M&S Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 Cześć maluchu:lol::lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 Franuś, co z Ciocią Olą zrobiłeś??!!?!?!?... Paluszki tak poogryzałeś, że pisać nie może?:crazyeye::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 Sory, że tyle nie pisałam, ale jestem ostatnio tak zakręcona, że nawet nie miałam czasu wchodzić na dogo. Franiolo w sobote został zaszczepiony p-ko wściekliźnie, więc już nie ma obawy jak kogoś pogryzie :evil_lol: No ewentualnie pogryziony będzie sobie mógł zabrac Franiola do swojego domu "na obserwację", ale z założeniem, że to będzie nigdy niekończąca się obserwacja.;) Na najbliższą sobotę mały jest zapisany na kastrację (bedą swiąteczne wydmuszki :evil_lol:) Przy okazji będzie miał usunięty wilczy pazur (mały jest w posiadaniu jednego egzemplarza) no i usuwanie górnych mlecznych kiełków, które twardo siedzą razem ze stałymi. Telefonów nadal zero. Sama nie wiem, czy nie powinno się odnowić ogłoszenia, bo tamte pewnie spadły już gdzieś na samo dno. Mam w aparacie trochę nowych zdjęć, tylko nie miałam czasu ich wrzucić na kompa. Ale dziś postaram się je powstawiać (pal sześć porządki swiateczne) Odwiedzil nas niedawno moj poprzedni tymczasowicz Shogunek :loveu: Psiaki poszalaly okrutnie, troche ydjec popstrykalysmz, ale czy cos z tego wyszlo, to sie okaze. Bylam z moja Amiga u fryzjera. Po wygoleniu uszkow okazalo sie, ze biedaczka ma podziurkowane uszka. Ciekawe przez kogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 Mówiłam, mówiłam, że Franek to szkodnik jest!:mad: Biedna Amiga:shake:. Jak to na kastrację, jak to przeciez to niehumanitarne jest , żeby dzieciaka na kastracje:cool3::razz::eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 [quote name='DoPi']Mówiłam, mówiłam, że Franek to szkodnik jest!:mad: Biedna Amiga:shake:. Jak to na kastrację, jak to przeciez to niehumanitarne jest , żeby dzieciaka na kastracje:cool3::razz::eviltong:[/QUOTE] Jakiego dzieciaka? Toż to już podrostek. Ma już prawie ok. 7 miesięcy! Ma wszystkie stałe ząbki, więc nic nie stoi na przeszkodzie. Tym bardziej, że trzeba mu usunąć te nieszczęsne podwójne kiełki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 Wydmuszki na Wielkanoc! Albo psisanki! :razz: Lili też ma wilcze pazury, ale się dyndają. Doktor mówił, że można usunąć, gdyby przeszkadzały, ale jakoś nie przeszkadzają i sobie są - taka Liluchowa uroda ;) A takie wyrwane kiełki "podlegają" pod Wróżkę Zębuszkę?...:eviltong: Myślę, że trzeba wznowić ogłoszenia. I może pominąć niektóre fakty z historii Frania, gdy był... Frankensteinem. Cholercia, może się ludziska boją, że choroba wróci, albo co?... Wyślij mi Oluś ten tekst, który teraz ma - jakoś go stjuningujemy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 Zgadzam sie trzeba Frania oglaszac jak juz bedzie bez jajkow:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 Piękny jestem? [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260620.jpg[/IMG] A piękne mam podwójne kiełki? [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260604.jpg[/IMG] Super pozycja do spania [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3170530.jpg[/IMG] Na ręce też się super śpi [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3170524.jpg[/IMG] A tu ja wcale nie śpię. Ja tylko pilnuję swojej żabki [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3160493.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 A historia żabli była bardzo smutna, że nie powiem wręcz tragiczna. To było zwierzatko o tłustym, okragłym brzuszku, o pieknych, kulistych stópkach [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3160512.jpg[/IMG] Żabkę się przytulało [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3160515.jpg[/IMG] Ale do czasu,do czasu Potem żabkę sie podgryzało, wyrywało z rak [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260590.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260586.jpg[/IMG] I oto jak skończyła zabka :-( [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260565.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260594.jpg[/IMG] A biedna Amiga albo z boku patrzy z politowaniem [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260567.jpg[/IMG] Albo...Mamo ratuuuuuuuuuuuuuuuuj [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3260614.jpg[/IMG] A oto wizyta mojego poprzedniego tymczasowicz - Shogunka. Tez biedak był terroryzowany przez małego rozrabiakę Franiola [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3230536.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3230543.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3230542.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 27, 2012 Author Share Posted March 27, 2012 No i spacerki [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3020444.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3020436-1.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3020430.jpg[/IMG] Ale głaskanko na spacerku tez się nalezy [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3020481.jpg[/IMG] [IMG]http://i609.photobucket.com/albums/tt175/amiga3/tn_P3020480.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted March 27, 2012 Share Posted March 27, 2012 :loveu: Ależ piękny :loveu: Trzeba Niunia znowu ogłosić ;) A tymczasem : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/225311-Naturalnie-wędzone-kurze-łapki-dla-psa-na-Crazy-i-Kiko-zbieram-zamówienia!!?p=18911582#post18911582[/URL] KURZE ŁAPKI - ZAPRASZAM!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Rety, jak on się zmienił! To rzeczywiście już nie jest dziecko, ale młodzieniec! Czy tylko na zdjęciach tak wygląda, czy ona ma jeszcze niewielkie przełysienia przy nosku?... Żabka - cóż - skończyła jak dokładnie każdy pluszowy stwór w naszym domu ;) A Japończyk na jakiego pięknisia wyrósł!!!!! CUDNIE! Ziutka widzę czuwa, więc jak tylko jajka znajdą jedyne właściwe zastosowanie - zmieniamy tekst, dajemy nowe fotki i... DO DOMU!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DoPi Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Ale fajny Franiolo, no i normalnie wygląda jakby czasem odpoczywał! A Amiga piekna po fryzjerze. Ale chyba bezpieczna tylko na kolankach u Oli ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 fajnie wygląda!!! też zauważyłam te przełysienia przy nosku - tylko czy mu to jeszcze zarośnie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Smiesznota z tego Frania:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 [quote name='Nutusia'] Ziutka widzę czuwa, więc jak tylko jajka znajdą jedyne właściwe zastosowanie - zmieniamy tekst, dajemy nowe fotki i... DO DOMU!!!![/QUOTE] Czuwam, czuwam :) Czarownice i Wiedźmy tak mają :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Ale śmichota z niego :D Amiga za to bardzo elegancka po fryzjerze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 28, 2012 Author Share Posted March 28, 2012 (edited) Dobrze, ze sa takie czarownice "na czatach". Z poprzednich ogłoszeń z gumtree miałam tylko jednego maila od babki, która musiała wylać swoja złość na ludzi, którzy oddają chore psy do schroniska. Nie wiem, może po swietach coś sie ruszy w kwestii adopcji, może lepsza pogoda bardziej ludzi nastroi do mysli o spacerkach i zabawach z psem. Co do obwódek dookoła noska, to nie jestem pewna, czy mu znikną. Bo reszta łysinek juz mu całkowicie zarosła, a to obramowanie nosa nadal sie utrzymuje. Tak samo okularki. Niby sierść tam już wyrosła, ale całkiem jasna i przez to wygląda, jakby on tam miał nadal łysinkę W ogóle jego pychol na zywo wyglada o wiele lepiej niż na zdjęciach. Edited March 28, 2012 by AMIGA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted March 28, 2012 Share Posted March 28, 2012 Czyli... taka jego URODA! :) Też myślę, że po świętach się ruszy, bo teraz to tylko czyste okna, serniki i jaja! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 15, 2012 Author Share Posted April 15, 2012 No i szczęśliwie już i po swiętach i po zabiegu. Wydmuszka czuje się świetnie, dzielnie zniosła wszystko - i brak klejnotów i brak wilczego pazurka i brak kiełków. Już po 3 godzinach od zabiegu zaczepiał Amige do zabawy, ale tak ze zmniejszoną energią. Pomyslałam sobie, że dla dobra Amigi powinnam była młodemu zrobic 3 osobne zabiegi - byłby dłużej spokojny i biedna by trochę dłuzej odetchnęła. We wtorek idziemy do wyjęcia szwów no i Franiolo ma już full serwis za sobą. No i by wypadało żeby podlewał już w nowym domku panele ;). Choc musze przyznać, że jak się go pilnuje i co jakieś 2-3 godz. wybiega z nim na trawniczek, to gazetki w domu sa suche. Nawet coraz częściej po nocy nie ma kałuż. Tylko niestety człek się jeszcze długo ubiera w taką pogodę i młody tego nie wytrzymuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 ale Was dawno nie było! a jak "mały" teraz wygląda? urósł jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marmosia Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 [quote name='AMIGA']No i szczęśliwie już i po swiętach i po zabiegu. Wydmuszka czuje się świetnie, dzielnie zniosła wszystko - i brak klejnotów i brak wilczego pazurka i brak kiełków. Już po 3 godzinach od zabiegu zaczepiał Amige do zabawy, ale tak ze zmniejszoną energią. Pomyslałam sobie, że dla dobra Amigi powinnam była młodemu zrobic 3 osobne zabiegi - byłby dłużej spokojny i biedna by trochę dłuzej odetchnęła. We wtorek idziemy do wyjęcia szwów no i Franiolo ma już full serwis za sobą. No i by wypadało żeby podlewał już w nowym domku panele ;). Choc musze przyznać, że jak się go pilnuje i co jakieś 2-3 godz. wybiega z nim na trawniczek, to gazetki w domu sa suche. Nawet coraz częściej po nocy nie ma kałuż. Tylko niestety człek się jeszcze długo ubiera w taką pogodę i młody tego nie wytrzymuje[/QUOTE] Super wieści :) Całuski dla Franulca w łysy nosek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majku33krakow Posted April 15, 2012 Share Posted April 15, 2012 p. amigo ale podobno nowe przepisy zabraniają wilczy pazur usuwać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted April 16, 2012 Author Share Posted April 16, 2012 [quote name='majku33krakow']p. amigo ale podobno nowe przepisy zabraniają wilczy pazur usuwać[/QUOTE] Pierwsze słyszę. Usunięcie tego pazura zasugerowała mi sama wetka. A gdzie o tym przepisie piszą? Malawaszko - "mały" już na wysokośc jest prawie jak Amiga, tylko ma inne proporcje no i jest drobniejszy. Ale ktoś, kto w końcu go weźmie, to dotanie oprócz "żywiołka" jeszcze wielkiego, wielkiego przytulaka. Uwielbia się przytulać i nadstawiac do głaskania. Wylizuje przy tym kazdy milimetr mojego wolnego od ubrania ciała. Hmmmmmmmmmm ciężko będzie okrutnie :-( Mimo wszystko - Nutusiu, czy ja bym się mogła znowu usmiechnąć o jakiś łzawy tekst do ogłoszeń. Już sama nie wiem, czy opuścić w tym tekście część o jego chorobie, bo obawiam się, że oprócz tej wzruszającej jego części życiorysu nie wiem czym można ludzi zachęcic do wzięcia takiego "zwykłego kundelka" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.