Jump to content
Dogomania

Najsmutniejszy wątek na dogo :(Z siódemki przeżył tylko jeden(*) Seven w DS ;-)


Recommended Posts

Posted

[quote name='pucka69']Zrobiłam taki bazarek na szczylki :

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/220065-Psie-ciastka-w%C4%85trobowe-do-31.12.2011-na-szczylki-wzi%C4%99te-ze-schronu-w-Cz%C4%99stochowie?p=18277974#post18277974"]http://www.dogomania.pl/threads/220065-Psie-ciastka-w%C4%85trobowe-do-31.12.2011-na-szczylki-wzi%C4%99te-ze-schronu-w-Cz%C4%99stochowie?p=18277974#post18277974[/URL][/QUOTE]
Bylam, zalicytowalam!
Dziekuje cioteczko za pomoc!

Robie banerki do bazarkow abysmy mogly spamowac ;)
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/220065-Psie-ciastka-w%C4%85trobowe-do-31.12.2011-na-szczylki-wzi%C4%99te-ze-schronu-w-Cz%C4%99stochowie"][IMG]http://img508.imageshack.us/img508/7205/ciastkawatrobowe.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/220046-Mikro-us%C5%82ugowy-bazarek-zajrzyj-mo%C5%BCe-co%C5%9B-ci-si%C4%99-przyda-do-9.01-na-leczenie-szczylk%C3%B3w"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/5443/ogoszenia.jpg[/IMG][/URL]

  • Replies 680
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='fiorsteinbock']Jako że i u Filipka zaczely sie luzne stolce zaczynam sie martwić... Rozmawialam z wetka, poniewaz mielismy już normalne, twarde koo i teraz znowu sie zaczyna. Byc moze przy podawanym antybiotyku koo wrocily do normy a teraz kiedy kuracja zakonczona niestety robi sie rzadko... Wyslalam material do wroclawskiego laboratorium, weterynarz uwaza, że tam zrobią najdokladniejsze badanie. Poszło Pocztexem, koszt 30zł..qrde gdybysmy mieli wolny od pracy zawiozlabym osobiście.
Popoludniu pojade z Filipkiem i dostanie antybiotyk zapobiegawczo, zanim przyjdzie wynik.
Zarobaczony jest nadal, widac po brzuszku :( Boki ma zapadniete, wiec nic wartościowego nie zostaje wchłoniete? wszysztko nadal zżeraja robale?
Dzisiaj koo wygladala doslownie jak kluseczki lane, takie drobne kluseczki. I smród. Czyżby kolejna porcja pasożytow?[/QUOTE]

moje znów biorą antybiotyk - te zastrzyki wczoraj to właśnie był antybiotyk, jutro kolejny ( to co 48 godzin)
dzisiaj dostały podskórnie witaminy i domięśniowo No-spę.... ależ płakały !
od wczoraj przybrały na wadze po 100gram, niewiele to, ale przynajmniej nie chudną...
są straszliwie wychudzone pomimo apetytu nie tyją - to mogą być robale jeszcze :(
koopki.... tragedia - "lane kluseczki" jak u Filipka, galaretka i krew :(
oczka wciąż ropieją :(
mała wciąż ciężko oddycha

wetka szukała dzisiaj, co by tu im można podać na kokcydiozę..... nic chyba :( przeciwwskazania to dokładnie wszystko to, co o psiakach powiedzieć można - wiek - za młode, niedożywienie, osłabienie, zarobaczenie itp.

bardzo długo rozmyślała dzisiaj, mówi, że nie chciałaby im zaszkodzić lecząc
zwłaszcza Mimi słabiutka jest, Mikuś w całkiem niezłej formie, no i baaardzo dzielnie zniósł No-spę:cool3:

Posted

Filipek dostal antybiotyk - synergal. Moja wetka kaze czekac do potwierdzenia kokcydiozy, inaczej leczac mozemy zaszkodzic. Niemniej jednak gdy wynik wyjdzie pozytywny, radzi leczyc, poniewaz choroba ta potrafila zabic cale stada kur. Wiec staniemy przed dylematem, co robic - zaryzykowac i leczyc czy czekac az kokcydioza zrobi swoje...
Co do koopek i zapadnietych bokow to rowniez wynik zarobaczenia oraz moze byc objaw choroby, poniewaz te kokcy... cos tam zżerają kosmyki w jelicie, przez co pokarm przelatuje jak przez rure, nic nie zostaje odlozone i wykorzystane. W takiej sytuacji mozemy je tuczyc w nieskonczonosc, nigdy nie nabiora formy.

Dziewczyny, zatem prosze, wypowiedzcie sie. Co robic jak wynik bedzie pozytywny? My robimy badanie jeszcze pod kątem lambri.
Ja uwazam, ze musimy podjąc ryzyko leczenia, inaczej Filip moze przegrac walke. Dzis wazy 2100gram, podrosl ale nadal jest slaby i te boki... :(

Posted

No wlasnie wiekszosc robali wywoluje takie objawy, kierujemy sie na kokcydioze, poniewaz już u jednego znaleziono zatem prawdopodobienstwo wystapienia akurat tego pierwotniaka jest duze.

Cioteczki, poprawcie mnie, kokcydioza zostala wykryta u dwoch czy jednego szczeniaka?

Posted

Zaglądam do szczeniaczków i jestem wdzięczna za zorganizowany przez pucka69 bazarek :loveu:
Zapraszam do podnoszenia obu bazarków.

Ja trzymam mocno kciuki za zdrowie wszystkich szczeniaków.
Tylko tak mogę pomóc na obecną chwilę.

Agnieszko, dopisuję już te 46 zł do długu ekipy wrocławskiej, a jeśli będziesz miała chwilkę proszę o skan/foto rachunku/faktury ;)

Mam problem trochę z tym jak to wszystko pisać.

Ze względu na brak wieści o Olim to na razie go usunę z rozliczeń bo nie wiem już co począć z tym feralnym przypadkiem.

Mam nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy.

Posted

Wieści o Olim są na FB:
[URL]http://www.facebook.com/events/149198918511794/[/URL]
i to jakie! Tylko czekać aż następny sczzeniak przejdzie za TM!!!

Ale Safii pisze piekne peany do dt, normalnie na wymioty sie zbiera! A konkrety dotyczace stanu zdrowia? Poza enigmatycznym "cięzki stan"...
Gdzie info dotyczace kokcydiozy? czym jest leczony?
Ola pisze, ze w tylko w jednej próbce byl pierwotniak? Ale na FB Safii pisze w liczbie mnogiej, że sa chore na kokcydioze! [B]Zatem pytam, co z leczeniem kokcydiozy?![/B]

Posted

[quote name='Korenia']Możecie mi podać link do wydarzenia? bo ten chyba jest zły...[/QUOTE]
bo event dostępny jest tylko dla zaproszonych...
ja weszłam przez konto schroniska w Uciechowie które obsluguję i się wpisałm.

Posted

Śmiać mi się chce jak to czytam na fb. Nie wiem czy widzieliście moje wcześniejsze wpisy - które oczywiście pousuwali.
Ludzie - to co się dzieje to jest jakaś paranoja, ja już mam cholernie tego dość!
Oliwier jest podobno pod super opieką weterynarzy - gó*** prawda, wczoraj dostał tylko kroplówkę, leki wszystkie ma w tabletkach - chociaż wiadomo że biegunka dalej go męczy.
Dzisiaj dostał dopiero full wypas jak ja z nim pojechałam - i wcale nie z nękania - Łukasz dobrowolnie się ze mną umówił, bo wiedział ,że inaczej pies nie otrzyma dzisiaj pomocy weterynaryjnej.
Wetka chciała zrobić test na własny koszt, zaczęliśmy sie śmiać bo wiemy że na 99% wyjdzie wynik dodatni - powiedziałam coś w stylu że lepiej [B]to przeznaczyć na leczenie[/B], i temat się urwał odnośnie testu.
Oliwier dostał dwa skojarzone antybiotyki (synergel i lincospectin) które stosuje się najczęściej w leczeniu objawów nosówki, Catosal, Bioretalgin i coś na R - nie mogę odczytać. Do tego kupiłam tabletki scanomune na odporność, za wszystko zapłaciłam 25zł. Na kokcydia dostaje dalej Ditrivet. Beta glukan od dzisiaj zastępujemy Scanomune chociaz nie wiem jak to się potoczy. Odnośnie mojego udziału w TOZie się nie wypowiadam - Irena to jest ŻAŁOSNE.

Posted

Olu, mnie interesuje glownie leczenie kokcydiozy bo chyba w piatek beda juz wyniki i sama nie wiem czego sie spodziewac.
Wetka dzisiaj mnie wystraszyla, mowiac, że nie ma co podawac lekow kokcydialnych poki nie przyjdą wyniki bo leki te mogą go zabic, otruc :(
Moze zły stan zdrowia Oliego wywołany jest tymi lekami? Boje sie takiej samej reakcji u Filipa.

Posted

Ja nie znam nazw leków które dostał na początku - najpierw pomarańczowy płyn, a na następny dzień zastrzyk, nazwa zaczynająca się na sulf..chyba ;) Teraz Ditrivet, chyba 1/4 tabletki dziennie, albo 2x dziennie, nie pamiętam.

Posted

wiecie, ja się bardziej niż na psach znam na świnkach morskich. one tez miewają kokcydiozę. bez leków - umierają na nią wcześniej czy później. są chude, nie rosną.

Posted

Wszystkie wydarzenia na fb zostały poblokowane dla zwykłych śmiertelników ?
Nie wiem jak u psów , ptakom daje się 2 dni Baycox do wody i " po ptokach ":cool3:


Cytat
"[FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000000][FONT=Verdana][SIZE=2][COLOR=#000000]W zależności od tego którym gatunkiem kokcydii nastąpi zarażenie, rozróżniamy dwie postacie choroby - wątrobową i jelitową. Do objawów ogólnych występujących przy obu postaciach zaliczamy; utratę łaknienia, osowiałość, osłabienie, biegunki - kał bryłowaty i śluzowy, niedokrwistość, nastroszony i matowy włos oraz wyniszczenie organizmu. Przy postaci wątrobowej dodatkowo obserwuje się ; silne powiększenie wątroby, wzdęcia brzucha, częste oddawanie moczu i wychudzenie. Do preparatów skutecznych w leczeniu kokcydiozy zalicza się: preparaty furanowe - Furacoccid, Nitrofurazon, Furazol W, Endofuran, preparaty sulfamidowe - Sulfametazyna, Sulfatyf, Sulfaguanidyna Socatyl. Można również stosować jeden z dostępnych na naszym rynku preparatów: Cytostat R, Salinomycyna, Baycox, Robenidyna, Lerbek (lub paszę pełnoporcjową z kokcydiostatykiem). W badaniach terenowych wykazano, że Vetrocox jest lekiem mało toksycznym i dobrze znoszonym przez leczone króliki.
"
żródło [url]http://www.kazior5.com/choroby/kokcydioza.htm[/url]

U mnie zakupione kurki ozdobne miały w zeszłym roku kokcydia , i po baycox-ie przeszło jak ręką odjął .U futrzaków nie spotkałam się , to nie wiem .
[/COLOR][/SIZE][/FONT][/COLOR][/SIZE][/FONT]

Posted

[B][FONT=Arial]pseudo[/FONT][/B]

[FONT=Arial] Witam . Na jednym z for otrzymałam takie zgłoszenie[/FONT]

[B][FONT=Arial] Ta pseudo to z tego co się orientuje to około 50psów rasy york i jeszcze jakieś małe rasy, trzymane są w stodole i w szopach w klatkach oraz w grudkach po świniach.[/FONT][/B]
[B][FONT=Arial] Mój znajomy tam był, twierdził że coś strasznego, a fetor nie do wytrzymania. Choć suki które mają się szczenić zanoszone są do domu I z tego co się orientuje to często się zagryzają tam psy więc napewno nie jest za dobrze....[/FONT][/B]
[B][FONT=Arial] Już to 2 razy zgłaszałem bodajże na dogomani, 2 miesiące im się naprzykrzałem żeby sprawdzili ale wreszcie przestali mi odpisywać, było to rok temu, ale z tego co się orientuje to ta hodowla nadal się tam znajduję.[/FONT][/B]
[B][FONT=Arial] Tylko nie znam dokładnego adresu, jest to W..... B........a pow. Sieradzki, a nazwisko tej pani to P.........Napewno są tam rasy psów małych i drogich[/FONT][/B]
[B][FONT=Arial]I jak ktoś by się tam wybierał to ten dom jest bardzo łatwo rozpoznawalny bo właścicielka ma fioła na punkcie krasnali i innych figurek[/FONT][/B]

[FONT=Arial] Pozdrawiam Bozena
[/FONT]
[FONT=Arial]ps
[/FONT]
[FONT=Arial]Zgłosiłam już do Pogotowia dla zwierząt , ekostraży i Kociego Świata . Pełną nazwę miejscowości i nazwisko pani podam jedynie na pw osobie zaufanej [/FONT]

Posted

[quote name='fiorsteinbock']Filipek dostal antybiotyk - synergal. Moja wetka kaze czekac do potwierdzenia kokcydiozy, inaczej leczac mozemy zaszkodzic. Niemniej jednak gdy wynik wyjdzie pozytywny, radzi leczyc, poniewaz choroba ta potrafila zabic cale stada kur. Wiec staniemy przed dylematem, co robic - zaryzykowac i leczyc czy czekac az kokcydioza zrobi swoje...
Co do koopek i zapadnietych bokow to rowniez wynik zarobaczenia oraz moze byc objaw choroby, poniewaz te kokcy... cos tam zżerają kosmyki w jelicie, przez co pokarm przelatuje jak przez rure, nic nie zostaje odlozone i wykorzystane. W takiej sytuacji mozemy je tuczyc w nieskonczonosc, nigdy nie nabiora formy.

Dziewczyny, zatem prosze, wypowiedzcie sie. Co robic jak wynik bedzie pozytywny? My robimy badanie jeszcze pod kątem lambri.
Ja uwazam, ze musimy podjąc ryzyko leczenia, inaczej Filip moze przegrac walke. Dzis wazy 2100gram, podrosl ale nadal jest slaby i te boki... :([/QUOTE]


Przepraszam za wtrącanie się, ale podzielę się moim doświadczeniem w leczeniu kokcydiozy. Miałam na DT ciężko chore szczenię z Józefowa, w naprawdę fatalnym stanie. Podjęto ryzyko podania baycoxu i poprawa była wręcz niesamowita.

Miałam wtedy niemiecki ENTEROGELAN w saszetkach- wspaniale wspomaga odbudowę kosmków jelitowych. Warto to spróbować kupić, skorelowane leczenie Baycoxem i Enterogelanem zdziałało naprawdę cuda mimo bardzo ostrożnych rokowań. Pies wyrósł na ogromnego owczarka i jest okazem zdrowia.

Posted

Podawałam 3dni pod rząd, 5mg środka na 1 kg psa.
Roztwór jest porażająco gorzki, trzeba rozcieńczyć wodą i niestety strzykawką do pysia na siłę.

Nie wiem ile jest mg tego środka w 1ml, nie mam już niestety buteleczki, ale będzie na niej na pewno napisane.

Posted

Dzięki .
1 ml roztworu zawiera 25 mg toltrazurilu.
Gorzkie ? Skąd wiesz :cool3: Ja też próbuję leki które podaję :evil_lol: I mleko w proszku po otwarciu . Liznę sobie nawet jak to jest mleko dla psów czy kotów . Taki głupi nawyk ;)

Posted

Jakoś myślałam, że 2,5mg.

Już nie pamiętam, skąd wiem że to takie gorzkie, ale smak mój język pamięta dobrze:evil_lol:
Zapewne swoim zwyczajem oblizałam palce.

Enterogelan:

[url]http://internet.hovet.pl/index.php?ramka=opis-towaru&id_smb=16565[/url]

Podobno nie do kupienia w Polsce:(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...