na wystawach do oceny jurorow gdyz gryza na pokazach,czyli cos jest z nimi nie tak.
A tak z anegdot,papillony nie sa popularne gdyz maja opinie "psow prostytutek",gdyz wczesniej kazda prostytutka miala do towarzystwa i do ozdoby papiliona.teraz sa modne yorki i chiuahua,a do pilnowania burdeli maja rotki i pity ,przed 100 lat byly modne w tej grupie ludzi papillony.
Tak wiec jak moja mama kupila 8 lat tego psa to wszyscy sie z mamy wysmiewali z tytulu przynaleznosci tej rasy do tej grupy zawodowej kobiet.
Ja osobiscie kocham jamniki i ostatnio zostalam zauroczona wygladem ,a przede wszystkim charakterem niemodnych ,nie przechodowanych szkockich terrierow.Mialam sznaucerke miniaturke byla kochana ,ale jazgot cale 14 lat byl bardzo uciazliwy.

[Guest papillonek]

Powiem Ci szczerze,że nie słyszałam o tym nigdy ,ale uważam ze nie to jest powód do tego zeby nie kupowac psa :lol:
Jest okazem zdrowia.
Ja ze swoim psem nigdy nie miałam większych problemów nie choruje mi też była szczekliwa,ale naprawiliśmy to.
Dużo trenujemy mamy całą długą listę sztuczek nauczonych już i zaplanowane do nauczenia.Proste sztuczki łapie po 2-3 sesji.
Nadaje sie do psich sportów ja frisbee u niej zawaliłam ,ale agility trenujemy na miarę swoich możliwości.No dla mnie pies ideał.
A myslisz że wszytskie psy z papierami nadają sie na wystawy? często pies z hodowli jest tak zwanym petem i sprzedaje sie go taniej bo nie nadaje się na wystawy,ale kupując nawet takiego peta nie nakręca sie pseudohodowli. Nie wiem w jakiej psiej szkole wy byliście może wcale ,ale jest wiele dobrych behawiorystów którzy na pewno poradzą sobie bez problemu.
Dodam jeszcze,że papillony sa na 8 miejscu jeśli chodzi o rasy inteligentne i jak to często bywa z psami inteligentnymi bywaja madrzejsze od swoich właścicieli tak wiec moze mama nie ma dośc doświadczenia na takiego psa który wymaga pracy z człowiekiem i gdyby pracowała z nim mogła by zrobic z nim coś fajnego co by ją satysfakcjonowało jak np.nauczenie trudnej sztuczki.a nie jeszcze go zepsuc.szkoda mi tego papisia :(
Niestety ludzie często decydujac sie na psa nic o nim nie wiedzą.